Skocz do zawartości

Rozterki


nebula

Rekomendowane odpowiedzi

Gonitwa za Marsem z powerem 200x i wiecej nie nalezy do atrakcyjnych wyzwan, w przeciwienstwie do spokojnego podziwiania planety, kiedy tkwi ona nieruchomo w polu widzenia.

Racja, zdecydowanie tak. Dlatego uważam, że przy limicie cenowym postawionym sobie przez Nebulę (że przypomnę dyskretnie o temacie wątku) nastawianie się na planety nie ma większego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobson lekko chodzi i na malych powiekszeniach jest bardzo dobry . Do planet potrzeba wiekszego powiekszenia i nie bedziesz mial z platforma tej dokladnosci co z montazem paralaktycznym .

Platformy nie ustawisz dokladnie bo nie ma jej jak ustawic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobson lekko chodzi i na malych powiekszeniach jest bardzo dobry . Do planet potrzeba wiekszego powiekszenia i nie bedziesz mial z platforma tej dokladnosci co z montazem paralaktycznym .

Platformy nie ustawisz dokladnie bo nie ma jej jak ustawic

 

Tia, a ludzie robiacy zdjecia CCD w ognisku glownym duzych Newtonow na Dobsonie to magicy :)

Wystarczy poklikac po linkach...

Po to wlasnie platforma jest, zeby nie gonic za obiektem przy duzym powiekszeniu. Do malego jest ona zupelnie zbedna.

 

 

 

pozdrawiam

Maciek J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim jezeli chodzi o obserwacje wizualne, to nie przesadzajmy. Przy 200x - 240x trzeba w zaleznosci od okulara poprawiac Dobsona co 30 sekund. Przy szerokokatnym okularze to nawet wiecej. Ponad minute dryfowal Jupiter w moim Dobsonie przy powiekszeniu 240x i 82 stopniach widzenia, przy czym dokladnie minute mozna go bylo podziwiac bez problemu. Jezeli teleskop chodzi gladko (a temu mozna pomoc) to nie ma problemu. Chcialem przy tym zaznaczyc, ze powiekszenia ponad 300x sa rzadkie z powodu turbulencji.

 

Co do platformy paralaktycznej to jest ja jak ustawic. Po pierwsze jest ona budowana na okreslona szerokosc geograficzna, po drugie zawsze mozna troche wyregulowac zmieniajac pochylenie platformy. Na koniec os obrotu platformy ustala sie na gwiazde polnocna. Czy jest to dokladne? Zalezy od jakosci wykonania i dokladnosci uzytkownika. Poza tym bez przesady, do wizualnych obserwacji nie trzeba byc super dokladnym. Mnie wystarcza, ze moja platforma moze wydluzyc czas ogladania Marsa przy 300x do 10 minut. Zawsze moge tez lekko skorygowac tube.

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merak,

Pozwilisz, ze sie nie zgodze ...

Niechętnie.... ale niech tam, pozwolę :szczerbaty:

 

Jak juz wyżej napisałem, była to lekka prowokacja. Ale bronię tego pomysłu. Nie proponowałem do DS-ów refraktora "jako takiego" tylko b. jasny, krótki model o dużej średnicy D - obrazy powinien dawać takie jak Newt o srednicy 1,5xD.

Jeśli zdaniem większości taki sprzęt nie ma w ogóle zastosowania, to ciekawe dla kogo u diabła robione są takie wynalazki jak to bydlę:

Sky Watcher 150750HEQ-5 ??? Mnie on fascynuje. Czy ktoś z piszących w ogóle patrzył przez coś takiego?

