Skocz do zawartości

Celestron 102/500 WV - recenzja.


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Poniższy tekst jest dostepny jako zredagowana całość na Astronocach http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=25 OSTATNIA MODYFIKACJA 18.09.2006

 

 

Celestron 102/500 wide view

 

Picture_001.jpg

 

1 pierwszy kontakt.

 

- mechanika

 

Tuba - jest metalowa i estetyczna. Cela obiektywu pewna i solidnie osadzona. Wyczernienie wnętrza można określić na 4, no, może 4- w skali 1-5. Niewielkie odblaski z zębatki wyciągu. Pokrycie farbą jednorodne, przy samej celi ślady jakiejś mechanicznej aktywności na już wyczernionym tubusie. Dekiel pozostawia ślady na odrośniku (w syncie tak nie bylo, bo dekiel wchodzil na odrośnik, a nie do odrośnika.).

 

Picture_003.jpg

 

Za co wiec punkt w dół? Za głupote. Po odkręceniu wyciągu widać to:

 

Picture_009.jpg

 

Ja wiem, że to nie przeszkadza, wiem, że tego nie widać, kurdeeee, jak ja nienawidze takiego podejscia do wykonywanej pracy!

 

Wyciąg 2" - chodzi lekko (może nawet za lekko, ale to kwestia indywidualnych upodobań) i dosyć precyzyjnie. Do Crayforda z przekladnia planetarna od WO to mu daleko (oj daleeeko), ale cierny wyciąg AK z Pronto od Jacka_R dystansuje o klasę. W sumie lepszy wyciąg niż ten, który miałem w refraktorze synty 100/1000.

 

Picture_014.jpg

 

- wyposażenie

 

Szukacz to straszne maleństwo. W pierwszej chwili budzi kompletną nieufność. Ale o dziwo sprawdza się. W/g specyfikacji to 8x20, ale jakim cudem osiąga w takim razie ok. 8* pola? Jakas ściema gdzieś tu jest. Sprawdziłem, powiekszenie jest przeklamane realny power tego szukacza oscyluje między 5x a 6x. Nieniej szukacz jest dosyc jasny, ma przyzwoity krzyż i widać przez niego gwiazdy (nawet nieco wiecej niż gołym okiem :) ) i jasne obiekty DS takie jak M13, co jest niejakim zaskoczeniem, po wynalazku optisana 6x30 w którym ciężko było dostrzec gwiazdy ciemniejsze niz 0M, gdy zasięg gołym okiem przekraczal 5M :) . W sumie jakościowo podobny do szukacza synty 100/1000 (tyle, że tam byl 6x30 więc ten chyba ma nieco lepszy okular).

 

Picture_002.jpg

 

W kicie dostajemy celestronowe plossle 20mm i 10mm (tia... w papierach od tuby mówią, że do 80tki dają 20 i 10mm, a do 100tki 25 i 10mm, hmm... albo jakiemuś ryżojadowi porąbały się okularki, albo jakiś krowojad z zarządu stwierdził, że musi wypchnąć więcej 20tek :) ) Okulary wygladają przyzwoicie,pokryte są niebieskimi warstwami przeciwodblaskowymi i wygladają hmmm... "standardowo". Okulary siedzą w foliowych kondonkach, mają zaślepki i własne kartonowe pudełeczka. To dobre plossle, mają znośną aberrację chromatyczną i LER. Oczywiście ustepują jakością obrazów i wyłuskiwaniem szczeg. DS'ów lantanom.

 

Picture_004.jpg

 

Kątowka pryzmatyczna to wynalazek z którym nie miałem nigdy wcześniej doczynienia. Daje obraz prosty, jest metalowa i ma komplet zaślepek... Niemniej to chyba dobrze, że dodają ten pryzmacik, bo sporo osob może używać tej tuby do obserwacji ziemskich, a wtedy jak znalazł. Jednak nie jest to kątowka wysokich lotów, wyraźnie nie ma zbyt wysokiej sprawności. To ewidentnie najslabszy element calego wyposażenia.

 

Redukacja 2">1,25" jest przyzwoita i z gwintem fotograficznym (T2). Wszystkie otwory teleskopu, poza okularem szukacza, mają dekle i zaślepki.

 

- obrazy dzienne

 

Pole z kitowymi okularami to ok. 1* z kitowa dziesiątką (może minimalnie mniej) i ok. 2* z kitową dwudziestką. Ładnie dogadał się z W70 25mm. Czysty, klarowny, jasny obraz i nieco ponad 3* pola... Robilem sobie też jaja z wtykaniem do wyciagu 2" plossla AK 40mm co konczylo sie prawie 4* pola i powerem w okolicy 12-14x :) Ale... no własnie, Teleskop nie ostrzy bez kątowki! Brakuje mu ok. 20mm! Co za cholera. Bede musial sobie wytoczyc jakas przelotke, wrrrr...

 

A teraz o fioleciku, bo pewnikiem na to wszyscy czekają. No więc fiolecik jest. Jak obserwujesz ze Słońcem za plecami to "prawie jest", jak ze Słońcem od twarzy, to "jest nienajlepiej". Mówiąc krótko, widać ten fiolet. Im większy powerek tym bardziej. Poziom aberracji chromatycznej można regulować klasą wtykanych do wyciągu akcesoriów. Należy pamiętać, że nie sam obiektyw aberruje. Swoje wnoszą też okulary i kątówka. Cyknąłem kilka fotek i tu zaskoczenie.

 

(Fotki w nastepnym poscie watku.)

 

Obrazki z DSI prawie zupełnie nie mają fioletu.

 

1.jpg 2.jpg 3.jpg

 

Obrazki zrobione kompaktem w projekcji już go jednak mają.

