Zakrycie Planetoidalne Zenobia!

Robert Bodzoń · 13 Stycznia 2007

Przed chwilą korzystając z przejaśnień spojrzałem na gwiazdozbiór Bliźniąt. Patrzyłem przez szybę (wiatr) korzystając z lornetki 7x50. Gwiazdę zlokalizowałem bez problemu w ciągu kilkunastu sekund.

wlad · 13 Stycznia 2007

jak pogoda dopisze to spróbuje zaobserwowac to zjawisko, dodatkowo mam awarje oswietlenia na swojej ulicy i mam nadzieje ze nie naprawja do jutra, wiec powinno byc nieźle :banan:

Robert Bodzoń · 14 Stycznia 2007

Przypominam o dzisiejszym zakryciu planetoidalnym. Przypominam, ponieważ to wyjątkowo dobrze widoczne (jasna gwiazda) jak na tego typu zjawisko. I pamiętajcie, że nawet zarejestrowanie zakrycia, nawet bez notowania czasu jest sukcesem, szczególnie, gdy znajdziemy się przy granicy zakrycia.

Można wykonać różne typy obserwacji:

a) obserwujemy tylko, czy doszło do zakrycia, czy nie

mierzymy czas zakrycia (od zakrycia do odkrycia)

c) mierzymy moment zakrycia i moment odkrycia, korzystając z dokładnej służby czasu

Patrząc na efemerydy uważam, że należy skupić się na obserwacji (wysoka koncentracja) od 17:22 do 17:25, szczególnie około 17:23:10 - 17:23:30.

U mnie wciąż sporo chmur, ale czekam na poprawę pogody.

Edytowane 14 Stycznia 2007 przez Robert Bodzoń

antyqjon · 14 Stycznia 2007

Robercie, do Ciebie zaraz przyjdzie dobra pogoda, u mnie już się rozjaśniło... Jak chodzi o obserwację, to jestem zdany na opcję a), z braku dobrej służby czasu, ale dobre i to.

Robert Bodzoń · 14 Stycznia 2007

Robercie, do Ciebie zaraz przyjdzie dobra pogoda, u mnie już się rozjaśniło...

Trzymam za słowo U mnie wciąż chmury, ale do zjawiska jeszcze ponad dwie godziny

slawak1 · 14 Stycznia 2007

Też się wybieram na to zakrycie... o ile pogoda pozwoli, ale już się zaczyna przejaśniać więc jestem dobrej myśli.

Pawel_Maksym · 14 Stycznia 2007

Widząc, że jest sporo osób, które wznawiają zainteresowanie zakryciami lub zaczynają się interesować, pragnę poinformować, że Sekcja Obserwacji Pozycji i Zakryć PTMA zaprasza w swoje szeregi.

Dla członków Sekcja oferuje:

- możliwość wypożyczenia podstawowej służby czasu

- czasopismo traktujące o problematyce obserwacyjnej

- konferencje, spotkania robocze

- możliwość zakupienia po kosztach zestawów do samodzielnego skonstruowania podstawowej służby czasu

- zorganizowaną, profesjonalną opiekę obserwacyjną

- wspaniałe wrażenia

- uczestnictwo w pracach "ogranu" o dużym autorytecie zagranicznym

- uczestnictwo w konferencjach międzynarodowych po obniżonych kosztach

- i wiele innych.

Wszystkich chętnych zapraszam na zimowe spotkanie robocze SOPiZ do Łodzi w lutym, co przedstawię w osobnym wątku już w nadchodzącym tygodniu.

Paweł Maksym

Paula · 14 Stycznia 2007

W MOA w Niepołomicach trwają przygotowania do obserwacji zakrycia ja właśnie drukuję mapki po południu pogoda była dobra, a teraz się zachmurzyło... zobaczymy co z tego będzie...

pozdrowienia dla wszystkich obserwujących i powodzenia

Aries · 14 Stycznia 2007

Witam !

Właśnie wróciłem ze stanowiska obserwacyjnego, całkowite zachmurzenie. Jeszcze około UT 16 były

porozrywane chmury i realne szanse na obserwacje.

