Skocz do zawartości

Co kupić do 2500 zł


philips

Rekomendowane odpowiedzi

Więc tak :

 

- mam samochód

- mam od 1500 do 2500 PLN

- 70% czasu będe ogladał niebo z dachu swego domu w Warszawie - widok wszystkie kierunki świata, łuna jak cholera

- a 30 % czasu to 100 km pod warszawą gdzie niebo jest ciemniejsze niż murzyni z Senegalu

- interesują mnie DS i planety.... w zasadzie wszytko chce wiedzieć i widzieć !!!

- chce miec automatyczne śledzenie ... lekko irytuje mnie wizja kręcenia pokrętłami (EQ5 bez silniczków ), tym bardziej poszturchiwania jakiejś rury barkiem o kilka milimetrów ( Dobson )

- fajnie by było mieć 40000 obiektów w takim małym komputerku gdzie wciskasz guzik i ci sie samo ustawia

- lornetkę już przechodziłem

- ale nie wiem zbyt dużo o astronomii, przynajmniej 500 razy mniej niż tutejsi ( z tego co wyczytalem ) forumowicze

- w przyszłości chce robić zdjęcia ( początkowo kamerką, potem może jakimś 300D )

 

Więc tak sobie pomyślałem o :

- Celestronie NexStar 4 SE - 2500 PLN - opis

- Celestronie NexStar 130 SLT - 1550 PLN - opis

- Messier N-203 EQ-5 Reflektor 203/900 Bresser - 2200 PLN - opis + silniczki za 350 PLN = 2550 PLN

- Messier R-102 EQ-5 Refraktor 102/1000 Bresser - 1900 PLN - opis + silniczki za 350 PLN = 2250 PLN

 

oczywiście mam kompletny burdel w głowie.

1. Tak czy inaczej wyczytałem, że jednak Celestron NexStar 6 SE ( Maksutov-Cassegrain na montażu azymutalnym ) nie nadaje sie najlepiej do astrofotografii gdyż jedynie montaże paralaktyczne sa do tego stworzone... to prawda ?

2. Natomiast Newton Celestron NexStar 130 SLT ma super stosunek zwierciadła do ogniskowej, fajne światło, mnóstwo bajerów ale czy ogniskowa 650 to się nadaje do jakiś planet / DS-ów. Czy ja się tym nie znudze za 3 miesiące ?

3. A refraktor za 1900 PLN to nadaje się z kolei do astrofotografii ?

4. Jakoś na mój gust pozostaje mi do wyboru Messier N-203 EQ-5 Reflektor 203/900 Bresser i Celestron NexStar 4 SE które są w tej samej cenie z silniczkami, przy czym Celestron ma 1000 wiecej bajerów i nawet większą ogniskową. Wizja sterowania teleskopem siedząc w samochodzie w ciepełku i laptopem jest mi jakoś bliższa niż męczenie się z Newtonem gdzie na dodatek wszytko widać na odwrót i do tego nie jestem pewien czy będe umiał wykorzystać jego jednak lepsze parametry.

5. I jeszcze jedno pytanie.... jak uważacie... za pół roku teleskopy z śledzieniem i wyszukiwaniem obiektów ( typu Celestronie NexStar 130 SLT czy Celestron NexStar 4 SE ) będą bardziej chodliwe niż teraz ( w przypadku ewentualnej ochoty na zmianę ) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tę kwotę, to chyba jednak będziesz musiał dokonać wyboru, albo GO TO, albo ładny obraz planet i obiektów DS. I do tego jeszcze w przyszłości astrofotografia :rolleyes:

 

NexStar4 SE - 102/1325 - teleskop typowo planetarny z f/13, o małej średnicy, DS-y tylko te najjaśniejsze

NexStar 130 SLT- 130/650 - mały teleskop do obiektów DS (f/5)

