Skocz do zawartości

Dzisiejszy seeing


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Andrzeju - Janusz ma racje, opisy uzytkowania chromacora wyraznie wskazuja na niesamowity wyglad gwiazd - zarowno w ognisku, jak i poza nim!

 

Przeciez w APO stosuje sie takie szklo tylko po to, aby wyeliminowac/zmniejszyc dyfrakcje, ktora powoduje, ze widmo nam sie rozciaga, zamiast skupic w jednym miejscu. Z punktu fizycznego, nie ma znaczenia dla efektu, czy swiatlo sie nie rozczepi na wejsciu, czy rozczepione swiatlo skorygujemy, czyli znowu polaczymy w jednym miejscu fokus'a. Problem polega na tym, jak takie rozczepione swiatlo znowu "polaczyc". I tu pojawili sie ukraincy z Aries, ktorzy to zrobili!

 

Wazne jest to, co masz w miejscu fokusa, a jak wskazuja badania i obserwacje uzytkownikow, w tym miejscu (fokus) swiatlo jest tak samo nierozczepione, jak we fluorycie! Co to daje? Ano wlasnie gwiazdy bez otoczek, super kontrast na planetach. Rosnie przez to tez sama ostrosc - co znowu przeklada sie na mozliwosc wiekszego powera przy tych samych warunkach.

 

Termin APO w tym wypadku nie oznacza nic poza to co powiedzialem - czyli cale widmo swiatla w jednym miejscu bez (jak najmniejsza) dyfrakcji swiatla. Wiec achromat z Chromacorem nie jest juz z definicji Achro! Wtedy juz jest APOCHROMATEM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Jesionie mała poprawka, dyfrakcję w refraktorze można zmniejszyć tylko stosując wiekszą jego średnicę gdy zmaleje stosunek obwodu oprawy soczewki powodującego dyfrakcję do jej powierzchni czynnej a tu mówimy o aberracji sferycznej i chromatycznej zależnej od doboru egzotycznych i zwykle drogich szkieł i innych współczesnych materiałów optycznych :D

Jak zauważyłeś na wykresach korekcji z linku nawet we fluotytowym APO krzywe korekcji barwnej nie leżą płasko na pionowej osi widma tylko są wyraźnie mniej odstajace od osi niż powiedzmy w achromacie, więc o skupianiu światła w punkcie raczej zapomnij.

Zawsze będzie to jakaś tarczka ale cały widz w tym aby była ona mniejsza od krążka dyfrakcyjnego i wtedy mamy obiektyw o którym możemy powiedzieć że jest praktycznie bezaberracyjny czyli inaczej mówiąc czysto dyfrakcyjny, gdzie jedynie dyfrakcja czyli ugięcie światła na oprawie obiektywu wyznacza nam  średnicę krążeka dyfrakcyjnego gwiazdy od której to średnicy zależy bezpośrednio zdolność rozdzielcza lunety ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.