Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. NASA powinna na każdym kroku potwierdzać że lądowanie było fałszerstwem, utajnić wszystkie dokumenty i zdjęcia i ocenzurować ten odcinek mythbusters. wtedy zwolennicy spisków musieliby szukać drugiego dna i udowadniać że to jednak była prawda, bo przecież poddając się oficjalnej propagandzie straciliby twarz
  2. nie upadnie, bo będzie korzystać z dotacji unijnych - za to Atomex będzie płacił kary za produkcję niebezpiecznych odpadów co prawda system jako całość będzie zużywał więcej zasobów i emitował więcej zanieczyszczeń niż to konieczne ale będzie słuszny ideologicznie i udział poszczególnych źródeł energii będzie procentowo zgodny z planem pięcioletnim uchwalonym przez komisarzy
  3. widziałem kometę! :-)

  4. szuu

    M-31

    wenus i jowisz - no, to byłby jakiś punkt zaczepienia. a tutaj znalazłem takie dane: jasność drogi mlecznej: 21 mag/arcsec2 Limiting Magnitude Jasność nieba (mag/arcsec2) 0 13 1 15 2 16 3 17 4 18 5 19 6 21 7 23 jeżeli w dzień widać najjaśniejsze planety to ekstrapolując tabelkę, powierzchniowa jasność dziennego nieba wychodzi pewnie 9-10(?) obserwacja drogi mlecznej w dzień odpowiadałoby więc dostrzeżeniu w nocy w dobrych warunkach galaktyki o jasności powierzchniowej 32 mag/arcsec2 (roznica 11 mag w stosunku do tła). ale teraz z kolei trudno to porównać do czegoś znanego bo to jasność powierzchniowa a nie "normalna".
  5. może to tak jak z audiofilami... jedni słuchają muzyki a inni głośników, pasma przenoszenia i zniekształceń fazowych a jeżeli ktoś w achromacie skupia sie na obwódce chromatycznej to siłą rzeczy będzie ją widział coraz lepiej i wyraźniej, aż w końcu mózg wyeliminuje mu wszystkie szczegóły tarczy planety jako niepotrzebne zakłócenia i obserwator będzie mógł wreszcie bez przeszkód podziwiać to co naprawdę pragnie zobaczyć: wspaniałą aberrację!
  6. szuu

    M-31

    oczywiscie ze nie jest - to tylko grube przyblizenia zeby oszacowac jak marne są szanse zarejestrowania obiektu XXXX razy slabszego od tla. a wlasnie, czy ktos wie jaka jest przecietna jasnosc powierzchniowa dziennego nieba? tak zeby porownac do nocnego i do drogi mlecznej.
  7. szuu

    M-31

    bez jaj, kora mózgowa nie zintegruje fotonów rejestrowanych co kilka miesięcy
  8. szuu

    M-31

    ależ nie jestem godzien nazwania tego wynalazku moim imieniem, przecież to ty go wymyślileś! nie lepiej "piwnica ekologiczna"? w kazdym razie dziękuje za rysunek bo poprzednio jakos sobie tego nie wyobrażałem. musimy jednak zdać sobie sprawę z ograniczeń tej metody. (dużą liczbę która występuje w rozważaniach nazwę tu "nylionem" bo nie wiem ile to konkretnie będzie, może uda ci się dojść, ale pewnie bardzo dużo) 1.obniżamy jasność obrazu nylion razy (nie ważne czy dziurką czy filtrem ND), tak zeby jasność tła była na granicy postrzegania (efekt: szum) 2.droga mleczna która przedtem była blisko granicy postrzegania będzie teraz nylion razy ciemniejsza niż granica postrzegania 3.ale to wszystko kwanty, więc raz na nylion sekund foton z drogi mlecznej bedzie miał szansę na zarejestrowanie 4.rejestrując bardzo dużo takich kwantów (czekając wiele nylionów sekund) mamy szansę wykazać że istnieje jakaś statystyczna prawidłowość i tym samym po latach (milionach lat?) odtworzyć kształt drogi mlecznej... teoretycznie... a w ogóle to przypomina mi to moje pytanie kiedyś na forum jak jeszcze cię nie było - zobacz: Hubble Deep Field pod strzechy!
  9. szuu

    Veil complex

    klimat jak z wizuala + O-III i przez to wydaje się prawdziwsze niż wypasione zdjęcia tego obiektu robione zbyt zaawansowanym sprzętem
  10. nic nie powiem o achromatach, ale... ...strona jest rzeczywiście genialna!
  11. szuu

    M-31

    TAK! wygrałeś ten mini-konkurs - brawo! ...a jednak nie zauważamy, dopóki ktoś nie przyjdzie i nie walnie nas kawałkiem drogi mlecznej w głowę i nie otworzy nam oczu na trochę inną perspektywę.
  12. szuu

