Skocz do zawartości

Widmo absorbcyjne - pierwsze starcie...


Kamil K.

Rekomendowane odpowiedzi

czy dobrze rozumiem że puszczasz w ogniskowej telepa wiązkę przez wąską szczelinę, tak powstały obraz rzucasz na siatke dyfrakcyjną i masz obraz na okularze/aparacie foto ??

przy słońcu chyba trzeba by to jeszcze jakoś chłodzić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś co przed chwilą znalazłem.

Za artykułem z Wiedzy i Życia:

http://archiwum.wiz.pl/2001/01035000.asp

Podaję namiary na bardzo tanie siatki dyfrakcyjne 1000 linii/mm

http://www.edmundoptics.com/onlinecatalog/...rice=D#Products

20,75 Euro kosztuje zestaw 15 siatek oprawionych w ramkę "slajdową". Można by więc zrobić jakieś zbiorowe zamówienie. Za sztukę wychodzi około 5,5 zł, nie licząc kosztów przesyłki. Jest tam też siatka nie pocięta.

He, he, Krzysztofie. Widzę, że tymi samymi ścieżkami chadzamy.

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji spójrzcie co znalazłem:

http://www.edmundoptics.com/onlinecatalog/...?productID=1379

Monochromator - z jednej strony wpuszczasz światło, z drugiej wychodzi światło tylko o zadanej długości fali. Taki filtr uniwersalny. Rozdzielczość dla światła widzialnego około 2 nm - tak wynika z wykresu, a w tabeli nawet 0,72-0,74 nm (Modele A i B ). Można by tym zastąpić filtr H-alfa?

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że się już powoli tworzy widmowa społeczność w AF.

(...)

 

Osobiscie jestem po pierwszych probach (nieudanych :angry: ) walki z budowa spektroskopu z folii 500 kupionej za pare zet na allegro. Mialem nadzieje uzyskac obraz widma jasniejszych zmiennych, a nie tylko Sloneczka, ale chyba to zbyt ambitny plan. Moja wizja to dwie rurki alu jedna o srednicy zewn. 1,25" a druga o srednicy wewn. 1,25". Do tej pierwszej, wewnatrz zamontuje szczeline z jakiegos twardego materialu nacietego nozem lub skalpelem. Da mi to szczeline grubo <1mm. Do drugiej rurki, (wewnatrz) mam zamiar przykleic moja folie 500ke. Wsuwajac jedna rurke w druga mam zamiar osiagnac cos w rodzaju fokusa. W chwili gdy na siatce zobacze teczowy pasek, na cale ujstrojstwo pojdzie QuickCam ktory zarejestruje zjawisko. Taka mam wizje, co z tego bedzie? Cholera wie. Powalcze jeszcze. Na razie brak efektow, czasu i wiedzy. Draze temat po omacku. Boje sie z jednej strony skierowac maszynrie na Slonczko z wiadomych przyczyn. Z drugiej strony samotna gwiazdka to trochu malo swiatla. Mysle, ze testy bede przeprowadzal na sodowce kolo ogrodu (nareszcie sie cholera na cos przyda :szczerbaty: ). Jak osiagne jakies rzultaty, nie omieszkam podzielic sie doswiadczeniem na forum. Na razie udalo mi sie tylko zniszczyc jedna siatke :blink:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tego monochromatora. W przypadku Słońca można by chyba zrobić coś podobnego w warunkach amatorskich. Widmo dawane przez pryzmat powinno być na tyle jasne, że przepuszczenie tylko drobnej częsci paska (wyciętego szczeliną) powtórnie przez pryzmat dałoby światło monochromatyczne. Pozostaje kwestia rozdzielczości (stopnia rozciągnięcia paska widma i odpowiednio wąskiej szczeliny wycinającej interesujący nas fragment) i kolimacji. No i oczywiście trzeba by chyba czułego rejestratora (kamerka internetowa?).

Dobrze myślę? Czy może schodzę na manowce?

Nie wiem tylko czy taki "powtórnie złożony" obraz Słońca nie trzeba by składać z maleńkich kawałków?

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wyważamy dawno otwarte drzwi. Był już o tym wątek na teleskopy.pl i to parę lat temu.