Messier N-203 EQ-5 Reflektor 203/900 Bresser - duża średnica, bardzo dobry do DS, trochę gorzej do planet, ale chyba najlepszy z przedstawionych i chyba jedyny nadający się do późniejszej astrofotografii

Messier R-102 EQ-5 Refraktor 102/1000 Bresser - instrument planetarny, o małej średnicy, DS-y tylko te jaśniejsze

Edytowane przez Robert Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celestron NexStar 6 SE to najlepsze rozwiązanie ale nie za 2500zł

 

radze rozdzielić astrofoto długoczasowe od patrzenia. nie ta sama rura, nie ten sam montaz, nie te same nogi i nie teraz tylko kiedy indziej.

 

jeżeli wiesz 500x mniej niż reszta, to zbyt jednoznacznie nie przesądzaj co chcesz czy niechcesz. lepiej to obejrzec i pomacać samemu a potem mówić czy lubisz i chcesz czy nie.

 

jakby tak bezkompromisowo wybrać sprzęt, który spełnie twoje oczekiwania z wyjątkiem ceny to wyszedł by meade LX200 8" z autostarem na podnosniku paralaktycznym i trójnogu...... masz 15-20tyś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizja sterowania teleskopem siedząc w samochodzie w ciepełku i laptopem jest mi jakoś bliższa niż męczenie się z Newtonem gdzie na dodatek wszytko widać na odwrót i do tego nie jestem pewien czy będe umiał wykorzystać jego jednak lepsze parametry.

 

Philips,

 

Tobie nie potrzeba teleskopu, tylko krzesełko, biurko, PCet i szybkie łącze internetowe. Żeby oglądać fotki tego, co można zobaczyć na niebie.

Toż to cała przyjemność w męczeniu się z teleskopem. A przy okazji można pogadać, posilić się, nawet coś wypić ... herbatkę na przykład. :rolleyes:

To wszystko właśnie tworzy klimat obserwacji.

Cóż z tego, że będziesz miał obraz odwrócony do góry nogami? Widzisz niebo jakbyś patrzył z półkuli południowej. :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanowczo popieram Benedykta :)

 

Zadajmy sobie jeszcze pytanie co i jak chcesz widzieć ze swojego telepa. Jakis czas temu dostałem prośbę o pomoc w zakupie teleskopu i dołączoną do niej fotkę Heńka z Bąblem. Prośba brzmiała: co kupić, żeby widzieć LEPIEJ i WYRAŹNIEJ :ha:

 

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Jakis czas temu dostałem prośbę o pomoc w zakupie teleskopu i dołączoną do niej fotkę Heńka z Bąblem. Prośba brzmiała: co kupić, żeby widzieć LEPIEJ i WYRAŹNIEJ :ha:

 

:Beer:

 

 

 

umarłam... ze śmiechu...

 

ludzie!!! spotkajcie się w terenie z kimś kto ma telepa i sami popatrzcie, założę się że 80% z was zaoszczędzi te np. 2500 PLN i odpuści sobie takie szare mgiełki i kropki :szczerbaty:

 

 

 

pozdrawiam

 

Ori2711

 

 

 

Ps: Poczytajcie czasem pod zdjęciami naszych astrostachanowców czym oni to robią, jak i czym potem obrabiają i ile czasu im to zajmuje.

 

 

 

Widzę, że niektórzy to chcieliby mieć telepa jak w erze... i najlepiej jakby sam wyszedł na dwór ( w celu wychłodzenia), sam ustawił sie na biegun i potem wołał nas sms'em żebyśmy zechcieli zerknąć w okular na jakiś obiekt... ech. A gdzie pasja, gdzie satysfakcja ze znajdywaniem obiektów na niebie, gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak :

 

...

5. I jeszcze jedno pytanie.... jak uważacie... za pół roku teleskopy z śledzieniem i wyszukiwaniem obiektów ( typu Celestronie NexStar 130 SLT czy Celestron NexStar 4 SE ) będą bardziej chodliwe niż teraz ( w przypadku ewentualnej ochoty na zmianę ) ?

