Skocz do zawartości

Książki


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Na allegro łatwo można dostać wiele książek zwiazanych z kosmologia i astronomią. Jednak wiele z nich jest z końca drugiej połowy lat 90. Nie śledzę wszystkich profesorskich nowinek astronomicznych, wiec... mam pytanie odnośnie tych ksiazek. Interesują mnie szczególnie te, mowiace o budowie i ewolucji Wszechświata, itp. (a ostatnio - czarne dziury).

Waszym zdaniem, warto je kupowac? , czy moze od tamtego czasu powstały jakies nowe burzliwe teorie i dowody, które dyskwalifikują w/w ksiazki??

Oczywiscie wiem, ze powstawanie nowych teorii, dowodów itp. jest normalnie ;) ale czy ich poziom jest taki, że trzeba kupować tylko najnowsze propozycje?

 

Licze na odpowiedzi.

Z góry dzieki.

Pozdrawiam,

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jeśli mówimy o amatorskim, popularno-naukowym zainteresowaniu, to, moim skromnym zdaniem laika, nie wydarzyło się w kosmologii nic AŻ TAK rewolucyjnego w ciągu ostatnich 10 lat, żeby nagle wcześniejsze książki nie były warte przeczytania.

 

Oczywiście, nowe obserwacje, nowe teorie itede. Ale, żeby je zrozumieć, na pewno nie zaszkodzi znać hipotezy wcześniejsze, z których nowe teorie wyrastają i próbują wyjaśnić ich słabości, czy pogodzić je z nowymi obserwacjami..

 

Zresztą, ostatnio czytam dwie książki:

- Timothy Ferris "Cały ten kram. Raport o stanie wczechświata(ów)", napisana została w 1997r.

- Frank H.Shu "Galaktyki, gwiazdy, życie. Fizyka wszechświata", napisana w 1983 roku, wydanie polskie zawiera uaktualnienia napisane w 2003 przez polskich redaktorów.

 

Pierwsza z nich jest wg mnie bardziej popularno-naukowa, choć opowiada prawie wyłącznie o kosmologii, druga to typowy, w przyjemnym amerykańskim stylu napisany podręcznik astronomii od podstaw.

I przy lekturze żadnej z tych pozycji nie mam wrażenia, że czytam bzdury niegodne uwagi.

Edytowane przez BBwro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie czytam "Astronomię Ogólną" E. Rybki z 1967 roku, gdzie saturn ma jeszce 10 księżyców a zamieszczona fotografia M1 to biała ciapka na czarnym tle :szczerbaty: jest tam nawet taki tekst:

"Nie wiemy jeszce, z jakich materiałów składają się skały księżycowe." :szczerbaty:

 

Mimo uwczesnej "niewiedzy" książka jest bardzo ciekawa (chociaż dla mnie - trudna. Ach te całki w mechanice nieba :notworthy:) A wszelkie wyprowadzenia matematyczne i fizyczne raczej nie uległy zmianie od tych zamierzchłych dla mnie czasów. :D

 

Pozdrawiam Much :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.