Witam, jakis czas temu stalem sie szczesliwym (nadal szczesliwym, nawet po przeczytaniu niektorych watkow) posiadaczem Nikona D70. Postanowilem sprobowac dokupic sprzet, ktory pozwolilby mi zrobic ciekawe zdjecia chociaz ksiezyca. Kupilem pozadny statyw, obiektyw 1000 mm MTO-11CA i telekonwerter 2x. Doczekalem, kiedy na niebie pojawil sie ladny kawalek ksiezyca, zmontowalem sprzet i to zobaczylem w wizjerze bylo obiecujace. Niestety zdjecia sa nieostre . Doradzcie, gdzie szukac przyczyny. Probowalem roznych czasow naswietlen w polaczeniu z rozna czuloscia i ciagle nic.
Czytajac wasze posty i ogladajac zdjecia, mam coraz wieksza ochote zrobic choc jedno dobre zdjecie, a tu ciagle nic. Za lamerstwo przepraszam i licze na Wasza pomoc.
Pozdrowienia
Piotr