Search the Community
Showing results for tags 'merkury'.
-
Czesc. Tak sie zastanawiam co mi potrzeba zebym byl w pelni zadowolony z obserwacji tranzytu (poza pogoda ) Setup oczywiscie ze stopki. - folie ND5.0, - zielony filtr GSO juz mam. Chcialbym dodac barlowa 2x, zeby slonce wyplenialo caly kadr. Moze zamiast QHY robic zdjecia Canonem - ma mniejszy pixel, a EDka zastapic starym poczciwym MTO100/1000. Czy to dobry pomysł?
-
To wspólna sonda kosmiczna ESA i Japońskiej Agencji Eksploracji Aerokosmicznej (JAXA) - jest to pierwsza wspólna misja tych agencji kosmicznych celem badania Merkurego. Nazwa sondy pochodzi od włoskiego matematyka i inżyniera, Giuseppe (Bepi) Colombo, który wynalazł manewr asysty grawitacyjnej, bez którego niemożliwe byłyby tak udane dotychczasowe loty międzyplanetarne. Pierwsza europejska misja na Merkurego dotrze do celu w najbliższych godzinach. Będzie to jednak najkrótsza z wizyt. Sonda BepiColombo porusza się zbyt szybko, aby wejść na orbitę i przeleci prosto obok planety. Jednak znikoma grawitacja nieco spowolni statek, a dalsze przeloty w nadchodzących latach sprawią, że Bepi w końcu zajmie stabilną pozycję na orbicie wokół Merkurego. To będzie koniec 2025 roku. Tym razem tor lotu sondy przebiega na wysokości 200 km od powierzchni planety. (Nieźle! - E.) Kamery przede wszystkim zrobią proste czarno-białe zdjęcia, ale o wystarczającej jakości, aby dostrzec niektóre znajome cechy na powierzchni. "Myślę, że rozpoznamy krater Kuipera. Jest jasny i ma wielki wachlarz promieni wyrzucanych. Biorąc pod uwagę warunki oświetleniowe i do czego zdolne są te małe kamery – istnieje pewna niepewność" Esa obiecuje zebrać wszystkie zdjęcia razem, aby zrobić mały film, który najprawdopodobniej zostanie opublikowany w poniedziałek. Brytyjski spektrometr rentgenowski Mercury Imaging (MIXS) wykorzysta okazję do rozpoznania realnego działania instrumentu. Detektory MIXS wychwytują ogólny szum tła energetycznych cząstek znanych jako promienie kosmiczne. Ponieważ zbliżamy się naprawdę do Merkurego, a połowa nieba jest zasłonięta przez planetę, powinniśmy zobaczyć zagłębienie w tym bombardowaniu, a to pomoże nam ocenić galaktyczne promieniowanie kosmiczne. Europe's Mercury Planetary Orbiter (MPO) jest przeznaczony do mapowania terenu Merkurego, generowania profili wysokości, zbierania danych na temat struktury i składu powierzchni planety, a także wykrywania faktów na temat jej wnętrza. Merkury ma ogromny metalowy rdzeń. Jest o wiele gęstszy, niż powinien być ze względu na jego rozmiary. Po prostu nie rozumiemy, w jaki sposób powstał. Siema https://www.bbc.com/news/science-environment-58754882
- 2 replies
-
- 3
-
-
- bepicolombo
- merkury
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Cześć wszystkim forumowiczom z Astropolis. Nie miałem jeszcze okazji przywitać się, więc mówię dzień dobry:) Chciałbym zapytać o nadchodzące wydarzenie, a mianowicie o tranzyt Merkurego, który odbędzie się 11 listopada. Czy w związku z tym zjawiskiem astronomicznym spotykacie się gdzieś na wspólne obserwację, mam na myśli Gdańsk, okolicę trójmiasta ?
-
Kochani! Merkury znów świeci na wieczornym niebie Sobotni wieczór 16 lutego 2019 był tak czysty, że udało mi się złapać planetę zaledwie stopień nad zachodnim horyzontem w zacnym towarzystwie toruńskiego radioteleskopu Nikon D700 + Sigma 120-400 @ 400 mm f/8, ISO 1600, 1,6 s. Czystego nieba!
- 18 replies
-
- 17
-
-
-
- niebo w lutym 2019
- kalendarz astronomiczny
- (and 2 more)
-
Dzisiejsza koniunkcja Wenus i Merkurego. Zdjęcie wykonane 50 min. po zachodzie Słońca, gdy planety znajdowały się około dwóch stopni nad zachodnim horyzontem. Nikon 810A, Nikkor 180mm ED, ISO 250, 5/8 sek.