Autorem i motorem tego wątku był Mirek Krasnowski.

http://www.forum2.teleskopy.pl/read.php?f=5&i=3383&t=3383

Tam jest również o zastępowaniu przez tego typu urządzenia filtrów monochromatycznych:

http://www.forum2.teleskopy.pl/read.php?f=5&i=3390&t=3383

A nawet zdjęcie spektroskopu:

http://forum2.teleskopy.pl/download.php/5,6/spektro.jpg

I opis pierwszych jego prób na Arkturze.

Przeczytałem cały ten wątek i mój jedyny komentarz brzmi tak, że obecnie nie trzeba wydawać 100$ na siatkę 1200 l/mm (a tylko nieco ponad 20 Euro za 15 sztuk 1000l/mm).

No i jeszcze podaję za Mirkiem adres firmy sprzedającej siatki w Polsce:

http://www.optel.opole.pl

Dodam jeszcze ciekawy opis spektroskopu z płytą CD:

http://zabawki.pap.edu.pl/new/files/optyka/cd.html

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, może i ja bym wziął ze dwie sztuki.

Ale trzeba by wyczaić jak to kupić. Ile kosztuje przesyłka, ile trzeba czekać. Widzę, że firma ma przedstawicielstwo w Niemczech, to z cłem pewnie nie byłoby problemu. Gorzej może być z płatnością. Robi ktoś z Was interesy za granicą? Chciałby któryś to wziąć na siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adres do OPTEL-u podawałem kiedys za Mirkiem Krasnowskim na astro4u bodajże. Też mam siatkę stamtąd 1000l/mm, na razie leży w kopercie. Zanim zainwestujecie w lepsze siatki, koniecznie poprawcie te szczeliny. Serio. Bez tego ani rusz. Nieprzypadkowo wspominałem o tych szczelinach refleksyjnych [odbicie od igły, drutu itp.] -bo jest to technika łatwa do zastosowania w domowych warunkach. Tymczasem zrobienie klasycznej szczeliny spektroskopowej o mikrometrowych rozmiarach to masakra dla majsterkowicza. Szczeliny z naprawde ostrych zyletek mogą być, ale od biedy. Zwłaszcza, jak nie macie dostępu do mikroskopu, by sprawdzić jakość - np. równoległość krawędzi. Poza tym wiazka padajaca na siatkę powinna być jak najlepiej skolimowana [podawałem proste metody], a jej szerokosc taka [w miejscu umieszczenia siatki], aby wykorzystywac cała szerokość siatki. Jeśli za szczeliną nie macie prawdziwego kolimatora, można umieścić siatkę odpowiednio daleko od szczeliny,o ile użyty teleskop ma małą światłosiłę. To w oryginalnej konstrukcji autora wątku zapewnia ta 15mm przesłona na wlocie obiektywu. Użycie Barlowa też będzie dobrym rozwiazaniem. Pozdrawiam

-Jarosław

Edytowane przez Jarek
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym wziął dwie (siatki).

Aha, nie zapominajcie o KOLIMATORZE. Światło gwiazdy rzucane na szczelinę powinno być RÓWNOLEGŁE. Czyli że soczewka w odległości równej ogniskowej od szczeliny! Dopiero taki układ tworzy KOLIMATOR.

 

Cały czas mówimy o siatkach transmisyjnych. Siatki wysokiej jakości są szklane i mogą działać ODBICIOWO, nie tylko transmisyjnie. No, ale szklanej siatki 2000 linii/mm za 5 euro nieda się kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem jeszcze tańsze siatki 1000 linii/mm:

0,40 USD za sztukę. Ale trzeba zamówić minimum 50 sztuk (tylu miłośników widm i upiorów raczej nie zbierzemy):

http://store.yahoo.com/rainbowsymphony/difgratslidl.html

Chociaż z drugiej strony 20$ to mniej niż 20,75 Euro, a dostaje się 50 sztuk zamiast 15. Koszty wysyłki takiej paczki to chyba do 12$.

Jakby tak skrzyknąć się w dziesięciu, byłoby po 10-15 zł góra na osobę, za 5 siatek dla każdego.

Kurczę, zaczyna to trochę przypominać zasady rozmnażania chomików syryjskich z serialu "Stawiam na Tolka Banana", ale jakie bajeranckie okulary można by zrobić ze zbędnych siatek.

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam widzisz na trzecim obrazku (a może tego nie dostrzegasz?), jakie marne to widmo i jaka rozlana szczelina!