 

 

 

jak znam życie to pewnie ochoty na zmianę zainteresowań... sorry, ale astronomia to coś więcej niż sprzęt...

 

 

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co to za przyjemność siedzieć w ciepłym samochodzie i wpatrywać się w „martwego” laptopa. Najwspanialsze w obserwacjach jest to ze widzimy to na żywo, naprawdę realnie. I do tego ta cisza i obcowanie w samotności z przepięknym tajemniczym kosmosem, odczuwanie zimna czy rosy na twarzy to czysta integracja z tym co nas otacza, można naprawdę się wyciszyć, pomarzyć a wsiadając do samochodu po obserwacjach można co najwyżej powspominać jak było i czy naprawdę chce już jechać.

Ja tak do tego podchodzę, czy jestem inny?

 

Pozdrawiam Adam prawdziwy miłośnik nocnego nieba :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że niektórzy to chcieliby mieć telepa jak w erze... i najlepiej jakby sam wyszedł na dwór ( w celu wychłodzenia), sam ustawił sie na biegun i potem wołał nas sms'em żebyśmy zechcieli zerknąć w okular na jakiś obiekt... ech. A gdzie pasja, gdzie satysfakcja ze znajdywaniem obiektów na niebie, gdzie?

 

Nic dodać nic ująć :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja nie rozumiem czegoś w takim razie...

 

1. Jak to jest, że jednak ( wedlug tego co znalazłem w necie ) większość najsłynniejszych astrofotografów uzywa teleskopów typu Maksutov-Cassegrain ( czyli F > 10 ) i do tego 90 % tego co fotografują do DSy.

3. jak to jest, że jednak ci sami astrofotografowie głównie mają swoje Maksutov-Cassegrain na montażach azymutalnych i te zdjęcia im tak super wychodzą..... czemu niby montaż paralaktyczny na tym forum jest uznawany za jedyny nadający się do astrofoto..... ja rozumiem, że na azymutalnym nie mozna mieć zbyt długich czasow naświetlania gdyż obraz się obraca..... ale do jasnej ciasnej ONI jakoś to robią na azymutalnych.... przykład 1 - przykład 2

3. Czy tylko światłosiła ma wpływ na to do czego się nadaje który teleskop ??? A może to jakieś utartre skojażenie .... które zniknie wraz z pojawianiem się teleskopów nowych technologii. jakoś to jest że na stronach Celestrona czy też Meade 80 % teleskopów to Maksutov-Cassegrain i wszedzie krzyczą, ze astrofotografia DS-ów to jest dopiero zabawa..... no co się tu dzieje się ?... ja tu widze olbrzymią rozbierzność pomiedzy tym co czytam na polskich forach astronomicznych a tym co jest w sklepach głównych producentów teleskopów....

4. Nie kumam tez jak to jest, że przedkładacie obserwowanie gołym okiem nieba nad astrofotografie. Wydaje mi sie, iż dopiero jakaś archiwizacja swego oglądania, możliwość zapisania obserwacji jest super.... natomiast czyste patrzenie i zapisywanie na kartce tego co sie widziało jest cofaniem sie do czasów Galileusza...tak ? ... nie ? ..... Nie chodzi mi o to by od razu robic pseudoartystycznych zdjec komet czy mgławic ( bardzo pieknych zreszta ) ale zabawe w obserwacje jakis zjawisk....

 

Zapraszam do dyskusji.... merytorycznej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu dostałem prośbę o pomoc w zakupie teleskopu i dołączoną do niej fotkę Heńka z Bąblem. Prośba brzmiała: co kupić, żeby widzieć LEPIEJ i WYRAŹNIEJ :ha:

Wiehu zapodaj to na top 10 błednych opinii o astro !!! :ha::ha::ha:

 

P.S. albo nie bo to nawet bym błedem tego nie nazwał... :szczerbaty:

 

Philips zlot Ci potrzebny,żebys za wcześnie nie stracił 2500 PLN'ów.

