Skocz do zawartości

Projekty statków kosmicznych...


Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Dawajcie tu swoje propozycje na statki kosmiczne, ale bez "myśliwców", "krążowników", "hiperdział" i innego g. z s-f rodem. Chodzi mi o statek możliwy do skonstruowania w bliskiej przyszłości.

 

Oto mój I projekt:

 

"Gaius"

sztatek7xl.png

 

To zakreskowane w środku to kabina załogi, ale w postaci wkomponowanego w kadłub obracającego się pierścienia, co da nam sztuczną grawitację. Najprawdopodobniej statek byłby zasilany stosem atomowym, zaś za napęd miałby silniki nuklearne (i chemiczne zapasowe). Byłby to statek międzyplanetarny bliskiego zasięgu (np. do podróży na Marsa).

sztatek.bmp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statki kosmiszne w/g terazniejszyej techonlogii i wiedzy nie powinny byuc budowane . Po co wysylac ludzi w wielopokoleniowa podroz ? Z S-F jest o tym powiesc Non Stop . Czy nie lepiej poczekac az nauka opanuje co nieco z wlasciwosci czasu , przestrzeni , masy- grawitacji czy w druga strone wyslanie swoich zmyslow ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

A o to koncepcja mojego statku. Jest to pojazd wielokrotnego użytku podobny do wachadłowców. Skonstruowany na misje zarówno LEO jak i HEO. Wypsarzony w 2 potęzne siniki na paliwo ciekłe. Pomieści az od 8-10 osób Niestety nie posiada ładowni dlatego moze być uzywany jedynie do zmian załóg na ISS i cennych badan na wysokich ziemskich orbitach.

post-2699-1148401580_thumb.jpgpost-2699-1148401668_thumb.jpgpost-2699-1148401690_thumb.jpgpost-2699-1148401700_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze wlasne projekty oprzec na sprawdzonej ufoludkowej konstrukcji , jakies talezykowate ?

duzo lepszy ksztalt aerodynamiczny , ultradzwieki czy jakies pole emitowane z obrzezy taleza mocno zmniejszy tarcie z atmosfera. Naped jonowy albo grawitacyjny czy jak dalekie podroze poprzez wiry czasoprzestrzenne. Nie wiem tez z jakiego materialu mialby byc.

Pewnie w przyszlosci bedziemy podrozowac jako energie wewnatrz jakiegos pola czy podobnie.

To tak na podstawie SF. :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe macie z pewnoscią racje ale jestem uczniem gmimnazjum a nie magistrem aeoronautyki :lol: postaram sie jescze porawić ten model pozatym mam plan zrobienia marsjańskiego lądownika ale co z tego wyjdzie to się jeszcze zobaczy. I jeszcze dołanczam rakiete noścną to CVE takze w moim wykonaniu

 

 

post-2699-1148416693_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że muszę starszego syna (13 lat) namówić na twórczość. On od paru lat bawi się programami do grafiki 3D i coś fajnego może zmajstruje. :szczerbaty:

Nie przejmuj się MLX komentarzami, fajne robisz projekty. Jeszcze się wiele w życiu nauczysz i masz na to dużo czasu. Do takich ludzi jak Ty należy nasza przyszłość. :Salut:

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego statek kosmiczny miałby wogóle "wchodzić" w atmosferę? :rolleyes:

od tego powinny być statki atmosferyczne :szczerbaty:

 

a i wielce pouczająca może byc wizyta w jakimś sklepie AGD

jakbyśmy parę lat temu mieli

DYSON_DC_11_Telescope.jpgDYSON_DC_11_Telescope_dodatkowy1.jpgB0007D0GUO.02.LZZZZZZZ.jpgcyclone_det.gif

odpowiedzieć na pytanie co to jest?

to pewnie wielu z nas nie potrafiłoby udzieli poprawnej odpowiedzi

i w/g mnie statek kosmiczny wcale nie musi wyglądać jak samolot,

bo po kiego mu skrzydła, albo jakakolwiek inna "opływowość" :)

use the force...

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phhii to jest odkurzacz :banan: moja babcia ma taki ale wątpie czy nadałby sie na podróz w kosmos

Skrzydła żeby mógł lądować lotem ślizgowym i kontrolować kurs podaczas wchodzenia w atmosfer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nanisołem niewielkie poprawki, teraz jest bardziej aerodynamiczny i nie spali się już (...)

 

Nie jestem inzynierem ale:

 

Odpowiedz sobie na pytanie jak funkcje musi pelnic taki pojazd.

 

0. musi wystartowac i wyjsc z atmosfery

1. musi doleciec w prozni do celu (przyspieszac , hamowac, manewrowac)

2. musi zadokowac

3. musi przeniesc zaladowac i wyladowac ladunek

4. musi umiec wejsc w atmosfere i kontynuowac lot w niej

5. musi wyladowac.

 

Co wiec musi spelniac

 

ad. 0

Musi miec mozliwosc startu z szyny prowadzacej lub pionowego lub kolowania

Musi miec dosc mocy by osiagnac 1 lub 2 kosmiczna z duzym ladunkiem na pokladzie.

