Skocz do zawartości

Polowanie na samoloty


KrzysztofZ

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

ralf, też bym chciał żeby mi tak wlatywały na Księżyc :) !!!

 

A to ode mnie :)

 

4 Luty - 10:28 - UL984 - A388 Emirates - A6-EDD - EK73 - Dubaj (DXB) - Paryż (CDG). Fotka z 30 km.

th_1028-A388EmiratesA6-EDD-EK73DXB--1.jpg

 

6 Luty - 12:55 - PADKA-TEPNA - A343 Air France - F-GLZK - AF226 - Paryż (CDG) - Delhi (DEL).

th_1255-A343AirFranceF-GLZK-AFR226C-2.jpg

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja mam takie pytanie w związku z tematem.

 

Czy ktoś z Wrocławian wie, w którym miejscu koło naszego lotniska można przystanąć, żeby "ustrzelić" kilka samolotów lądujących lub startujących?

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie próbowałem obserwować samolotów ale często jeżdżę drogą na Smolec i widuję lądujące samoloty. Nieco bliżej lotniska jest Krzeptów. Trzeba by też sprawdzić tereny z drugiej strony lotniska. Sporo samolotów lata nad Lutynią więc może gdzieś bliżej np. Lasek Ratyński

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem kiedyś bezpośrednio za płotem płyty pasu startowego. Rozłożyliśmy z Anią koc i obserwowaliśmy przez lornetkę samoloty. To bardzo dobre miejsce obserwacyjne, przeszkadza jedynie druciany płot. Niemniej, gdy samoloty są już dość wysoko przy starcie, to można śmiało fotografować.

Przejeżdżała też tuż obok nas straż ochrony lotniska, by sprawdzić, co tam robimy. Nawet się nie zatrzymali, popatrzyli tylko. Władze lotnisk zazwyczaj tolerują, a nawet szanują spotterów i nie wyganiają ludzi, którzy grzecznie siedzą i pstrykają fotki.

Jak będzie cieplutko, to mam zamiar wybrać się znów :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Władze lotnisk zazwyczaj tolerują, a nawet szanują spotterów i nie wyganiają ludzi, którzy grzecznie siedzą i pstrykają fotki.

 

Zazwyczaj są wyznaczone do tego celu miejsca, ale nie zawsze. Władze lotnisk mają bardzo różną politykę, od przyzwolenia a nawet współpracy, po wyganianie w myśl zasady "zero tolerancji". Wiele w tej kwestii zmieniła "wojna z terroryzmem". Przy niektórych lotniskach istnieją ponoć oficjalne kluby i żeby móc swobodnie oraz bez przykrych niespodzianek fotografować trzeba się do nich zapisać i otrzymać identyfikator. Gdzieś czytałem, że w ramach współpracy zaufani i sprawdzeni klubowicze udając się na "sesję" otrzymują nawet krótkofalówki – zawsze to przecież dodatkowa para uzbrojonych w lornetkę oczu, mogąca zameldować, że coś podejrzanego dzieje się na pasie startowym.