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja nie rozumiem czegoś w takim razie...

 

Zaraz, zaraz. Piszemy o tym, co kupić za 2,5 tys. złotych, czy o sprzęcie, którym posługują się najlepsi astrofotografowie?

 

To dwie, różne sprawy. Ich sprzęt jest "nieco" droższy.

 

Nawet "Edkiem 80" możesz zrobić ładne zdjęcia, ale i tak nie zmieścisz się w podanej kwocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. ..... czemu niby montaż paralaktyczny na tym forum jest uznawany za jedyny nadający się do astrofoto.....

3. Czy tylko światłosiła ma wpływ na to do czego się nadaje który teleskop ??? A może to jakieś utartre skojażenie ....

4. .... natomiast czyste patrzenie i zapisywanie na kartce tego co sie widziało jest cofaniem sie do czasów Galileusza...tak ? ... nie ?

 

1.taniej kupisz naped jednej niz 2 osi

2.tak ma, ale nietylko,duża światłosiła do DS'ów a mała do obiektów jasnych ( planety,Księżyc,Słońce )

3.

a.sposób tanszy niz astrofotogrfia.

b.nie trzeba takich umiejetności jak w wizualu.

c.gdyby nie Galileusz,Kopernik to dalej byśmy byli pepkiem Świata.

d.widocznie wiecej osób preferuje "prawdziwe" obserwacje.

Edytowane przez .przemas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Piszemy o tym, co kupić za 2,5 tys. złotych, czy o sprzęcie, którym posługują się najlepsi astrofotografowie?

 

To dwie, różne sprawy. Ich sprzęt jest "nieco" droższy.

 

No OK... ale co typ montazu czy teleskopu to typ.... jakoś optyki oczywiście się zmienia ale azymutalny montaż za 50 tyś PLN tak samo się obraca co taki za 1000 PLN .... tyle ze dokładniej... nie ?

 

Super fajnie.... w takim razie z przyjemnością poczuje sie zaproszony na zlot w okolichach warszawy.

 

Moze dodam też drobny szczegół... Jestem własnie dyplomantem wydziału architektury Politech. warszawskiej i tematem mojej pracy ( projektktu ) jest Obserwatorium Astronomiczne w Irlandii. Ma to być radioteleskop o średnicy 400m typu Arecibo ( Peurto Rico ). Po konsultacjach z dr Andrzejem Mareckim z KRa w Toruniu doszlismy do wnisku, iż moja wizja jest jak najbardziej uzasadniona i realna. Ma to być radioteleskop dedykowany SETI wraz z kompleksem "promującym " astronomię w krótym ma się znajdować także teleskop optyczny o zwierciadle około 1m o blizej mi w tej chwili nie znanym typie ( jesli ktoś może mi w tym względzie pomóc będe wdzięczny - PW )....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Nie kumam tez jak to jest, że przedkładacie obserwowanie gołym okiem nieba nad astrofotografie. Wydaje mi sie, iż dopiero jakaś archiwizacja swego oglądania, możliwość zapisania obserwacji jest super.... natomiast czyste patrzenie i zapisywanie na kartce tego co sie widziało jest cofaniem sie do czasów Galileusza...tak ? ... nie ? ..... Nie chodzi mi o to by od razu robic pseudoartystycznych zdjec komet czy mgławic ( bardzo pieknych zreszta ) ale zabawe w obserwacje jakis zjawisk....

 

Zapraszam do dyskusji.... merytorycznej....

 

Zależy kto co lubi, lub na co może sobie pozwolić. Dobre astrofoto to spory wydatek. Nie na przeciętną kieszeń, szczególnie początkującego miłośnika nieba.

 

Czy zdjęcie nie jest przypadkiem zapisem obserwacji? A może tylko kolorową widokówką?

