Skocz do zawartości

Czy warto budować taki teleskop ?


Gość Haze

Rekomendowane odpowiedzi

HI

 

W starej Urani znalazłem projekt ciekawej wersji teleskopu Newtona.

Konstrukcja jest taka, że w lustrze głównym jest otwór, a lustro wtórne (płaskie) jest równolegle ustawione do lustra wtórnego. Całość wygląda jak Cassegrain, ale nim nie jest zamiast małego lustra hiperbolicznego jest duże płaskie. Taka konstrukcja jest o połowę krótsza niż zwykły Newton i to jest ogromna zaleta. Lustro główne ma chyba średnicę 170 mm a wtórne ok. 110 mm i zasłania dość dużą powierzchnię. Co sądzicie na temat takiej konstrukcji ?

 

Haze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak mi się wydaje że lepiej zrobić 13cm parabole powiedzmy o ogniskowej 70 cm, długość całości nie będzie zbyt uciążliwa i można posadzić na dobsonie. A konstrukcja o jakiej mówisz ma spore lustro (paraboliczne?) którago duża część się marnuje a ponadto wykonanie 11cm lustra płaskiego to wcale nie taka prosta sprawa więc należy zważyć wady i zalety takiego rozwiązania . tak sądzę , ale są tu bardziej doświadczeni stąd nie traktuj moich wywodów jako wiążące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Prawdopodobnie chodzi tu o teleskop opisany w "Uranii" Nr 9/1974 (mam ten numer, jak i wszystkie numery "Uranii" od 1946 roku...)

Mój komentarz do opisanego tam teleskopu to - przeraszam za określenie - poroniony pomysł.

 

Autor tego teleskopu nie mógł pewnie wykonać klasycznego Cassegraina, więc zrobił coś ze słynnego powiedzenia Gomułki: "ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra".

 

Teleskop jest systemu Newtona przypominający Cassegraina - czyli płaskie zwiercadło odbijające światło nie pod kątem 90 stopni, a jak w Cassegrainie - przez otwór w zwierciadle głównym - do tyłu, poza tubus.

Zwierciadło główne ma średnicę 250 mm i ogniskową zaledwie 1250 mm - ciekawe, z jaką dokładnością to zwierciadło zostało sfiguryzowane (ale jeśli było to pod nadzorem pana Palta z Chorzowa, to może nie jest takie złe). Aby przy takiej dużej światłosile obraz powstał poza tubusem (za zwierciadłem), a wyciąg okularowy jest dość długi (i dziwny...), średnica wtórenego zwierciadła (płaskiego !) wynosi aż 150 mm, czyli w rzeczywistości obraz tworzony jest przez wąski (niespełna 50 mm) pierścień na brzegu zwierciadła (gdzie najtrudniej uzyakać właśviwy kształt...).

Do tego zastosowano własnej konstrukcji okular typu Zooma (z soczewek od mikroskopu!).

 

Jak by tych ciekawostek było mało, zastosowano ażurowy tubus, a cały montaż (paralaktyczny) jest na wózku, wyposażonym w 4 kółka !! (brakuje tylko resorów, aby zmniejszyć kiwanie się tej konstrukcji...)

 

Autor podaje także, że wtórne zwieciadło zmniejszyło jasność obrazu tylko o 20% (w rzeczywitości o prawie 45%) oraz że zdolność rozdzielcza nie uległa zmianie. Gdyby zrobić analizę komputerową takiego układu optycznego i wygłąd krążków dyfrakcyjnych, to dopiero okazało by się, jaka jest naprawdę zdolność rozdzielcza tego teleskopu...

 

Na marginesie - w tym numerze "Uranii" jest również jedna z pierwszych informacji o teleskopie 500 mm, budowanym od 1972 roku przez p. Lucjana Newelskiego z PTMA w Warszawie

 

Hermes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to ten teleskop, nie pamiętałem tylko średnic luster.

 

A tak ładnie się zapowiadał na dość krótki i zwarty teleskopik :(

 

A może dało by się go jakoś dopracować ?

 

Haze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zastosowan wizualnych nie uda sie! Zeby wysunac ognisko "pod" zwierciadlo glowne, srednica zwierciadla wtornego musi byc minimum polowe glownego (a to da 100% iluminacje wylacznie na osi optycznej), praktycznie musisz miec o 2 - 3cm wiecej. Oznacza to centralna przeslone rzedu 55 - 60%, a za tym idzie spadek jasnosci (nie tak tragiczny) i spadek kontrastu (bardzo istotny). Jednak do zastosowan foto taki system moglby - byc moze - sie sprawdzic, z tym ze wtedy lustro wtorne musisz miec jeszcze wieksze bo musisz zapewnic prawie 100% iluminacje na calym kadrze 35mm (przekatna okolo 45mm). Zwierciadlo plaskie okragle srednicy 150mm dobrej jakosci bedzie drozsze od tej samej srednicy paraboloidy (trudniej wyszlifowac, a w sprzedazy sa glownie elipsy na lusterka wtorne do tradycyjnych Newtonow).

 

Lepszym pomyslem jest zrobienie Cassegraina bez perforacji zwierciadla glownego i wstawienie plaskiego lusterka bocznego - co umozliwia np. wyprowadzenie okularu przez os obrotu w deklinacji (ognisko Nasmytha), bardzo wygodny dostep we wszystkich polozeniach teleskopu.

 

Mysle ze szkoda walki, lepiej robic tradycyjnego Newtona!

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli miałby to być Cassegrain bez otworu w lustrze głównym i dodatkowe lusterko płaskie wyprowadzające w bok na tubus ?

 

W sumie były by trzy lustra - główne, wtórne hiperboliczne i wtórne płaskie. Całość wydaje się dość trudna do budowy i skolimowania, o ile dobrze zrozumiałem.

 

Haze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.