Skocz do zawartości

zniszczyli mi teleskop...


Rekomendowane odpowiedzi

Nie uwierzycie. Właśnie przed chwilą dwóch narąbanych facetów przyszło do mnie do domu i prosząc o benzyne do samochodu - bo im sie skończyła... :blink:

 

oczywiście ze względu na ich stan odmówiłam i wtedy sie zaczęło...

 

w podcieniu na ganku stał mój ukochany Taurus...

 

Powiem tak - wyciągu nie ma i nie wiadomo co sie z nim stało :angry:

 

na szczęście lustro główne nie uległo zniszczeniu.

 

Wtórne urwane...

 

jestem w szoku nawet płakac nie mogę żeby odreagować...

 

Masakra...

 

Na policję ich nie podam, bo wróca za kilka dni i dopiero zrobią zadymę...

 

Boże co za ludzie...

 

 

 

pozdrawiam

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się że teleskop trzymasz na zewnątrz, w końcu nie jest zbyt ciężki.

 

Drogi Leszku to jest ogrodzona prywatna posesja na wsi. Nie wpadajmy w paranoję co do chowania sprzetu...

 

Szczególnie jak jestem w domu i wokół na terenie mam rozłożone wiele rzeczy jak basen, leżaki, namiot itp.

 

No cóż oczywistym jest, że gdybym go schowała... - nie zamierzam bawić sie w "gdyby Babcia miała wąsy"

 

Stało sie i juz.

 

Nie będę rozpaczac nad rozlanym mlekiem, bo nawet najgorsze rzeczy, które nas dotykają są po coś...

 

Ja teraz mam świetną okazję do kupienia lepszego wyciągu i lepszego okularu... w sumie to tylko kwestia pieniedzy, ale... serce krwawi jak widzi się takie bestialstwo we własnym domu...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Ori2711

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tępić! Tępić!

Sugeruję zgłosić, choć oczywiscie szanse namierzenia małe. Ale tego typu typy - :blink: - o tym wiedzą, więc zwykle przesadzają z bezczelnością i mogli narobić też coś złego w sasiedztwie,a wtedy szanse ich przyskrzynienia rosną, z resztą zdarzaja sie szczęśliwe przypadki -nie zgłosiłem próby włamania do malucha, a potem okazało sie,że łobuzy grasowali nie tylko u mnie i o dziwo ich przyhaltowali.

A poza tym wszystkim -serdecznie współczuję

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję Ori

 

dzwoń szybko na Policję i powiedz ą nawaleni będą jechać samochodem

to przyspieszy reakcję niebieskich

oprócz tego zgłoś szkodę

 

trzeba tępić bydło :angry:

 

Wiecie co? Policjanci powiedzieli, że tez nie maja benzyny :szczerbaty: i że ze względu na małą szkodliwość czynu nie będą przyjeżdżać, no chyba że chcę się sama do nich pofatygowac żeby złożyc doniesienie...

 

Mam już dosyc jade na plażę nad Bałtyk

 

buziaki papa

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze doniesienie można składać telefonicznie (komórki mają dyktafony warto zapisać romowę) . O tym czy szkodliwość czynu była mała decyduje się po oględzinach miejsca w którym dokonano wykroczenia bądź przestępstwa. Przy kradzieżach w marketach za próg przyjmuje się 250zł (wykroczenie->przestępstwo). Wycenę naprawy napewno wykona MirekD.

 

Tyłka się panom Policjantom nie chciało ruszyć.

Ojciec w podobnej sytuacji zadzwonił na policję do powiatu, oni przekazali to do miejscowych i wtedy jakoś i auto i paliwo się znalazły.

 

 

pzdr

Mariusz

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Draństwo i chamstwo :angry: . Współczuję, tym bardziej, że też jestem posiadaczem Taurusa. I wcale nie dziwię się, że teleskop stał tam, gdzie stał. Wielu z nas ma swoje "terytorium", gdzie trzyma różne rzeczy i mimo swojej wartości mogą leżeć tam latami. Chyba, że trafi się dwóch chamów, którzy przez przypadek trafią do Ciebie i jeżeli nie mogą czegokolwiek ukraść, to przynajmniej zniszczą. To są GNIDY.

 

I w takich przypadkach boli nie tylko ta strata materialna, ale i sam fakt zniszczenia.

 

Gdyby to było u mnie w mieście, to osobiście pofatygowałbym się na policję, aby powiedzieć co o nich myślę. Wiem jaka jest sytuacja w kraju, wiem, że na nic nie ma pieniędzy, wiem, że mają wiele takich spraw, ale kobiecie się nie odmawia, a tym bardziej Ori :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można było ostatecznie ryzykować dać benzyne :]

 

pozatym ja bym coś takiego jak teleskop zabezpieczał jakoś skrzynka, kłudka itp.