-
Image credit: NASA APOD Merkury, niewielka planetka na ciasnej orbicie naszej mamuśki. Gdy słyszymy jego nazwę, większości z nas pod czaszką maluje się obraz jałowego, pozbawionego atmosfery, skalistego pustkowia, wypalonego żarem słońca za dnia i zmrożonego na kość w nocy, o pokręconej dobie i bardzo krótkim roku... trochę wieje nudą gdy zestawimy to z bogactwem możliwości na innych planetach i moonach naszego US. Czasem przewinie nam się po ekranie przeglądarki jakiś nowy raport od teamu naukowego MESSENGERA i tyle. Nikt nie podnieca się specjalnie tym skwarkiem bo ani tam za bardzo szans na wodę, ani atmosfery. Grantu na szukanie obcych w tym rejonie raczej żaden uniwerek nie przydzieli, a i fotki jakieś takie... księżycowate, szanse na medialny szał znikome. Co jakiś czas trafia się jednak rodzynek i na takim jałowiu. Tym razem brzmi to wszystko trochę jak kolejny raport Macier..., tfu, jak raport Kontrwywiadu Sekcji Planetarnej Kosmicznej Floty. Coś jest nie tak z uspokajającą wizją małej, skalistej, nieciekawej planetki. Zacznijmy jednak od małego wprowadzenia. To, że na Merkurym działo się sporo pod względem geologicznym wiadomo już od jakiegoś czasu. Dane z sondy Messenger pozwoliły nawet zmapować pozostałości po iście epickich erupcjach, bo tylko tak można nazwać aktywność po której powstała głęboka na kilka mil czapa bazaltowa wielkości którą nieźle oddaje rycina poniżej: Image credit: NASA Jednak wulkanizm to nie jest jakaś wyjątkowa cecha. Wyjątkowy jest dopiero fakt, że odnaleziono na Merkurym ślady wulkanizmu eksplozywnego. Na Ziemi wulkany mogą eksplodować,ponieważ wnętrze naszej planety jest bogate w różnego rodzaju składniki lotne - wodę, dwutlenek węgla i inne związki o stosunkowo niskiej temperaturze wrzenia. Gdy magma wędruje ku powierzchni planety substancje lotne rozpuszczone w niej przechodzą w stan gazowy. To generuje silne ciśnienie i przy odpowiednich warunkach geologicznych może spowodować rozerwanie skorupy i mamy scenariusz znany z Mount St. Helens czy rzymskich Pompei. Merkury był jednak uważany za wyjałowiony przez pobliskie Słońce z wszelkich substancji lotnych, a bez substancji lotnych nie ma wulkanizmu eksplozywnego. Pierwsze rysy na wizerunku Merkurego jako grzecznej planetki z wewnętrznego kręgu pojawiły się w 2008 roku. Sonda MESSENGER odnalazła na powierzchni planety depozyty piroklastycznych popiołów - wskaźnik objawów wybuchów wulkanicznych. To oznaczało, że był w historii Merkurego okres gdy w jego wnętrzu jakieś substancje lotne były. Nie do końca było jednak jasne, kiedy te depozyty powstały i jak długo Merkury nie tylko pluł lawą ale i szedł w pogo na całego. Image credit: Brown University Zespół naukowców pod przewodnictwem Tima Goudge, z Katedry Nauk Geologicznych na UB przeanalizował 51 miejsc rozmieszczonych na całej powierzchni Merkurego pokrytej depozytami piroklastycznymi. Naukowcy wykorzystali dane z kamer i spektrometrów Messengera zebranych w 2011 roku. Dysponując szczegółowymi materiałami z zarejestrowanymi depozytami doszli do wniosku, że niektóre źródła działały dłużej lub w innym czasie. Goudge i jego koledzy wykorzystali fakt, że większość depozytów jest zlokalizowana w obrębie lub w bezpośrednim pobliżu kraterów. Za każdym razem gdy piroklastyczny depozyt nie jest zniszczony lub przykryty lawą z krateru gospodarza oznacza, że powstał później niż sam krater. To oznacza, że niezbędnych do działalności eksplozywnej materiałów lotnych było po pierwsze sporo, a po drugie, że nie pochodzą one z okresu formowania się planety (najmłodsze depozyty mają raptem ok 1 miliarda lat). Biorąc pod uwagę fakt, że nie znany jest nam mechanizm który umożliwiał by tak blisko Słońca utrzymanie niezbędnych substancji lotnych w tak długim okresie, można pokusić się o ciekawą i mocno intrygującą hipotezę, że Merkury w okolice obecnej orbity trafił dopiero w czasie, gdy po Ziemskich oceanach pływały już wielokomórkowe organizmy... Wygląda na to, że trzeba będzie czujnie śledzić nową misję ESA i JAXA - BepiColombo - co prawda start już za ok 2 lata, ale na zaorbitowanie sondy do skwarka trzeba będzie poczekać do 2022-go a do sensownych opracowań jeszcze pewnie z rok czy dwa. Copyright: ESA - Anneke Le Floc'h źródła: http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/2013JE004480/abstract http://news.brown.edu/pressreleases/2014/04/mercury <- warto! http://www.sciencedaily.com/releases/2014/04/140402153625.htm https://news.brown.edu/pressreleases/2011/09/mercury http://pl.wikipedia.org/wiki/Merkury http://pl.wikipedia.org/wiki/BepiColombo