 

A z tą kolimacją refraktora co roku to ty tak na poważnie? Chociaż jak się z nim jeździ pod namiot i używa takze do wbijania śledzi to kto wie... :D

 

Tak na serio to sądzę że Taurus mógłby być być OK jako 2in1: duża armata a zarazem lekki, wygodny traveller. Pod warunkiem że ma b. dobrą jakość wykonania. Przede wszystkim lustro, ale mam też inne obawy. Czy z tego materiału tworzącego "tubus" po iluś tam cyklach złożenia/rozłożenia nie zaczyna się coś sypać i pylić na lusterko? Nie wiem , nie miałem z nim doświadczenia. Uważam z całym szacunkiem dla niezwykłej inicjatywy Mirka D, że póki Taurus jest nowością, stanowi podwyższone ryzyko dla kupującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merak,

Jezeli chodzi o to "bydle" to przy takiej srednicy po prostu trzeba zrobic cos szybkiego, bo inaczej ogladanie w zenicie bylo by niemozliwe - mozna zawsze sobie wykopac dolek i z niego obserwowac ;)

 

Jasne, szybkie refraktory achromatyczne najlepiej sie sprawdzaja przy ogladaniu jasnych globularow jak M5 i M13. Estetyka obrazu jest urzekajaca. Tak czy inaczej w 250mm taki globular bedzie i tak lepiej wygladal.

 

Przy DSach im wiekszy teleskop masz tym lepiej. Nie ma innego lekarstwa niz srednica i czarne niebo IMO.

 

Do jasnych obiektow jak planety i Ksiezyc to bydle sie raczej nie nadaje, przynajmniej jezeli irytuje cie aberracja chromatyczna.

 

Wracajac do teleskopow azurowych to moda na nie w Polsce sie dopiero zaczyna z tego co widze. Nie chce brzmiec w rodzaju "a u nas w Ameryce... :szczerbaty:"

Prawda jest jednak taka, ze od lat teleskopy Obsession, Star Splitter, Porta Ball sa marzeniem wielu z amatorow (moim tez - hmmmm... Obsession)

Nazwy takie jak Zambutto, Torus, Royce, Pegasus powoduja mile pomruki wsrod astronomicznej braci.

 

Ja osobiscie powoli zbieram na Obsession 18" z lustrem Torus, powlokami super-odblaskowymi, Servo-CAT i Argo Navis. Latwy do rozlozenia w pojedynke, a obrazy - hmmmm... 450mm to wieeelkie mozliwosci. W efekcie masz 450mm srednicy, sledzenie obiektow, GoTo i mozesz bez problemu robic zdjecia, ile chcesz.

 

Monter - wspomniales o "magikach", coz oni maja po prostu ServoCAT.

 

Pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc zbig, wagi teleskopu nie brałam w ogóle pod uwagę, myśle, że jakoś poradzę sobie z przeniesieniem sprzętu do ogrodu czy samochodu. hm... schodów na szczęście nie mam Mnie jest trudno zniechęcić, więc chyba kilogramom się to tym bardziej nie uda Dzięki ze zwróciłeś mi na to uwagę

 

 

Ja mimo tej ożywionej dyskusji nt sprzętu radziłbym dobrze przemyślec ten aspekt. Najlepszy sprzęt to ten najczęściej używany, a montowania teleskopu o średnicy 200mm odradzałbym nawet nieprzeciętnie sprawnej fizycznie kobiecie. Nie mowiąc o jego przenoszeniu. Chyba że masz muskuły jak sportsmenka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo tej ożywionej dyskusji nt sprzętu radziłbym dobrze przemyślec ten aspekt. Najlepszy sprzęt to ten najczęściej używany, a montowania teleskopu o średnicy 200mm odradzałbym nawet nieprzeciętnie sprawnej fizycznie kobiecie. Nie mowiąc o jego przenoszeniu. Chyba że masz muskuły jak sportsmenka.

Moim zdaniem Orion XT8 nie powinien sprawiac klopotow z przenoszeniem. Podstawa Dobsona zazwyczaj wazy gdzies okolo 10kg dla 150, 200 i 250mm srednicy. To waga tuby sie zmienia. Najlepszy stosunek wagowy bylby, gdyby tuba wazyla tyle samo co baza. Tak jest w przypadku XT8, ktorego podstawa wazy 9.6kg a tuba 9.2kg. Przy XT6 i tak trzeba przenosic baze wiec co z tego, ze tuba jest lzejsza.

