Skocz do zawartości

Lukasz83

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    123

Treść opublikowana przez Lukasz83

  1. się foci...

    1. Jarek76

      Jarek76

      Co wpadło w kadr?

    2. Lukasz83

      Lukasz83

      m45, tak w ramach testów nowego sensora :) EOS 500D mod na pokładzie.

  2. Gratuluję obserwacji i sprzętu! Jak będziesz kiedyś planował obserwacje to daj cynk - chętnie dołączę bo nie na co dzień jest szansa powalczyć z tak dużym lustrem. Zwłaszcza, że mam do Ciebie ledwo jakieś 15km drogi
  3. Witam, Dziś na sprzedaż idzie mój stary dobry CANON 350D. Wykonał bardzo wiele zdjęć zarówno astrofoto jak i dziennych. Stan body oceniam na dobry-. Widać powycierany plastik (przetarcia na matowym plastiku) na uchwycie, pod spustem migawki czy nad przyciskami sterowania z tyłu. Muszla oczna jest dość luźna i czasem lubi spaść. Na tylnym ekranie są dwie ryski – widać to na foto. Oprócz tego wszystko ok. – aparat jest sprawny i nic złego się z nim nie dzieje. Do body dorzucam obiektyw Canon Ultrasonic Zoom 35-80. Stan zewnętrzny obiektywu jest niezły chociaż pierścień przy soczewce jest pęknięty (sklejony). Poza tym optycznie obiektyw jest w dobrym stanie. Autofocus działa poprawnie. Pozostałe aspekty również ok. Zestaw jest jednak dużo bogatszy. Na sprzedaż idzie: - Canon 350D body - obiektyw Canon ultrasonic Zoom 35-80mm - Grip z wkładem na 2 akumulatory lCanon ub 6 paluszków AA - karta Compact Flash 1GB Kingston - 4 Baterie Canona (1 oryginalna i 3 zamienniki) - wężyk spustowy do zdalnego sterowania (z blokadą bulb) - przewód USB - oryginalna ładowarka - instrukcje, płyty z oprogramowaniem, pudełko Czyli mam pełny zestaw gotowy do pracy. Cena za powyższy zestaw to tylko 630zł (przesyłka paczką pocztową nieubezpieczoną gratis) Poniżej fotki aparatu i zestawu Oraz próbka możliwości aparatu w astro i nie tylko.
  4. 3/4 października 2013 - Wide Field Day Pogodna czwartkowa noc zachęcała do obserwacji. Mój mini setup do szerokich pól rozstawia się w 4-5 minut więc pomimo czwartku i wizji pobudki o 6 rano postanowiłem trochę poobserwować i poszkicować. Tym razem całość sesji poświęciłem tylko na dwa obiekty - Kompleks Mgławic Veila oraz Mgławicę Kalifornia. Dotarły do mnie ostatnio kątówka 2'' oraz okular 30mm co pozwoliło na zmniejszenie powiększenia do 20x i uzyskanie pola na poziomie 3,5 stopnia. Warunki były całkiem przyzwoite - zimno (około 2-3 stopni), sucho z delikatnym wiaterkiem. Zasięg w zenicie szacowałem na 5,5-5,8 mag czyli nieźle ale nie luksusowo. Na pierwszy ogień poszedł Veil. Bez filtra mgławice tonęły w szarym tle rozjaśnionym przez 6mm źrenicy wyjściowej. Praktycznie nie były widoczne. Filtr UHC ładnie przyciemnił tło pokazując bardzo wyraźnie dwie główne części Veila zatopione w morzu gwiazd. Po zapakowaniu filtra OIII moim oczom ukazał się piękny widok Miotły Wiedźmy z wyraźnie jaśniejszym czubkiem oraz delikatniejszą końcówką zamiatającą słabe gwiazdki poniżej 52Cygni. Z drugiej strony pola widzenia świecił Veil Wschodni z widocznymi zgrubieniami i węzełkami w mgławicy. Szczerze nie spodziewałem się zobaczyć więcej oprócz pojaśnienia a tu widok mnie zaskoczył bo mgławica pokazała naprawdę sporo detalu. Trójkąt Pickeringa widoczny był tylko z filtrem OIII jako charakterystyczne trójkątne pojaśnienie z dłuższym "ogonkiem" . Ale na tyle oczywiste, że nie ulegało wątpliwości, że to jest to. Ale najfajniejsze jest to, że te wszystkie skarby było widać w jednym polu widzenia! Po prostu coś pięknego. Nad Veilem znęcałem się jakieś 60-70 minut a później skoczyłem do Perseusza żeby spróbować zaobserwować Mgławicę Kalifornia. Wiele razy czytałem, że jest to obiekt wyzwanie, dla dużych apertur i tylko z wykorzystaniem filtra H-Beta. I z pośród tych wszystkich stwierdzeń prawdziwe jest chyba tylko to, że nieodzowny jest do niej filtr H-Beta. A żeby być już maksymalnie precyzyjnym to trzeba dodać, że pewnie UHC też wystarczy ale tylko dla naprawdę dużych apertur większych niż16''. Pamiętam widok tej mgławicy w moim 13'' Columbusie (oczywiście też z filtrem H-Beta). Widać było jasny obszar obok gwiazdy Menkib, ale na tyle rozciągły, że jego obserwacja nie sprawiała przyjemności - po prostu potrzeba było około 3 stopni pola a ja dysponowałem jedynie polem 1,3 stopnia. W przypadku SW120/600 (przy okularze GSO 30mm) pole wynosi 3,5 stopnia i całą mgławica łąpie się w jednym polu widzenia jako oczywiste podłużne pojaśnienie bez jakiegokolwiek detalu. Ale jest to obiekt tak samo oczywisty i może tylko trochę ciemniejszy niż Veil. Po kilkunastominutowej adaptacji wykonałem szkic i poszedłem spać w głowie planując już kolejną sesję obserwacyjną. Na celowniku mam Cefeusza i Irys, Smoka i planetarkę Kocie Oko oraz Mgławicę Kokon w Łabędziu. Zobaczymy
  5. Witajcie, Ostatnio jakaś posucha jeśli chodzi o szkice. Dla rozruszania tematu wrzucam kilka swoich z tego tygodnia. Po raz pierwszy uchwycony cały Veil w jednym polu widzenia, Mgławica Kalifornia z filtrm H-Beta oraz dwie znane gromady Perseusza. Wszystko wykonane przy użyciu refraktora SW 120/600. Bonusowo szkic Little Gem Nebula wykonany Columbusem 13''. Po południu lub jutro wrzucę opisy sesji w wątku obserwacyjnym. http://astropolis.pl/topic/35959-lukasz83-obserwacje-pod-prawie-wiejskim-niebem/page-2
  6. sesja zakończona. Pogoda rewelacyjna, tylko trochę zimno. Cały kompleks Veila w jednym polu widzenia a później Kalifornia :) jutro szkice i relacja. Całkiem fajny ten 120/600 :)

