Stacho

Piękne ujęcie - gratulacje! Po gwiazdkach można policzyć ilość ekspozycji, tylko czemu pierwsza (ewentualnie ostatnia gwiazda) jest czerwona? Wstając do pracy jeśli tylko widać gwiazdy to zawsze wychodzę na balkon na kilka chwil z lornetką by zawiesić oko na tej komecie. Pozdrawiam.

Ta kolejka była trudniejsza / bardziej podchwytliwa od pierwszej przynajmniej dla mnie. W sprawę Pana Kopernika zamieszałem niejakiego Retyka , na Halleya też posłałem jako pierwszą Giotto.

Okular kupiony. Temat do zamknięcia.

Dzięki wszystkim za odp. A co do wyciągu to fakt, jest dość chybotliwy, szczególnie z cięższymi okularami. Ale ten typ już tak ma. Wszyscy w kółko powtarzają, że astrofoto teleskopowe jest bardzo drogie, nawet taki extender to już wydatek. Dlatego na razie zostanę przy zabawie z samymi obiektywami z Canona. (ewentualnie po próbuję z tą redukcją i barlowem). Pozdrawiam.

Witam! Mam pewien problem z podpięciem Canona 350D do mojego refraktora Sky Watcher 102/500. Otóż nawet przy maksymalnym wysunięciu wyciągu brakuje ok. 3 cm do zogniskowania. Czy podobny problem występuje w innych teleskopach „właściwych do foto” np SW 80 ED, i jak sobie z tym radzicie. Czy jedynym wyjsciem jest zakup Extender’a np. http://deltaoptical.pl/extender-sky-watcher-2t-2,d1160.html (mam 2” wyciąg). Mam jeszcze redukcję do tego wyciągu na 1,25” z zakończeniem T2, a jak będzie jeszcze za krótko, to mogę jeszcze użyć przedłużki w postaci barlowa vixena T2 (optyka tego barlowa jest wykręcana). Czy z takim zestawem jest szansa uzyskania ostrości w aparacie. Czy nie będzie winietowania, czy innych niespodzianek? (pomińmy aberrę, płaskie pole). Oczywiście nie obejdzie się bez zakpu redukcji T2-EOS. Ps. Dość dokładnie przekopałem forum, ale nie znalezłem wyczerpującej odpowiedzi, a nie chcę robić niepotrzebnego zakupu extendera. Pozdrawiam.

Mimo świetnej dzisiejszej pogody widoczność sięgała maksymalnie ok 20 km. Więc bardzo kiepsko. Ale mimo to w grudniu/styczniu do zobaczenia gór wystarczy mi tylko pogodny, słoneczny dzień, a w zasadzie zachód słońca. Taki jak dziś, słońce chowające się za masyw Pradziada. Widok w lornetce cudowny, przydał by się też lepszy aparat. Miejsce te co zwykle w moim wypadku - obwodnica Lublińca. Pozdrawiam.

Proszę zarezerwować SWANa 33, (PW)

Waga i gabaryty znaczenia może dla Ciebie nie mają, ale dla montażu owszem, i to bardzo duże. W astrofoto DS zapomnij o Makach i podobnych, to nie przejdzie. Dlaczego refraktory odpadają ? Ja bym się właśnie zastanowił nad np. Sky-watcher 80ED, z nim można już spokojnie stawiać pierwsze kroki w astrofoto. Pozdrawiam.

Na forum mamy tu artystę, świetne kolory i całość miła dla oka. Pozdrawiam.

Pomysł sam w sobie bardzo fajny, Stelarium to moja podstawa w obserwacjach. Tylko mam małe ale - obecne kometa jest w Wadze, blisko Skorpiona a po wgraniu tego skryptu pokazuje mi ją w Pannie (niedaleko Spiki). Albo coś źle robię albo w skrypcie wkradł się błąd.

Dzisiaj rano (ok 6:00) jadąc do pracy też widziałem to zjawisko, szczególnie pięknie i "wysoko" dawały je jasne reflektory na budowie. Ogólnie niesamowite wrażenie w ten poranny mróz.

Aberracja mocno wychodzi Zresztą ja mam ten sam problem przy avikowaniu mojej Wenus - a może nawet większy. Jak mnie tu na forum kiedyś pouczono, można ten efekt zniwelować np w registaxie (wyrównanie RGB) o czym zapewne Wiesz. Tak na szybko poprawiłem Twoją planetkę. Pozdrawiam.

Poproszę rezerwację SWANa 33. EDIT. Widzę że swan jest już zarezerwowany, jak by się zwolnił to ja bym był kolejny w kolejce. Ech, wystawić takie ogłoszenie o 8 rano Pozdrawiam.