 

5.jpg 6.jpg

 

Z kompakta bardziej fioletowo, bo mamy i obiektyw C102 i pryzmatyczną kątówke i okular i znowu pseudo-obiektyw kompakta, a przy DSI tylko obiektyw C102, kątowke i matryce kamerki. Tu ładnie widać, że obiektyw generuje najwyżej połowę całego fioletu w obrazie. Przepraszam za jakość zdjęć. Ale jestem beznadziejnym fotografem. W wizualu fiolet wyłazi na kontrastowych krawędziach, szczeg. na jasnym tle. W lantanach nieco mniej, ale tez jest.

 

2 C102WV jako trawelerek

 

- masa i rozmiary

 

Masa najlżejszego, nie-plastikowego, kompaktowego, zdatnego do tej tuby statywu z sensowna glowica foto, jaki dopadłem w sklepie, to Manfrotto - 2200g. Masa posiadanego przeze mnie ruska to 1600g. Niby leciutki, malutki i fajniutki, ale jednak to delikatny statywik. Ciut za delikatny pod tę tubę. Z Pronto AK pracował

nieco sprawniej, choć i tam był nieco ponad dopuszczalną przeze mnie granicą chwiejności.

 

Przewiduje rozmiary statywu który będzie niezbędny pod tą tube, po złożeniu, na ok. 400-500mm długości.

 

Masa tuby tej 102'ki to 1800g po maksymalnym odchudzeniu. Dodatki (odrośnik, redukcja 2">1,25", szukacz z bracketem) to 450g. Do tego dochodzi masa okularów i kątowki, ale te i tak upychamy z reguły po kieszeniach, i mamy je zupelnie inne niż dostarczone z lunetą w kicie, więc nie ma co rozwodzić się nad ich masą.

 

Rozmiary tuby to 380mm po zdemontowaniu odrośnika i redukcji wyciągu. Z zamontowanym odrośnikiem i redukcją tuba ma 520mm. Na fotkach w tandemie z pronto. To naprawde zgrabna, kompaktowa rurencja.

 

(Fotki w nastepnym poscie watku.)

Picture 017.jpg Picture 018.jpg Picture 019.jpg

 

Mamy zatem całkiem sensowne wartości gdy zapragniemy zapakowac "cos na oko" do samolotu. Wszystko

razem nie powinno przekroczyc 5kg. i rozmiarow 20x20x50cm - całkiem zgrabna paczuszka. W moim przypadku (z ruskim statywikiem) uda mi sie zrobic z tego 4kg i paczuszke 15x20x40cm. Taaak, dobrze. Po zawieszeniu na ramie laptopa i wsypaniu do torby kamerki i okularow, ciągle mieszczę się w 10kg bagażu podręcznego.

 

- cechy

 

Tuba mimo wiekszego od osiemdziesiatek obiektywu, ciągle jest bardzo zbita i niewielka. Jest też bardzo leciutka. Patrząc pod kątem mobilności tego sprzęciku, to same plusy. Wyposażenie tuby w stopkę foto to również chyba dobry pomysł. Większość ludzi właśnie na statywie foto ją posadzi. Jednocześnie mamy tu mały zgrzyt. Kształt stopki nie jest zgodny z większością głowic paralaktycznych (jaskółczy ogon) i nie pozwala na szybkie przeklasyfikowanie tej setki z przenośnej lunety o szerokim polu na teleskop planetarny.

 

Brak obejm to koleny ukłon ku minimalizacji masy, choć zdaję sobie sprawę, że ich brak może mocno denerwować posiadaczy montaży o standardzie dovetail'a typu "jaskółczy ogon" lub innych. A co komu szkodzilo zrobić stopkę statywową w kształcie zgodnym ze standardem glowic paralaktycznych? Kurde, Pronto z AK ma stopke statywową pod głowice foto i caca, ale stopka z Pronto ma ksztalt jaskółczego ogona zgodnego z siedziskami montaży, więc przezbrojenie to 30 sek. Panowie z celestrona nie pomysleli, za ciężko im było! Co zrobil Hans? Złapał pilnik i z poczuciem profanacji nowego sprzetu, spiłował te chromolone 2mm w jaskółczy ogon. Teraz mogę sobie przekładac celestronka z głowicy foto na paralaktyka i spowrotem w 30sek. Ale zeby zmuszać normalnego usera do operacji pilnikiem i imadlem na nowym sprzęcie? Wrrrr....

 

Picture_011.jpg Picture_016.jpg

 

Trzeba teraz wspomnieć kolejny minus który mnie osobiscie zirytowal dosyć poważnie. Dekiel. W syncie 100/1000 dekiel można bylo założyć na tubę ze zdemontowanym odrośnikiem. Tu, cholera, nie można!.

Będę musiał skołowac sobie gdzies kawałek plastikowej lub alumniowej rurki o średnicy mojego odrośnika,

tyle, że o długości jakiś 20mm.

 

:icon_rambo:

 

3 C102WV do focenia nieba

 

Fotografie wykonane ta tubą zamieszczam kilka postów niżej (tu się nie mieszczą)

 

Picture_020.jpg

 

 

4 C102WV jako glowny telep.

 

- DSy

 

Testowany na:

 

M29 / M15 / M27 / M71 / M56 / M57 / M13 / M92 / M51 / M31&M110 / M103 / M52 / M11 / M26 / M14 / M16 / M17 / M18 / M25 / M22 / M8 / M81&M82 / M33 / M31 / M34 / M39 / NGC884&NGC869 / BROCCHI'S / NGC663 / NGC7209

 

Testowany w warunkach od doskonałego bieszczadzkiego nieba z drogą mleczna po horyzont i zasięgiem dochodzącym do 6M po niezbyt ciemne podmiejskie niebo przesłonięte welonem cirrusa przy dużej wilgotności.

 

Celestronek słabo się spisuje pod jasnym niebem. Gdy warunki poprawiają się, zaczyna odżywać i zaskakiwać. Bardzo dobrze współpracuje do powerku ok. 50-60x, dobrze do 100-120x. Do większych powerów potrzebuje dobrego, czarnego nieba, inaczej rysuje raczej słabo. Gromady otwarte zarówno te ciasne (M29, M103, M52) jak i duże (M39, NGC884&869) wygladają bardzo dobrze, służy im duże pole tej rurki. Słabsze gromady otwarte (NGC663 (ITI), NGC7209) również ładnie są wyłuskiwane i rozdzielane przez tę rurkę. Najlepiej idzie mu z jasnymi galaktykami i obiektami mgławicowymi (M27 , M57, M81 i 82, M31, M51), Mimo niewielkich rozmiarów, wyłuskuje wiele szczegułów których dostrzeżenia nie spodziewał byś się w tak małym sprzęcie (pasy pyłowe w M31, struktura ramion M51 (ale bez pomostu łączącego ją z karłowatą towarzyszką)). Troche słabiej radzi sobie z kulkami, gdy warunki nie powalają. Wyraźnie odrzywa pod ciemnym, dobrym niebem. Czynnikiem degradujacym obraz, wyraźnie jest kątówka pryzmatyczna, która znacząco degraduje słabsze obietky M71, M56, M33. Po wyeliminowaniu jej, obraz uzyskuje lepszy kontrast a słabe DSy to własnie lubią. Kątówka jest tu najsłabszym ogniwem zestawu (cholernie zła wiadomość dla mojego portfela).

 

- układy wielokrotne

 

Rozdziela w kiepskich warunkach epsilony Lutni. Jest nieźle. Refraktorek ma przyzwoitą rozdzielczość i tu wyrażnie dystansuje newtony o podobnych aperturach i światłosile.

 

- Księżyc

 

Jak go nikt nie prosi, to wladuje sie na chama i swieci. Jak go potrzebuja do testow, to lata z parawanem. Baran jeden. Na razie mogę tylko coś napisać o obserwacjach w słabych warunkach. Fiolet - no jest. Nie da się ukryć. Niemniej jego poziom nie uniemożliwia obserwacji. Odkrycie Marsa przez Księżyc pod koniec tego lipca, mimo słabych warunków (jasne niebo, bliskość Słońca) zaobserwowane. Co do jasności to niestety, C102 przy swojej ogniskowej ma kłopoty. Przy powiększeniach do 100x ciężko obyć się bez filtrów.

 

- Planety

 

Mała zaskoczka przy obserwacjach Jowisza. Człowiek się nastawił na dyskotekę fioletu, no bo to F5!, Aberracja wypala oczy! , Do planet <F8 to nieporozumienie! , a tu co? Ano jest delikatny fiolecik na krawędzi tarczy planety, widać go, owszem, ale żeby to była katastrofa? Napewno nie. Pytanie jaki kto ma próg tolerancji. Gdy obok stalo APO, i porównałem obrazy, dalej nie będę wypisywal: Zdrada!, To jakaś kompletna paranoja!, Nic nie widzę poza fioletem!, bo to nie prawda. Obraz w apochromacie jest znaaaaacznie bardziej kontrastowy i ma znacznie lepsze odwzorowanie barw. Ale ilość szczegółów już jest podobna (nie ma już tak ogromnego dystansu). APO ma jeszcze jedną przewagę, pozwala na znacznie większe spowerowanie bez straty detali. Podczas gdy C102 wymiękł tego dna przy 120x, APO pociągneło powyżej 180x (nie pamiętam jaki dokładnie był power, chyba daliśmy sobie spokuj przy troche ponad 200x).

 

C102 wyciąga ładnie pasy chmur jeżeli potraktować je filtrami planetarnymi. Pokazuje cienie jowiszowych mooników i duże formacje chmur na jego tarczy. (( ciemne struktury na górnym pasie, pociemnienie biegunowe, WCP na granicy percepcji, pasy bez wirków :rolleyes: , nie udało się wypatrzeć Juniora - opis dla obrazów z lantanem w wyciagu). Wymienione filtry wycinają fiolet.

 

- hints

 

Powinieneś kupić sobie jakiś okular szerokokątny w okolicach 20-25mm do tego C102 aby wyciagnąć jego możliwości związane z dużym polem. Celestronek wyraźnie lubi także lantany, choć dostarczone plosle są przyzwoite, to zobaczysz sporo więcej wsadzając w wyciąg coś lepszego.

 

- posadzic na tani statyw foto czy na EQ5?

 

Po pierwszych sesjach można już coś w tym temacie powiedzieć. Przyzwoity statyw z głowicą foto (jakieś manfrotto lub któryś z tych większych ruskich - nie mówimy tu o plastikowych głowiczkach na aluminiowych łapkach fi 10mm za 99pln ze sklepiku foto) powinien sobie spokojnie poradzić przy powiększeniach DSowych (20 - 60x). Dzieki niewielkim rozmiarom takiego statywu zachowamy pełną mobilność C102'ki. Statywy te mają jednak tendencje do niewielkiego opadania przy blokowaniu kąta nachylenia, co jest bardzo niekomfortowe przy większych powiększeniach. Niewprawna osoba może w ogóle nie poradzić sobie z ustawianiem obiektów pod presją tej cechy. Oczywiście im statyw będzie lepszy (droższy) i wiekszy tym bład ten bedzie mniejszy i mniej uciążliwy (może być znośnie do ok. 80 - 100x). Pytanie gdzie jest granica tolerancji. Nie ma chyba bowiem sensu kupowanie 5kg manfrotto za 850pln skoro za te same pieniądze wyjmiemy EQ3-2 z napedami.

 

Dobrym rozwiązaniem może być lekki azymutal z mikroruchami. Masa nadal mobilna, ale rosną nam rozmiary torby z optyką. Jest to jednak chyba dobry kompromis.

 

Jeżeli nie zależy nam bardzo na mobilności, nie ma co kombinować. Nowe EQ3-2 można dopaść za 600pln. I montaż ten spokojnie uniesie tą lekką (po załadowaniu dodatków i okularów ciągle <3kg) i krótka (tylko 500mm ogniskowej) tube. Osobiście swoje C102 sadzam, jak widać na fotkach, na HEQ5, ale tak duży montaż nie jest potrzebny. Po prostu taki mam z racji posiadania 11" krowy DSowej :)

 

Rurka niestety w kitowej konfiguracji nie jest zbyt komfortowa w obserwacjach, aż się prosi o nrmalną 90* kątowkę. Z tą 45tką dosłownie rzuca na kolana pod teleskop.

 

- okularki które zagrały z C102

 

Bardzo polubila sie z W70 25mm Antaresa i LV9mm i LV6mm. Niezle dogaduje sie z kitowymi plosslami.

 

- filtry i katowki ktore zagraly z C102

 

Sluza jej jasniejsze filtry planetarne celestrona. Ladnie gasza flary i tna fiolet na planetach. Mimo niezbyt dużej apertury można jeszcze pokusić się o wkręcanie w nią OIII. Muszę jeszcze sprawdzić jak dogada się z UHCS i filtrem typu -fiolet.

 

5. ogolna ocena.

 

Mechanicznie nieźle. Wyciag ujdzie - nawet nieco lepiej niz ujdzie choć nie jest to żadna rewelacja (niezabardzo sprawdza się w astro-foto), szukacz też - maleństwo, ale spełnia swoje zadanie (tuba aż się prosi o green pointer). Kitowe okulary są przyzwoite. Redukcja 2">1,25" ma gwint foto (T2). Wygląd też całkiem, całkiem. Sprzęcik jest estetyczny, lekki i zwarty. Obrazy daje przyzwoite. Im lepsze niebo tym sprawniej sobie radzi, nie lubi zaświetlenia. Jasne obiekty wymagają filtrów w wyciągu. Duże przyjemne pole, znośna aberracja. Minusy - są, upierdliwe i nieprzemyślane, drobne i bezsensowne, utródniajki - wk...wiajki. Dekiel nie dający się założyć bez odrośnika, stopka statywowa nie pasująca do głowic paralaktycznych z mocowaniem standardowym (jaskółczy ogon), fuszera lakiernicza wewnątrz tubusu na złączu z wyciągiem. Nie ostrzy dziad bez kątowki... choć to akurat w tego typu tubach jest normalne.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Hans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ello

 

czy masz/będziesz miał możliwość przetestować ten sprzęt z jakimiś okularami ortho lub lantanami? (chodzi mi o okulary bardziej skorygowane chromatycznie niż plosle). Ciekawi mnie czy będzie jakaś zauważalna poprawa w wizualu

 

pozdr

Edytowane przez ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga samasie, im mniej po drodze szkła tym mniej strat światła. Ta kątówka nie ma dobrej oponii w wizualu, to i w astrofoto nie będzie miała, więc lepiej focić bespośrednio w ognisku z przedłużką. Swoją drogą to tania tuba na szukacz do większego telepa, albo lunetę prowadzącą do kontroli prowadzenia.

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ello

 

czy masz/będziesz miał możliwość przetestować ten sprzęt z jakimiś okularami ortho lub lantanami? (chodzi mi o okulary bardziej skorygowane chromatycznie niż plosle). Ciekawi mnie czy będzie jakaś zauważalna poprawa w wizualu

 

pozdr

 

Do testow bedzie zaprzegniety Lantan LV9mm - power ok. 50x i LV2,5mm - power 200x Orthoskopa zadnego nie mam, i na razie nie stac mnie na zakup. Jednak jezeli znajdzie sie chetny na udostepnienie szkla do testow to czemu nie. Na pewno trafi wtedy do wyciagu.

 

świetny tekst i test :Beer:

a Hansie, może spróbuj focić i "kamerkować" bez tej kątówki, zawsze to i obraz jaśniejszy, a i aberacja mniejsza może być, jak ona taka pryzmatyczna

pozdrowienia

Słuszna uwaga samasie, im mniej po drodze szkła tym mniej strat światła. Ta kątówka nie ma dobrej oponii w wizualu, to i w astrofoto nie będzie miała, więc lepiej focić bespośrednio w ognisku z przedłużką. Swoją drogą to tania tuba na szukacz do większego telepa, albo lunetę prowadzącą do kontroli prowadzenia.

 

Mam w planie focic bez katowki, ale to dopiero jak wydziergam sobie U-rurke :) Skurczybyk nie ogniskuje bez katowki. Brakuje mu ok. 20mm. Ale to juz przesadzone, dorobie przelotke, pytanie kiedy uda mi sie dopasc do ojcowej tokarki :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwag kilka: Z tego, co się orientuję, to nie ogniskowanie tych krótkoogniskowych refraktorków bez kątówki to norma. Mój 80mm F/5 tak samo ma. Myślę,że to cena za kompaktowość tuby, poza tym droga optyczna w katówce stanowi znaczna część całej ogniskowej -może to tez ma znaczenie.

Druga sprawa: Czy zamierzasz eksploatowac tę lunetę przy P>50x? Nie chodzi mi bynajmniej o aberracje, tylko o statyw foto. ZAPOMNIJ o dużych powiekszeniach, jeśli nie wyważysz lunety w pionie, niezależnie od klasy statywu. Przy kątach podniesienia powyżej ze 20st. i P>ok.40x KAŻDY statyw foto da wskutek niewyważenia głowicy efekt zmiany położenia tuby po każdorazowej zmianie położenia głowicy, na skutek sprężystego ugięcia. Sprawdzone na małym 1.7kg statywie podróżnym [za to z metalowa głowicą] jak i na 3kg statywie foto/wideo z olejową głowicą nośności ponad 5kg [co prawda sporo plastiku w konstrukcji, ale to naprawdę wielka i masywna głowica]. W efekcie wycelowanie w jakikolwiek obiekt powyżej 40x to udręka, bo zawsze wyjeżdża poza pole widzenia i trzeba to uwzględniać. Powyżej jakiś 60x to już skutecznie uniemożliwia obserwację, bo zanim ustawisz i popatrzysz, to sam obiekt ucieknie, a nie luneta :ha: Sa tylko 2 sposoby by uciec przed tym problemem:

1) głowica Alt/Az z mikroruchami [wystarcza w pionie]-zmiana obciążenia jest tu przekazywana bez wywierania zewnętrznej [tj. spoza statywu!] siły na tubę, więc ten efekt nie wystepuje, a zmiany rozkładu sił w układzie tuba-statyw są płynne

2) wyważyć tubę w pionie -to można zrobić na 2 sposoby: albo powiesić lunete z boku [tak zrobiłem ja, z racji małego ciężaru], albo dorobić wysiegniki z przeciwwagami [takie rozwiazanie dawno temu mieli w Astrokraku dla MTO sadzanego na statywie drewnianym, geodezyjnym albo jakims Goliacie]

Złączkę do zmodyfikowanej głowicy mojego statywu odebrałem pare dni temu i jeszcze nie zdążyłem wypróbować. Za tydzień, jak wrócę z gór i pogoda dopisze, sprawdze to w praktyce i dam znać. To rozwiązanie w odpowiedniej wersji też umozliwia zastosowanie przeciwwagi, co w Twoim Hans przypadku, z racji wiekszej wagi tuby, może ewentualnie okazać sie nawet konieczne.

Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Jeszcze pomysł 2c jakies widły a la Lemarc

Edytowane przez Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja dorzucę moje 3 grosze, bo od roku mam tego celestronka, patrz zdjęcie z lewej.

- opór na pokrętle ostrości daje sie regulować czterema śrubami, warto też usunąć oryginalny smar (bo to jest klej raczej....) i przesmarować to czyś porządnym

- problem z szukaczem jest taki, że ustawiając ostrość nieba obracamy też krzyż niktek, co nie jest dobre. Poza tym "nitki" są bardzo grube, na tyle grube, że całego Jowisza można za nimi schować :ha: Ale do planet, jasnych gwiazd i Księżyca - rzeczywiście OK

- ten "erecting prism 1,25" jest taki sobie. Zauważyłem, że więcej widzę, jeśli stosuje diagonala 2" z Astrokraka, niż z tym pryzmatem Celestrona. Gdy się dobrze przyjżałem, okazało się, że pryzmat jest krzywo ustawiony w oprawie i winietuje :szczerbaty: Przy obserwacjach "ziemskich" jest OK

- o sprzedawanych w zestawie okularkach nic nie mogę napisać, bo zaraz po kupnie celestrona opchnąłem je na Allegro. Mojego Celestrona używam tylko z Antaresem W-70 25 mm -->fajnie szeroko, ale spory astygmatyzm i krzywizna pola, Z Meade 4000 Plossl 15 mm --> super zestaw, bez zastrzeżeń, z Meade 4000 Plossl 9,7 mm --> pojawia się chromatyczność <_< oraz z Vixenem LV 7 mm --> Duuuża chromatyczność :szczerbaty: , ale ostrość i kontrast nadal OK. Większe powery niż 60-70x trzeba sobie wybić z głowy :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwag kilka: Z tego, co się orientuję, to nie ogniskowanie tych krótkoogniskowych refraktorków bez kątówki to norma. Mój 80mm F/5 tak samo ma. Myślę,że to cena za kompaktowość tuby, poza tym droga optyczna w katówce stanowi znaczna część całej ogniskowej -może to tez ma znaczenie.

 

Wyglada wiec na to, ze nie ma sie co oburzac na nieogniskowanie tuby bez katowki. Tylko tak jak mi doradzal Sumas i Lemarc, do fotografowania, to sobie jednak wydziergam jakas przelotke i wywale tan pryzmat.

 

Druga sprawa: Czy zamierzasz eksploatowac tę lunetę przy P>50x? (...)

 

Tak, mam wplanach obserwacje na normalnych powiekszeniach, ale z HEQ5. Tez natknalem sie wczoraj na problem opadajacej glowicy. Faktycznie jest to upierdliwe i bardzo przeszkadza. Na razie walcze z tym, ustawiajac obiekt w szukaczu/okularze zawsze 0,5* powyzej centrum pola. Moj ruski statywik ma ten blad bardzo regularny, wiec daje sie tym patentem trafiac za 1-2 podejsciami. Co nie zmienia faktu, ze niewprawny obserwator polegnie z kretesem. Mowisz z glowica przechylona na bok, hmmm... warte obadania. Ja raczej bede kombinowal dalej z malymi statywami, docelowo to ma byc teleskop do torby podrecznej w samolocie, wiec azymutal z mikroruchami troche tu bedzie za wielki.

 

Złączkę do zmodyfikowanej głowicy mojego statywu odebrałem pare dni temu i jeszcze nie zdążyłem wypróbować. Za tydzień, jak wrócę z gór i pogoda dopisze, sprawdze to w praktyce i dam znać. (...)

 

Hi hi, ja bym tym gorom nie odpuscil. Wlasnie tam taki teleskopik pokazal by co jest wart :)

 

No to i ja dorzucę moje 3 grosze, bo od roku mam tego celestronka, patrz zdjęcie z lewej.

- opór na pokrętle ostrości daje sie regulować czterema śrubami, warto też usunąć oryginalny smar (bo to jest klej raczej....) i przesmarować to czyś porządnym

 

Prawda. To standardowy wyciag skywatherowo/celestronowo/orionowy. Prosty jak cep, banalny w regulacji i z tandetnym smarem. Oczywiscie potraktuje go swoimi mazidlami i opor ustawie pod siebie, ale nalezalo napisac co i jak bylo "nadziendobry", bo nie kazdy user bedzie mial ochote cokolwiek przesmarowywac/ustawiac.

