Skocz do zawartości

Bresser Messier R-127L


Bemko

Rekomendowane odpowiedzi

No niestety to nie takie proste z tym magnesem. On może jedynie rozpoznać/wyeliminować zwyklą stal. Stal nierdzewna praktycznie nie posiada właściwości magnetycznych, tak samo jak aluminium. Tak więc magnes nie może rozstrzygnąć czy to stal nierdzewna czy alumium...

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stal nierdzewna niemal nie wykazuje właściwości magnetycznych pomimo, że składa się w ponad 50% z żelaza.

Cytat pochodzi ze strony: http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/magnetyzm.htm. Czy teraz cię przekonałem?

 

Adamie, można by było go zważyć, ale żeby wyznazyć gęstość trzeba było by również znać objętość. A tego się tak łatwo wyznaczyć nie da...

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MON-2 nogi ma stalowe, są z nierdzewki,

to jest bardzo stabilny statyw, pod warunkiem, że nie wysuwa sie nóg,

elementy łączące go z głowicą statywu są metalowe, prawdopodobnie alu, jedynym mankamentem jest platikowa póleczka na okulary, a w zasadzie jej mocowanie, też jest plastikowe, aczkolwiek służy ono tylko do podtrzymania półeczki, a nie usztywniania nóg statywu.

pozdrowienia

 

..

Adamie, można by było go zważyć, ale żeby wyznazyć gęstość trzeba było by również znać objętość. A tego się tak łatwo wyznaczyć nie da...

 

w takim przypadku, najłatwiej będzie postukać w materiał czymś stalowym (gwoździem np.), jeżeli dźwięk będzie dźwięczny, metaliczny to jest to stal, jeżeli zaś będzie taki głuchy, przytłumiony, matowy, to jest to alu, oczywiście musi być to cienkościenna rura niczym nie wypełniona, czyli jak nogi tego statywu

a najłatwiej sprawdza się to zębami, ja tak zrobiłem :szczerbaty:

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat pochodzi ze strony: http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/magnetyzm.htm. Czy teraz cię przekonałem?

To już jest argument, ale ponieważ czepliwy jakiś dziś jestem, to powiem, że zacytowane przez Ciebie stwierdzenie to lipa :D - jest zbyt ogólnikowe. Rzecz w tym, że tylko pewna grupa stali nierdzewnych ma właściwości niemagnetyczne (inna sprawa, że są często stosowane). To, że mamy do czynienia z określeniem "stal nierdzewna" nie jest jednoznaczne z tym, że ta stal jest niemagnetyczna, tak samo mając stal magnetyczną nie można twierdzić, że to nie jest stal nierdzewna "bo się magnesuje" :D .

To by było na tyle. Miłego Sylwestra!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Second Light - (prawie) bezpośredni pojedynek Tała i Messiera

 

(07.01.2006)

Prognozy od dłuższego czasu zapowiadały nadejście słonecznej, wyżowej pogody. W końcu się doczekałem. W sobotę najpierw wystawiłem na balkon Tała i o 18:50 zacząłem obserwacje, które trwały do 19:25. Następnie zamieniłem teleskop na Messiera, którym obserwowałem pomiędzy 20:10 a 20:55. Księżyc dawał się we znaki, ale później zaszedł za blok i jego wpływ nie był już tak odczuwalny. Niebo było lekko zamglone, seeing III.

 

Jako pierwszy obiekt w Tale obserwowałem Księżyc, przy powiększeniu 380x (PL6 + Barlow) obraz był powalający, brak słów aby go opisać. Chwilami przechodziły fale turbulencji, ale przez większość czasu obraz był bardzo ostry.

 

Następny w pole widzenia teleskopu trafił Castor rozdzielił się bez większych problemów ze sporą czarną przerwą między składnikami. Nie jest to oczywiście jakieś ogromne osiągnięcie, ale w moim zakresie obserwacyjnym nie było innych gwiazd o mniejszej separacji dostępnych dla tego teleskopu. :(

 

Teraz czas na gwiazdę, a wlaściwie planetę wieczoru - Saturna. I tu pozytywnie się zaskoczyłem, ujżałem bowiem przerwę Cassiniego. W pow. 160x była widoczna głównie na brzegu pierścieni w chwilach spokoju atmosfery. Oprócz tego cień planety na pierścieniach i pas na tarczy.