 

ps. pozdrowienia dla polskich wartości chrzescijańskich :[

 

ps2. ja sie boje nawet jak staruszka z pieskiem chodzi obok mojego teleskopu na dworze.

 

ps3. kiedyś sie mówiło, że strach jak ciemno i nikogo niema, a ja sądze, że to najbardziej komfortowe miejsce. Raz, że ciemno to nkt mnie nie widzi, a dwa, że NIKOGO NIEMA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Leszku to jest ogrodzona prywatna posesja na wsi. Nie wpadajmy w paranoję co do chowania sprzetu...

 

Szczególnie jak jestem w domu i wokół na terenie mam rozłożone wiele rzeczy jak basen, leżaki, namiot itp.

 

No cóż oczywistym jest, że gdybym go schowała... - nie zamierzam bawić sie w "gdyby Babcia miała wąsy"

 

Stało sie i juz.

 

Nie będę rozpaczac nad rozlanym mlekiem, bo nawet najgorsze rzeczy, które nas dotykają są po coś...

 

Ja teraz mam świetną okazję do kupienia lepszego wyciągu i lepszego okularu... w sumie to tylko kwestia pieniedzy, ale... serce krwawi jak widzi się takie bestialstwo we własnym domu...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Ori2711

Masz ogrodzony teren a mimo to dwóch nawalonych zdołało tam wejść, to albo jest dziura w płocie, albo furtka jest otwarta, w takim razie po co to ogrodzenie? Niefrasobliwa jesteś jak na dzisiejsze czasy. Furtkę zamykaj zawsze na klucz, bo możesz mieć kolejne odwiedziny i zniknie reszta teleskopu. :Beer:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym zgłosił, choć łatwo mówić nie będąc na miejscu zawsze istnieje opcja, że ten ktoś będzie chciał się mścić, ale nie można żyć w zastraszeniu mimo wszystko trzeba się przeciwstawiać. Choć mi łatwiej mówić gdyż sporych rozmiarów jestem i mało, czego się boję dobrze prewencyjnie mieć przy drzwiach kawałek pałki mi się kiedyś zdarzyło, że musiałem użyć do obrony domku i powiem, że nikt nie próbował więcej mnie w ten sposób odwiedzać i oczywiście zgłosiłem to na policję no niestety wszystko w normie policja nie znalazła winnych, bo jak a ja zostałem pouczony, że mogę zostać oskarżony o użycie niebezpiecznego narzędzia ja bym tak nie nazwał gumowej milicyjnej pałki :Boink:

 

 

W twoim przypadku to nie jest zwykłe zniszczenie mienia moim zdaniem można to zakwalifikować jak bandycki napad, za co grozi prawdziwe więzienie myślę, że jednak warto nadać sprawie tok tym bardziej, że z tonu twojej wypowiedzi jesteś w stanie wskazać sprawców.

Edytowane przez maxlam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany... :o Czy w tym kraju człowiek nawet u siebie w domu nie może się czuć bezpiecznie?

Aniu bardzo Ci współczuję, na pewno bardziej boli sam fakt zniszczenia sprzętu niż strata materialna. Znam to, ostatnio ukradli mi rower :(

Myślę jednak... szczęście w nieszczęściu, że nie stało się nic gorszego...

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym chciał żeby kiedyś było u nas tak jak w Finlandii. Nie ma żadnych ogrodzeń, jak ktoś wychodzi z domu to nie zamyka drzwi, albo wręcz zostawia je otwarte na oścież, na podwórku samochód z otwartą szybą, w środku kluczyki, rowery na ulicach oparte o ściany, żadnych kłódek itp. Nikt się nie boi, bo i nikt nie kradnie. Eh, pomarzyć zawsze można....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ori usmiechnij sie i wybacz, ale tak wewnetrznie . Nie beda wtedy emocjonalnie zerowac . Mam to sprawdzone. Strata byla i nie zmienisz, a szkoda aby z Ciebie energie sepili .

Wyciag to pewnie w pobliskim rowie bedzie lezal. Lusterko, to juz masz wprawe w mocowaniu. :Beer:

Zamykana bramka czy wiekszy pies to juz koniecznosc.

 

ps. Mialas moze w ostatnim miesiacu kontakt w Elwira?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ori nie ma gadania musisz to zgłosić na policję. Napadnięto Cię we własnym domu i ich psim obowiązek jest przyjąć zgłosenie i przyjechać ja bym tego tak nie zostawił i albo zadzwonił do dyżurnego z zapytaniem u kogo możesz złożyć skargę na opieszałość policji albo bez pytania opisał całą sprawę i dostarczył naczelnikowi. Musisz to zrobić koniecznie, a jak Cię draby najdą jeszcze raz to dawaj znać przyjedziemy nawet z Poznania i zrobimy porządek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.