Skocz do zawartości

Pioruny kuliste ????


Krzysiek-Polakowski

Rekomendowane odpowiedzi

Rzeczywiscie Radku masz racje ze jest róznica pomiędzy piorunem łańcuszkowym a perełkowym...

 

...Mi jeszcze coś obiło się o uszy - piorun wstęgowy choć nie jestem tego pewnien....

 

Piorun wstęgowy to zwykły piorun składający się z wielu wyładowań powrotnych, którego kanał przechodzi przez warstwy powietrza, w których występują silne uskoki wiatru. Z każdym wyładowaniem powrotnym kanał jonizacji jest coraz bardziej odkształcany przez wiatr, tak że pod koniec piroun wykląda jak ostro powyginana wstążka.

 

Co do tego rozróżnienia między pirounem łańcuszkowym i perełkowym to sam już nie jestem tego taki pewien. Pamiętam, że Andrzej Marks w książce o pirounach kulistych rozróżniał je jako dwa różne typy wyładowań, jednak w wikipedii jest mowa tylko o piorunach perełkowych. Zastanawiam się teraz co właściwie widziałem, bo raz to mogłoby mi się wydawać, ale dwa razy? Wyglądało to dokładnie tak jak opisałem wcześniej i do perełkowego nie pasuje. Będę musiał pogrzebać głębiej w necie.

 

Jest jeszcze jeden rodzaj piorunów, które możnaby zaliczyć chyba do innego gatunku. Może ktoś z was to widział. U podstawy cumulonimbusa strzela piorun, którego kanał jest mocno rozgałęziony, po chwili z końcówek tych rozgałęzień strzelają następne wyładowania, a z nich jeszcze następne, zupełnie jakby jedne inicjowały kolejne. Cały proces wygląda jak w zwolnionym tempie i może trwać tak na oko nawet 3-4 sekundy. Kilka razy widziałem burze, które obfitowały w takie wyładowania i zawsze były to silne burze, a wyładowania rozchodziły się poziomo i nigdy nie sięgały ziemi. Takie burze są rzadkie, ale kiedy już są, to pioruny tego typu mogą strzelać dosłownie co chwilę, tak że całe niebo pokrywa się siatką wyładowań. Nigdy nic o tym nie czytałem i nie wiem jaką to ma nazwę. Kiedyś filmik z takimi efektownymi piorunami ukazywał się w czasie czołówki prognozy pogody na CNN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego rozróżnienia między pirounem łańcuszkowym i perełkowym to sam już nie jestem tego taki pewien. Pamiętam, że Andrzej Marks w książce o pirounach kulistych rozróżniał je jako dwa różne typy wyładowań, jednak w wikipedii jest mowa tylko o piorunach perełkowych. Zastanawiam się teraz co właściwie widziałem, bo raz to mogłoby mi się wydawać, ale dwa razy? Wyglądało to dokładnie tak jak opisałem wcześniej i do perełkowego nie pasuje. Będę musiał pogrzebać głębiej w necie.

 

Teraz dałeś mi do myslenia ponieważ na wielu stronach internetowych obie te nazwy są uzywane zamiennie

 

natomiast w ksiązkach popularnonaukowych są rozrózniane . tj. piorun łańcuszkowy( inna nazwa-paciorkowy )

 

i piorun perełkowy. Widocznie między tymi rodzajami istnieje płynnna granica.

 

Wydaje mi się ze piorun łańcuszkowy wygląda jak popularny linowy tylko jest "poprzecinany" natomiast

 

perełkowy jest pewną formą pioruna łańcuszkowego lecz zamiast "poprzecinanych kreseczek" są zgrubienia

 

w formie kulek (wygląd koralików na sznurku). Takie jest tylko moje skromne zdanie. Wyjasnienie to troche

 

smiesznie brzmi ( kreseczki , kuleczki) no ale pozwala sobie na wyobrazenie tego zjawiska. :D

 

http://overburner.w.interia.pl/chain.html - o piorunach łańcuszkowych

 

Jest jeszcze jeden rodzaj piorunów, które możnaby zaliczyć chyba do innego gatunku. Może ktoś z was to widział. U podstawy cumulonimbusa strzela piorun, którego kanał jest mocno rozgałęziony, po chwili z końcówek tych rozgałęzień strzelają następne wyładowania, a z nich jeszcze następne, zupełnie jakby jedne inicjowały kolejne. Cały proces wygląda jak w zwolnionym tempie i może trwać tak na oko nawet 3-4 sekundy. Kilka razy widziałem burze, które obfitowały w takie wyładowania i zawsze były to silne burze, a wyładowania rozchodziły się poziomo i nigdy nie sięgały ziemi. Takie burze są rzadkie, ale kiedy już są, to pioruny tego typu mogą strzelać dosłownie co chwilę, tak że całe niebo pokrywa się siatką wyładowań. Nigdy nic o tym nie czytałem i nie wiem jaką to ma nazwę. Kiedyś filmik z takimi efektownymi piorunami ukazywał się w czasie czołówki prognozy pogody na CNN.