 

XT10 wazy juz wiecej, poniewaz podstawa wazy 10.3kg a tuba juz 15.7kg. Tuby sa tej samej dlugosci i zmieszcza sie do malego samochodu typu compact (Golf, Civic).

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pirx, mógłbys wskazać jakiś link w temacie "kolimacja refraktora"? Zawsze się nad tym zastanawiałem: czy robic i jak robić lub jak sprawdzić swoje działko? :unsure:

 

usmiechy dla wszystkich

mpp

mpp

Bedziesz potrzebowal albo laserowy przyrzad jak do kolimacji Newtona i Cheshire, choc to drygie juz mniej.

W refraktorze sa trzy miejsca gdzie moze dojsc do "zepsucia" kolimacji. Pierwsze to oczywiscie same soczewki, drugie to wyciag i trzecie to lusterko diagonalne. Najpierw wloz laser do wyciagu bez diagonala. Wiazka lasera powinna uderzac w srodek soczewki, jezeli nie udeza, to oznacza, ze wyciag nie jest rownolegly do osi optycznej. Do tego celu uzyc mozna prostej maski papierowej naklejonej na soczewke z zaznaczonym srodkiem. Najpierw wiec nalezy ustawic ten element. Nie pisze jak, poniewaz to zalezy od modelu.

 

Nastepnie wkladasz diagonala i ponownie sprawdzasz, gdzie znajduje sie swiatlo lasera. Jezeli nie na srodku, to diagonal jest krzywy. Niektore da sie kolimowac, niektore nie.

 

Nastepnie, bardzo ostroznie (nie wolno patrzyc w wiazke lasera) sciagasz "maske" papierowa i w ciemnym pomieszczeniu sprawdzasz, gdzie udeza odbita wiazka lasera. Mowiac odbita chodzi mi o te czesc, ktora odbijaja soczewki. Nie jest to bardzo silna wiazka, ale wystarczy. Powinna wracac tak, skad wyszla. Jezeli nie, to oznacza zla kolimacje soczewki. Teraz jezeli masz sruby do kolimacji soczewek to super, jezeli nie to sprawa jest trudniejsza, ale mozliwa. Laser jest o tyle dobry, ze przy zachowaniu ostroznosci latiej jest kolimowac.

 

Co do Cheshire to mozna tez uzyc go do kolimacji soczewek. Wkladasz Cheshire do wyciagu bezposrednio. Musisz miec pokrywke zalozona z przodu aby wnetrze tuby bylo czarne. Nastepnie swiecisz na diagonalna czesc Cheshire i obserwujesz odbicia na powierzchniach soczewek. W zaleznosci od konstrukcji refraktora zobaczysz rozne odbicia, dwa lub trzy. Dla dubletu jak moj ED80 to beda dwa odbiicia. Ogolnie chodzi o to, aby wszystkie kolka byly ulozone centralnie. Oto jak to wyglada u mnie przed i po kolimacji.

 

Pozdrawiam,

Maciek

80ED_Bad_Collimation.jpg

80ED_collimation_right.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na serio to sądzę że Taurus mógłby być być OK jako 2in1: duża armata a zarazem lekki, wygodny traveller. Pod warunkiem że ma b. dobrą jakość wykonania. Przede wszystkim lustro, ale mam też inne obawy. Czy z tego materiału tworzącego "tubus" po iluś tam cyklach złożenia/rozłożenia nie zaczyna się coś sypać i pylić na lusterko? Nie wiem , nie miałem z nim doświadczenia. Uważam z całym szacunkiem dla niezwykłej inicjatywy Mirka D, że póki Taurus jest nowością, stanowi podwyższone ryzyko dla kupującego.

 

Taurus jest lekkim (jak na średnicę zwierciadła) teleskopem. I nic się nie sypie, ani nie pyli podczas składania. A nawet gdyby, to w momencie montażu cela z lustrem jest zamknięta (przykryta) deklem.