 

 

Zachęcony dobrymi obrazami w Tale zmieniłem teleskop na Messiera i po 45min. chłodzenia optyki byłem już na balkonie. Łysy schował się już niestety za blok, więc zacząłem od czegoś innego.

 

Była to M42, i tu Messier pokazał zdecydowanie swoją przewagę. 61% więcej powierzchni zbierającej robi dużą różnicę w porównianiu z Tałem. Takiej M42 po prostu jeszcze nie widziałem. Niezwykle jasna, rozpościera się na bardzo szerokim obszarze. Trapez rozdzielony bez oczywiście bez najmniejszych problemów w 48x. Najładniej wyglądała w okularze 15mm (80x).

 

Kolejny był Castor, rozdzielony w pow. 80x, przy 190x między składnikami znajdowało się po prostu morze czarnego nieba. Obrazy gwiazd bardzo ładne, punktowe. Wokół rozlewa się nieco fioletu.

 

Saturn ukazał się po prostu w pełnej krasie. Wszystkie szczegóły o klasę wyraźniejsze niż w Tale. Przerwa Cassiniego prawie na całym obwodzie pierścieni, pas na globie dużo wyraźniejszy. Ogólnie cała planeta bardzo plastyczna. Aberracja jak dla mnie niezauważalna, ale jestem wychowany na achromatach i ją po prostu ignoruję. Załączam rysunek obrazujący wygląd Saturna w Messierze.

24saturnbs3mx.jpg

 

Na koniec obserwacji obejrzałem jeszcze dwie gromady otwarte - M44 oraz M35. M44 szczególnie ładnie prezentowała sie w powiększeniu 48x, jest w niej sporo dość jasnych gwiazd, średnio gęsta. M35 wyglądała lepiej w 80x, ta gromada składa się głównie ze słabszych gwiazd ciasno upakowanych obok siebie.

 

 

(08.01.2006)

Kolejna noc również była pogodna, nie mogłem więc przepuścić takiej okazji. Tym razem jednak zacząłem od razu od Messiera. Warunki gorsze niż poprzednio, weszło nieco więcej zamglenia, seeing również nieco gorszy (III-IV) . Obserwcje trwały od 18:30 do 19:50 z balkonu mojego mieszkania.

 

Na początek Księżyc, którego nie zdążyłem złapać Messierem dzień wcześniej. Obraz falował, ale i tak momentami przy powerze 380x prezentował się świetnie. Widać niesomowicie drobne szczegóły, chociaż oświetlenie nie było tak atrakcyjne jak wcześniej. Strzeliłem również dwie fotki przerobionym HP735 + Barlow 2x z zestawu, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia.

 

Jako że Łysy był blisko Marsa to i na niego skierowalem teleskop. I nie pożałowałem, pierwsze co rzuciło mi się w oczy przy pow. 190x to wyraźna faza planety. Po chwili wpatrywania się w niewielką już tarczkę dostrzegłem chwilami ciemniejszy pas na powierzchni czerwonej planety. Było to Mare Sirenum oraz Mare Cimmerium. Czyli jednak jego czas się jeszcze definitywnie nie skończył... :D

 

Następnym obiektem były Plejady, jednak po wczorajszym widoku M35 wydały się bardzo słabo skoncentrowane i niezbyt ciekawe. Przeszedłem więc do Saturna.

 

Obraz nie dorównywał temu z soboty, chociaż Cassini był widoczny na brzegu pierścienia, pas na globie również. Tak samo jak cień planety na pierścieniach, jednak wszystkie te szczegóły były mniej wyraziste i dostrzegalne jedynie chwilami, gdy atmosfera była spokojniejsza.

 

Na zakończenie spojrzałem jeszcze w kierunku M42, jednak Księżyc wyraźnie ją przygasił. Schowałem więc sprzęt do domu i poszedłem oglądać telewizję... :D

 

 

 

Po obserwacjach mam kilka uwag odnośnie mechaniki w praktyce:

- wyciąg w Messierze chodzi dużo ciężej niż w Tale, po zmianie teleskopu myślałem że wyciąg w Bresserze jest zablokowany śrubą, ale nie był, mogło to być po części spowodowane zgęstnieniem smaru chociaż i w cieple chodzi ciężej od Tałowskiego. Mimo to nie ma problemów z precyzyjnym ustawieniem ostrości.

