Wybory prezydenckie

mardo · 24 Października 2005

O tym, mozemy i tak zapomniec, mimo ze Czesi czy Slowacy wydaja w ESA mniej wiecej 10 mln euro rocznie, ktore i tak wracaja w formie nakladow na badania w danych krajach. Ale u nas to jeszcze sporo lat minie zanim tak sie stanie.

od przyszłego roku Polska miała brać udział jako państwo stowarzyszone i wpłacać chyba 1 mln [?] Euro, z czego na projekty w Polsce miało wracać 90% sumy. Po jakoś 5 latach Polska miała przystąpic jako pełny członek. Wiem to akurat od profesora który robi za eksperta w ministerstwie.

Marand · 24 Października 2005

Warto sięp przyjżeć rozkładowi głosów. Tusk wygrywyał we wszystkich większych miastach. Oznacza to, że ludzie wykształceni, młodzi i z obiektywnym, liberalnym i wolnorynkowym spojrzeniem na gospodarkę nie miali złudzeń kto powinien być prezydentem.

Tych wontpliwosci chyba jednak było wiele bo nawet w dużych miastach i wśród przedsiębiorców Tusk dostał tylko kilka procent więcej głosów niż Kaczyński. <_<

Tak naprawde PiS i tak nic nie przeforsuje przez parlament bez PO wiec bezpiecznik głupich pomysłów jest wciąż zainstalowany.

Może nie bedzie super ale bedzie dobrze. Troche optymizmu. Najwazniejsze że czas SLD sie skończył.

Pozdrawiam

Mariusz

ChrisTopHe · 24 Października 2005

Już padło to podejrzenie parę razy i coś mi się wydaje , że to się skończy na TKM. Zobaczymy...Polska nadal uczy się demokracji...patrząc pozytywnie może nie będzie to kolejna Republika Kolesiów.

25 Października 2005

... albo PO nie powinno sobie zparzątać głowy rządami tylko pozwolić PiS uworzyć rząd mniejszosciowy. Co to da? Konstytucja mówi, że rząd, który nie przedłoży zatwierdzonego projektu ustawy budżetowej na trzy miesiącę przed końcem roku budżetowego zostanie rozwiązany przez prezydenta. Ile wytrzymują rządy mniejszościowe? Popatrzmy na Włochy tam do niedawna przez 4 lata było ich chyba ze 16.

To ma prowadzić do szybkich kolejnych wyborów?

Wtedy jeszcze większą przewagę zdobędą socjaliści/populiści.

Mirek Krasnowski · 25 Października 2005

To ma prowadzić do szybkich kolejnych wyborów?

Nie koniecznie. Rządy mniejszościowe potrafią sobie nieźle radzić. Przeciez w praktyce zarówno rząd Buzka (od połowy kadencji) jak i rząd Belki to były rządy mniejszościowe. Ostatnio bodaj w Szwecji rządowi mniejszościowemu udało się z powodzeniem rządzić przez całą kadencję.

Moim zdaniem mniejszościowy rząd PiS-u jest jak najbardziej możliwy, a nawet więcej, najlepszy na dzień dzisiejszy. Rząd mniejszościowy ma jedną ogromną zaletę to nie moze być rzad polityczny to musi być rząd fachowców.

ChrisTopHe · 25 Października 2005

Zgadzm się z przedmówcą. Jeżeli PiS chce rządzić sam to ja to popieram. Natomiast, w obecnej sytuacji powyborczej, jestem przeciwny koalicji PO-PiS. Bracia Kaczyńscy zapewne bardzo jej chcą - w końcu trzeba jakoś się wyłgać z wyborczych obietnic zwalając wszystko na potrzebę dostosowania programów do potrzeb koalicji. Bracia mają teraz wszystko, w związku z tym wie wydaje mi się możliwa realizacja programu PO. A jako zwolennik tej drugiej, oddając swój głos na tą opcję polityczną, wybrałem taki program jaki mi odpowiada i nie zgadzam się na jakąś liberalno-chadecką z dominacjątego drugiego jaką niewątpliwie byłaby koalicja. Jeżeli więc PO wejdzie w skład gabinetu na zasadach PiS, z tego miejsca oświadczam, że w następnych wyborach jest mało pawrdopodobne, zę oddam na nich głos.

Natomiast co do ostatniego rządu, a dokładnie gabinetu Belki. Jak myślicie kto właściwie było w opozycji do czego? Premier desygnowany przez SLD założył razemz połową swojego gabinetu inną, opozycyjną partię jednocześnie nadal pozostając pierwszym ministrem.

25 Października 2005

Natomiast co do ostatniego rządu, a dokładnie gabinetu Belki. Jak myślicie kto właściwie było w opozycji do czego? Premier desygnowany przez SLD założył razemz połową swojego gabinetu inną, opozycyjną partię jednocześnie nadal pozostając pierwszym ministrem.

Jak też i "prawicowe" partie o lewicowych programach. :Boink:

... a to POLSKA właśnie! :Kwiatek: (kwiat polski, rzecz jasna!)

25 Października 2005

Jezeli chodzi o TKM to jest to morda doczepiona Kaczyńskiemu on to powiedział w zupełnie innym (odwrotnym) kontekście. Było mniej więcej tak siedzieli sobie z Krzaklewskim i ustalali co i jak. Kaczyńskiemu bardzo się nie podobały pomysły Krzaklewskiego i powiedział mniej więcej tak. Panowie nie moze byc tak, że teraz K... My. TKM to było hasło Krzaklewskiego, a Kaczyński był temu przeciwy. W/g mnie Kaczyński ma na sumieniu o wiele większe sprawy niż głupawe hasła czy powiedzonka. Największy grzech Kaczyńskiego to eksperyment pt. trzecia droga(IV RP).

Uważnie to piszesz! Fakt, exactly i jeszcze tam co...! Niestety, cytaty żyją własnym życiem, kompletnie poodwracane ogonem.

Cytujesz uważniej, niż to zwykli czynić Kaczyńscy. Proponuję przypomnieć sobie exposee Mazowieckiego, GRUBĄ KRESKĘ w tym exposee i to, co z grubej kreski zrobili Kaczyńscy z ferajną.

Ciekawostka jest związana z procesem pana Kaczyńskiego. Gdyby został prawomocnie skazany (a SKAZANY ZOSTAŁ, tylko jeszcze rewizji nie było) - nie mógłby być Prezydentem Warszawy. Skazany przestępca nie może być Prezydentem Warszawy. Ale Prezydentem RP - może zostać, nie ma przeszkód.

:Boink:

Mirek Krasnowski · 25 Października 2005

Ciekawostka jest związana z procesem pana Kaczyńskiego. Gdyby został prawomocnie skazany (a SKAZANY ZOSTAŁ, tylko jeszcze rewizji nie było) - nie mógłby być Prezydentem Warszawy. Skazany przestępca nie może być Prezydentem Warszawy. Ale Prezydentem RP - może zostać, nie ma przeszkód.

Nie zamierzam bronić Kaczyńskiego ale Polskie prawo jest chore. Uważam ze tego typu procesy nie powinny być brane pod uwagę przy kandydowaniu na jakikolwiek urząd publiczny.