Pozdrawiam Wilhelm. :angry:

kanarkusmaximus · 14 Stycznia 2007

Nie jestem absolutnie pewny, ale wydaje mi sie, ze tuz przed 17.24 z mojego miejsca obserwacyjego (50,00.7880 N i 19,96.3397 E wg Wikimapii :szczerbaty: ) owa gwiazda zniknęła na 1,5 sekundy. Nie jestem pewien tego, bowiem nieco małych kłaczków chmurowatych się pałęta po okolicy (choć okoliczne gwiazdy nie znikły ani nie przygasły). do obserwacji użyłem lornetki 7x50 i stopera

Czy ktos jeszcze cos takiego widziało??

wlad · 14 Stycznia 2007

I po zakryciu całkowitym wszystkich gwiazd :Boink:

A dosłownie o 17:10 jeszcze było całe niebo przejzyste. :burza:

Robert Bodzoń · 14 Stycznia 2007

W Jarosławiu wynik obserwacji negatywny. Obserwowałem od 16:18:20 UT, a bardzo uważnie od 16:20:00 do 16:24:20 (w tym momencie gwiazdę zakryły chmury).

Ponieważ po przejściu frontu było bardzo wietrznie, więc obserwowałem z ... kuchni :rolleyes: . Dzięki bardzo dobrej przejrzystości powietrza w rejonie obserwacji widziałem gwiazdki o jasności do 9 mag. Korzystałem z lornetki 12x60.

Szkoda. Miałem nadzieję, że mrugnie do mnie

Edytowane 14 Stycznia 2007 przez Robert Bodzoń

antyqjon · 14 Stycznia 2007

W Krakowie widzieli, w Jarosławiu nie widzieli, ale widzieli, a w Tarnowie widzieli chmury

Robert Bodzoń · 14 Stycznia 2007

Nie jestem absolutnie pewny, ale wydaje mi sie, ze tuz przed 17.24 z mojego miejsca obserwacyjego (50,00.7880 N i 19,96.3397 E wg Wikimapii ) owa gwiazda zniknęła na 1,5 sekundy. Nie jestem pewien tego, bowiem nieco małych kłaczków chmurowatych się pałęta po okolicy (choć okoliczne gwiazdy nie znikły ani nie przygasły). do obserwacji użyłem lornetki 7x50 i stopera

Czy ktos jeszcze cos takiego widziało??

Miejmy nadzieję, że Twoje wątpliwości rozwieją inni obserwatorzy z południowej Polski. Trzeba zaczekać na wyniki. Oby to było "to"

janusz_m · 14 Stycznia 2007

O zakryciu dowiedziałem się nieco ponad godzinę temu dzięki czujności kolegi sławka.

O godzinie 17.20 stałem już z odbiornikiem DCF w ręku i z lornetką BPC 20x60 zamocowaną na statywie teodolitowym na stanowisku obserwacynym z gwiazdą zakrycia w polu widzenia. Zakrycia nie zaobserwowałem. Gwiazdę widziałem momentami przez chmurki lecz niebyły one aż takie gęste aby przegapić zjawisko. Zakończyłem o 17:29. Wiało tak, że do tej pory mnie telepie

Wiesiek S. · 14 Stycznia 2007

U mnie, jak na złość, wypogodziło się około 2 minuty po efemerydzie. I jak tu być zdrowym i zachować spokój!!! Pozdrawiam.

Robert Bodzoń · 14 Stycznia 2007

Wiało tak, że do tej pory mnie telepie

Najgorzej jak telepie "telepem" . Ale tym razem wystarczyła lornetka

lemarc · 14 Stycznia 2007

Mimo bezchmurnego nieba do zakrycia nie doszło na moim stanowisku w Lublinie. Mój kolega z Lublina też go nie zaobserwował, choć byliśmy wewnątrz pasa. :Salut:

slawak1 · 14 Stycznia 2007

Obserwacje w Kolbuszowej (N = 50°13'20,8'' E = 21°46'24,3'') - wynik negatywny.

Po dotarciu na miejsce niebo było prawie całe zakryte chmurami, dopiero kilka minut przed punktem kulminacyjnym się przejaśniło. Namierzyłem gwiazdkę lecz zakrycia nie zaobserwowałem.

Awar · 14 Stycznia 2007

W Bydgoszczy więcej chmur niż prześwitów. Chwilami gwiazdę widziałem, ale to za mało, żeby mówić o sensownej obserwacji

Awar · 14 Stycznia 2007

Nie jestem absolutnie pewny, ale wydaje mi sie, ze tuz przed 17.24 z mojego miejsca obserwacyjego (50,00.7880 N i 19,96.3397 E wg Wikimapii ) owa gwiazda zniknęła na 1,5 sekundy. Nie jestem pewien tego, bowiem nieco małych kłaczków chmurowatych się pałęta po okolicy (choć okoliczne gwiazdy nie znikły ani nie przygasły). do obserwacji użyłem lornetki 7x50 i stopera

Czy ktos jeszcze cos takiego widziało??