- smary montażu również gęstnieją, mikroruchy chodzą wyczuwalnie ciężej na mrozie (-8)

- dekiel obiektywu, oraz zakrywka od lunetki polarnej są wykonane z tworzywa o dość dużym współczynniku rozszeżalności cieplnej. Po 5min. na mrozie zdjęcie dekla z teleskopu wymaga dłuższego siłowania się z nim. Z kolei zakrywka od lunetki wypada po lekkim szturchnięciu kurtką, o mały włos nie spadła mi z balkonu. Oba elementy zachowują się prawidłowo w temp. pokojowej

 

Okulary nie są jednak w pełni parafokalne, poprzednio na obiektach ziemskich po zmianie szkieł nie było widać utraty ostrości, jednak gwiazdy odkrywają wszystkie niedoskonałości i zmiania w wyciągu powoduje konieczność niewielkiej poprawy ustawienia ostrości. Wszystkie szkiełka z kompletu tracą ostrość na brzegach po ok. 1/3 promienia. To w końcu Plossle więc nie ma co spodziewać się cudów.

 

img5237s9mp.jpg

Messier R-127L podczas obserwacji

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat pochodzi ze strony: http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/magnetyzm.htm. Czy teraz cię przekonałem?

 

Adamie, można by było go zważyć, ale żeby wyznazyć gęstość trzeba było by również znać objętość. A tego się tak łatwo wyznaczyć nie da...

 

Pozdrawiam

Michał

 

Magnes rozwiąże sprawę, sztućce ze stali 18/10 (chromu 18%, niklu 10%) są jak najbardziej nierdzewne a magnes na nie działa, tzn. przyciąga. Może problem powstać przy wyższych stężeniach dodatków - nie spradzałem nigdy w ten sposób stali żaroodpornych (25% Cr, 18% Ni, plus inne) Ten Tomek chyba używa rosyjskich stali. Dygresja o rosyjskich sztućcach pochodzi stąd, że mam takie też, korodują w zmywarce, a magnes ich nie przyciąga. :huh:

 

Wracając do topicu - recenzji - nogi sprawdzisz magnesem, a robiłes może jakieś obserwacje od ostatniego razu? Jakieś fotki przez teleskop?

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nogi całkowicie nie reagują na magnes, nie ma żadnego oddziaływania lub jest znikome.

 

Niestety nie miałem okazji ostatnio nic obserwować, jak nie chmury to mgła :angry::burza: Było ostatnio trochę Słońca, ale nie zdążyłem jeszcze zaopatrzyć się w folię Baadera do nowego teleskopu...

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mróz nieco zelżał, więc odważyłem się wyjść na zewnątrz z teleskopem. Przejrzystość taka sobie, ale i tak lepsza niż poprzedniej nocy gdy próbowałem dojrzeć zakrycie gwiazdy przez Saturna. Seeing III. Obserwowałem między 21:10 a 22:00.

 

Tradycyjnie zacząłem od Saturna. Przy powiększeniu 48x nic szczególnego, następnie włożyłem do wyciagu PL6. Jednak na te warunki było to zbyt dużo, widoczny co prawda Cassini ale mało wyraźnie. Zmniejszyłem więc do 120x i to było dobre posunięcie, przerwa Cassiniego widoczna znakomicie - wyraźna czarna kreska prawie na całym obwodzie pierścieni. Pas na planecie jak i pierścień C na jej tle prezentowały się równie okazale. Widoczny również cień planety na pierścieniach. Próbowałem rożnych konfiguracji okularów z barlowem i zdecydowanie najlepszy obraz miałem w Celestronie (RKE) 10mm bez soczewki rozpraszającej. Nieźle prezentował się obraz w połączeniu Plossla 25mm i barlowa, bardzo komfortowy LER. Postanowiem również sprawdzić ile satelitów Saturna jestem w stanie dosterzec. Pomimo zamglenia i kiepskiego zasięgu udało mi się zobaczyć Tytana, Rheę, Dione i Tethysa. Jednak co do tego ostatniego nie jestem w 100% pewien.

 

Przy okazji obejrzałem M44, jednak jej widok nie był szczególnie zachwycający, jest mało skoncentrowana.

 

Z listy Messiera "zaliczyłem" jeszcze górującą właśnie M42, niestety mgła się wzmogła, przez co tło nieba w okularze było wyraźnie pomarańczowe. Przedstawiała sie najlepiej przy pow. 80x.