 

- problem z szukaczem jest taki, że ustawiając ostrość nieba obracamy też krzyż niktek, co nie jest dobre. Poza tym "nitki" są bardzo grube, na tyle grube, że całego Jowisza można za nimi schować :ha: Ale do planet, jasnych gwiazd i Księżyca - rzeczywiście OK

 

Potwierdzam, krzyz jest nieco za solidny, ale akurat mnie to jakos nie ziebi, bo i tak juz od dawna nie praktykuje namierzania za pomoca szukacza. Nie ma to jak telrad albo greenpointerek.

 

- ten "erecting prism 1,25" jest taki sobie. Zauważyłem, że więcej widzę, jeśli stosuje diagonala 2" z Astrokraka, niż z tym pryzmatem Celestrona. Gdy się dobrze przyjżałem, okazało się, że pryzmat jest krzywo ustawiony w oprawie i winietuje :szczerbaty: Przy obserwacjach "ziemskich" jest OK

 

Tez mi sie po dzisiejszej nocy nie wydaje, aby byl on wysokich lotow. Musze sie rozgladnac za jakas normalna katowka lustrzana.

 

(...) Większe powery niż 60-70x trzeba sobie wybić z głowy :Boink:

 

Eee, nie do konca. W moim odczuciu granice maksymalnego powerka mozna chyba bedzie pociagnac ponad setke. Poobserwuje w normalnych warunkach to wyjdzie w praniu, gdzie dla tej rurki jest powerowy dead line dla mojej tolerancji.

 

-----------------------------------

 

Wczoraj w nocy cos probowalem walczyc, a ponizej krotka relacja spisana na goraco tuz po lookanku.

 

Umowilismy sie z Jackiem_R na mala sesyjke foto, ale wiszacy na niebie cirrus uczynil nasze plany kompletnie bezsensownymi. Czekajac na poprawe pogody, rozstawilem sie z C102 na statywiku foto ok. 23.00 i z nudow gapilem sie przez welon chmur na Jowisza. Planetka nie powalala w takich warunkach. Slabo wioczne pasy i potezna flara od wilgoci w powietrzu. Postanowilem odkopac dawno nie uzywane filterki planetarne celestrona i to byl dobry ruch :) Mimo syfu na niebie, zolty filtr wyciagnal z chmur Jupka calkiem sporo szczegolow. Niezle tez radzil sobie filtr zielony. Gapiac sie na wedrujaca tuz nad drzewami plante i jakies dwie ciemniejsze struktury na gornym pasie, zastanawialem sie, co ci ludzie z tym fioletem? Kurde, jak sobie nie postawie obok jakiegos setkowego APO to za cholere nie bede w stanie obiektywnie ocenic wplywu aberracji chromatycznej na jakosc obrazu...

 

Kolo polnocy cirrus nad poludniowym horyzontem zgestnial, przepedzajac mnie z tamtych rejonow. Popatrzylem sobie na okrojone luna Warszawy i muslinem cirrusa HiHotki. Oj, lubi sie ten refraktorek z W70 Antaresa. 3* pola przy powerku 20x to sama radocha dla tego typu obiektow. M31 rowniez trzymala sie calkiem niezle jak na warunki... (oj, uzaleznilem sie ja juz od apertury mojej armaty. DS w 4" to jednak zupelnie inna bajka niz w 11" :Salut: )

 

Poniewaz Lysy zaczal wylazic z drzew, zapolowalem na cos jasniejszego. M57 nie powalala, ale jak na mglawice przez cirrusa nie bylo tak zle. Udalo mi sie tez rozdzielic Epsilonki, co nieco mnie zaskoczylo, biorac pod uwage fakt, ze ledwo je bylo widac golym okiem. Troche po polnocy laskawie raczyl wytoczyc sie Ksiezyc. Otaczala go piekna poswiata ferii barw na jakies 3-4* i welon podswietlonych cirrusow. Wizualnie nie powalal. Do 100x wygladal od biedy znosnie, ale powyzej tego poweru to juz nie mialo wiekszego sensu. Dla samego odnotowania faktu, musze wsponiec, ze cos, co juz trodno nazwac obrazem, (no bo co z tego, ze widac wzglednie ostre kratery, skoro nie daje sie dopasc zadnej ciekawej drobnicy) probowalem cos jeszcze zobaczyc przy powiekszeniu 400x. W sumie niezly hardcore C102/500, LV2,5mm CU APO 2x i ruska glowiczka foto :) O rany, ale glupoty przychodza czlowiekowi do glowy podczas czekania na odwrot chmur :)

 

Kolo pierwszej zwinalem sie, uznajac, ze tej nocy nie doczekam sie pogody do testow.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, nie do konca. W moim odczuciu granice maksymalnego powerka mozna chyba bedzie pociagnac ponad setke. Poobserwuje w normalnych warunkach to wyjdzie w praniu, gdzie dla tej rurki jest powerowy dead line dla mojej tolerancji.

 

Dla mnie maksymalne powiększenie jest ograniczone przede wszystkim aberracją chromatyczną. Ponieważ "wychowywałem" się na dobrze skorygowanym MTO (a teraz mam jeszcze Intesa) aberracja chromatyczna bardzo mnie kłuje po oczach. Wczoraj obserwowałem Jowisza przez MTO i Celestrona i w Celestronie kontrast jakby wyższy, ale fiolet dookoła aż miło :angry: . Przysłoniłem Celestrona ze 102 mm do 70 mm i chromatyka ZNACZNIE się poprawiła! polecam z tym poeksperymentować

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z fioletem walcze inna droga. Do DSow i tak nie przekraczamy 100x (lub przekraczamy bardzo sporadycznie). DSy nie swieca tez po oczach i problem aberracji chromatycznej przeszkadzajacej w wizualnym podgladactwie praktycznie nie wystepuje. Inna bajka jest na jasnych planetach i Lysym, ale tu i tak wojujemy przede wszystkim ze zbyt wielka jasnoscia obiektu. Rozwiazaniem sa wtedy filterki planetarne. Nie dosc, ze poprawiaja kontrast to przy okazji tna fiolet aberracji filtrujac konkretne barwy.