Stałeś w podobnej odległości od środka pasa jak dwóch obserwatorów w Lublinie (ok.18km),

którzy nie zaobserwowali zakrycia. Niestety, w Twoim przypadku obstawiam przewidzenie.

Pawel_Maksym · 14 Stycznia 2007

Nie jestem absolutnie pewny, ale wydaje mi sie, ze tuz przed 17.24 z mojego miejsca obserwacyjego (50,00.7880 N i 19,96.3397 E wg Wikimapii ) owa gwiazda zniknęła na 1,5 sekundy. Nie jestem pewien tego, bowiem nieco małych kłaczków chmurowatych się pałęta po okolicy (choć okoliczne gwiazdy nie znikły ani nie przygasły). do obserwacji użyłem lornetki 7x50 i stopera

Czy ktos jeszcze cos takiego widziało??

Stałeś w podobnej odległości od środka pasa jak dwóch obserwatorów w Lublinie (ok.18km),
którzy nie zaobserwowali zakrycia. Niestety, w Twoim przypadku obstawiam przewidzenie.

Ja obstawiam to samo w Niepołomicach z tego co wiem też negatywnie.

W Łodzi miałem negatywa.

Przypominam wszystkim SOPiZowcom, którzy obserwowali ze służbą czasu o wypełnieniu raportów i pchnięciu na Planocculta i do mnie lub do mnie tylko i ja dalej na Planocculta.

Paweł Maksym

janusz_m · 14 Stycznia 2007

Wygląda na to że nikt nie widział tego zakrycia w południowo-wschodniej polsce. Czyżby błąd w prognozach?

Najgorzej jak telepie "telepem" . Ale tym razem wystarczyła lornetka

Już nieraz mnie wytelepało. Wiatru nie lubę najbardziej, może być mróz, nawet przejściowe chmury, byle nie wiatr.

kanarkusmaximus · 14 Stycznia 2007

Ja obstawiam to samo w Niepołomicach z tego co wiem też negatywnie.

Nie przecze, sam mialem watpliwosci - ciekawe czy ktos w ogole to to zaobserwowal?

Paula · 14 Stycznia 2007

Przed chwilą wróciłam do domu, prawie mnie wiatr porwał po drodze

Niepołomiccy obserwatorzy (w ilości aż trzech osób - z przewagą młodzieży ;]) miała bardzo ambitny plan na popołudnie i wieczór: zobaczyć kometę i zakrycie. Nie wiem jak druga grupa, która też podobno obserwowała z Niepołomic, ale nam się to nie udało :[ Jak wynika z prawa Murphy'ego w pierwszym przypadku całe niebo było czyste, tylko jedno wielkie chmursko zawisło na Słońcu skutecznie zasłaniając kometę... Ryzykowaliśmy życie (no dobra, może tylko zdrowie ) aby ją ujrzeć, a tu ****… Byliśmy na Kopcu Grunwaldzkim, a wiało tak, że ledwo trzymaliśmy się na nogach... latały czapki, wężyki, pudełka od Zenitów, statywy, koty, psy...no dobra przesadziłam.. ;] cały ten wysiłek niestety nie został nam wynagrodzony :[ wróciliśmy zmarznięci, jednak z nadzieją na chociaż jeden sukces. Oczywiście jakieś 40 min przed zakryciem pojawiało się coraz więcej chmur, jednak postanowiliśmy spróbować chociaż dlatego, żeby przećwiczyć rejestrowanie zakryć w przyszłości. Kiedy zbliżała się godzina zakrycia, z radością spoglądaliśmy na niebo na którym coraz mniej było chmur. Niestety, nie udało się, chmura wisiała tylko tam, gdzie powinna być zakrywana gwiazda. Na złość zeszła koło minuty po zjawisku :angry: jest jeszcze jedna sprawa, prawdopodobnie i tak byśmy tego nie zauważyli, bo nie udało nam się znaleźć zakrywanej gwiazdy :Boink: (oczywiście to wina teleskopu, przecież nie nasza - takiej zdolnej młodzieży ) po dość długich zmaganiach jedynie w szukaczu na 100% znaleźliśmy poszukiwany obszar nieba - gratulacje dla Dawida :notworthy: , ja nie mogłam szukać bo nie sięgam do okularu :szczerbaty: , moją rolą było przestawianie kopuły i patrzenie jak sytuacja z pogodą - przy okazji została u mnie zdiagnozowana bardzo rzadka choroba, satelitoza zwyczajna, polegająca na tym, że gdzie nie popatrzę, to widzę satelity oby to było uleczalne... Ostatecznie daliśmy za wygraną, ale będziemy walczyć z tą gwiazdą, następnym razem z nami nie wygra :banan: