Skocz do zawartości

MYCIE LUSTRA GŁÓWNEGO


astrokosmo

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dobrze jest uczyć się na błędach. Byle nie swoich :szczerbaty:

Z tego co przeczytałem, jedynym ratunkiem z tej sytuacji jest ponowne napylenie, tak? Na forum w jakims wątku była informacja o panu Grzegorzu Gomule który zajmuje się tą czynnością- na pewno polecacie? Pytanie konkretnie kieruję do promila, który z tego co zauważyłem już korzystał z usług pana Gomuły.

 

 

 

edit: a najdziwniejsze jest to, że takie same kropki pod oświetleniem latarki widzę na lusterku wtórnym, którego nawet nie ruszałem. Może to jednak nie jest korozja? Po obserwacjach przy przeniesieniu teleskopu do cieplejszego pomieszczenia naturalną drogą oba lustra zaparowywały, ale starałem się możliwie jak najlepiej usprawnic odparowywanie bez ingerencji empirycznej(wycierania skroplonej pary w koszulke xD). Taka para z powietrza może wpływać na korozję? Wybaczcie że zadaję takie banalne pytania, ale naprawdę w tym temacie jestem laikiem i chciałbym się czegoś nauczyć ;)

Edytowane przez Tek_One
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Właśnie tego szukałem :). Bardzo dziękuje za zrobienie tego materiału. Na pewno mi się przyda. Po zakupie kolimatora wyczyszczę lusterko w Syni bo brudne jest okropnie ;0.

 

Pozdrawiam, Adam.

 

Masz Synte trzeci miesiac i juz czyscisz lustro?

W takim tempie mozesz szybko uszkodzic powloke.

 

Nie lepiej bardziej zadbac o czystosc przechowywania teleskopu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny problem, na lustrze głównym mam około 30 (??) minimetrowych czarnych plamek nie mam pojęcia co to jest. Czy to w jakiś sposób wpływa na obraz? Powieniem umyć lustro czy nie? Lustro ma 3 miechy. Skurzone też jest ale z tego co wiem kurz nie przeszkadza zbytnio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny problem, na lustrze głównym mam około 30 (??) minimetrowych czarnych plamek nie mam pojęcia co to jest. Czy to w jakiś sposób wpływa na obraz? Powieniem umyć lustro czy nie? Lustro ma 3 miechy. Skurzone też jest ale z tego co wiem kurz nie przeszkadza zbytnio...

 

Pewnie bombelki powstale w czasie zastygania tafli szkla.

Nie ma sie czym przejmowac, straty swiatla sa na nich pomijalne przez statystyke :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóź, jeśli są one nie do usunięcia, może mogę reklamować sprzęt? Pedantem nie jestem ale troche mnie denerwują :P mimo iż mają znikomą wartość podczas obserwacji. W przyszłości jak będę chciał sprzedać sprzęt nie napiszę "optyka idealna" :|

 

Dmuchnąłem co sił w rurę i... ze 2 czarne plamki odpadły, w takim razie to chyba nie to o czym mówisz. Więc narazie chyba nie ma potrzeby myć lustra,

 

pozdro!

Edytowane przez zysix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne jest to aby myć lustro wtedy gdy na jego powierzchni mamy do czynienia z tłustymi plamkami, jakimiś brudami ( nie chodzi tu o kurz), długie pozostawienie na lustrze takich brudów może spowodować wżery, a tego już nigdy nie usuniemy.

pozdrawiam.

Edytowane przez Rammstein5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dziś zdecydowałem się "umyć" lustro główne. Wszystko było gotowe. Po pierwsze jak już wyżej pisałem miałem problem z czarnymi plamkami. To były poprostu odpryski od farby, którą wyczerniano tube jak na zdjęciu nr.1 ale o wiele więcej.

 

Ja umyłem lustro bez alkoholu, czy wody destylowanej... Nalałem do miski płynu do mycia naczyć i letniej wody i do garnka wody przegotowanej.

 

Najpierw sprawdziłem odpryski wystarczyło bardzo leciutko dotknąć chusteczką higieniczną i już schodziły z lustra. Mimo to one były celem mycia mojego lustra postanowiłem je całe umyć jak już wszystko było gotowe. Na około 1 minute dałem lustro do ciepłej wody, wynurzyłem spłukałem wodą przegotowaną. Odczekałem chwile. Przetrałem delikatnie lustro chusteczką higieniczną.

 

Żadnych farfocli, zabrodzeń, zacieków, nic nie zostało. Misja zakończona sukcesem :Salut:

 

Chusteczka higieniczna nie zostawiła żadnych śladów właściwie zebrała wode.

 

Obyło się bez wody destylowanej i alkoholu, całość mycia trwała 5 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie chuchać nie chciałem, żeby nie popluć i nie zostawić śladów :szczerbaty:

 

Takie mycie z alkoholem itd, to jedynie jest sensowne jak jest brud który nie chce tak łatwo zjeść np. musze kupy... i żeby go się pozbyć trzeba byłoby mocno szorować co by się równało ze zniszczeniem lustra ale na kurz i odpryski wystarczy nawet wata i chuchanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz nie huhaj i nie prubuj. Mamy 21 wiek a nie 19. Masz blisko do D , tam mają odpowiednie srodki. Ja kupiłem i optyka az błyszczy. Srodek myjący i mikrofaza warte tych pieniędzy.

Ryszard.

 

 

No mamy XXI wiek ale lustra też są lepsze. Sa przecież utwardzane bodajże kwarcem, jeśli ściekająca woda ma wypłukać srebro albo chusteczka higieniczna porysować lustro to ja dziękuje :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam pewnego jegomościa który chuchaniem myje lustra od wielu lat, :Salut: , ba nawet patrzyłem przez te lustra i nic złego sie nie działo z nimi.