A ja polecił bym Ci zupełnie inną opcję. Zostań przy tym teleskopie, który posiadasz, przecież to nie jest jakieś totalne padło. Małe powiększenia i szerokie pole mają swoje duże plusy. Wykorzystaj jego możliwości zamiast porywać się z motyką na słońce. Cały Messier stoi przed Tobą, Księżyc również niczego sobie a z planet to na tapecie teraz jest w zasadzie tylko Wenus. Z Saturnem jest troszkę gorzej, chowające się pierścienie sprawiają, że ta planeta jest teraz bardziej wymagającym obiektem. Podczas mroźnych wieczorów pamiętaj tyko o porządnym wychłodzeniu teleskopu, to wyraźnie poprawi jakość obrazu. Jako że obserwacje będziesz prowadził z balkonu pamiętaj, że krótka tuba teleskopu to w zasadzie podstawa a SW 114/500 spełnia ten warunek. Jedyne co bym doradził to kupno jakiegoś krótszego okularu w okolicach ok 6 mm. Musisz zdawać sobie sprawę także z tego, że przesiadka na sprzęt o podobnej aperturze (a nawet mniejszej) zasadniczo nie poprawi znacznie dawanych obrazów. Kupując taki teleskop możesz się lekko zawieść na nim. Jeśli chcesz wyraźnej poprawy na planetach to opcja min to Mak 127, a ten już trochę kosztuje. Opcję zmiany teleskopu zostaw sobie na później, kiedy nabierzesz trochę wiedzy - wprawy - własnego zdania na temat sprzętu/obserwacji. Pozdrawiam.

Gratulacje, te szerokie pole prezentuje się naprawdę wyśmienicie. Uczta dla oka. Pozdrawiam.

OBERON RD należą Ci się wielkie gratulacje za wychwycenie tych wenusjańskich chmur! Korzystając z dzisiejszego pogodnego wieczoru nie mogłem nie wyjść na dwór z teleskopem. Taka moja skromna Wenus. Pozdrawiam.

Dopiero dzisiaj pozrzucałem zdjęcia z aparatu. Tak się prezentowała sylwestrowa koniunkcja z serca lasów lublinieckich. Pozdrawiam.

Nie popadajmy w jakieś skrajności, w zasięgu tego maka jest cały katalog Messiera, a nawet dużo więcej. Ponadto świetny do księżyca i planet. Pod ciemnym niebem można się mile zaskoczyć tym teleskopem. Obiegowa opinia o jego wąskim polu do mnie jakoś szczególnie nie przemawia, HiHoty, M31 w plosslu 32 mm wyglądają całkiem przyzwoicie. Najkrótszy sensowy okular do tego maka to 6 mm, z barlowa całkowicie zrezygnuj, niepotrzebny. EQ3-2 zasadniczo wystarcza, chociaż przy całkowicie wysuniętych aluminiowych nóżkach trochę może drgać np przy ustawianiu ostrości. Ogólnie ten Mak daje takie obrazy na jakie pozwala mu apertura i jakość optyki a ta jest całkiem dobra. Punktowość gwiazd jest bardzo dobra. Oczywiście w 8" widać będzie więcej, ale czy jest sens pakować się z dobsonem na balkon w bloku - chyba nie. Ponadto jakbyś chciał wyjść na otwarty teren to z jego zabraniem nie będzie żadnych problemów. Mak ma w zestawie fajną torbę, głowica montażu, przeciwwaga i okularki do plecaka a nóżki do ręki (chyba nawet kilo nie ważą). Pozdrawiam.

Akurat ta gromadka jest mi doskonale znana. Fakt, jest bardzo gęsta i w wizualu wygląda jak kulka, ale w 10" newtonie jest już doskonale rozbita. W ogóle bardzo fajnie się prezentują w szerszym polu razem. Jeśli można polecić gromadki mało popularne wśród naszych astro fotografów, ale bardzo miłe w okularze to polecam cały kompleks M46-M47-NGC2423 + NGC2438 Pozdrawiam.

Tak, to ten wiatrak, dzięki Maroko. Fotka rozwiała wszelkie wątpliwości. Tym samym okazało się, że mam już 3 mini farmy wiatraków w okolicy. Poszperałem w necie i ten ze zdjęcia to jeden z 2 w powiecie kłobuckim (wiatraki są w miejscowościach Kamyk i Gruszewnia na wsch od Kłobucka). Nie mniej sprawa Bełchatowa jest ciekawa, w tamtym stosunkowo dość płaskim rejonie ta hałda powinna być dobrze widoczna z dużych odległości. Pozdrówko.