 

Czy notatki na kartce w notesie to cofanie się w czasie? Czy na podstawie analizy tych zapisków nie można dojść do ciekawych wniosków?

 

Wiesz, obecnie w gwiazdozbiorze Łabędzia widoczna jest słaba gwiazda nowa, która wybuchła kilka miesięcy temu. Najpierw pojaśniała do 8 mag., potem zaczęła słabnąć, by ponownie powoli pojaśnieć. W ostatnich dniach rozpoczął się wyraźny spadek jasności. To w skrócie na podstawie notatek naszych kilku obserwatorów. Dlaczego ta gwiazda tak się zachowuje? Co będzie z nią dalej?

 

Czy widziałeś jak zmieniają blask gwiazdy zmienne? Czy widziałeś nagły błysk odkrywanej przez Księżyc gwiazdy? Czy widziałeś zmieniającą barwę zorzę polarną? Czy widziałeś całkowite zaćmienie Słońca lub Księżyca? Czy ...

 

Zobacz kilka takich zjawisk, a może zrozumiesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Piszemy o tym, co kupić za 2,5 tys. złotych, czy o sprzęcie, którym posługują się najlepsi astrofotografowie?

 

To dwie, różne sprawy. Ich sprzęt jest "nieco" droższy.

 

Nawet "Edkiem 80" możesz zrobić ładne zdjęcia, ale i tak nie zmieścisz się w podanej kwocie.

Dokładnie to miałem powiedzieć.

Zobacz ile kosztuje sprzęt najlepszych fotografów. Kilkadziesiąt razy więcej.

 

ps.

To jakbym chciał ścigać się z Kubicą maluchem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja nie rozumiem czegoś w takim razie...

 

1. Jak to jest, że jednak ( wedlug tego co znalazłem w necie ) większość najsłynniejszych astrofotografów uzywa teleskopów typu Maksutov-Cassegrain ( czyli F > 10 ) i do tego 90 % tego co fotografują do DSy.

 

hm... coś mi się zdaje, że Dsów jest ładnych parę tysięcy , a planet które zobaczysz coraz mniej (ostatnio zabrali jedną ;) )

 

3. Czy tylko światłosiła ma wpływ na to do czego się nadaje który teleskop ???

 

nie tylko światłosiła, tych parametrów jest "trochę" więcej...

 

A może to jakieś utartre skojażenie .... które zniknie wraz z pojawianiem się teleskopów nowych technologii. jakoś to jest że na stronach Celestrona czy też Meade 80 % teleskopów to Maksutov-Cassegrain i wszedzie krzyczą, ze astrofotografia DS-ów to jest dopiero zabawa..... no co się tu dzieje się ?... ja tu widze olbrzymią rozbierzność pomiedzy tym co czytam na polskich forach astronomicznych a tym co jest w sklepach głównych producentów teleskopów....

 

Wiesz interes producenta nie zawsze idzie w parze z interesem klienta... gdyby tak było to do dzisiaj mógłbyś grać we wszystkie gry komputerowe bez zmiany swojego ATARI ;) i nie musiałbyś co sezon zmieniać procesora i paru innych części w swoim PCcie. Z teleskopami jest podobnie - trzeba chwilę w tym posiedzieć i dotknąć paru rzeczy osobiście żeby umieć odsiać ziarna od plew...

 

4. Nie kumam tez jak to jest, że przedkładacie obserwowanie gołym okiem nieba nad astrofotografie.

 

No cóż ciężko będzie mi to Tobie wyjaśnić... może przyjedź do mnie na nocne obserwy, to zrozumiesz :szczerbaty::szczerbaty::szczerbaty:

 

 

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No OK... ale co typ montazu czy teleskopu to typ.... jakoś optyki oczywiście się zmienia ale azymutalny montaż za 50 tyś PLN tak samo się obraca co taki za 1000 PLN .... tyle ze dokładniej...