    1. piotrkusiu

      piotrkusiu

      Kto raz spróbował dużego newtona i tak do niego wróci ;)

    2. Lukasz83

      Lukasz83

      :) co prawda to prawda. Ten refraktorek jest tylko epizodem przed zakupem 16'' i dodatkowo rozszerzeniem potencjału obserwacyjnego o szerokie pola z DS
    3. prestoneq

      prestoneq

      Wlasnie do tego sluza te refraktory ;) z filtrem OIII, caly veil; ameryczka razem z pelikanem i to w jednym polu itd....

  7. Z góry przepraszam za lamerskie pytanie Otóż mam laptopa z PHD Guiding, Astrotaca i zaraz będę miał kamerkę internetową Vesta. Pytanie brzmi: jak to wszystko połączyć do kupy żeby ze sobą współgrało.? Kamerkę podepnę do laptopa i zakładając, że PHD ją wykryje to będę miał obraz na monitorze. Pytanie teraz w jaki sposób mogę przesłać sygnały kalibracyjne czy korekcyjne RA+ i RA- z laptopa do Astrotraca. Wiem gdzie powinny wejść te sygnały w astrotracu (zacisnę sobie odpowiednią wtyzckę RJ45) ale nie wiem jaki interfejs wykorzystać po stronie laptopa - RS232? a może USB? a może jest jeszcze potrzebny jakiś dodatkowy element pomiędzy laptopem a astrotrakiem żeby to wszystko grało? Pomóżcie
  8. Jak masz telefon z Androidem to polecam: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.beebeetle.auroranotifier oraz https://play.google.com/store/apps/details?id=com.combatdave.aurorabuddy&hl=pl Alarmy działają bardzo fajnie i zawsze masz szansę zareagować kiedy KP wzrośnie
  9. Raczej nie. W nocy z wtorku na środę mieliśmy uderzenie CME z niedzielnego zdarzenia (nieco szybciej niż zakładały modele) i KP-6 przez 2-3 godziny. Niestety u mnie było pochmurno. Wczoraj około 22 mój androidzik wypluł alarm, że mamy ponownie KP5 więc pobiegłem do okna ale pomimo dobrej pogody nic nie zaobserwowałem, ani wizualnie ani fotograficznie. Na razie nic większego się nie zapowiada. http://www.solarham.net/index.htm
  10. A ode mnie full halo nad szczytami gór z Zakopanego i wczorajszy intensywny sundog
  11. Niedziela, 29 września. Już popołudnie zapowiadało całkiem przyjemne warunki obserwacyjne w nocy. Nad okolicą wisiało ryzyko kolejnej potężnej mgły radiacyjnej ale pomimo tego postanowiłem zaryzykować i przygotować się do sesji obserwacyjnej. Dodatkowym impulsem do wystawienia sprzętu na zewnątrz był fakt, że sprzęt ten dopiero co zakupiłem Tym razem postanowiłem zaprzyjaźnić się bliżej z refraktorami a dokładniej z rurką 120/600 od Sky Watchera. Całość powieszona na statywie geodezyjnym i głowicy Manfrotto 410J przerobionej na dwuosiowy montaż Alt/Az. Przewidywania się potwierdziły i wieczór a później noc okazały się bardzo pogodne. Przejrzystość nie była idealna, widać było wyraźnie, że coś wisi w powietrzu ale z drugiej strony nie było tragedii. Droga mleczna wyraźnie świeciła na całym niebie więc warunki były całkiem, całkiem. Niestety posiadałem tylko kątówkę pryzmatyczną 1,25’’ więc w grę wchodziły tylko obserwacje okularami w tym standardzie. Użyłem mojego ulubionego ultraszerokokątnego okularu Anaters Speers Waler 14mm który z tym refraktorkiem dawał powiększenie około 43x i pole rzędu prawie 2 stopni. Pierwsze światło skierowałem w stronę Veila. Bez filtra Miotła była ledwo widoczna podobnie jak i druga część Veila. Wkręcenie filtra OIII całkowicie zmieniło sytuację. Tło stało się ciemne, kontrastowe. Gwiazdy przygasły a