Gdzie wy macie takie niebo, ostatni raz kawałek słońca widziałem dzień przed Wigilią. Eh, te zgniłe zimowe wyże. Pięknie zjawisko i zdjęcia.

Dokładnie! Bełchatów widać bardzo wyraźnie. Też się zastanawiałem co tam jest w tych chmurach na sat24.com > polska (z początku myślałem że mi piksel padł na matrycy ). Widać że nad krajem mamy niskie chmury, a w górach niebo - błękitny kryształ. Wracając do Bełchatowa - od 2007 roku na hałdzie G. Kamieńska mamy 15 pokaźnych wiatraczków. Z wikipedii G. Kamieńska ma 386 mnpm ( ok 180 m wys wzgl), maszty wiatraków mają 85 m + 40 metrowe łopatki (w najwyższym miejscu jego końcówka jest 125 m nad ziemią). Przy b. dobrej pogodzie widzę ze swojej obwodnicy (górka Lubecko 300 mnpm) przez lornetkę w tamtym kierunku obracające się łopaty wiatraków. Czy jest to możliwe że to są właśnie te bełchatowskie 'fyrloki', czy może jakieś inne, może prywatne. Jasnej Góry nie widać, choć powinna być niedaleko w prawo od nich. Pozdrawiam

Jako że przez najbliższe 3 miesiące wieczorem będzie królować na naszym niebie Wenus, to jest to dość dobry powód aby ją trochę pofotografować Szczególnie zachęcam tutaj naszych mistrzów zakamarków księżycowych, żeby od czasu do czasu skierowali swe teleskopy na tą planetkę. Co prawda "trudno o szczegół" ale fazę już doskonale widać nawet w mniejszych powiększeniach. Obecnie Wenus jest stosunkowo nisko, zmierza do gwiazdozbioru Wodnika, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej. Docelowo w lutym/marcu znajdzie się w rybach, a to już całkiem wysoko. 27 marca mamy koniunkcję dolną i planeta będzie dostępna dla rannych ptaszków. Do tego czasu jej niebieska wędrówka będzie wyglądała tak: Co prawda moje możliwości i umiejętności w zakresie fotografii planetarnej są bardzo małe, ale zawsze można spróbować. Moje dzisiejsze wypociny prezentują się następująco. Pozdrawiam.

Jeśli mamy rozpatrywać ekologiczne źródła energii w płaszczyźnie naszych gospodarstw domowych to moim zdaniem w Polsce nie jest tak źle. Wszystko rozbija się oczywiście o koszty. To głównie od nich zależy chęć zakładania tych instalacji. Darmowa energia jest tylko z nazwy darmową, ale w perspektywie dłuższego czasu to może być to opłacalne. Jedak to co obserwuję w swoim otoczeniu, to można śmiało powiedzieć, że coś w tym kierunku zaczyna się powoli dziać. Co do opłacalności wiatru, to jest to jeszcze kwestia do rozpatrzenia. W sąsiednich miejscowościach mam 2 małe prywatne farmy wiatraków. Jeżdżąc do roboty to widzę że się praktycznie non stop kręcą. Są to oczywiście sprowadzone, używane z zachodu wiatraki, ale kiedy ich koszt się zwróci to nie mam pojęcia. Kiedyś w lokalnej gazecie miałem fajny artykuł na ich temat, jak znajdę to przytoczę parę faktów. Słońce - ostatnio na potęgę na dachach mnożą się tzw kolektory słoneczne do ogrzewania wody. Jaka jest ich faktyczna sprawność, szczególnie w nasze piękne pochmurne dni - nie wiem. Ale jak by była faktycznie słaba to by ludzie ich tak intensywnie nie zakładali. Wszystkie te źródła oczywiście nie sprawią że staniemy się samowystarczalni, ale przynajmniej częściowo można by się uniezależnić. Postęp w technice ciągle idzie do przodu, nie wiemy czym nas naukowcy jutro zaskoczą.

To nie są te okularki, nawet nie próbuj używać ich z teleskopem! Folia (filtr słoneczny) Baader ND 5 to ta: http://deltaoptical.pl/folia-filtr-slonecz...-nd-5,d269.html , rozmiar minimum 15x15 cm. Mak 127 nie obsługuje 2" akcesoriów, tak więc te na starcie już odpadają. Okular Tele Vue będzie na pewno dobry, ja używam Celestrona Omni 32 mm i nie mogę narzekać. Tak samo filtr do Księżyca, musi być 1,25" ale czy to będzie SW, czy Celestron to już Twój wybór. Zapewne troszkę lepszy będzie Filtr polaryzacyjny Celestrona.