Tak więc jest to mobilny instrument dedykowany przede wszystkim dla obserwatorów obiektów DS. Ale przy okazji, dzięki stosunkowo krótkiej ogniskowej i co za tym idzie dużemu polu widzenia, nadaje się także do obserwacji komet, a także gwiazd zmiennych (tych nieco słabszych). Jedynie przy obserwacji planet sprawdza się nieco gorzej, gdyż ze względu na wielkość zwierciadła jest podatny na wszelkie (miejscowe) turbulencje. W tym ostatnim przypadku wymaga więc bardzo dobrego seeingu, dobrego pozbawionego lokalnych turbulencji miejsca obserwacji i krótkoogniskowych okularów (lub dobrej soczewki Barlowa).

 

Tak więc jeżeli chodzi o ewentualne ryzyko dla kupującego, to jest ono takie samo, jak w przypadku innych instrumentów. I żałuję tylko, że na naszym rynku nie ma więcej modeli (rozmiarów) Taurusów. W moim przypadku ideałem byłby Taurus 350.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jezeli masz sruby do kolimacji soczewek to super, jezeli nie to sprawa jest trudniejsza, ale mozliwa.

No własnie, tak czesto bywa. Co wtedy?

 

Co do Cheshire to mozna tez uzyc go do kolimacji soczewek. Wkladasz Cheshire do wyciagu bezposrednio.

Chesire? Cheshire cat?

Cheshire_Cat_Tenniel.jpg

Jak mam go włożyć do wyciągu...? :unsure:

Tzn. co to takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nic się nie sypie, ani nie pyli podczas składania. A nawet gdyby, to w momencie montażu cela z lustrem jest zamknięta (przykryta) deklem. [...]Tak więc jeżeli chodzi o ewentualne ryzyko dla kupującego, to jest ono takie samo, jak w przypadku innych instrumentów.

 

I żałuję tylko, że na naszym rynku nie ma więcej modeli (rozmiarów) Taurusów. W moim przypadku ideałem byłby Taurus 350.

To rzeczywiście nie ma większego ryzyka. Trzeba przyznać że ładnie zostało to przemyślane. :Salut:

 

Ja tez tak myślę. Największy bajer to był Taurus 370 - kolumbryna a jednak całkiem mobilna. Myślałem że brak tego modelu był przejściowy a tu okazuje się ze został wycofany. Szkoda, bo nie miał konkurencji na naszym rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, ma dwa socjo-spostrzezenia.

 

1. Jezeli chesz aby twoje pytanie mialo duzy odzew, zapisz na forum nowy login i napisz @ w zenskiej formie gramatycznej. Jezeli zrobisz inaczej dostaniesz odpowiedz "uzyj opcji szukaj" albo "to pytanie jest regularnie co 3 dni" od laskawszych (cierpliwszych?) "http://...." ;) )

 

2. Kazdy sprzet ma zwolennikow i przeciwnikow, ale jezeli user zada dobrze pytanie to dostanie pelniejsza odpowiedz. Tzn. jaka moze byc odpowiedz na pytanie "Jaki sobie kupic teleskop?" ano moze byc "Ale o co chodzi?", natomiast pytanie "Jaki kupic teleskop, mam niebo X kasy Y, preferuje obserwacje Z, bede obserwowal z Q itp."

 

Co do posta startowego. Odnajdz userow forum z Twoich okolic. Wyslij im PW. czy nie zechcieli by wspolnie polookac w najblizsza dziurwe w chmurwach. Duza czesc zareaguje z entuzjazmem. Obmacaj sama sprzet i porownaj widziane obrazy. Wysluchaj rad, obmacaj sprzet.

 

Pozdrawiam.

