Jak to jest z tymi lornetkami?
Są “tylko” czy po prostu - “są”? A może - “na szczęście są”?
...
Działa coś na Was jak płachta na byka? Na mnie czasem działa tak słowo “tylko”, ale w szczególnym zestawieniu. “Tylko” przed słowem “lornetka”. Mimo całkiem sporej i rosnącej popularności dwururek, czasem słyszy się lub czyta o tym, że ktoś w dalekiej podróży na wyjeździe miał “tylko lornetkę”. Innym zlepkiem, w praktyce podobnie opisującym rzekomą ułomność dwururek jest objawiona prawda, że “lornetka nigdy nie zastąpi prawdziwego teleskopu” (bo w końcu - to “tylko lornetka”). I chociaż inten