Szczelina z ŻYLETEK (i to ostrych) a nie z żadnych tam puszek po piwie czy RedBullu. Żyletki dodadzą Twojemu widmu skrzydeł. Jeśli nie chce Ci się pokombinować ze zrobieniem dobrej szczeliny to spektrografię możesz sobie śmiało odpuścić. Przecież to jest zupełnie bezinwestycyjne, tylko musisz zaangażować trochę czasu!

O zaznaczonej linii powiedziałbym słowami Klapaucjusza (Lem - "Jak ocalał świat") - może to i linia (w oryginale - "Może to i nauka!"). Naprawdę zauważyłbyś tę linię absorbcyjną (F-beta), gdybyś nie wiedział że tam MA BYĆ?

 

Powiem tak...masz całkowitą rację zaraz zabieram się do robienia szczeliny z żyletek. Jednak mimo wszystko będę się upierał że aparat z brakiem możliwości ustawienia czasu naswietlania się do tego nie nadaje i między innymi to rozlanie szczeliny na zdjęciu jest tego efektem. W końcu przecież ostrość widma nic nie da gdy zostanie ono prześwietlone a ja za każdym razem obserwowałem linie Fraunhofera czy Słońce świeciło bezpośrednio czy też przez chmury. Parę fotek jak również prezentowaną fotkę widma z widoczną linią wykonałem "techniką" zasłonięcia obiektywu aparatu ręcznie kawałkiem czarnej tektury zaraz po otwarciu migawki co oczywiście odbiło się na jakości ale dzięki temu na każdej wykonanej coś się zarejestrowało. Dodam jeszcze (oczywiście rozumiem o co Ci chodzi i przyznaje Ci rację), że na innym zdjęciu co zauważyłem dopiero wczoraj wyszła jeszcze linia G (Ca).

 

 

czy dobrze rozumiem że puszczasz w ogniskowej telepa wiązkę przez wąską szczelinę, tak powstały obraz rzucasz na siatke dyfrakcyjną i masz obraz na okularze/aparacie foto ??

przy słońcu chyba trzeba by to jeszcze jakoś chłodzić??

 

Wszystko się zgadza tylko za siatką nie ma okularu jest sam aparat. Ponadto: cytuje za Bartolo "Ognisko wcale nie musi być na szczelinie, bo nas interesuje samo światło, a nie obraz. Widmo będzie tak ostre jak jakość wykonania szczeliny i jej szerokość". Pozatym mam tam same metalowe elementy więc chłodzenie chyba dla mnie nie stanowi problemu.

 

 

No nic zabieram się za szczelinę i czekam na Słonko...a i również się piszę na 2 siatki.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Kamil K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szczelinka gotowa, teraz pozostaje obciąć część żyletki, która wystaje poza ramy filtra i całośc wkręcić do obudowy okularu...no ale to dopiero jak wyschnie klej. Szczelina jest trochę węższa od grubości żyletki, gdyż po rozepchaniu jej żyletką trochę ją zwęziłem. Jutro ma się troche rozpogodzić więc mam nadzieję że przeprowadzę pierwsze próby. Wizualnie szczelina jest bezapelacyjnie lepsza od tej poprzedniej, no ale zobaczę jak to jeszcze wyjdzie w połączeniu z moim aparatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem jeszcze tańsze siatki 1000 linii/mm:

0,40 USD za sztukę. Ale trzeba zamówić minimum 50 sztuk (tylu miłośników widm i upiorów raczej nie zbierzemy):

http://store.yahoo.com/rainbowsymphony/difgratslidl.html

Chociaż z drugiej strony 20$ to mniej niż 20,75 Euro, a dostaje się 50 sztuk zamiast 15. Koszty wysyłki takiej paczki to chyba do 12$.

Jakby tak skrzyknąć się w dziesięciu, byłoby po 10-15 zł góra na osobę, za 5 siatek dla każdego.

Kurczę, zaczyna to trochę przypominać zasady rozmnażania chomików syryjskich z serialu "Stawiam na Tolka Banana", ale jakie bajeranckie okulary można by zrobić ze zbędnych siatek.

 

no na takie coś to i ja bym się zapisał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nigdy nie kupowałem u Niemców także nie wiem jak sprawa wygląda. może ktoś z forum ma więcej doświadczenia. jeżeli by to wychodziło parę dolców, czy euro za wysyłkę to czemu nie (dalej jestem gotowy na 2 szt.)