Pozwólcie, że opowiem swoją historię poszukiwań miejsca dla planespotterów na Heathrow. Przed dokładnie rokiem przebywałem w Londynie i mieszkałem w zachodniej części miasta. Przez okno swojej kwatery codziennie podziwiałem podchodzące do lądowania samoloty. Przedostatniego weekendu pobytu postanowiłem zrobić sobie wycieczkę i obejrzeć owe kolosy z bliska. Dotarłszy na lotnisko udałem się do punktu informacji i zagadnąłem urzędujący tam personel gdzie znajduje się miejsce dla „planespottersów” - personel zrobił wielkie oczy :blink:. Wyjaśniłem, że interesuję się awiacją i chciałbym pooglądać lądujące maszyny, oraz że czytałem, iż na Heatrow jest wyznaczony po temu punkt widokowy. Dodałem również, że na oficjalnej stronie internetowej na próżno poszukiwałem jakiejkolwiek informacji na ten temat. Zostałem poinformowany, że żaden punkt widokowy nie istnieje, ale jeśli chcę, mogę się udać na dach najbliższego spośród wielu lotniskowych piętrowych garaży i stamtąd obejrzeć panoramę okolicy. Po krótkim błądzeniu w labiryncie podjazdów i klatek schodowych zdołałem dotrzeć we wskazane miejsce. Oczom moim ukazał się widok potężnej wieży radarowej, która wyrastała ze środka parkingu. I tyle. Miejsce to zostało najwyraźniej tak zaprojektowane, żeby zostawiający samochód podróżny ujrzał jak najmniej, tudzież aby żaden terrorysta nie mógł sobie tam urządzić wartościowego punktu obserwacyjnego. Widok na płytę lotniska przesłaniały budynki. Wszędzie widniały natomiast wielkie i groźne tablice z napisem: „Przebywanie na dachu wzbronione. Opuść to miejsce jak najprędzej” - czy coś w ten deseń...:rtfm: Aby się tam dostać poświęciłem dwie i pół godziny, niezbyt więc cieszyła mnie perspektywa powrotu z niczym. Zamiast udanej wycieczki zrobiłoby się już z tego pół straconego dnia. Z drugiej strony nie bardzo pociągała mnie perspektywa spędzenia nocy w areszcie (o darmowym turnusie w kurorcie Guantanamo nie wspomnę). Zrobiłem niemądrą rzecz :fool:. Dokoła pełno było samochodów, a ich właściciele przecież jakoś musieli się do nich dostać, bo wszakże nie teleportowali się w ułamku sekundy z wejścia na dach wprost za kierownicę. Postanowiłem „z cicha pęk”, czyli „jakby nigdy nic” zrobić szybkim krokiem rundkę dokoła parkingu, niby poszukując pojazdu. To uczyniwszy i nadal niewiele zobaczywszy, opuściłem obiekt. Ze szczytu dachu udało mi się jednak dostrzec osiedle znajdujące po drugiej stronie lotniska, odgrodzone od pasów płotem. W owej położonej na północ od mojej pozycji dzielnicy było kilka piętrowych hoteli, restauracji, stacje benzynowe. Gdybym tylko dojechał tam autobusem, zapewne znalazłbym jakiś odpowiedni punkt obserwacyjny. Tak też postąpiłem. Na miejscu jednak znowu czekało mnie rozczarowanie. Od płotu ogradzającego teren lotniska oddzielał mnie pas płatnych parkingów, na które trzeba byłoby wleźć, żeby cokolwiek zobaczyć. No więc wlazłem... przecież do cholery nie ja pierwszy i ostatni wpadłem na pomysł takiej wycieczki krajoznawczej a chodzenie po parkingu to nie zbrodnia. Na płocie zaraz przy pasie rozwieszono kolejne groźne tablice z gatunku „No trespassing”:stop:. Tu postanowiłem się zatrzymać. Stojąc po właściwej, zewnętrznej stronie ogrodzenia, niewiele się nimi przejmowałem... o naiwny... nie minęło pięć minut a jechał do mnie patrol ochrony lotniska. Ponieważ w takiej sytuacji nie ma co uciekać, polazłem im naprzeciw, zaś oni przeprowadzili ze mną krótki „wywiad środowiskowy”:swear:. Żeby było zabawniej dodam, że jak na prawdziwego uduchowionego intelektualistę przystało, miałem akurat wyhodowany piękny kilkunastodniowy zarost (z rodzaju z tych, którymi szczycą się modele na okładce magazynu „Jihad&Fashion”). Wtedy jednak nie było mi do śmiechu. Opowiedziałem co i jak, pokazałem dokumenty... od godziny byłem zapewne główną gwiazdą lotniskowej sieci telewizyjnej „Surveillance TV”. Tłumaczyłem, że ja turysta z Polski, że pytałem jak pan Bóg przykazał w informacji, że wysłali na dach... Groźni ludzie w kamizelkach kuloodpornych sięgnęli po radio, porozumieli się z centralą, sprawdzili czy nie kłamię, wytłumaczyli gdzie jest punkt dla planespotterów i pojechali. Po prawdzie odechciało mi się już dalszych przygód. Z lekka wystraszony, bardziej już dla udowodnienia swoich prawdziwych intencji, niźli dla relaksu (wciąż pewnie obserwowali mnie z wszędobylskich kamer), pospieszyłem do wskazanej destynacji. Jest to specjalna podniesiona i zadaszona platforma, przy której spotkamy grupkę zapaleńców z lornetkami, lunetami i - a jakże by inaczej - cyfrowymi lustrzankami. Uprzedzając pytanie – tak, ci popaprańcy rzeczywiście zabierają ze sobą zeszyt, w którym notują w słupkach jeden pod drugim lądujące samoloty... Jedni tylko te określonych linii, inni wyłącznie maszyny danego typu... jeszcze inni wedle tylko im znanego systemu. Z przykrością jednak stwierdzam, że towarzystwo to nie jest nawet w części tak uprzejme i serdeczne jak nasza zlotowa ferajna. Na uprzejmą prośbę, czy można luknąć w okular albo przetestować lornetkę mają tylko jedną odpowiedź: NO. Udzielają jej ze świętym oburzeniem i wyrazem twarzy, jakby mieli zaraz wyciągnąć widły i człowieka pogonić. Buraki. Z innych dostępnych tam ciekawostek wypada wymienić gromadkę emerytów i rencistów zgromadzonych wokół radioodbiornika dostrojonego do częstotliwości, na której piloci konwersują sobie z wieżą kontrolną. Opodal znajduje się też infrastruktura turystyczna w postaci restauracji fast food oraz muzeum portu lotniczego Heathrow. Po prawdzie widok z platformy jest nieszczególny, przesłonięty latarniami i drzewami. Ile lądujących samolotów można zobaczyć? W niedzielę przed południem naliczyłem 49 w przeciągu godziny :yahoo:.