 

PS. Mam cholerna ochote przejechac sie po wszystkich zwolennikach dobsonow twierdzacych ze montaz paralktyczny jest do niczego... Ludzie, kurde bele, prosze o glebsze zastananwianie sie nad tym co piszecie. Jezeli podejdziecie do tego na zimno i zliczycie wszystkie za i przeciw, i dolozycie odpowiednia "wage" do kazdego argumentu, mozecie niezmiernie sie zdziwic, dochodzac do wnioskow z rodziny: dlaczego dobsony w ogole maja prawo bytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jezeli chesz aby twoje pytanie mialo duzy odzew, zapisz na forum nowy login i napisz @ w zenskiej formie gramatycznej. Jezeli zrobisz inaczej dostaniesz odpowiedz "uzyj opcji szukaj" albo "to pytanie jest regularnie co 3 dni" od laskawszych (cierpliwszych?) "http://...." ;) )

Dopiero teraz zauwazyłeś? Niech no tylko jakas zgubiona sierotka o coś się zapyta, a już wszyscy na wyścigi podsuwają dobre rady... Oczywiście, ta wirtualna laseczka może być wąsatym bambrem w realu... ale nie podejrzewam na AF takiej perfidii. Chociaż teraz własciwie wszystko jest możliwe.

 

... Mam cholerna ochote przejechac sie po wszystkich zwolennikach dobsonow twierdzacych ze montaz paralktyczny jest do niczego... Ludzie, kurde bele, prosze o glebsze zastananwianie sie nad tym co piszecie.

Chyba nikt nie twierdził że "montaz paralktyczny jest do niczego... " a tylko że - w pewnych sytuacjach sprawdza się gorzej niz inne (a w innych - lepiej). Wygląda na to że temat źródłowy stopniowo umknął z pola uwagi, a dyskusja w tym wątku przybrała formę fundamentalistycznego sporu o pryncypia.

Już nieraz tak było - to poczatek końca wątku. Brakuje nam trochę dyscypliny w dyskusji. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:blink:

 

Witam,

 

Nie było mnie na forum raptem dwa dni a tutaj widzę, że temat się niezwykle rozrósł i to nawet ponad miarę i moje oczekiwania. Padły tutaj podejrzenia o jakieś perfidie, ktoś inny ma ochotę przejechać się po osobach mających inne zdanie... koledzy zupełnie nie potrzebnie, więcej dystansu :)

1. Jezeli chesz aby twoje pytanie mialo duzy odzew, zapisz na forum nowy login i napisz @ w zenskiej formie gramatycznej. Jezeli zrobisz inaczej dostaniesz odpowiedz "uzyj opcji szukaj" albo "to pytanie jest regularnie co 3 dni" od laskawszych (cierpliwszych?) "http://...." ;) )

Hans, liczyłam nie na ogromny (ilościowo), ale na merytoryczny odzew. Nie widzę potrzeby ani powodu zmiany nicku, myślę, a przynajmniej mam taką nadzieję, że nie ze względu na moją płeć padały odpowiedzi w tym wątku.

 

Nie wątpię w to, że każdy z Was, kto wyraził swój pogląd chciał jak najlepiej doradzić i jestem za to ogromnie wszystkim wdzięczna. Widzę jednak, że z "gustem" na temat teleskopu jest jak z każdym innym - po prostu się go nie dyskutuje. Każdy ma swoje subiektywne zdanie i bardzo dobrze, gdyby było inaczej oznaczałoby to straszną monotonię.

 

Faktycznie najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się osobiste "przetestowanie" przeze mnie sprzętu, ale i taka opcja ma moim zdaniem kilka minusów. W podforum mojego miasta nie zauważyłam wzmożonej aktywności innych forumowiczów, a poza tym nieznani ludzie - w dużej większości jak sądzę mężczyźni, odludne, ciemne miejsce poza miastem hm... wybaczcie, ale odczuwam pewien niepokój.

 

Jednym słowiem, przeczytałam Wasze wypowiedzi, rozważam i analizuje Wasze rady, dziękuję za nie i jestem nadal otwarta na dalsze sugestie, zatem piszcie bez skrępowania :)

 

pozdrawiam serdecznie :)

nebula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mimo iz jestes kobieta polecalbym ..wielki teleskop na Dobsonie :) ...widoki wszystko Ci zrekompensuja ;)