 

ad 1

musi miec mozliwosc manewru w otoczeniu bez zadnego osrodka (proznia)

 

ad 2

musi miec sluze i/lub mechanizm bardzo precyzyjnego ustawiania sie wzgledem obiektow trzecich

 

ad3

musi miec ladownie, musi miec mechanizmy obslugujace ladownie i mechanizmy chroniace go w trakcie przyspieszen.

 

ad4.

Musi byc odporny na wysokie temperatury i cisnienia.

Musi miec ksztalt zapewniajacy sile nosna

 

ad 5

musi miec podwozie lub spadochron.

 

Mamy wiec do upakowania tam

 

mechanizm umozliwiajacy kolowanie po powierzchni gruntu lub wyk. szyn/prowadnic - to nie bedzie male i lekkie bo maszynka nie bedzie mala i lekka - ale kto kazal umieszczac to w naszym statku? moze bedzie inny ktory zrobi to za niego i wypusci dopiero w powietrzu?

 

mooocny silnik lub silniki - choc moze ten silnik ponownie moglby byc wsparty moca mamuski ktora atmosfery nie opuszcza.

 

duuuuzo paliwa - i znowu opcja z mamusia lub dotankowywaniem po drodze.

 

silniki manewrowe nie wymagajace zadnego osrodka

 

sluza ( no nie koniecznie ale nice to have), ladownia, dzwig lub inny podajnik (znowu, nie koniecznie ale nice to have),

 

przyzwoity pancerz na promieniowanie/cisnienia/temperatury

 

jakies skrzydla do lotow w atmosferce

 

wiesz co - jak to ma wszystko byc w jednym, zwartym pojezdzie to to nawet nie bedzie Jumbo, to bedzie minimum Bismarck ze skrzydelkami.

 

Ten tego.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0. musi wystartowac i wyjsc z atmosfery

1. musi doleciec w prozni do celu (przyspieszac , hamowac, manewrowac)

2. musi zadokowac

3. musi przeniesc zaladowac i wyladowac ladunek

4. musi umiec wejsc w atmosfere i kontynuowac lot w niej

5. musi wyladowac.

ad0. Myślałem nad użyciem do startu rakiety nośnej coś w stylu energi burana

ad1. Patrz powyżej

ad2. Z dokowaniem jest probem bo nie wymysliłem jescze gdzie ma być port dokujący ale bedzie on sie znajdował najprawdopodobnie na górze

ad3. Nie będzie miał ładowni dlatego jedynie jakiś niewielki sprzęt moze się zmieścić(dużo miejsca dla załogi)

ad4. No to z tym nie bedzie problemu technika wchodzenia w atmosfere podobna jak w STS czyli dziub ustawiony pod kątem ok. 32 stopni przy powrocie z HEO to kąt musi być jakieś 50 stopni. Kontynuowanie loty w atmosferze to żaden problem skrzydła są

ad5. Lądowanie lotem ślizgowym na pasie startowym

Główncy cel tego statku to wymiany załogi w ISS i oczywiście wszelakie badania i naprawa satelit znajdujących się na wysokiej orbicie

Edytowane przez MLX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przebudowa promow kosmicznych - szczegolnie w kwestii lotow atmosferycznych (odelzenie kadluba, wieksze skrzydla, wysuwane stateczniki tylne oraz w miare mozliwosci zwiekszenie powierzchni nosnej) i przebudowy silnikow, tak aby mogl wychodzic sam z atmosfery - jonowka to podstawa. Ksztalt i wlasciwosci aerodynamiczne sa dobre. Oczywiscie ulepszona powloka termiczna to podstawa - myslalem o silikonowym kondonie o grubosci kilku cm. przyklejonym do oslon - spalalby sie przy wejsciu w atmosfere, ale w momencie startu skutecznie by chronil powloke.

 

W lotach miedzyplanetarnych: jedyna przyszlosc to teleportacja e=mc2 i te bajery. Kiedys wysnulem pare niezlych teorii, przedstawie je potem :)

Edytowane przez mavvverick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu ( w epoce pentium II ) zaprojektowałem statek i platformę startową.

Ale niestety błąd wykonawcy w układaniu płytek na wahadłowcu zniweczył mój plan podbicia sąsiedniej Diuny i złapania tych wielkich gąsienic. :ha:

I w trakcie startu nastąpiła nieoczekiwana eksplozja. :huh:

 

a.jpg

 

ps.

Materiał wyciągnięty przypadkowo z archiwum.

Wszystko oczywiście tajne. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przebudowa promow kosmicznych - szczegolnie w kwestii lotow atmosferycznych (odelzenie kadluba, wieksze skrzydla, wysuwane stateczniki tylne oraz w miare mozliwosci zwiekszenie powierzchni nosnej) i przebudowy silnikow, tak aby mogl wychodzic sam z atmosfery - jonowka to podstawa. Ksztalt i wlasciwosci aerodynamiczne sa dobre. Oczywiscie ulepszona powloka termiczna to podstawa - myslalem o silikonowym kondonie o grubosci kilku cm. przyklejonym do oslon - spalalby sie przy wejsciu w atmosfere, ale w momencie startu skutecznie by chronil powloke.

