Czy też tak macie?

[Gość]

Gdy w dziale sprzętowym próbuję otworzyć wątek "która lornetka lepsza"

http://astro4u.net/yabbse/index.php?board=...y;threadid=1271

to zawiesza mi się przeglądarka (MsIE 6.0 PL).

Też tak macie?

[Gość]

U mnie jest OK!

[McArti]

No u mnie też dobrze :-

[Heniek]

El u mnie też jest OK. Pewnie Win 98 się kładzie. Od dwóch lat używam Win 2000 i od tej pory nie widziałem niebieskiej tablicy ani tym podobnych rzeczy. 8)

[Gość]

U mnie OK (też mam misia 6.0 i Win 98 ).

[Gość]

No to może coś bardziej niepokojącego (a może to tylko uciekinier okoliczności):

Rzeczony wątek otworzył się po ok. 10 minutach udawania, że wszystko padło, ale za to przeczytałem komunikat "program AvLite wykonał nieprawidłową operację i został zamknięty".

"AvLite" to program wykonawczy pakietu "Panda Antivirus Titanium" z włączoną stałą ochroną systemu.

 

P.S. Zgadzam się, że Windows 2000 jest najstabilniejszym systemem w rodzinie. Ale ma zbyt wiele "multimedialnych" ułomności w stosunku do Win98SE. Dzieciaki nie darowałyby mi braku co poniektórych gier. Dlatego trwam przy "98SE" jak według mnie najlepszym, bo najmniej konfliktowym w "sprawach rozrywkowych". W pracy jadę na "95 OSR2" i żyję

[Gość]

El, skoro jesteś userem W95, to może słyszałeś już o przerabianiu tej windozji do rozmiaru 10 Mb? Jestem pewien, że taki maluch chodzi stabilniej

Jak by co, to tutaj coś można przeczytać:

http://www.in4.pl/komentarze.htm?news_id=3...=3730&kbt=N

[McArti]

WIN2000 ???????

 

NAJGORSZE GÓWNO DO AUTOCADA 2002 > > > > >

 

Jak słysze 2000 to autentycznie żygać mi się chce... >

 

szkoda że nie ma tutaj ikonki z żyganiem tak jak pod GG...

[Gość leszekjed]

Do AutoCad-a 2002 używaj co najmniej W2002.

L.J.

[Gość]

WIN2000 ???????

 

NAJGORSZE GÓWNO DO AUTOCADA 2002 > > > > >

 

Jak słysze 2000 to autentycznie żygać mi się chce... >

 

szkoda że nie ma tutaj ikonki z żyganiem tak jak pod GG...

 

W2K - najlepsze, co mogło mi się w komputerach przytrafić. Na jakimś tam "autokadzie" świat się nie kończy i nie zaczyna - żygać mi się chce, jak czytam takie wypowiedzi. Autorytety, kurde...

[McArti]

Bieluś ;D wyobraź sobie że firma kupiła 20 x AutoCAD 2002 za 20 000 zł każdy a do tego Win2000Prof z którym jako jedynym działa źle...

 

I teraz dyrektor już niechce słyszeć o zmianie sytemu... i kolejnej kasie.

 

A my jesteśmy skazani na pracę z parą która wzieła rozwód już w momencie powstania...

 

To już jest koniec świata.... :-[

[Gość]

Artuś, nikt nie kazał pracować Ci w firmie, gdzie dyrektor jest palantem.

Programy którymi ja się posługuję nie kosztują tyle, żebym mógł się tym chełpić, ale W2K to naj optymalniejsze rozwiązanie do pracy z nimi.

[McArti]

Dyrektor nie jest palantem tylko drogowcem...to raz

 

Nie chełpie się niczym, ty też nie, to jest nas już dwóch ;D

 

Oczywiście Win2000 bardzo porządnie nie wieszając się pokazuje "Pamięć nie może być read..." ;D

 

I jeszcze jedna sprawa: co innego jest jądro systemu a co innego dll-e i inne śmieci tworzące środowisko które wcale nie muszą być tych samych lotów... :-

[Gość]

Dyrektor nie jest palantem tylko drogowcem...to raz

 

"... firma kupiła 20 x AutoCAD 2002 za 20 000 zł każdy a do tego Win2000Prof z którym jako jedynym działa źle..."

 

Jak nazwać gościa, który tyle pieniędzy wywala w błoto? Jeśli to jego prywatna firma - to przepraszam, niech dalej kupuje. Ale jeśli to firma "państwowa", to faktycznie, słowo "palant" nie pasuje. Zwykły złodziej i defraudant - ktoś chyba przyciął troszkę na takim kontrakcie.