mgławica ukazała się w całej okazałości wraz z całą „farfocladą”. Bez problemu nawet można było doszukać się zarysu Trójkąta Pickeringa. Ciekaw jestem tylko czy przy użyciu okularu 30mm dałoby się złapać cały kompleks mgławicy w jednym 4 stopniowym polu widzenia. Muszę to sprawdzić w Stellarium… Po welonie na warsztat poszły chyba dwie najbardziej znane galaktyki naszego północnego nieba M31 i M33. Galaktyka w Andromedzie widoczna wyraźnie wraz z jej dwiema towarzyszkami. Po parominutowej adaptacji można było doszukać się wyraźnych pasów pyłowych jednak tutaj przydałoby się mniejsze powiększenie aby ten obiekt nabrał więcej uroku. M33 widoczna jako jasna wyraźna mgiełka jednak bez jakiegokolwiek detalu czy śladu ramion. Jednak 120mm to za mała apertura na detale w galaktykach. Później dla odmiany odwiedziłem rejon Strzały i Mgławicę Hantle. Z filtrem UHC doskonale widoczny kształt ogryzka z delikatnymi strukturami. Powiem szczerze, że widok mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się aż tak szczegółowych obrazów tej mgławicy. Po drodze zahaczyłem o Cefeusza i mgłąwicę IRYS. Wydawało mi się, że jest widoczna. W 13’’ była obiektem oczywistym. W 120mm refraktorze jest na granicy widoczności. Z ostatecznym potwierdzeniem tej obserwacji poczekam do następnej sesji. Było już około 23, wilgoć wisiała w powietrzu a temperatura spadła do około 5 stopni. Zrobiło się nieprzyjemnie. Postanowiłem rzucić okiem na jakiś szlagierowy obiekt. O tak, żeby przyjemnie zakończyć obserwacje. Skierowałem więc teleskop w stronę „Hihotek” w Perseuszu. Widok jak zwykle powalający. Dwa skupione mrowia gwiazd w jednym polu widzenia otoczone pięknym polem gwiazdowym. Aż zachciało się szkicować. Jednak po chwili wahania stwierdziłem, że mi się nie chce, bo zimo, bo jutro do pracy, bo może by się piwka napić, itd… Jednak po dłuższej chwili stwierdziłem, że jak nie teraz to nigdy i wziąwszy ołówek zacząłem stawiać dziesiątki kropeczek. Powiem szczerze, że ze względu na chęć dość rzetelnego odwzorowania układu gwiazd jak i na mnogość obiektów w polu widzenia był to jeden z najtrudniejszych szkiców jakie wykonałem. Dlatego też nie za bardzo przepadam za szkicowaniem gromad otwartych BTW, uprzedzając pytanie. Tam w prawym dolnym rogu szkicu nie ma mgławicy . Gumka mi trochę zapaskudziła tło a ponieważ minimalizuję obróbkę komputerową szkiców do minimum postanowiłem tego nie ruszać Podsumowując – sesja udana, sprzęt nadaje się świetnie do obserwacji DS. w szerokich polach. Teraz tylko pozostaje zakup kątówki 2’’ i okularu 30mm aby wykorzystać w pełni potencjał obserwacji w szerokich polach. PS: Jako bonus wrzucam chyba ostatni szkic jaki wykonałem moim Columbusem 13’’. Jest to mgławica planetarna „Mały Klejnot” w Strzelcu (Little Gem Nebula – NGC6818). Obiekt ciekawy ale ponieważ miałem na szybko ustawioną kolimację i dodatkowo seeing nie rozpieszczał to nie udało mi się zaobserwować zbyt wiele detalu który powinien być już widoczny przy takiej aperturze.
  12. Kupię niedrogą kątówkę lustrzaną 2'' (SW, GSO lub podobną) z noskiem do wyciągów 2'' Oferty proszę na PW
  13. Tu pojedyńcza klatka na któej widać poświatę (airglow) o której pisze Radek. Chyba rzeczywiście to jest to zjawisko PS: to czerwone w lewym dolym rogu to amp glow od Canona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.