Skocz do zawartości

Tajemnicza planeta Nibiru


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś słyszał o 10 planecie układu słonecznego, chciałem się dowiedzieć  czy mogą pojawić się jakieś poważne zmiany w najbliższym czasie związane z jej obecnością prawdopodobnie jest widoczna między pasem Oriona a Aldebaranem, słyszałem że w połowie maja ma być bardzo widoczna nawet w dzień i może spowodować poważne zakłócenie łącznie ze zmianą biegunów Ziemi :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie smiejcie się z kolegi ;) Widzicie teraz jak działają polskie media i kanał Discovery. Puszczają tam dość często jakies takie rodzynki.

 

TIME - żadnej dziesiątej planety nikt nie odkrył. Skoro nikt jej nie odkrył to znaczy ze nikt jej nie widział nawet przez największe teleskopy. No to jak możemy ją zobaczyć nawet w dzień? Sam widzisz że to nonsens. Nie wierz we wszystko co usłyszysz lub zobaczysz. Gdybym szedł tą samą drogą co ty, to był bym przkonany, że zdjęcia astronautów z Księzyca zostały zrobione na Ziemi w studio ;) Na szczęscie jest inaczej.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pier... Piiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Poczatek jeszcze intrygujacy, bo gdzies tam sie przebakuje o jakims mikrusie, ktory to mozna i nie mozna zakwalifikowac jak X planete (pluton tez slabo zasluguje na takie miano - mniejszy od ksiezyca). Ale koncowka to zes zaladowal, jak lysy grzywa o parapet!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję dla TIME'a zapuszczenie się w paleoastronautykę, znajdziesz tam również historyczne odniesienia w m.in. w wedach.

Przeczytaj jeszcze : Makabharata i Ramajana oraz purany (anonimowe opowieści rozbudowujące wątki z eposów) a także Enuma Elisz, Baian Kara Ula.

Jeżeli chcesz pójść dalej to możesz przeczytać Księgę Henocha.

Jako, że już wszyscy wypowiedzieli się tak jakby wiedzieli wszystko chcę podkreślić, że to texty historyczne, podobnie jak Biblia.

Wszystkim życzę miłego czytania, zwłaszcza Enuma Elisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że już wszyscy wypowiedzieli się tak jakby wiedzieli wszystko

 

No tak, bardzo ciekawe...

Wypowiedzieli sie, bo swoj rozum maja i nie wierza we wszystko co w mediach zobacza/przeczytaja. Troche dystansu...

 

Ma byc widoczna w dzien? To jakis kolos/gigant chyba! A gdzie sie podziwala? Teraz zakrecila i z predkoscia 5xswiatlo wrocila?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, bardzo ciekawe...

Wypowiedzieli sie, bo swoj rozum maja i nie wierza we wszystko co w mediach zobacza/przeczytaja. Troche dystansu...

 

Ma byc widoczna w dzien? To jakis kolos/gigant chyba! A gdzie sie podziwala? Teraz zakrecila i z predkoscia 5xswiatlo wrocila?

 

A czy ja krzyczałem, że to co nadają media to prawda jedyna???

Najlepszym źródłem (na początek) jest poczytanie paru książek m.in. dot. X planety (od mitów po współczesne hipotezy). Warto to wiedzieć z czystej ciekawości, żeby później nie było tak, że jak ktoś zapyta o istnienie X planety to wszyscy patrzą na niego jakby nie chcieli go znać. : :) :-X :o Trzeba człowieka pokierować jak już zainteresował się tematem. ;)  

Co do mediów to się nie wypowiadam, bo to nie jest źródło wiedzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wszystkim podziękować którzy wypowiedzieli się na ten temat uważam że wszechświat ma jeszcze dla nas jakieś niespodzianki a co do istnienia tej planety to wcale nie jestem przekonany że jej nie ma i moje pytanie wcale nie miało być żartem prima aprilisowym  Informacje o tym zjawisku znalazłem na stronach internetowych i pomyślałem żeby spytać osoby które trochę mają pojęcie o astronomii. Podam kilka linków http://gwiazdka2003.fm.interia.pl/Nibiru.htm

http://astro.kopernik.mielec.pl/ciekaw/art18.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary na podanych przez Ciebie stronach mity mieszają się z faktami. Dodatkowo autorzy stosują pseodonaukowy bełkot. Takiej kumulacji bzdur to ja dawno nie spotkałe. Tak na marginesie to właśnie jest największy problem internetu. Net to jeden wielki śmietnik gdzie trudno zweryfikować informacje zawarte na stronach www każdy moze sobie założyć strone i pisać bzdury. Bądź bardzo ostrożny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vini, vidi, vae...    ;D (znaczy, widziałem te witrynki).

Nic to, osobiście znam dwóch (ponoć wykształconych) ludzi, którzy na hasło 'ewolucja' reagują: "Ja tam nie wiem jak ty, ale JA nie pochodzę od małpy."  :-/

Myślę, że "krzewicieli kaganka", jak np. El Capitano (pozdrawiam   :D ), czeka jeszcze huk roboty.   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak. Ale niesienie kagańca oświaty ma nie tylko ciemne strony. Kiedyś w planetarium miałem trzydziestoosobową grupę przepięknej urody modelek z jakiegoś prywatnego studium hotelarsko-jakiegoś tam. Wszystkie były o głowę wyższe ode mnie. Było lato, zwiewne ciuchy, wyeksponowane dekolty, spódnice od pasa aż do pachwin, półtorametrowe nogi aż do samej ziemi, itp.

Na koniec seansu taka jedna siedząca blisko (oj za blisko!) mnie w głębokim fotelu, z nogą zamaszyście narzuconą na drugą, zaszczebiotała wachlując kokieteryjnie długimi rzęsami:

- może by tak pan powiedział coś jeszcze o czarnych dziurach - tu zmieniła nogę jak Sharon Stone na przesłuchaniu w "Basic Instinct" - bo temat wydaje mi się szczególnie bliski...

 

Jako że nie jestem gejem było to dla mnie "ciężkie" przeżycie...   :)  Ale pozbierałem się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półmrok był. Jak to w planetarium gdy już oczka trzeba powoli gościom do światła dziennego przyzwyczajać. Majtek nie widziałem. To znaczy widziałem miejsce gdzie powinny być, ale ich tam nie widziałem. To jednak nie znaczy definitywnie, że ich nie miała. Nie znalazłem też łupieżu na fotelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niesienie kagańca oświaty

chyba kaganka oświaty

 

kaganiec oświaty to może być co najwyżej na lekcjach fizyki w szkole fryzjerskiej ;-)))

 

PS Bez obrazy ale to tak zabawnie zabrzmiało ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak ale ja też pamiętam, że chodziło o kaganek słownik Onetu jak mu zapodać "kaganek" to milczy. Pamiętam, że chodziło o swiatełko taką tlącą się świeczkę. Dobrze, że opiekunem tu nie jest Janusz bo by nas wysłał na HP.:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.