Astro depresja

[Charon_X]

astrodepresja

co wy na to sloneczniki?

ja wlasnie przeprowadzilem 5. obserwacje z rzedu podczas ktorej nie zanotowalem zadnych plam.

Ostatnio tak serie mialem w lipcu 1997 a wy?

 

To raczej solar depresja . Ja nie pamietam tak słabej aktywności, a zacząłem obserwacje w 2004 roku. Najwiekszą grupę plam jaka widziałem, była w połowie Stycznia 2005. Zreszta w tych latach to praktycznie zawsze coś na tej tarczy było. Pamietam dokładnie jak kiedyś, (pewnie w 2005 lub 2006) gdy pierwszy raz podczas obserwacji nie zobaczyłem na Słońcu ani jednej plamy - zdziwiony byłem strasznie. A teraz to obserwacje kończą się na wejściu na stronę soho. Wogóle w Styczniu jak kupiłem tą folię Baadera (wczesniej były tylko projekcje) to nie miałem nawet 10 obserwacji przez nią.

[Mateusz_S]

Widzę wątek żyje pomimo paru bezchmurnych nocy. Nooo ale zawsze znajdzie się powód do depresji, czy to Księżyc czy brak plam na Słońcu że tak zacytuję pewnego pana "Polacy mają depresję totalną dlatego, że nie ma słońca przez siedem miesięcy w roku, a lato bywa czasem niegorące."

Pozdrawiam i życzę bezchmurnych nocy przy nowiu oraz zaplamionego Słońca

 

Ps.

Wczoraj mój kumpel spoglądając na Księżyc stwierdził że musi on być posypany cementem

Edytowane 28 Marca 2007 przez Mateusz_S

[dobsonme]

Wczoraj mój kumpel spoglądając na Księżyc stwierdził że musi on być posypany cementem

 

Cholera wydalo sie

[kasper]

Lysy daje sie we znaki coraz bardziej niestety.

Mimo to w ostatni weekend udalo mi sie podjechac z galakyczkami do 15.5 mag.

 

Może były widoczne bo odbijały światło Księżyca

[zysix]

Ja i tak mam depresje

 

Może opisze moje ostatnie obserwacje, był przepiękny dzień noc miała być bez chmurna. Łysy był wysoko i ostro dawał faza 70-80%. W dzień widać było Cirrusiki (1. fotka). Po długich przygotowaniach zabrałem się z teleskopem na stanowisko. W połowie drogi zorientowałem się, że nie zabrałem... rączek żeby przykręcić śrubę :głupek: szybko wróciłem a wracając zfotografowałem to ciekawe zjawisko (2.) potem zacząłem obserwacje. Najpierw na pierwszy ogień poszedł moon, tuba wystudzony łysy wysoko, piekielnie ostry tylu detali nigdy nie widziałem! Zrobiłem kilka fotek dla dla siebie. Potem na poszedł Saturn i tutaj moje zdzwienie, ile widać księżycy! Po identyfikacji okazało się że to Dione, Rhea, Tethys, Lapetus i Tytan. Zasieg tego dnia oceniłem w sumie na 4,5 ale 4,8 już nie. Ładnie rozdzielony Kastor i gwiazdka w Lwie. Episony nie rozdzielone. No i widziałem Jowisza, około 2 sie zmyłem bo był straszny cirrus.

[zysix]

Jeszcze dwie fotki.

Edytowane 29 Marca 2007 przez zysix

[Moralez]

Ja i tak mam depresje

Najpierw na pierwszy ogień poszedł moon, tuba wystudzony łysy wysoko, piekielnie ostry tylu detali nigdy nie widziałem! Potem na poszedł Saturn i tutaj moje zdzwienie, ile widać księżycy!

Ja wystawiłem teleskop we wtorkowy wieczór, i doprawdy widoczność była fantastyczna.

Jeżeli przy okularach 5-6mm mówi się, że wykorzystane są zaledwie parę razy w roku, bo na tyle pozwala seeing, to przy aktualnym wyżu nad Polską, to jest własnie tych kilka razy

 

Przy obserwacjach księżyca, widoczność rewelacyjna, obraz w okularze ani drgnie!, przy 170x fantastyczna widoczność szczegółów w linii terminatora, i żałowałem tylko że brakuje mi dodatkowych powiększeń

 

Zysix - przy jakim powiększeniu w Twoich okularach najlepiej wyglądały księżyce Saturna.