 

I o tyle dokładniejsze masz zdjęcia... pamiętaj że jakość zdjęć zależy od najsłabszego ogniwa, można hubbla posadzić na EQ5 i co?

 

Moze dodam też drobny szczegół... Jestem własnie dyplomantem wydziału architektury Politech. warszawskiej i tematem mojej pracy ( projektktu ) jest Obserwatorium Astronomiczne w Irlandii. Ma to być radioteleskop o średnicy 400m typu Arecibo ( Peurto Rico ). Po konsultacjach z dr Andrzejem Mareckim z KRa w Toruniu doszlismy do wnisku, iż moja wizja jest jak najbardziej uzasadniona i realna. Ma to być radioteleskop dedykowany SETI wraz z kompleksem "promującym " astronomię w krótym ma się znajdować także teleskop optyczny o zwierciadle około 1m o blizej mi w tej chwili nie znanym typie ( jesli ktoś może mi w tym względzie pomóc będe wdzięczny - PW )....

 

 

 

teoria teorią - bez obrazy. Czas już nadszedł abyś zobaczył co to praktyka. Czasem to jak wyjście oknem z czterdziestego piętra - zderzenie może być bolesne.

 

Trzymam kciuki abyś znalazł złoty środek pomiędzy teorią a praktyką, może niedługo wniesiesz kilka cennych uwag na forum i wszyscy skorzystamy. A teraz koniecznie popatrz gdzieś przez jakąś rurę ;)

 

 

 

Ori

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merytorycznie- proszę bardzo :)

Czy twoim zdaniem "trochę dokładniej" oznacza możliwość uzycia sprzętu o niestabilnym montażu i niedokładności ruchu do fotografii długoczasowej? Czy jako "dyplomant wydziału architektury Politech. warszawskiej" rozumiesz, że niedokładności napędu przekształcają się w kwestie NIEMOŻEBNOŚCI?

 

Nadto- jaką masz wiedzę ogólną? Astronomiczną oczywiście- z obserwacyjnego punktu widzenia. Czy wyobrażasz sobie, że nie mając pojęcia (może masz, ale nie piszesz) co, gdzie i jak- po prostu ustawisz telep, podłączysz aparat czy kamerę- i będzie GIT ? Na forum są setki fotografii ze Skyluxów i gorszych telepów, Dobsonów bez platform itd., robione np. tanimi cyfrakami, a nawet aparatami z komórek. Sam kiedys dwa takie "popełniłem". Przyjrzyj się im- w takie coś chcesz się pakować za 2 500 zł? Bo dużo więcej nie wyciągniesz.

 

Zdarzyło mi się poznać kilka osób zajmujacych się poważnie astrofotografią. Wiesz, co biło od nich? WIEDZA!!! Oni nie zaczynali od kupowania telepa do astrofoto i nie obrażali innych od "galileuszowych zacofańców" ;) Ci ludzie sami wiedzieli co kupić, gdy dojrzeli do astrofoto.

Jak dla mnie pęd do mechanicznego traktowania akurat tego hobby jest pochodną dość paskudnych nawyków kulturowych, obowiązujących od czasów pop-artu: wmawiania, że wszystko może byc sztuką. Dla mnie komiks, gra komputerowa i takie inksze inkszości to tylko powrót do trochę wcześniejszych "zacofań" - do pisma obrazkowego i mowy znaków. Dlatego wolę pozostać w epoce galileuszowej :D

Większość ludzi na tym forum jest obserwatorami, a nie robotami rejestrującymi OBRAZKI. A zdjęcia, publikowane tu przez pewne osoby, nie są tymi właśnie OBRAZKAMI. Ale aby nimi nie były, trzeba przejść przez "czyściec". Tak samo nie wyjedziesz samochodem w centrum Warszawy bez nauki jazdy !

 

:Beer:

Edytowane przez saywiehu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.