 

nie jest tak zle jakby mozna bylo podejrzewac :). W przyszlosci jesli bedziesz miala ochote zawsze mozesz sobie tokupic statyw i posadzic tube na paralaktyku nie bedzie problemu mysle . Kupujac Dobsona nie rezygnujesz przeciez z paralaktyka . Jesli chpodzi o obserwacje to np. u mnie przy 400x na Ksiezyciu nie jest tak zle mimo iz obraz sie stosunkowo szybko przesuwa , ale daje rade bez problemu. Samo ustawianie teleskopu jest bardzo wygodne , Dobsony sa raczej stabilne. Kupujac teleskop na takim montazu wydasz mniej pieniedzy co pozwoli Ci zakupic sprzet maksymalnie jak najwiekszy co wcale nie jest bez znaczenia w przypadku teleskopow Newtona. Srednica lustra to podstawa i oczywiscie jego wykonanie. Teleskopu w ktorych przebierasz jak sama widzisz na forum i poza nim ciesza sie raczej dobra opinia.

 

Wiesz jak ja rozwiazalem swoj problem montaz vs lustro ?

 

sprawdzilem co moge miec na montazu paralaktycznym za porownywalne pieniadze do telepa na montazu Dobsona i powiedzialem "NIE" wole 150 mm lustro nawet jesli mialbym sie meczyc na dobsonie (wtedy jeszcze nie wiedzialem jaki jest Dobson bo nie ogladalem na tego typu teleskopach nieba, mialem nieco obawy) i sie mile zaskoczylem. Nawet jakbym mial tachac teleskop niewiem gdzie ..super ciezki i w ogole nie wygodny itp. to i tak nie zrezygnowalbym ze 150 mm lustra na rzecz +/- 114 mm :)

 

ogolnie im wiekszy Dobson tym wygodniejszy w obserwacjach :)

 

Pamietaj tez ze montaz paralaktyczny montazowi paralaktycznemu nie jest rowny :) . Jesli chcialabys miec teleskop o srednicy 200mm czy 250mm to takie dzialko juz musisz postawic na odpowiednio sztywnym montazu a takie sa dosc drogie. Teleskop powinien miec wage zeby byl komfort obserwacji im ciezszy tym lepszy nie chwieje sie i takie tam lipy ktore moga irytowac, a to zawsze bedzie utrudnialo jego przenoszenie. Dlatego tez montaz paralaktyczny jesli juz radzilbym dokupic osobno dopasowujac go do wielkosci tuby tak aby wszystko gralo i cena w pozniejszym czasie takiego montazu moze byc do przeskoczenia , tube przeciez bedziesz juz miala. W Orionie sa sprezyny ktore sie zdejmuje i mozna sciagnac tube ....wtedy osobno mozna zaladowac Dobsona i Newtona do samochodu np. Nie wiem jak jest w Syncie ale Synty sa moimi ulubionymi teleskopami sa ladne i maja dobra optyke. Celestron tez Orion mysle ze tez poniewaz Orion to ponoc to samo co Synta . Wybor nalezy do Ciebie

 

Pozdrawiam

Edytowane przez KOPER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się osobiste "przetestowanie" przeze mnie sprzętu, ale i taka opcja ma moim zdaniem kilka minusów. W podforum mojego miasta nie zauważyłam wzmożonej aktywności innych forumowiczów, a poza tym nieznani ludzie - w dużej większości jak sądzę mężczyźni, odludne, ciemne miejsce poza miastem hm... wybaczcie, ale odczuwam pewien niepokój.

pozdrawiam serdecznie :)

nebula

 

A kontaktowałaś się z ludźmi z planetarium? Zaglądałaś już na Pomorską? Poznałaś Astromaxa?

 

Chyba jeszcze nie, gdyż wtedy nie pisałabyś o niepokoju . Czy się mylę?

 

Pozdrawiam :)

Robert

Edytowane przez Robert_Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie:

 

A kontaktowałaś się z ludźmi z planetarium?

Tak

 

Zaglądałaś już na Pomorską?

Tak

 

Poznałaś Astromaxa?

Nie

 

Chyba jeszcze nie, gdyż wtedy nie pisałabyś o niepokoju . Czy się mylę?

Aby wszystko było klarowne: nie miałam na myśli pisząc o niepokoju żadnej konkretnej osoby, ani organizacji, ani instytucji, po prostu chodziło mi o hipotetyczną :icon_exclaim: sytuację.