 

Na sam koniec poszła gwiazda podwójna - eta Orionis o separacji 1,7" i jasnościach składników odpowiednio 3,6mag i 4,9mag. Minimalny sprzęt potrzebny do jej rozdzielenia to 110mm, więc jest to pewne wyzwanie dla mojego teleskopu. Niestety w tej części nieba seeing był znacznie gorszy, doszła do tego jeszcze niewielka wysokość nad horyzontem. Złożyło się to na bardzo niespokojny obraz gwiazd. Mimo tego, przy powiększeniu 190x można było dostrzec jak gwiazda co chwila wydłuża się w jednym określonym kierunku. Do pełnego rozdzielenia brakowało sporo, zapewne udałoby sie to w nieco lepszych warunkach.

 

Pozdrawiam

Michał

Edytowane przez Bemko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W niedzielę (12.02) niebo się rozpogodziło. Księżyc świecił mocno po oczach, po niebie przechodziły co jakiś czas pojedyńcze chmurki. Przejrzystość dobra, seeing II. Moim głównym celem tej nocy był Saturn. Oberwacje zacząłem o 21:00, trwały równo godzinę.

 

Zacząłem od Księżyca, pełnia nie jest najlepszym okresem na jego obserwowanie. Obejrzałem jedynie bieguny w pow. 380x, ładnie wyglądały wzgórza. Na brzegu widoczny niebieski pas aberracji.

 

Saturn początkowo nie prezentował się rewelacyjnie, widoczne standartowe szczegóły: pas na tarczy, Cassini, cień na pierścieniach... Jednak po ok. 10min. obraz cudownie się ustabilizował. Przy pow. 190x był ostry i bardzo spokojny, takiego Saturna po prostu jeszcze nie widziałem! Cassini niesamowicie wyraźny na całym obwodzie pierścieni, cień na pierścieniach wyraźnie zarysowany. Pierścień A (zew.) wyraźnie ciemniejszy od pierścienia B. Na tle globu widać pierścień krepowy C. Pas równikowy na planecie wyraźnie się wyróżnia, strefa równikowa jest jaśniejsza niż strefa zwrotnikowa i umiarkowana, które jaśnieją w kierunku bieguna. Ciemny obszar biegunowy jest również dobrze widoczny. Opis nigdy nie odda doskonale widoku w okularze, więc wykonałem rysunek tego co widziałem:

saturn3f1bj.jpg

 

A tak wyglądał mój montaż po całej nocy spędzonej na balkonie :D :

2q2bt21k25cep0ddm.jpg

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość polaris

Bemko,

a jak wrazenia z uzytkowania szukacza?

 

Latwe justowanie z osia optyczna teleskopu? Trzyma os? Co powiesz o podswietlanym celowniku?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bemko,

a jak wrazenia z uzytkowania szukacza?

 

Latwe justowanie z osia optyczna teleskopu? Trzyma os? Co powiesz o podswietlanym celowniku?

 

Pozdrawiam

 

Justowanie jest łatwe, bo kręci się tylko 2 z 3 śrubek. Ta trzecia jest sprężynująca i sama kontruje B) Dobrze trzyma ustawienie. Podświetlanie jest wykonane bardzo dobrze, ostry i wyraźny krzyż. Posiada wygodną, miękką muszlę oczną. :)

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość polaris
Justowanie jest łatwe, bo kręci się tylko 2 z 3 śrubek. Ta trzecia jest sprężynująca i sama kontruje B) Dobrze trzyma ustawienie. Podświetlanie jest wykonane bardzo dobrze, ostry i wyraźny krzyż. Posiada wygodną, miękką muszlę oczną. :)

 

Pozdrawiam

Michał

 

Dzieki.

Pytam o justowanie bo widze, ze tam sa dwa rzedy srub na tubie obejmy szukacza.

Ale mowisz, ze justuje sie tylko tymi tylnymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justować można oboma rzędami śrub. Jednak zazwyczaj przedniego rzędu się nie rusza i ustawia się szukacz za pomocą śrub bliżej okularu. Chyba, że tym z tyłu zabraknie zakresu regulacji, to wtedy trzeba sobie pomóc tymi bliżej obiektywu.

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój montaż Bemko to klasyczny EQ5, ale dobrze że tuby na całą noc nie zostawiłeś.