 

 

Żeby oszczędzić przyszłym śmiałkom przygód, jakie stały się moim udziałem, zaznaczam z dokładnością „pi razy drzwi” położenie owego planespotterskiego eldorado.

zrzut_ekranu.png

IMG_2628.JPG

IMG_2630.JPG

IMG_2631.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj za bardzo zdjęć nie porobiłem, bo miałem pecha co do lądujących samolotów, ale wyczaiłem fajną miejscówkę koło Muchoboru Wielkiego. Stamtąd można fotografować i obserwować samoloty podchodzące do lądowania, które mają już wysunięte podwozie - a więc poruszające się na małej wysokości.

 

bez tytułu.JPG

Cichutko, nikt nie przeszkadza, można spokojnie się tam wybrać.

 

Pozdrawiam ;)

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie pytanie w związku z tematem.

 

Czy ktoś z Wrocławian wie, w którym miejscu koło naszego lotniska można przystanąć, żeby "ustrzelić" kilka samolotów lądujących lub startujących?

 

Pozdrawiam :)

 

Jeżeli nie-wrocławianie też mogą coś zaproponować to proszę :)

http://lotnictwo.net.pl/5-poszczegolne_lotniska/24-wroclaw_strachowice_epwr_wro/5532-spotting_we_wroclawiu.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, i pierwsze koty za płoty. Boeing 737 z Düsseldorfu Weeze lądujący o 17:35 we Wrocławiu. Zdjęcie zrobione z Muchoboru Małego (kadr).

 

CSC_2181.JPG

 

Pozdrawiam. :)

 

PS

Mam nadzieję, że jutro uda mi się podjechać bliżej lotniska i ustrzelić co nieco. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co siedzieć pod płotem czy gdzieś tam sie w krzakach czaić i modląc się żeby ktoś sie nie przyczepił, skoro można cykać fotki takie jak na podejściu tylko że z 11 km z własnego podwórka :)

 

18 Luty

12:50 - PODAN-ROE - B744 EL AL o regu 4X-ELC w locie na trasie TelAviv (TLV) - Nowy Jork (JFK).

1250-B744ELAL4X-ELC-ELY7TLV-JFK.jpg

 

 

4 Luty:

 

10:28 - UL984 - A388 Emirates - A6-EDD w locie UAE73 z Dubaju (DXB) do Paryża (CDG) - fotka z 30 km.

1028-A388EmiratesA6-EDD-EK73DXB--1.jpg

 

6 Luty:

 

12:55 - PADKA-TEPNA - A343 Air France - F-GLZK w locie AFR226 z Paryża (CDG) do Delhi (DEL)

1255-A343AirFranceF-GLZK-AFR226C-2.jpg

 

23 Luty:

13:28 - PADKA-SKAVI-TEPNA - A310 Germany Air Force - 10+23 w locie GAF069 (bliższe info o locie nie są znane)

1328-A310GermanAirForce1023-GAF069.jpg

 

25 Luty:

 

15:25 - PADKA-NM - B744 Thaj - HS-TGX w locie TG931 z Paryża (CDG) do Bangkoku (BKK)

1525-B744ThaiHS-TGX-THA931CDG-BKK.jpg

 

Więcej na www.ExtremeSpotting.com

 

Pozdro!

Edytowane przez KILLER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co siedzieć pod płotem czy gdzieś tam sie w krzakach czaić i modląc się żeby ktoś sie nie przyczepił, skoro można cykać fotki takie jak na podejściu tylko że z 11 km z własnego podwórka :)

 

No i jeszcze takie musiałyby lądować :)

Świetny El Al, Thaj i Niemiec, widziałem go kiedyś na radarze, też się zastanawiałem gdzie leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Choć temat dotyczy fotografowania samolotów, a plik jaki zapodaję fotką nie jest, to z samolotami ma wiele wspólnego. W zasadzie to coś (plik audio) powstało w wyniku fascynacji ciężkimi maszynami, które lądują lekko, łatwo i z wielka gracją. Będąc w Lądku w UK wybrałem się pod Heathrow, pod płot dosłownie, gdzie kilkadziesiąt metrów dalej zaczynał się runway, tak więc nagrywałem mając te kolosy jakieś 15m nad głową.

Nagranie binauralne, co znaczy, że najlepiej słuchać tego w słuchawkach.

http://www.sendspace.com/file/a0js76

Edytowane przez popmart33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.