 

Jesli popatrzyc na C102/500 jako maszynke do DSow (F5, duze pole - ewidentnie jest do tego predysponowana) to powyzsze ma po mojemu spory sens.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli popatrzyc na C102/500 jako maszynke do DSow (F5, duze pole - ewidentnie jest do tego predysponowana) to powyzsze ma po mojemu spory sens.

 

Pozdrawiam.

W/g mnie jako cos podrecznego 102/500 jest bardzo dobry. Ale jako maszynka do DS to za mala srednica obiektywu.

Sadze, ze do astrofoto 102/500 bedzie tak samo dobrym rozwiazaniem jak 60/280 zrobione z obiektywu rosyjskiej lornetki . :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie jako cos podrecznego 102/500 jest bardzo dobry. Ale jako maszynka do DS to za mala srednica obiektywu.

Sadze, ze do astrofoto 102/500 bedzie tak samo dobrym rozwiazaniem jak 60/280 zrobione z obiektywu rosyjskiej lornetki . :Beer:

 

A tak, tak. W domysle mialo byc: "Jesli popatrzyc na C102/500 jako przenosna maszynke do DSow..."

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PROSBA!

 

Jezeli ktos chcialby udostepnic do testu filtry DSowe OIII, UHCS, SKY-GLOW BAADER DEEP_SKY lub inne. Prosze o kontakt. Testy, jezeli bedzie dobra pogoda, potrwaja do polowy lipca. W tym okresie udostepniony filtr bylby zdeponowany u mnie.

 

Jezeli ktos chcialby udostepnic do testu okuklary z serii LVW, SV, SWA, SWAN, HYPERION, lub inne. Prosze o kontakt. Testy, jezeli bedzie dobra pogoda, potrwaja do polowy lipca. W tym okresie udostepniony okular bylby zdeponowany u mnie.

 

Goraca prosba o udostepnienie katowki 2" do testow.

 

Chcialbym w tescie zamiescic dzial o optyce ktora zgrala sie dobrze z ta rurka. Ktore filtry i okulary dogadaly sie z C102 a ktore nie.

 

Nie mam funduszy pozwalajacych na zakup kilku najpopularniejszych filtrow, nie wspominajac juz o okularach!.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Hans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

 

Kurcze, cos jest bardzo nie tak z ta pryzmatyczna katowka od Celestrona. Przy obserwacji przez ten wynalazek, obraz jest odczuwalnie gorszej jakosci, niz gdy obserwuje samym okularem (trzymanym w reku!) tuz przed wyciagiem.

 

Druga sprawa to wazka pionowa kreska widoczna centralnie w polu, gdy popatrzyc w swiatlo katowki bez posrednictwa okularu. Czy ktos ma pomysl o co tu moze chodzic?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Druga sprawa to wazka pionowa kreska widoczna centralnie w polu, gdy popatrzyc w swiatlo katowki bez posrednictwa okularu. Czy ktos ma pomysl o co tu moze chodzic?

Pozdrawiam.

 

Ta kreska w kątówkach pryzmatycznych to niestety normalka :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos ma pomysl o co tu moze chodzic?

 

W kątówce masz cztery śruby. Jeśli je wykręcisz to możesz zdjęć metalową płytkę i masz dostęp do samego pryzmatu. Wtedy możesz popróbować właściwie go ustawić w torze optycznym - tak żeby źrenica wyjściowa była na środku i idealnie okrągła. Celestron wkłada tam oryginalnie kawałek....gumki :ha::szczerbaty:

Ja u siebuie już z tym walczyłem i jest dość dobrze :helo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to jest kątówka odwracająca obraz typu erecting prism, to jest to rodzaj pryzmatu dachowego. Ta kreska w świetle kątówki to własnie krawędź owego dachu. Ponieważ w tych katówkach znajduje sie ona w świetle wiązki, dzieli ją de facto na dwie połowy. Sama krawędź nie jest oczywiście bytem matematycznym, wiec musi generowac wady obrazu, analogicznie do pająka w Newtonach. Teoretycznie można skonstruować takową kątówkę,aby korzystać tylko z jednej połówki pryzmatu, bez tej krawedzi, z odpowiednio dużym, tj. 2x większym pryzmatem, ale oczywiscie się tego nie praktykuje.

Osobną sprawą jest jakośc kątówek pryzmatycznych. Z tego, co mi pisali z teleskop-service.de, wynika pośrednio, że te dawane w komplecie do takich refraktorków są gorszej jakości niż to co mozna kupić osobno. ja zamówiłem u nich pryzmat odwracający 90 stopniowy, w celu zastapienia standardowego 45stopniowego i pisali mi,że ta seria katówek pryzmatycznych [obejmująca obie wersje 45 i 90st.] jest lepsza niż to, co trafia standardowo do zestawu [TS80/400].

Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kątówce masz cztery śruby. (...)

No niestety zrenica jest na srodku i okragla. Ta katowka po prostu nie ma zbyt wysokiej sprawnosci.

Jeśli to jest kątówka odwracająca obraz typu erecting prism, to jest to rodzaj pryzmatu dachowego. (...)

Wielkie dzieki za wyjasnienia. Mocno mnie ta kreska niepokoila, myslalem, ze cos jest uszkodzone.

 

W tescie pierwsze edycje po pierwszych testach. Spedzilem juz z ta tuba 3 nocki i obadalem jej optyke na kilku DS'ach (M71 / M13 / M27 / M57 / M81&82 / M31 / M103 / M29 / M39 / NGC663 / NGC884&NGC869 / NGC7209) i Jowiszu. Przede mna kolene nocki i sesje foto. Caly czas ponawiam apel o wypozyczenie na okres testow jakiejs normalnej katowki (2" lub 1,25").