Ja jak zostawiam na dworze (hotel, wyjazd na parę dni) tylko zakładam worek na śmieci 240L, zawiazywany u dołu, aby ptaki nie wlatywały. Nie zawiązany wiatr potrafi poderwać. Niebieski mniej się grzeje. W obserwatorium też używam tego "pokrowca" bo pył z pól wiatr nawiewa przez szczeliny szopki w tempie nieraz zatrważającym. Optyka jest przykryta, ale wszystkie gniazdka od kabli, szczeliny przy napędzie aż czekają. Plus worka jest taki, że wszystko jest zmontowane, gotowe do obserwacji w 60 sekund. Akurat na dziury w chmurach. Bez jedno-dwu godzinnego studzenia.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Trzy dni pod rząd (21,22,23.03) niebo było bezchmurne co starałem się wykorzystać najlepiej jak mogłem. Temperatury raczej zimowe niż wiosenne (-6*C), seeing również bez rewelacji. Ale zacznijmy od początku.

 

Po wizycie w DeltaOptical wymieniłem komplet Plossli na coś ciekawszego, czyli: Plossl Vixen 32mm, Zoom LV 8-24 i Baader Geniune Ortho 6mm. Teraz Messier powinien pokazać na co go stać. Użycie okularów z nieco wyższej półki niż dotychczas pozwoli na lepszą ocenę tego sprzętu. :)

 

21.03.2006

Dobra przejrzystość, seeing III, obserwacje w godz. 20:20-21:45

 

Na początek Saturn, muszę coraz wcześniej zaczynać jego obserwacjie bo ucieka mi za ścianę bloku. Obraz bez rewelacji, wygląda stabilnie ale jest mało wyraźny. To zapewne wina sporego jetstream'u nad Polską. Ortho 6 daje zauważalnie większe powiększenie i daje nieco ostrzejsze obrazy niż mój Plossl Vixen 6mm. Planeta bardzo ładnie przezentuje się w zastawie LV zoom@12mm + Barlow 2x, jednak kontrast nie dorównuje temu z ortho. Widoczne standartowe szczegóły: przerwa Cassiniego, pierścień C na tle planety, cień planety na pierścieniach wyraźnie urósł od ostatnich obserwacji. Pas na globie jakiś taki mało wyraźny...

 

Następnie skierowałem teleskop na Triplet Lwa, czyli M65, M66 i NGC 3628. Całkiem ciekawie prezentują się w jednym polu widzenia Plossla 32mm. Zdecydowanie najjaśniejsza jest M65, widoczna w postaci rozmytej, nieco rozciągnietej mgiełki, M66 jest już sporo słabsza, ale zerkaniem można dostrzec jej nierównomierną strukturę. NGC 3628 jest na skraju widoczności.

 

Od tripletu było niedaleko do gwiazdy podwójnej 49 Leonis, niestety nie udało mi się jej rozdzielić.

 

 

22.03.2006

Przejrzystośc już nie taka dobra jak dzień wcześniej, seeing również III, godz. 20:20-21:20

 

Tradycyjnie już na początek poszedł Saturn, ogólnie obraz bardzo podobny to tego z wtorku. Przy powiększeniu 120x (LV@20+Barlow 2x) przerwa Cassiniego widoczna praktycznie cały czas.

 

Drugim i zarazem ostatnim obiektem tej nocy była gwiazda podwójna gamma Leonis. Rozdzielona naturalnie bez problemów.

 

23.03.2006

Przejrzystość średnia, przy gruncie snuje się nieco mgły. Seeing III 21:10-22:00

 

Pierwszy był Saturn (chyba to się staje nudne...) seeing nieco lepszy niż przez poprzednie 2 noce. W ortoskopie przerwa Cassiniego widoczna wyraźnie na całym obwodzie pierścieni, cień planety na pierścieniach bardzo duży i ciemny. Pas na globie oraz pierścień C na tle planety nie są już tak wyraźne.

 

Na koniec przeprowadziłem szybki star test na alfie Leonis. Zmuszony byłem użyć do niego kątówki, bo inaczej nie zmieściłbym się na balkonie. Nie widać oznak astygmatyzmu czy innych wad. Po zogniskowaniu gwiazdy, do okoła widać niebiesko-fioletową poświatę.

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

19.04.2006

Nareszcie zrobiło się ciepło, a i pogoda dopisała. Według prognoz seeing miał być dobry (4/5) więc chciałem przy okazji sprawdzić ile taka prognoza seeingu jest warta. Niebo przymglone, zasięg w okolicach 4mag.