 

Oczywiście jeśli są odpowiednie płyny to czemu nie-sam uzywam takiego do czyszczenia optyki okularów i jest ok, inna sprawa że obecnie mam SCT i oprócz płyty korekcyjnej nie mam dostepu do lustra-więc mam problem z głowy.

 

 

PS . Ryśku a jakie obrazy dawał ci twój Meade 8"SCT :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

A ja do czyszczenia lustra użyłem płynu do mycia naczyń, gazety i zwykłej wody.

 

Wycieranie go gazetą powoduje to że nie będzie żadnych smug i przebarwień. :lol:

 

Przy lepszych sprzętach bym nie ryzykował :lol:

Edytowane przez Coremeil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za przypadek, że teraz odświeżyłeś ten temat...

 

jakąś godzinke temu wyszorowałem lustro.....lśni teraz i błyszczy spragnione

widoków głębokiego kosmosu :rolleyes:

 

czynność przyjemna i prozaicznie prosta ( z założeniem, że nie upuścimy lustra)

 

 

pozdrawiam

Edytowane przez Moralez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

I mnie dopadl temat mycia lustra glownego. Wczesniej jak mialem Oriona XT6 nie musialem tego robic przez caly okres eksploatacji ok trzech lat teraz Synta SW 8 ma juz kilka muszek na swojej powierzchni, ktore za Chiny nie chca odleciec. Boje sie, ze po dluzszym zwlekaniu z myciem moga sie zrobic jakies wzery, ktore pozniej nie bede w stanie usunac. Generalnie wolalbym tego nie robic nie mam pojecia na ile powloki lustra sa odporne w stosunku do np. powlok MC na okularach czy innych elementach optyki jak np. obiektywy aparatow, ktore czyscilem juz kilka razy i bylo wszystko ok. Zmartwil mnie post dobsonme, ktory napisal, ze mimo braku rys po myciu lustro stalo sie bardziej przezroczyste :( mam nadzieje , ze u mnie obejdzie sie bez takich klimatow.

Edytowane przez KOPER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • 7 lat później...

Opiszę pokrótce mój problem z czyszczeniem lustra, który jednocześnie potwierdził, że lustra nie są aż tak delikatne jak się wydaje. Po tym co zrobiłem zastanawiam się właściwie skąd biorą się ryski na powłokach... A mianowicie lustro posiadało jakby mleczną warstwę, której nie mogłem się pozbyć w żaden 'zatwierdzony' sposób. Próbowałem mycia wodą z płynem, octem, alkoholem i płynem do mycia szyb, zastanawiałem się nad domestosem.. ale ostatecznie nie wszedł w użycie. Użyłem za to szmatkę i to załatwiło problem. Tak wyglądało 'mleko' pod mocnym światłem:
 IMG20221106133907.thumb.jpg.722cc841fc415f74b35e92ad304ea826.jpg 
 Byłem przekonany, że bez ponownego napylenia się nie obędzie... Po czasie wiem, że szczęśliwie myliłem się, a lustro aktualnie wygląda tak:
IMG20221106153015.thumb.jpg.3904f768063dc433f171d3aca62f9529.jpg

Widać niebieskie zacieki po zwykłej wodzie, powierzchnia po tych 20 latach też idealna nie jest, ale efekt zdecydowanie przekroczył moje oczekiwania.
Cały pomysł żeby zastosować szmatę wziął się stąd, że mleko schodziło pod paznokciem (ślady zabiegu śliną i paznokciem widać na pierwszym zdjęciu w prawej dolnej części lustra). Pomysł na paznokieć wziąłem natomiast z obserwacji telefonem z 'mikroskopem'.
IMG20221106134030.jpg.6ffed9a5530241f042980aee7c65d81c.jpg 
Zdjęcie to powierzchnia lustra - jest to fragment około 3x3mm. Podświetlając od dołu latarką 'okruszki' nie prześwitywały, więc stwierdziłem że są one na powierzchni, lub ewentualnie jest to korozja... w każdym razie po wszystkich przebojach stwierdziłem, że pora na siłowe podejście.. i ku zaskoczeniu, po przejechaniu paznokciem zobaczyłem czystą powierzchnię. Poleciałem więc z lustrem i szmatą kuchenną pod kran. Szmata dawała radę, po przeczyszczeniu małego fragmentu zrobiłem oględziny latarką, nic żadnych rys :). Wziąłem więc szmatkę optyczną, która przyszła z ostatnio zakupioną lornetką zacząłem polerować lustro. Dodam że wyczyszczenie powierzchni z nalotu wymagało około 10 ruchów z pewną siłą.. więc procedura zajęła z pół godziny. Poniżej efekt pod 'mikroskopem':
IMG20221106152601.jpg.370e878d5b0841fe721d88e6ebe56b34.jpg


Bonusowo dodaję dwie fotki ze zwykłego mycia miesiąc wcześniej, które pokazują jak wyglądał nalot w zwyczajnych warunkach:
IMG20221003231555.thumb.jpg.a1b624dc142c0769fbc53f3b0f7b6fd4.jpg IMG20221003235756.thumb.jpg.5f71817e03b3122d0a589050283f7a53.jpg 

Do myślenia o czyszczeniu/realuminizacji zmysił mnie widok Jowisza. W 16" ze stosunkowo nowymi powłokami kontrast pasów jest zdecydowanie lepszy, tutaj w 10" planeta jest jakby za mgłą choć detal ciągle był dobry. Po wyczyszczeniu mam nadzieję na podobny widok z tego lustra... zobaczymy.

Edytowane przez Szymon Szozda
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.