 

pozdrawiam :)

nebula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prostu chodziło mi o hipotetyczną sytuację

Nebulo, prawdę mówiąc trochę mnie dziwią Twoje obawy.... Wiedz, że bardziej niebezpieczna jesteś przechodząc wieczorem samemu przez jakiś park, lub gdzieś w zaułkach na Piotrkowskiej. W gronie osób związanych z astronomią (czy to z PTMA, czy tego forum), TY i TWÓJ TELESKOP jesteście na prawdę bezpieczni. Na moją pomoc i Pawła Maksyma zawsze możesz liczyć i daleko nam obu od wizerunku "nocne monstrum ociekające krwią" :szczerbaty::szczerbaty::szczerbaty:

pozdrawiam.

Aha, ja jeszcze w sprawie teleskopu. Czy rozważałeś zapup czegoś w stylu Maksutov 150 mm. Optyka bardzo dobra, tubus krótki, mobilny i dość lekki, z okularem 40mm (2" najlepiej) nieźle to sie spisuje w DS, na montażu paralaktycznym obserwacje są komfortowe.....Gdybyś tylko nie upierała się tę średnicę 200 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nebulo, prawdę mówiąc trochę mnie dziwią Twoje obawy.... Wiedz, że bardziej niebezpieczna jesteś przechodząc wieczorem samemu przez jakiś park, lub gdzieś w zaułkach na Piotrkowskiej. W gronie osób związanych z astronomią (czy to z PTMA, czy tego forum), TY i TWÓJ TELESKOP jesteście na prawdę bezpieczni. Na moją pomoc i Pawła Maksyma zawsze możesz liczyć i daleko nam obu od wizerunku "nocne monstrum ociekające krwią" szczerbaty.gif szczerbaty.gif szczerbaty.gif

rozumiem i dziękuję za ofertę pomocy, na pewno skorzystam :)

 

Aha, ja jeszcze w sprawie teleskopu. Czy rozważałeś zapup czegoś w stylu Maksutov 150 mm. Optyka bardzo dobra, tubus krótki, mobilny i dość lekki, z okularem 40mm (2" najlepiej) nieźle to sie spisuje w DS, na montażu paralaktycznym obserwacje są komfortowe.....Gdybyś tylko nie upierała się tę średnicę 200 mm

Marcinie, z tego co się orientuję to teleskopy Maksutova są tochę drogie, a taki z lustrem 120mm jest już na pewno poza moimi możliwościami finansowymi na obecną chwilę. Czy masz na myśli jakiś konkretny model ? Może coś przeoczyłam podczas przeglądania ofert.

 

Tak, na średnicę lustra się upieram :Boink: bo większe lustro zbiera więcej światła, a w końcu DS-y planuję oglądać. Jednakże, wiem że dobry teleskop to nie tylko lustro, dlatego chcę znaleźć kompromis pomiędzy moimi wymaganiami, a możliwościami :)

 

pozdrawiam :)

nebula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ze wiesz co chcesz . Sprawa kompromisu jest istotna choc to szerokie zagadnienie .

Mnie chyba udalo sie uzyskac kompromis . Lustro 235/1300 zabudowalem w aluminiowa tube i z amatorskimi obejmami wazy 8,5 kg . Tyle to mozna na montazu paralaktycznym powiesic . Na poczatek glowica z U slupa to utrzyma na statywie geodezyjnym . Mozesz kupic lepszy montaz .

Moze faktycznie postaw glownie na tube z duzym lustrem tak wykonana aby mozna bylo ja powiesic na paralaktyku . Musi byc sztywna , wzmacnialem tube pierscieniami . Do tego z 50 zl masz montaz Dobsona albo tez 50 zl + statyw geodezyjny glowica paralaktyczna z U . Montaze zawsze mozesz wymienic o ile tanio stare kosztowaly . Tuba jest najwazniejsza .

Zdjecie mojego teleskopu http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...pe=post&id=6806 .

Lusterko katowe to tymczasowka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.