 

Wiem o co Ci chodzi lecz miałem okazji widzieć coś takiego tylko raz .Z tego co pamietam objął on

 

większośc nieba. Ten specyficzny rodzaj pioruna występuje najczeciej w USA gdzie są bardzo silne i gwałtowne burze.

Chyba jest to coś podobnego do tego, lecz na zdjęciu to jest w duzo miejszej skali.kkkkkk.gif

 

 

 

Piorun wstęgowy to zwykły piorun składający się z wielu wyładowań powrotnych, którego kanał przechodzi przez warstwy powietrza, w których występują silne uskoki wiatru. Z każdym wyładowaniem powrotnym kanał jonizacji jest coraz bardziej odkształcany przez wiatr, tak że pod koniec piroun wykląda jak ostro powyginana wstążka.

 

Dzięki za przypomnienie. Chyba chodzi o to iż, wygląda to jak by piorun "migał" uderza w to samo

 

miejsce wielokrotnie co daje efekt mrugania. Gdzieś słyszałem ze zadarzało się ,ze uderzał w to samo

 

miejsce ponad 10 razy !! i zjawisko trwało ponad 5 sekund. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(radradish @ Feb 5 2006, 17:12) *

Hmm, piorun kulisty w mikrofalówce?

 

http://www.myzlab.pl/eim/pkulisty

 

Zgadza sie takiego małego pioruna kulistego mozna samemu wyprodukować w warunkach domowych w kuchence mikrofalowej.

 

O to przykladowe twory z mikrofalówki. Nalezy wspomnieć ze zycie" domowego pioruna" trwa bardzo krótko.

 

mikrofalówka_piorun.JPGmikrofalówka_piorun2.JPG

 

Jak widać mozna je tworzyć nie tylko w mikro.....

 

piorun_próbówka.jpg

 

W sumie chciałbym coś takiego zrobić sam w mikrofalówce lecz obawiam się reakcji mamy :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla polepszenia efektu zamiast palącego sie drewienka mozna uzyć saletry potasowej wymieszaniej z cukrem pudrem.. (bezpieczniejsze to niz jakiś tam fajerwerk proponowany na tamtej

 

stronie internetowej gdyż płonący fajerwerk (chyba chodzi o tzw. "zimne ognie") palą się za długo-- no i

 

czytamy " ogień sztuczny wytwarza dużo gorących iskier, tworzą się cały czas nowe pioruny " Trochę mnie

 

przeraza czas trwania zjawiska przy użyciu tego fajerwerku -" tworzą się cały czas nowe " mikro zdązy się spalić do czasu zgaśnięcia tego ognia sztucznego....

 

 

 

Podczas gwałtownego spalania tej mieszanki (saletry z cukrem) powstaje bardzo wysoka temperatura powyzej 1000 *C a im

 

wyższa temperatura tym szybsze powstanie i lepszy efekt pioruna kulistego.

 

Jednak takie doswiadczenia nie należą do bezpiecznych i ewentualne ilosci muszą być bardzo małe rzędu kilku gramów.

 

Aha jeszcze jedno...... ja do niczego nie namawiam..... Sam bym tego nie robił... choć mnie kusi :D ... bo to niebezpieczne dla nas i dla mikrofalówki....

 

Załoze się ze ktoś mi zwróci uwagę na to iż podaje składniki pseudo-wybuchowych mieszanek....

 

Lecz stosowanie tego w ilosciach kilku granów nie powinno wysadzić domu w powietrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Krzysiek-Polakowski @ Feb 7 2006, 14:24) *

Chyba jest to coś podobnego do tego, lecz na zdjęciu to jest w duzo miejszej skali

 

(Radek Grochowski @ Feb 7 2006, 15:14) *

Ha! Dokładnie :)

 

Znalazłem jeszcze zdjęcie tego "rozgałęzionego pioruna".......

 

piorun_rozgałęziony.jpg Wydaje mi się ze taki rodzaj pioruna zachodzi tylko pomiędzy chmurami....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mój ojciec opowiadał, jak widział w młodości widział z bratem piorun kulisty,

 

Był on wielkości piłki do tenisa i poruszał się powoli w przestrzeni, aż w końcu uderzył w drzewo i spowodował wybuch, urywając przy tym dosyć sporą gałąź.