 

W lotach miedzyplanetarnych: jedyna przyszlosc to teleportacja e=mc2 i te bajery. Kiedys wysnulem pare niezlych teorii, przedstawie je potem :)

Jeszcze przyjdzie nam długo czekać aż będą statki\samoloty kosmiczne które bez pomocy rakiety nośnej byłby w stanie osiągnąć stabilną orbite.... A co do silników to słyszałem ze jonowe mają bardzo słabą moc dlatego chyba musiałby być silnik nuklearny. Przedstawiam wersje beta rakiety nośnej dla mojego promu:

 

post-2699-1148563612_thumb.jpgpost-2699-1148563627_thumb.jpgpost-2699-1148563638_thumb.jpgpost-2699-1148563650_thumb.jpgpost-2699-1148563660_thumb.jpg

 

Jak widać rakieta posiada 3 SRB jest 2 poziomowa-pierwszy posiada 3 silniki chemiczne o średniej mocy drugi 1 o tez stosunkowo średniej mocy.

Plan startu :

1. Zapłon głównych 3 silników po ok 3sek. zapłon 3 SRB (w pierwszej fazie lotu silniki promu nie pracują)

2. Wiadomo ustalenie dobergo azymutu itd.

3. Po około 2-3 min odłączenie SRB

4. Po około 6 min (od startu) odłączenie pierwszego stopnia rakiety

5. Odpalenie 2 silników głównych promu i 1 silnika 2 stopnia rakiety

6. 10-12 min odcięcie wszystkich 3 silników- osiągnięcie stablinej orbity powiedzmy ok. 200km na 200km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do teleprostacji to slyszalem ze udalo sie jakos przetransportowac lepek od szpilki na odleglosc kilku metrow. nie wiem czy to bujda - slyszalem to jakis czas temu. Moze to jakies s-f, a raczej napewno.

 

Co do projektowania promow kosmicznych to troche zabawa w zmiane designu. Bo do momentu, az nie uda sie startowac swobodnie z ziemi bez rakiet, budowa jakiegokolwiek promu bedzie nieoplacalna. Chyba ze pojawia sie potrzeby wyslania czegos naprawde duzego. Jak narazie nalezaloby skoncentrowac sie na bezpieczenstwie lotow obecnych promow kosmicznych STS i zwiekszeniu ich udzwigu, no i oczywiscie obnizeniu kosztow lotu do 1,2 miliarda $ to troche za duzo. Testowac przy tym nowe rodzaje napedow. Naped jonowy jest w fazie testow, chociaz slyszalem juz o jakiejs sondzie ktora ma/lub bedzie miala ten naped. Dziala on powoli bo chyba potrzeba kilku dni zeby rozpedzic sie w warunkach ziemskich do 60km/h, ale w kosmoscie gdzie nie ma praktycznie oporow kazda sila dobra.

 

Moje zdanie jest takie, ze nowe rzeczy mozna robic tylko w momencie rewolucji ! A taka przyjdzie wraz z nowymi rodzajami napedow.

Edytowane przez mavvverick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co słyszałem jest juz pare sond z napędem jonowym- mały ciąg ale mało paliwa zuzywają i mogą długo pracować czyli dla sondy taki napęd jest idealny. Z tym teleportowaniem to mysle ze bujda ale kto wie :szczerbaty: ...... A co do promów i moich projektów, to tylko zabawa nie przesyłam ich do NASY ESY i innych organizacji tego typu poprost dla własnej satysfakcji no i w celu zapezentowania oczywiście :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze sprobuj to tak zaprojektowac, aby rakieta wynoszaca prom byla w stanie powrocic miekko na ziemie.

 

Jakie mas opcje?

 

- zwykly samolot o duzym udzwigu - wynosisz orbiter na 20-30 km i dopiero tam go odczepiasz i odpalasz, mamusia spokojnie laduje tam skad wyszla. (orbiter startuje wysoko, ale bez duzej predkosci poczatkowej - jego silniki dalej musza byc baaardzo mocne ale moga miec nieco mniej masy paliwa (20-30km juz masz w kieszeni), orbiter nie moze byc za ciezki - samolot tez ma swoj udzwig)

 

- rakieta nosna po oddokowaniu orbitera nie spada na leb na szyje, ale np. moze zdalnie pilotowana miekko osiasc na jakims pasie szybujac (taniej ale sama rakieta nosna bedzie ciezzsza - skrzydelka included, masz na dziendobry sporo wysokosci i sporo predkosci)

 

-potezna konstrukcja naziemna bedaca wstanie dac orbiterowi pierwszego kopa na starcie (masz jakas predkosc na dziendobry ale poczatkowe przeciazenia nie moga zabic zalogi)

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.