Search the Community
Showing results for tags 'piggyback'.
-
Pragnąłbym przenieść tutaj dyskusję ze statusów. @kubaman, @Wiesiek1952, @diver, @ZbyT zapraszam. Podsumowanie tego, co w statusach: Mówisz - masz I ode mnie jeszcze raz jedna ważna rzecz: Jeśli ktoś nigdy nie ustawiał na biegun metodą dryfu to być może tego nie wie, ale.... Po ustawieniu na biegun idealnie tylko w azymucie ale jeszcze nie w wysokości otrzymujemy zestaw, który nie wymaga korekt w DEC, o ile patrzymy się w okolice południka. Gdyby zainstalować na tak ustawionym montażu dwie tuby: jedna patrząca na południe a druga na wschód, to pierwsza nie będzie wymagała prawie w ogóle guidowania DEC, natomiast druga będzie miała spory dryf. Guidując ten dryf spowodowalibyśmy że tuba patrząca na południe miałaby pojechane gwiazdki. Dodatkowo zakładam, że nawet najlepiej ustawiony na biegun teleskop mimo wszystko zawsze ma jakąś niezerową odchyłkę od Polarnej, więc ten błąd zawsze będzie obecny, ale może czasami będzie zbyt słaby, żeby go zauważyć. @Wiesiek1952 moim zdaniem to co piszesz nie jest po prostu prawdziwe, dopóki nie założymy idealnego ustawienia na biegun. Również nieprawdą jest, że można sobie guidować na dowolną gwiazdkę a główna tuba może patrzeć np. 90* obok. Proponuję to sprawdzić w praktyce jeśli nie wierzysz, ale dopóki nie mamy idealnego ustawienia na biegun to po prostu się nie uda. Przynajmniej tak to wygląda jakościowo. Ilościowo można sobie policzyć na kalkulatorze: http://celestialwonders.com/tools/polarMaxErrorCalc.html Warto zauważyć, że skoro ten błąd zależy od kątu między gwiazdą guidującą a kierunkiem patrzenia kamery głównej to dla dwóch tub pod różnymi kątami będziemy mieli dwie różne wartości rotacji, co oczywiście nie wróży nic dobrego
-
Cześć. Przedstawiam moje wykonanie piggybacka dla montażu SW AZ-4. Projekt powstał, ponieważ obawiałem się wytrzymałości mocowania aparatu z boku obejm (jak to przewidział producent). Sposób taki może i wystarczy do malutkiego kompaktu, jednak mój Pentax wraz z TAIRem 3S waży ponad 2,2kg! To chyba za dużo na jedną cienką śrubę statywową. Szynę mocującą wykonałem z kątownika aluminiowego. Zostały w nim wywierocna dziura 7mm na śrubę statywową (oryginalna z zestawu Sky-Watchera) oraz otwory mocujące do obejm. Otwór do przedniej obejmy został wykonany w formie podłużnej prowadnicy służącej do ustawienia osiowości z teleskopem w płaszczyźnie pionowej. Tylny otwór mocujący jest zwykłym otworem Obiektyw jest obrócony o jakieś 60* ze względu na dupiatą przejściówkę M42/Pentax K. Jednak w tym przypadku jest to zaletą, pokrętło ostrości jest na górze. Po dosztukowaniu odpowiedniej tulei na śrubę statywową i skręceniu całości uzyskałem niemalże idealną równoległość osi optycznych obiektywu i teleskopu. Niestety aluminiowy kątownik wyginał się wokół własnej osi. Z pomocą przyszły zipy oraz kawałeczek karimaty, który miał zmniejszyć ruchomość obiektywu i tłumić jego drgania. Całość jest w miarę stabilna i sztywna, drgania samego aparatu wygaszają się po jakiś 0,5s. Zdjęcia i tak będę robił z samowyzwalaczem 2s (nie mam wężyka spustowego). Całość została wyważona dla wysokości 20*, czyli maksymalnej fazy zbliżającego się zaćmienia Księżyca Teraz czas na kilka fotek. Więcej zrobię przy okazji rozkręcania sprzętu (co trochę zajmuje). Chyba, że ktoś więcej fotek potrzebuje, to wrzucę prędzej