- 3 replies
-
- 24
-
-
-
- Merkury
- planetologia
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Czas wziąć się za Merkurego - obecnie jest już w odległości około 16 stopni od Słońca i ciągle świeci jeszcze dość jasno. Planeta jest dość trudna do nagrywania ze względu na małe rozmiary kątowe rzędu 6'' Dodatkowo jedyną szansą na zarejestrowanie tej planety z jakimkolwiek szczegółem jest foto dzienne. Po zachodzie Słońca seeing i turbulencje dokumentnie niszczą obraz. Ja wczoraj oddałem kilka testowych strzałów około 16:30. Dość późno ale planeta była jeszcze dość wysoko bo 27 stopni nad horyzontem. W nadchodzących miesiącach zapoluję jeszcze w ciągu dnia przy wysokości około 50 stopni - wtedy powinno być dużo lepiej. Niemniej jednak wygląda na to, że zarejestrował się rozmyty zarys detalu powierzchni. Dla porównania wrzucam symulację z WinJuposa wraz ze zmniejszoną wersją rozmydloną filtrem gaussa
-
Cześć Zapraszam wszystkich na kolejny odcinek kalendarza astronomicznego AstroLife W kwietniu troszkę będzie się działo! Kilka słów między innymi o Jowiszu, Saturnie i komecie 🌠 . Oglądaj do końca jeśli nie chcesz przegapić żadnego interesującego wydarzenia 🌟🌛
-
Tak, udało się! Całkowity sukces! Dziura w Słońcu w końcu załatana! Na początku 2017 roku amerykańscy naukowcy odkryli, że w naszej Gwieździe Dziennej pojawił się niepokojąco wyglądający lejkowaty otwór. Niestety, zjawisko to nie jest widoczne z Ziemi, ponieważ znajduje się po nieoświetlonej stronie Słońca. Naukowcy z NASA i ESA wspólnie opracowali wysoko wyspecjalizowaną aparaturę badawczo-obserwacyjną, która pod koniec stycznia br. wysłana została na drugą stronę naszej Gwiazdy. Po dokonaniu wnikliwej analizy zebranego materiału stwierdzono, że jedynym sposobem na załatanie dziury jest zepchnięcie Merkurego z jego obecnej orbity i skierowanie planety w stronę Słońca. Merkury i tak nigdy nie będzie nam do niczego przydatny. Ciśnienie i temperatura są tam zbyt wysokie, aby planeta kiedykolwiek została skolonizowana przez rasę ludzką. - mówi dr Prim A. Prilis z JPL w Pasadenie. W porozumieniu z przywódcami światowych mocarstw podjęta została decyzja o poświęceniu pierwszej planety od Słońca. W drugiej połowie lutego 2017 w stronę Merkurego wysłane zostały rakiety holujące, które po dotarciu na miejsce ściągnęły planetę z jej dotychczasowej orbity i poprowadziły w ostatnią drogę - ku zagładzie. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez jednego z satelitów.
-
Cześć Chciałbym zapytać czy byłby ktoś z Was chętny spotkać się na wspólne obserwacje majowego tranzytu, oczywiście o ile aura będzie łaskawa . Idea jest taka: kto żyw - telep pod pachę i spotykamy się na obserwacje w większym gronie, popołudniową porą gdzieś w Warszawie. Zastanawiam się nad minizlotem w CNK ( wysłałem zapytanie do Karola W. ), może bulwary wiślane, albo jakieś inne miejsce gdzie można będzie spokojnie rozstawić swoje teleskopy - jakieś propozycje? I przede wszystkim chciałbym wiedzieć czy znajdą się chętni na taką kilkugodzinną eskapadę. Pozdrawiam Lukacz
-
Wieczorem, 26 maja, trzy planety ustawiły się w trójkącik o boku niespełna 3 stopnie. Poniżej fotka.
-
Nareszcie po kilku dniach niebo całkowicie się rozpogodziło, więc przyszła pora na obserwacje i fotografowanie pięknej, bliskiej koniunkcji trzech planet - Wenus, Jowisza i Merkurego. Zdjęcia robione dosłownie przed chwilą:
- 8 replies
-
- 8
-
-
- koniunkcja
- merkury
- (and 4 more)