W moim swanie 15, przy pow. 80x, widziałem także 4-zerkaniem 5 księżyców - i obraz w tym okularze był zaiste fantastyczny!

 

pozdrawiam

[Charon_X]

Nowa plama jest na Słońcu. Dzisiaj obserwowałem. W okolicach plamy widać też jaśniejsze obszary (pochodnie ?). Solardepresja może już się kończy .

 

 

[zysix]

LVW8, czyli 150x. Wszystkie były swietnie widoczne bez zerkania

[Kuba J.]

No fajnie. u mnie pogoda dzień w dzień piękna(!) a nie mam czym obserwować. AStarem 60/700 kolegi to ja G**** zobaczę, no chyba że Księżyc, ale i tak rodzice zabraniają mu go wynieść na dwór. (Więc po co mu on? I wogóle nie jeździ na obserwy...)

 

Także massacra.

 

PS. Nawet lornetki MEADE 10x50 nie chce mi pożyczyć... Wtedy można by było wyjechać za miasto...

[KamilM]

To ja też po narzekam.

Jak juz mam czas by obserwować(czyli nie mam nauki)to:

a) są chmury

b)jest księżyc w pełni

c) jestem chory

d)rodzice mnie nie wypuszczają z domu bo się o mnie boją.

 

Do tej pory zostawał mi zawsze balkon ale zrobili mi piękny metalowy daszek wystający 0,5m za balkon!!!

Aż się płakać chce !!!

[doktor Robotnik]

To ja też po narzekam.

Jak juz mam czas by obserwować(czyli nie mam nauki)to:

a) są chmury

b)jest księżyc w pełni

c) jestem chory

d)rodzice mnie nie wypuszczają z domu bo się o mnie boją.

 

Do tej pory zostawał mi zawsze balkon ale zrobili mi piękny metalowy daszek wystający 0,5m za balkon!!!

Aż się płakać chce !!!

 

 

A kto powiedział że astrohobby to łatwa i przyjemna dziedzina? Nic z tych rzeczy: bo to nieprzespane noce i odmrożone kończyny.

Do tego dochodzi nasz parszywy klimat, bo nawet jak jest bezchmurnie, to przejrzystość jest taka że słońce znika pięć stopni nad horyzontem tak jak dzisiaj.

 

 

Pozdrawiam

[Charon_X]

No fajnie. u mnie pogoda dzień w dzień piękna(!) a nie mam czym obserwować. AStarem 60/700 kolegi to ja G**** zobaczę, no chyba że Księżyc, ale i tak rodzice zabraniają mu go wynieść na dwór. (Więc po co mu on? I wogóle nie jeździ na obserwy...)

 

Także massacra.

 

PS. Nawet lornetki MEADE 10x50 nie chce mi pożyczyć... Wtedy można by było wyjechać za miasto...

 

Refraktorem 60/700 to można trochę zobaczyć, ale poza miastem i jak Księżyc nie przeszkadza.

[dobsonme]

To ja znowu pozrzedze.

Podlaczylem sobie kamerke internetowa pod lunetke ZRT i calkiem fajnie sie bawilem trzaskajac fotki jak ta:

 

 

Az kiedy konczylem obserwacje lunetka zrobila na balkonie TU DUM a potem PLAFF ale to juz na bruku pod balkonem.

 

K...

[teha]

Mimo to w ostatni weekend udalo mi sie podjechac z galakyczkami do 15.5 mag.

Do tej pory nie moge w to uwiezyc ale zaliczylem 8 obiektow ponizej teoretycznego zasiegu mojego teleskopu.

 

dobsonme,

uwierz, że można więcej, odłóż teorię na półkę, na zerkanie nie ma teorii.

ja mam tylko 3cm więcej i dojechałem parę razy do 16.4mag

 

!ciemnego nieba!

[Gość ignisdei]

Odświeżyłem, ten temat bo dawno już nie widziałem gwiazd, znów zaczynam ulegać astro-depresji. Dziś coś jakby na horyzoncie się przecierało, a ICM temu przeczy. Kiedy znów wytargam syntę na ogród i odpłynę w niebyty.. HELP!

[sumas]

to załóż sobie nowy,

trupów się nie wskrzesza