Skocz do zawartości

Jak podłączyć tube do montażu ?


Adallo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zakupiłem niedawno montaż od Skyluxa, ale mam taki problem. Mam zamiar podpiąc na nim tubę 114/900, ale nie mam pomysłu jak to zrobić. Zakończenie montażu wygląda tak jak na zdjęciu. Myślałem o listwie + coś na głowicy, tylko nie wiem zabardzo jak to zrobić, żeby się w miarę dobrze trzymało

 

 

 

Pozdrawiam

 

 

e.jpg e2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczne rozwiazania jest najuzyteczniejsze . Zrob tak jak bylo w skylyxe .

Z grubszego dwuteownika /chyba - ksztalt U/ tak aby byl podobnej szeokosci co szerokosc mocowania w glowicy zeszlifuj trapezowo oba boki . Tak aby do ladnie pasowaly do skosy w glosicy . Jak dokrecisz srubka to ten dwuteownik powinien mocno trzymac sie glowicy . Skylux ma tylko jeden skos ale zrob z 2 stron .

Z powodu wystajacej nakretki dwuteownik jest dobrym rozwiazaniem , moze to byc plaskownik ale musialby miec otwor na ta nakretke . Do tej listwy wystarczy przymocowac obejmy tuby .

Najlepiej jakby ta listwa miala co najmniej 10 -15 cm dlugosci .

Obejmy masz na stale na tubie, a tylko poluzniasz srubke w montazu i demontujesz ja. :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczne rozwiazania jest najuzyteczniejsze . Zrob tak jak bylo w skylyxe .ja. :Beer:

Tyle, że tuba Newtona będzie cięższa od tubki SkyLuxa a cały skyluxowy statyw jest wiotki jak źdźbło zboża, nawet i montaż ma różne luzy i nawet.... podatny jest skrętnie w niektórych miejscach, tak, że nie obiecuj sobie zbyt wiele!

Zyczę powodzenia!

Miłek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzac na zdjecie, widze ze srubka nie jest ostro do stozka zakonczona tylko pod duzym katem .

Swiadczy to o tym, ze masz mowsza lepsza wersje montazu . Statyw jak zawsze to trzeba na geodezyjny wymienic jak kasa pozwoli - ok 150 zl. Jakbys chcial to warto dac lozysko w osi RA pod zebatke napedu zamiast plastikowej slizgowej tulei . Cena 2 łozysk to ok 70 zl w wersji drozszej , mozna podejsc taniej . Z własciwym skreceniem montazu z lozyskiem jest problem , trzeba tak zrobic aby duze lozysko bylo pod zebatka , a te co jest w tym duzym nie opieralo sie o zebatke ani korpus. Trzeba dopasowac miedzy duze lozysko a zebatke napedu podkladke tak aby w ej samej odleglosci co przed modyfikacja zebatka byla po zlozeniu korpusu . Jak w tym miejscu zrobimy cos nie tak , za malej srednicy podkladka , za cienka , gruba to calosc jest tak jak byla i nie uciagnie nic ciezszego . Skrecajac os RA z dolu srubka tez tak trzeba aby za mocno nie skrecic, czy za slabo - luzy . Czassem moze sie nakretka odkrecac w polozeniu wlasciwym ze wzgl na luzy . Wtedy znowu cos z podkladkami czy inny sposob sprawic aby sie nie odkrecala .

Wydawalo mi sie, ze samo skrecenie po ulozyskowaniu osi RA to nie problem . Z tego co zauwazylem to wlasnie tam jest majwiekszy problem - tak zlozyc aby maloluzowo i lekko chodzilo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujesz patentu na samodzialowy dovetail. :szczerbaty:

 

Najprosciej jest isc utartym szlakiem omijajac wielkim lukiem dziwne skroty B)

 

Tu masz wyniki :

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10327

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=7666

 

A ponizej pare slow opisu:

 

Chwytamy w imadlo plytke aluminiowa lub mosiezna (ta druga bardziej wskazana przy duzych tubach) minimum 6mm grubosci (lepiej 10mm) . Przycinamy na potrzebna dlugosc (wieksza przy dlugich tubach, dla tuby 1m taka 30cm (tylko jezeli nie zdecydujemy sie na dovetail 2 elementowy - opis nizej) powinna byc dobra). Przycinamy na potrzebna szerokosc (UWAGA, przycinamy na szerokosc rowna najszerszemu miescu mocowania szyny w teleskopie). Po przycieciach chwytamy w lape pilnik (wersja hardcore dla wytrwalych) lub szlifierke (wcale nie mniejszy hardcore, ale robota szybciej idzie) i nadajemy bocznym sciankom pozadany ksztalt jaskolczego ogona (wazne aby mial odpowiedni kat, jak nie mamy wprawy to czesto mierzymy!). Potem na srodku bocznej, ukosnej scianki nawiercamy na glebokosc 3-5mm otwor o szerokosci sroby dociskowej). Teraz bierzemy obejmy i dopasowujemy do naszej szyny. Moze sie okazac, ze musimy do plytki z jaskolczym ogonem dokrecic na gorze cos o szerokosci mocowania obejm, lub wyciac wciecia na koncach naszej szyny. (pierwsza droga prosta, druga lzejsza). Nastepnie skrecamy wszystko do kupy i chwalimy sie na forum, jak wymyslilismy cos mniej upierdliwego w wykonaniu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.