 

Jako że mój ojciec nie należy do osób nazbyt przewrażliwionych i skłonnych do przesady nie mogę zaprzeczyć istnieniu tych przedziwnych tworów, ale z całą stanowczością musze potwierdzić ich istnienie.

 

Jezeli jeszcze ktoś widział pioruna innego niz pospolite to niech się podzieli z nami tymi obserwacjami.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jeszcze ktoś widział pioruna innego niz pospolite to niech się podzieli z nami tymi obserwacjami.........

 

Ja właśnie 5 minut temu widziałem piorun kulisty :D

 

...nie mogłem się oprzeć :D

 

 

Przebieg doświadczenia:

 

wziąłem zapałkę, ułożyłem na rusztowaniu z drutu by nie dotykała obracającego się tależa. zapaliłem jeden koniec, zamknąłem drzwiczki. włączyłem na maksa. na początku ogień palił się normalnie (około 5 sekund) puźniej jakby przygasł (2 sekundy) by znowu się zapalić (ale jakoś inaczej tak... nie było skaczącego płomienia... ta zapałka świeciła. po 5 sekundach mikrofalówka (nie ogień) zaczęła warczeć jak głupia.. a z zapałki buchnął ogień , który uformował się w takie nijakie coś... jak kartofel... cholernie jasne i białe. uniosło się pod sufit (nie dotknęło) pomotało się trochę i zgasła mi mikrofalówka (ustawiłem na 15 sekunnd... zeby stopniowo zwiększać czas... i akurat za pierwszym raze utrafiło idealnie). po wyłączeniu się mikrofalówki "piorun" zniknął natychmiast. drut był cholernie nagrzany.. jednak ścianki nie były osmolone.. (a piorun kilka sekund niemal dotykał sufitu). Mikrofalówka ciągle działa :) jak naładują mi się baterie do aparatu to nagram całe zjawisko.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą wychodowałem dwa pioruny kuliste :banan:

Postawiłem świeczkę na odwróconej salaterce i właczyłem mikrofalę na 700W. Po chwili knot zaczął się jarzyć niebieskim elektrycznym światłem i oderwała się od niego mała niebieska kulka, która szybko uciekła w górny róg kuchenki i po ok. 2 s zgasła.

 

Powtarzałem doświadczenie kilkakrotnie ale za każdym razem knot tylko iskrzył co chwila na niebiesko, jednak piorun nie chciał powstać. Nagle za którymś razem świeczka błysnęła oślepiająco i niebieska kulka o średnicy ok. 3cm oderwała się i poleciała w górę. W odróżnieniu od poprzedniej nie zgasła, ale przywarła do wystającego blaszanego elementu i tkwiła tam przez dobre 5-7 sekund wydając z siebie złowrogie warczenie. Znikła dopiero gdy przestraszyłem się i wyłączyłem kuchenkę. Pozostał po niej osmalony ślad:

 

DSC_2256small.jpg

 

Niestety samego pioruna nie udało mi się sfotografować, jednak mam kilka zdjęć jarzącej się świeczki. Na pierwszym zdjęciu dla porównania jej normalny wygląd. Najbardziej interesująca jest ostatnia fotka, gdzie widać prawdopodobnie krótkotrwały piorun kulisty, który wyraźnie oderwał się od knota, ale musiał trwać bardzo krótko, ponieważ nawet tego nie zauwyżem.

 

DSC_2264small.jpg DSC_2254small.jpg DSC_2258small.jpgDSC_2263small.jpg DSC_2261small.jpg

 

Nie spocznę teraz, póki nie zrobię dobrej fotki pioruna kulistego z prawdziwego zdarzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajowa sprawa :D

 

ja zdjęć narazie nie zrobię, bo rodzice do domu wrócili :) ale gdy tylko nadaży się okazja to skubańca sfocę :D

 

pozdrawiam :)

 

Weź może kamerkę..

 

good idea :D

Edytowane przez Muchozol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nagrałem skubańca :D:D:D

 

 

tutaj pojedyncza klatka, która pokazuje piorun, kiedy był najbardziej kulisty

pio.JPG

 

a tutaj krótki filmik pokazujący jego życie w kuchence :)

http://www.members.lycos.co.uk/for2a/pio.avi

 

...mikrofalówka cała, i nie osmolona :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

średnica w maximum około 10 cm. a żył kilka sekund jak widać na filmiku, do którego link nie wiem dlaczego nie działa :angry:

 

...niesamowite przeżycie na żywca :D ...a jaki huk :banan:

 

Link działa, ja bez problemu wytargałem filmik.

A od czego może zależeć czas życia takiego pioruna, pewnie nie za bardzo wiadomo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.