MarS

Obawiam się, że nie - jeśli nie liczyć paru lufek z oferty MediaMarkt.

Powoziłem trochę w czasie urlopu moje MTO i Kronosa i cóż - powłoka malarska wygląda, jakby się pokurczyła, zbiegła, zmarszczyła, ząs spod obkurczonego lakieru wygląda srebrzysty, porowaty, ostry w dotyku metal. Da się z tym jeszcze coś zrobić - oprócz wyrzucenia itp.? Jestem niepocieszony. Ratujcie.

Dziekuję i przepraszam za kłopot! Mariusz

Jestem zaszczycony, choć po prawdzie to zrządzenie losu, przypadek - a nie moja zasługa. Stąd, PiotrzeZ, mam prośbę, o spełnienie której proszę Cię, jeśli nie sprawi Ci to kłopotu lub przykrości. Otóż ja zarabiam. Nie piszę, że pieniądze, ponieważ o pieniądzach mówi się od określonych kwot. Ale jednak zarabiam, a wiem, że na Forum logują się osoby nie posiadające dochodów. A zainteresowane astronomią. Uczniowie po prostu. Czy wobec tego mogę Ci zaproponować, byś swój upominek przesłał osobie - powiedzmy, pierwszej po "600", która - powiedzmy - nie ukończyła 16 roku życia? Serdecznie pozdrawiam - Mariusz

Witam wszystkich! Jako okazyjno - niedzielny i często zaokienny (bezsenność...) oglądacz nieba postaram się nie zatruwać naiwnymi postami tego forum. Które już od jakiegoś czasu podczytuję, więc czuję się trochę jak podglądacz: czas na rejestrację! No i przyzwoitość nakazuje się przedstawić. Jestem Mariusz, piszę z Legnicy, wiosen liczę 42 (to po chwili zastanowienia, brak lecytyny + wiek robią swoje...). Nie mam żadnych osiągnięć w astro, niebo oglądam wyłącznie dla przyjemności (szkraby jeszcze za młode). Coś na mój temat może powiedzieć Oskar, jeśli pomyśli nad powyższymi infoprmacjami i wspomni, z kim przez 3,5 roku (kalendarzowego, nie świetlnego) dojeżdżał do Świdnicy. MarS.