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans, właśnie wczoraj przy okazji niudanego polowania na Merkurego przeprowadziłem próby mojego 'bocznego' mocowania lunety 80/400 do statywu foto. Rozwiazanie sprawdziło sie w 100%, bez problemu obserwuje się przy 100x przy róznych kątach podniesienia, co na głowicy foto było niewykonalne [poza oglądaniem Księżyca] z racji sprężystego uginania statywu w pionie przy blokowaniu głowicy foto w osi elewacji. Teraz jest super... Wystarczy mniej więcej wyważyć lunetę, z racji prowizorki nie mam nawet porządnej blokady osi pionowej [dziadowska śrubka pozwala poruszyć całość reką nawet jak dokręcona], a mimo to całość chodzi idealnie na tarcie jak w Dobsonie. Podeśle fotki mojego rozwiazania, choc straszy prowizorką, co do ogólnej zasady przypomina to montaże azymutalne Giro z www.teleskop-service.de, tylko bez przeciwwagi. W Twoim przypadku [cięższa OTA albo musisz użyć solidniejszego niż mój statywu jako podstawy, by całość sie nie przewrócila, albo skopiować wspomniana wersję z przeciwwagą] Pod travellera -polecam!

Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Docelowo zrobię sobie pełną głowice tego typu [teraz jest to dolna cześć oryginalnej głowicy foto plus 1-elementowa nasadka-adapter do lunety osadzona na czopie osi elewacji głowicy], z osia elewacji przechodzacą 'na druga stronę' z możliwością zamocowania przeciwwagi lub też sprzężonego zestawu foto na zaćmienia lub koniunkcje :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotki zrobiłem, ale w mordę jeża :angry: , faszystowski czytnik do kart w pracy nie chce kopiować na kompa z mojego memory sticka [a pliki widzi drań], muszę naładować aku w aparacie i przytargac całość jutro. Tytułem rekompensaty zapodaję linki do podobnych ale znacznie porządniejszych montaży:

http://www.teleskop-service.de/Antares/Mon...ierung.htm#Giro

Jeśli pomyślisz patrząc na pierwsze zdjecie, że srodkowa część głowicy to dolny segment głowicy foto, odejmiesz tę oś po lewej na przeciwwage lub aparat, a po prawej przy lunecie zamiast uchwytu na obejmy dasz gniazdo pod dovetaila, a całość będzie siedzieć na zwykłym trójnogu foto, to będzie to z grubsza mój mont :D

Ot to jakby, zdjęcia z lewej:

http://www.teleskop-service.de/Antares/Mon...ng.htm#GiroMini

Ewentualnie pod traveller mozna by zmajstrować coś na kształt tego Porta Vixena:

http://www.teleskop-service.de/Vixen/Monti...erung.htm#Porta

Wspólną cechą tych montaży Alt-Az jest to, że tuba jest wyważona w płaszczyźnie pionowej, tzn. oś Alt przechodzi koło środka ciężkosci rury, analogicznie jak np. w Dobsonach. Tym samym zmiana położenia tuby w płaszczyźnie pionowej nie powoduje niekontrolowanej zmiany momentu gnącego statyw w tej płaszczyźnie i ucieczki obiektu, co ma miejsce na zwykłej głowicy foto. Co ciekawe, efekt ten nie wystepuje w płaszczyźnie poziomej [Az], mimo niesymetrycznego obciążenia statywu. Chyba dlatego,że moment gnący statyw pozostje stały, bo jest skierowany w dół, a my obracamy prawo-lewo.

Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotki Jarkowego "bocznego statywu" - zobaczcie na klase tego ATMu!!!!

 

:ha::ha::ha::ha::ha::ha::ha:

Jak na prowizorkę całkiem niezłe, miło mi :rolleyes: Docelowo to miało wyglądać bardziej porzadnie, z osią Alt przechodząca na druga stronę statywu, pod przeciwwage lub aparat. Ale wówczas nie składałoby się z 1 części -a wolałem uniknąc wiekszych kosztów w, hmm, prototypie... Jak widać użyty statyw jest b. mały i lekki i większa tuba na tym 'montażu' by się przewróciła -do takiej potrzebny albo statyw z wiekszym rozstawem nóg, albo przeciwwaga, jak w tych montach, do których linki podałem. To co należy jeszcze zmienić, to sposób hamowania/blokowania osi Alt - zwykła srubka kontrująca nie spisuje sie najlepiej, choć moze to kwestia jej wyprofilowania czy np. użycia srubki z innego materiału [mosiądz ?] Te śruby co widac to też prowizorka. Działa w zasadzie dlatego, ze tarcie przy niezablokowanej osi i wyważonej lunecie samo rozwiazuje sprawę. Srubka wchodząc w przetłoczenie czopa oryginalnej głowicy zabezpiecza głównie przed zsunięciem sie dorobionego elementu. Generalnie w dojrzałej wersji polecałbym raczej zacisk taki jak w oryginalnej części głowicy, widoczny na zdjęciach i koniecznie wyprowadzenie osi Alt na druga stronę. Jeszcze jedna uwaga dotycząca wykonania samego gniazda pod dovetail [jaskółczy ogon]. Dla uproszczenia i zbicia kosztów warsztat wykonał dla mnie prostokątny kanał o szer. 36mm, podczas gdy maks. szerokość podstawy dovetaila tuby wynosi niecałe 41mm. Dopasowanie kształtu zrobiłem poszerzajac nieco podstawe kanału za pomoca brzeszczotu do metalu, a następnie robiąc temu wycięciu fazkę zestawem trójkątnych pilników. Aby zrobic to w miarę równo, najlepiej sobie wytrasować parę linii ograniczajacych za wczasu. Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.