    M-31

    widoczność M 31 gołym okiem to drobiag, bo jeden kolega pokazał mi ostatnio jak bardzo łatwo można zobaczyć Droge Mleczną w dzień. oczywiście też gołym okiem. zaskakujące, ale... musiałem mu przyznać rację. kto zgadnie w jaki sposób tego dokonał?
  13. a właśnie, HDR na filmach to rzadkość, tym większe brawa dla twórcy filmu, właściwie to przypominam sobie tylko przypadki gdzie były to filmy właśnie z przyspieszonym czasem, bo można je "kręcić" robiąc normalne zdjęcia a więc korzystać z dobrodziejstw formatu raw o dużej dynamice. (ciekawe czy istnieją dostępne dla zwykłych śmiertelników technologie kręcenie filmów HDR o normalnej szybkości? czy tylko użycie wielu kamer o różnych przesłonach i liczenie na to że klatki zarejestrują się w tym samych momentach i dadzą sie połączyć?)
  14. po powyższym songu nie sposób nie przypomnieć klasyka... Martin Lechowicz "Piosenka o smutnym programiście" wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Programisty!
  15. już tydzień temu zaczęli rzucać tylko w innym dziale http://forum.astropolis.pl/topic/33589-103phartley-2-2010/
  16. co do efektywności energetycznej - taka ciekawostka, która kiedyś mnie zadziwiła: jeżeli w jakimś urządzeniu stosujemy akumulator (do zapewnienia ciągłości zasilania gdy nie ma wiatru/słońca) - to ekonomicznie już przegraliśmy kupując akumulator wydaliśmy na ten jeden element więcej pieniędzy niż warta jest energia którą ten akumulator w trakcie swojego życia będzie w stanie zgromadzić i oddać... natomiast jeżeli chodzi o przeludnienie, pojawiło się światełko w tunelu. jesteśmy uratowani, nadwyżki ludności zeżre superbakteria: http://wiadomosci.onet.pl/2208961,16,superbakteria_w_szpitalach_lekarze_sa_bezradni,item.html ekologu, masz rację że wzrost musi sie kiedyś zatrzymać bo inaczej masa ludzi przekroczyłaby masę planety, co jest absurdem. i równocześnie zupełnie nie masz racji martwiąc się o to, bo powyższe zdanie oznacza przecież, że wzrost zatrzyma nawet jeżeli nic nie zrobimy w tym kierunku
  17. "trucizna" to nie kwestia substancji, tylko dawki - tu masz rację. tlen też jest trucizną i woda i wszystko. ale czemu obecny poziom CO2 i jego wzrost o pare procent uważa sie za szkodliwy skoro kiedyś był 5 RAZY wyzszy i przyroda kwitła? energia nie bierze sie znikad, wiec wysilki w kierunku obnizania emisji CO2 spowoduja ze na cos innego zostanie mniej zasobow. i o to wlasnie chodzi: tak jak mowi sie o "poteznym lobby paliwowym"(*) i wszechwladnych koncernach, ktore zarabiaja dostarczaniu nam ropy i gazy - tak samo istnieje tez lobby anty-CO2 ktore zarabia na podatkach, dotacjach, regulacjach itp.. jest jednak pewna różnica: koncerny paliwowe zarabiaja ale w zamian dostarczaja nam przynajmniej paliwo, natomiast lobby eko zarabia i w zamian nas okrada w skali całego świata to są bilionowe biznesy o swietnych perspektywach na przyszlosc, więc nie spodziewam się żeby uzasanienia naukowe czy dążenie do prawdy miało jakieś znaczenie na tym etapie. po odkryciu tej żyły złota liczy sie już tylko polityka. (*)- akurat w Polsce mówienie o koncernach paliwowych, ich zyskach i interesach jest trochę nie na miejscu bo najwiekszym koncernem jest państwo, wystarczy porównać ile zarabia na litrze paliwa na polskiej stacji szejk a ile urząd skarbowy... czekam na plakaty "popierając ekologię zabijasz Polskę!" chyba żyjesz w jakimś innnym świecie właśnie w krajach które nazwałeś "cywilizowanymi" liczba ludności jest stabilna albo spada, na przykład w Polsce: http://www.google.com/search?q=cache:jkuI-QHGFj8J:www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_struktura_ludnosci_07_tablica7.xls+dzietno%C5%9B%C4%87&cd=3&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
  18. taka "inteligentna sieć energetyczna" wygląda na inspirowaną działaniem żywego organizmu - autonomia działania poszczególnych wezłów, samoregulacja, a najlepiej jeszcze lokalna samowystarczalność. ale czy jest to najbardziej ekonomiczne uzasadnienie? może gdy będą dostępne "lepsze" technologie. bo na razie to, że buduje się jedną dużą elektronię a nie 100 małych rozsianych w terenie to nie kaprys ani ideologia - wybiera się rozwiązanie korzystniejsze energetycznie a nie "ładne". bo niekorzystne energetycznie oznacza nie tylko wyższe koszty ale więcej odpadów, zanieczyszczeń, zmarnowanej pracy. nie wybijają zupełnie losowo - selekcjonują też jednostki o większej odporności czyli polepszają pulę genów populacji. alternatywnie, usłyszy śpiew muezina z pobliskiego meczetu i Dużo ludzi, bo "oni" się rozmnażali a "my" nie, i ślad po "nas" zaginął
  19. Ziemianie są tak pewni, że potrafią zniszczyć lecącą w ich stronę asteroidę, że aż dziw bierze, dlaczego zatkanie małej dziurki w dnie oceanu zabrało im tyle czasu

  20. nie może, bo to tylko urządzenie do eksperymentów a nie elektrownia to raczej spowodowałoby że byśmy się "przełożyli"(?) na wozy konne (co prawda koń też wytwarza CO2 ale z paliwa odnawialnego ) a przy okazji, czy ty osobiście też jesteś głupi? (czy jechałeś kiedyś samochodem spalającym "złe paliwo"?)
  21. szuu

    NGC981

    natomiast zupełnie bez ściagania programów można zawsze wejść na http://sky-map.org/ i nazwy obiektów pokazują się po najechaniu myszką
  22. daj tą faje! bo kto widzial w bucie kicia? im nie żal tego jeża!
  23. wcześniej przewidywali że w 1990 będziemy mieli bazy na księzycu a w 2000 wyladujemy na marsie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.