 

A tak przy okazji jakimi metodami jest robiona siatka na (folii, szkle) z taką dokładnością.

Coś tylko wyczytałem o metodzie holograficznej - a coś więcej i dokładniej.

Edytowane przez KrzysztofZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil, nie przejmuj sie tak bardzo tym,że aparat trochę prześwietla. Ten problem rozwiąże się sam, jak poprawisz parametry zwiazane z rozdzielczością spektroskopu. Po prostu spadnie transmisja przyrządu i spadnie jasność na wyjściu. Zadbaj przede wszystkim o szerokość szczeliny i kolimację wiazki padajacej na siatkę. Jeśli nie możesz zrobić porządnego kolimatora, zmniejsz jeszcze przesłonę na wlocie teleskopu i odsuń siatkę od szczeliny. W następnym etapie spróbuj zastosować dodatkowe przesłony, aby ograniczyć światło z innych źródeł, co poprawi kontrast linii -ale może to nie będzie konieczne, jak poprawisz rozdzielczość. Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Dodatkowe przesłony mozesz umieścić w pobliżu ogniska [coś jak przesłona polowa], ale tu będzie problem nagrzewania, lub też w pewnej odległości przed obiektywem lub za nim, to spowoduje winietowanie pola widzenia, wiec ograniczy jakoś tam swiatło spoza osi optycznej, wycelowanej w Słońce, którego rozmiary są ok. 0.5st. Ale to będzie istotne na końcu [moze do wyłapania słabych linii?], na razie walcz z rozdzielczością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że się już powoli tworzy widmowa społeczność w AF.

Mam prośbę. Może więcej osób pobawiłoby się w te klocki, gdyby znało zasady zabawy. Proszę więc obeznanych, żeby dali krótki rys teoretyczny lub odesłali chociaż do jakiś linków, co by człowiek wiedział co trzeba do takiej zabawy i w jakiej konfiguracji to ustawić.

PS. Żyletek, jak widać na zdjęciu, nie mam, ale nabyć mogę. A i pryzmaty jakieś ze starych aparatów można wydłubać.

Pryzmat to tzw. "Pryzmat Amiciego", jest blok klejony z trzech naprzemian ległych pryzmatów, dzięki czemu układ jest w jednej osi optycznej, lecz trudno go zdobyć. Można użyć pojedyńczego pryzmatu o odpowiednim kącie, wówczas spektroskop jest "zalamany", ale w dobie siatek dyfrakcyjnych wyszły one z mody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem jeszcze tańsze siatki 1000 linii/mm:

0,40 USD za sztukę. Ale trzeba zamówić minimum 50 sztuk (tylu miłośników widm i upiorów raczej nie zbierzemy):

Chcem takie siatkie!

 

Zbliża się koniec roku, może warto powrócić do KALENDARZA FORUMOWEGO i... dodawać siatkę w promocji? :Boink:

W zeszłym roku jedynym powodem, dla którego nie wydrukowałem kalendarza w drukarni było to, że był już luty i coraz mniejszy miało to sens!

 

A tak na marginesie - potrącamy o tematy fizyczne - kto wie, czy w piątek, 28.X., w sali FII właśnie nie powrócimy do cyklu słonecznego i nie pokusimy się o modelowanie Słońca?

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pryzmat to tzw. "Pryzmat Amiciego", jest blok klejony z trzech naprzemian ległych pryzmatów, dzięki czemu układ jest w jednej osi optycznej, lecz trudno go zdobyć. Można użyć pojedyńczego pryzmatu o odpowiednim kącie, wówczas spektroskop jest "zalamany", ale w dobie siatek dyfrakcyjnych wyszły one z mody.

Pryzmat Amiciego najczęściej można spotkać w... dydaktycznych prawcowniach fizyki. Na moją prelekcji z cyklu słonecznego (wtedy, gdy oglądaliśmy widma) dr Zinkiewicz przyniósł taki pryzmat i mogliśmy prze niego oglądać świetlówki.

Jest też zamontowany w jednym z eksponatów Muzeum Fizyki, obok sali FII, gdzie się spotykamy w piątki.

Niestety, zdolność rozdzielcza pryzmatu Amiciego nie jest najlepsza. To raczej przyrząd dydaktyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.