Skocz do zawartości

MERKURY W DZIEŃ


HAMAL

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 20 i 21 Czerwca był ciekawy układ Merkury i Wenus 16 stopni elongacji wschodniej,a odległość między nimi zaledwie 24'.Bez problemu znajduję Wenus w dzień ale Merkurego jeszcze mi się nie udało.Myślałem ze tego dnia Wenus spełni rolę znaku drogowego,a tu chmury przez tydzień.Obserwował ktoś może tego dnia te planety razem? Czy mój Optisan wystarczy aby kiedyś zobaczyć Merkurego na tle dziennego nieba? :) Pytam bo niedługo maksymalna elongacja zachodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 i 21 Czerwca był ciekawy układ Merkury i Wenus 16 stopni elongacji wschodniej

[...]

Pytam bo niedługo maksymalna elongacja zachodnia.

 

Odwrotnie. W czerwcu była elongacja zachodnia, a 14 sierpnia będzie wschodnia (27,5°) - jedna z większych w ostatnim czasie.

Układ równik-ekliptyka nie będzie sprzyjający, ale dostrzeżenie o zachodzie Słońca Merkurego mającego jasność 0,4m nie jest czyms wyjątkowym. Sam zobaczysz. Byleby tylko nad w miarę czystym widnokręgiem, bo to bardzo nisko będzie.

 

Ja bym na Twoim miejscu jednak darował sobie ten bardzo niewygodny (ze względu na wysokość Merkurego) moment maksymalnej elongacji zachodniej 14 sierpnia i looknął na niego wieczorem 25 lipca podczas złączenia z Jowiszem. Tak o zachodzie Słońca, kiedy będą na ok. 5°.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się ,elongacje odwrotnie. Ale mi chodzi o obserwację Merkurego w dzień kiedy on jest najwyżej nad horyzontem a nie tuż przed wschodem lub zachodem bo to nie stanowi żadnego problemu.Wenus obserwuje przy sprzyjających warunkach o 12 w południe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawiasz teleskop ,celujesz nim w słońce , ustawiasz skalę Ra i Dec , bierzesz współrzedne Słońca i Wenus.Kręcisz gałami i masz Wenus w okularze. ;D Oczywiście nie teraz bo odległość kątowa między Słońcem a Wenus jest zbyt mała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez problemu widziałem Wenus w swoim PICCOLO w dzień koło południa. Po ustawieniu ostrości w teleskopie na plamach słonecznych (oczywiście przez filtr) przesunąłem teleskop mniej więcej w okolice Wenus i po minucie "czesania" widziałem już jasną tarczkę planety. Na początku czerwca, kiedy Merkury był dość blisko Wenus nie udało mi się wcelować w tę drugą planetę. Ale Wenus jest przy ładnej pogodzie i czystym niebie możliwa do zobaczenia przez teleskop, a nawet gołym okiem. Trzeba po znalezieniu w teleskopie spojrzeć wzdłuż tubusa i wtedy przy ustawieniu dobrej ostrości soczewek ocznych jest ona widoczna. Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zgadza się tylko ja jednym okiem patrzyłem w szukacz a drugim na niebo,potem odsuwałem oko od szukacza i momentami dostrzegałem jasną plamkę.Ale mi chodzi o obserwację Merkurego :)podobnym do mojego sprzętem. Witaj McArti. ::)mie mam pojęcia dlatego pytam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

???To już fakt dokonany .Czy coś w tym dziwnego?

 

Z Wenus to nawet w sprzyjających warunkach i bez teleskopu można zauważyć w południe. Chyba nawet przed którąś bitwą Napoleona była w południe widoczna i wzięto ją za dobry omen. Niektórzy nawet nazywają ją "gwiazdą Napoleona"

 

ale Merkury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem bardzo ciekawy jaka jest właśnie ta jasność powierzchniowa w różnych odległościach od Słońca. Dla obserwatorów zakryć gwiazd przez Księżyc ma to duże znaczenie. Moglibysmy więcej obserwować zakryć gwiazd bez zarywania nocy !!!. U nas w Warszawie już obserwowaliśmy zakrycia gwiazd 3 mag w dzień. Natomiast przy zachodzącym Słońcu widzieliśmy nawet zakrycia gwiazd 6,6 mag wizualnie, a kamerą CCD bodajże 8 mag.

Trzeba chyba doświadczalnie sprawdzić jakie gwiazdy widać w dzień w zależności od wysokości Słońca nad horyzontem i odległości od Słońca. Tu jest wdzięczne zadanie dla nas.

Zbierajmy wspólnie takie informacje i w końcu po jakimś czasie będziemy już wiedzieli co można i w jakich okolicznosciach zobaczyć w dzień na niebie.

 

Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książka "GWIAZDY" cytat- " Doświadczeni obserwatorzy znajdują Merkurego nawet w dzień, gdyż znajduje się on wtedy wysoko nad horyzontem, lecz to wymaga wprawy"koniec cytatu. No i szukam. ::) No to jak z Merkurym Panowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba chyba doświadczalnie sprawdzić jakie gwiazdy widać w dzień w zależności od wysokości Słońca nad horyzontem i odległości od Słońca. Tu jest wdzięczne zadanie dla nas.

Zbierajmy wspólnie takie informacje i w końcu po jakimś czasie będziemy już wiedzieli co można i w jakich okolicznosciach zobaczyć w dzień na niebie.

 

W sierpniu mam urlop i jeżeli pogoda dopisze to będąc na działce bardzo precyzyjnie ustawie LX-200 i wykonam taki obserwacje. Postaram sie takze jeżeli coś zobaczę uwiecznić to na foto i dam znać jak poszło z tego typu eksperymentem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Osobiście wątpię, aby Merkurego można było zobaczyć gołym okiem w dzień (w środku dnia).

W połowie maja 2001 roku w CAMKu w Warszawie, podczas koniunkcji Jowisza i Merkurego, tę drugą planetę udało się zobaczyć lornetkami na ok. 40 min. przed zachodem Słońca (chyba 10 osób urządziło "zawody", kto będzie pierwszy...). Na ok. 20 min. przed zachodem Słońca, Merkurego można już było zobaczyć gołym okiem, jakieś 10 stopni nad horyzontem.

W przeciwieństwie do Wenus, która podczas elongacji 40 - 45 stopni ma jasność -4 nag i przy czystym niebie widać ją dobrze, Merkury podczas maksymalnej elongacji 27 stopni ma jasność ok. 0 mag, a podczas maksymalnej jasności (-1.5 mag) ma elongację już tylko 20 stopni (lub mniej). Czasami udaje się zobaczyć Jowisza w dzień (-2 mag), ale wtedy jego elongacja jest rzędu 60 - 90 stopni i widzimy go na tle niebieskiego nieba.

Przy odległości poniżej 25 stopni od Słońca tło nieba jest tak jasne, że szansa na zobaczenie Merkurego jest znikoma.

Jasność powierzchniowa Merkurego ma tu chyba małe znaczenie, bowiem i Merkury i Wenus dla "gołego" oka są obiektami punktowymi. Dopiero podczas obserwacji przez teleskop, kiedy widzimy tarczę, jasność powierzchniowa ma znaczenie. Nie warto jednak wtedy stosować dużego powiększenia - dopóki Merkury będzie prawie obiektem punktowym, będzie najlepiej widoczny na tle jasnego nieba. Istone znaczenie może wówczas mieć stosowanie filtrów, jakość optyki okularów i brak odblasków w tubusie - ale to już inny temat...

Hermes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.