 

Obserwacje rozpocząłem o 21:40. Na pierwszy ogień poszła gwiazda podwójna gamma Virginis. Jasności obu składnków wynoszą 3,5mag. Według moich niestety przestarzałych danych separacja miała wynosić 1,2". Jak się potem okazało para ta ma mocno wydłużoną orbitę i obecnie separacja jest mniejsza od 1". Próbowałem ją rozdzielić używając powiększenia nawet 400x (Ortho 6 + Barlow 2x) ale się nie udało. Doszedłem do wniosku że jest jeszcze pewnie za nisko i spróbuję jeszcze raz nieco później.

 

Następna w kolejce była pi Bootis. Separacja 5,6", jasności 4,9 oraz 5,8mag. więc nie powinno być problemów. I nie było. W Plosslu 32mm rozdzielenie co prawda niepełne ale niezaprzeczalne. Para w pełni się rozdzieliła przy 75x (LV zoom@16mm). Widać wyraźną różnicę jasności.

 

Kolejnym obiektem była również gwiazda podwójna: 44 Bootis o separacji 2,1" i jasności 5,2 i 6,1mag. Tym razem do niepełnego rozdzielenia potrzeba było powiększenia 80x (LV zoom@16mm), a całkowite rozdzielenie było widoczne dopiero przy 120x (LV zoom@10mm). Jednak dopiero w Ortho 6mm (200x) między składnikami znajduje się sporo czarnego nieba. Obrazy gwiazd stabilne, jednak chwilami dawały o sobie znać turbulencje.

 

Zapolowałem również na kometę 73P/Schwassman-Waschmann. Po dłuższym przeczesywaniu okolic alfy Korony Północnej odnalazłem fragment C. Początkowo z powodu gwiazdopodobnego jądra wziąłem go za zwykłą gwiazdę, jednak po chwili dostrzeglem wyraźną mglistą otoczkę z "warkoczem". Ze względu na kontrast z tłem nieba najlepszy obraz miałem przy pow. ok. 100-120x.

 

Moją uwagę zwrócił jeszcze wschodzący Jowisz. Dawno już go nie widziałem dlatego pierwsze spojrzenie zrobiło na mnie spore wrażenie. Jaki on Wielki! A te wspaniałe Księżyce! Jak na tak niewielką wysokość obraz był bardzo dobry. Bardzo ciekawie ustawił się Ganimedes, zaczął wchodzić na tarczę i wyglądał jak przyklejony do jednej ze stref biegunowych. Na tarczy widoczne dwa pasy równikowe o wyraźnej różnicy szerokości oraz ciemniejsze obszary biegunowe. Obraz stosunkowo stabilny, jednak mało wyraźny i rozmyty.

 

W planie miałem jeszcze M3 i założenie zrealizowałem. Gromada widoczna jest nieźle w szukaczu w postaci niwielkiej mgielki. W teleskopie najlepiej wygląda przy powiększeniu 100x (LV zoom@12mm). Jest nieregularna, nie udało mi sie dostrzec pojedynczych gwiazd w gromadzie.

 

Na koniec powróciłem jeszcze do gammy Virginis od której zacząłem. Obraz stabilniejszy niż poprzednio, ale rozdzielenia nadal nie było widać. Chwilami jednak w powiększeniu 150x(LV zoom@16 + Barlow 2x)obraz wydłużał się w jedną określoną stronę. Jak się później okazało kąt pozycyjny był zgodny z jej aktualnym położeniem na orbicie, także mogę uznać, że częściowo ją rozdzieliłem.

 

Jestem zadowolony z tej nocy pomimo słabej przejrzystości, Saturn już mi niestety uciekł z zakresu obserwacyjnego z balkonu ale sezon na Jowisza już się zaczyna z czego bardzo się cieszę i na pewno pomęczę go nie raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dziś żałowałem że nie kupiłem Tała Bemka (z braku kasy zresztą)no i po pobieżnym przeczytaniu postów ten podły nastrój odpłynął :rolleyes: .Zwykły achromat w dzisiejszych czasach o szkiełku 100mm to trochę mało.Co prawda teoretyk mechaniki ze mnie żaden ale to że ząbki w listwie wyciągu są troche skośne to raczej nie przypadek tyko przekładnia która lepiej kasuje luzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.