Skocz do zawartości

Maksutov-Newtonian


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowanie źle zadane pytanie bo musisz zapytać w jakim kontekście czy zastosowaniu któryś z systemów jest lepszy i do jakiej klasy obiektów oraz do jakiej klasu zastosowań, vizualnych czy foto??? :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwage "uniwersalnosc" to chyba jednak MN.

 

BO tak - do planet specjalista i daje zaj... rezultaty

W DS tez wygra bo to newton (i do tego skorygowana aberacja sferyczna), znacznie wieksze pole i przede wszystkim F6, a nie 12 jak w Intesie MK66. Foci tez pieknie DS'y jak widac na zdjeciach.

 

Wiec dokopuje mu w kazdej kategorii, wiec tu mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze lepszy (tak czy siak) bedzie MN.

 

No chyba, ze ma byc to bardzo krotki teleskop, w tym wypadku wygra MCassegrain.

 

No Janusz - co teraz pokrecilem? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze skonkretyzuje pytanie:

Co lepsze do foto MC czy MN? Zadałem pytanie bo gdzieś natknąłem się na zdjęcia wykonane 10" MC produkcji Astro Physics i dobiły mnie ilością szczegółów. Rewelacja. Nawet zdjęcia wykonane 10" RC produkcji RCOpticals wysiadały. Było to bodajże zdjęcie M101 ale nie mogę odnaleźć tej strony.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy foto planetarnym potrzebna jaest Ci duża skala obrazu na kliszy lub CCD i tu lepszym rozwiązamiem jest M-C bo ma wiekszą ogniskową od razu bez kombinowania z barlowem i przy okazji poręczniejszą , krótszą tubę.

Do foto DS potrzebne jest za to większe pole widzenia i jaśniejszy teleskop i tu przewagę ma M-N ale z jego maleńkim planetarnym lustrem wtórnym krycie brzegów kadru na kliszy będzie kiepskie a przy niewielkim CCD rzędu centymetra będzie O.K. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie znalazlem galerie zdjec z Maksut.Newt. Intesa 7". Zobaczcie to i podziwiajcie. Nigdy nie widzialem takich zdjec z 7 cali. Szok.

 

http://www.tarabella.it/astronomia4.htm

 

Jest tam np. saturn z dobrze widoczna przerwa Enckego. :shock:

Na Jowiszu cudownie widac zawirowania (nawet te najmniejsze). Rewelacja. To jest teleskop z przyszloscia i w miare uniwersalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż? obrazy planetek the best ale to w końcu planetarne wysoko specjalizowane do tego narzędzie :lol::lol::lol: ale widoczki DS jakoś mnie nie powalily na łopatki, jakieś składanki po kawałku dziwne kolorki z obróbki, może to piwrwsze próby właściciela w tej materii :lol::lol::lol:

Teleskop pracuje na dość wydawalo by się dobrym i drogim Montażu Losmandiego Gm8 stąd dobre wyniki w astrofoto planetarnym, jak widzisz nie odważyl sie na tym nmontażu dać ekspozycji ponad 8 sekund do DS, wszystkie to składaki 8 sekundowe, myślę że temu teleskopowi sporo brakuje do pojecią teleskopu optymalnego czy uniwersalnego dla miłośnika astronomii :? :? :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, żeby to było coś a'la apochromat. W sieci piszą często, że maksutov daje obrazy zbliżone jakościowo do podobnego aperturowo apo. Bzdura do kwadratu. Nie widzę abym mógł lepiej skolimować MK (heheh miałem te same problemy z takim samym obrazem przed/za ogniskiem). Teraz jest ok, w środku pola obrazy są okrągłe, widać pięknie zasłaniający światlo element centralny... :Cry:

Cóż z tego-żadną miarą MK nie osiąga ostrości obrazu zaledwie 10cm apo. Coraz większy dystans mam do tych recenzji w necie.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza środkiem pola w żadnym Cassegrainie ani Newtonie obrazy nie będą okrągłe i symetryczne bo cień lusterka wtórnego pada na różne strefy lustra głównego w pozaosiowej wiązce i te modele po prostu tak już mają choćby nie wiem co taka ich uroda i już 8) 8) 8)

 

Ps. Często są to recenzje robione przez przeciętnego amerykanina, niedzielnego oglądacza nieba i niemają się nijak do prawdziwych walorów i parametrów sprzętu, ja też zwykle traktuje je z dostateczna rezerwą 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie - nie dywagujcie bez sensu. MC nie jest w stanie dorownac przy planetach MN. Wystarczy prownac zdjecia jakie sa robione MN, a jakie sa robione MC. Roznica jest kolosalna.

 

I Janusz - sugerujesz, ze na Cloudynight recenzje pisza niedzielni obserwatorzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 15 lat później...

Wygrzebałem ten baardzo stary temat, bo... dla mnie odwieczny temat wyboru sensownej tuby jest teraz aktualny. Dla każdego "sensowny" będzie inny, więc powiem co dla mnie znaczy "sensowny".

 

Po pierwsze chodzi głównie o astrofoto.

Po drugie chodzi o budżet. Wciągnęło mnie mocno astrofoto DSO, jednak to po prostu amatorskie astrofoto, uprawiane najczęściej w nie najlepszych warunkach obserwacyjnych. Więc inwestycja w wyścigówkę, którą przejadę się na torze raz, dwa razy w roku, wydaje mi się małą ekstrawagancją.

Zestaw to tuba+montaż. Dobre apo o w miarę dużej aperturze (130+) i dużej jasności do kupa kasy. Poza tym soczewki mało nie ważą, więc montaż też musi być solidny. Szacuję, że sensowny zestaw w takiej konfiguracji to wydatek min. 25-30 kpln. Prawie cena małego auta. Gdybym mieszkał powiedzmy w Bieszczadach i miał tam prywatne obserwatorium, zainwestowałbym nawet więcej. Ale nie mam.

 

Mam teraz ES 127/825 AR i niedawno kupiony montaż HEQ5 na paskach. Ciężar tuby z akcesoriami nie przekracza 10 kg. HEQ5 z takim obciążeniem i z taką ogniskową tuby daje sobie nieźle radę. Nie chcę zmieniać niedawno kupionego całkiem niezłego montażu, więc ten montaż wyznacza mi warunki brzegowe dla tuby: nie więcej niż 10-11 kg masy zestawu i raczej nie więcej niż 1000 mm ogniskowej tuby. 

 

Chodzi więc o to, żeby znaleźć sensowną tubę do astrofoto, którą uciągnie mi mój montaż. Sensowna to taka, która ma:

- aperturę nie mniej niż 127;

- jasność nie mniej niż f/6;

- optyka musi być przede wszystkim wolna od wady achromatyzmu tudzież od innych wad pola.

 

Jakie układy wchodzą więc w grę?

* MAK - zdecydowanie nie, bo to ciemny i długoogniskowy układ głównie do planet.

* SC - nie, bo to konstrukcja z zasady długoogniskowa i ciemna, choć tuba 200 zmieściłaby się w moich oczekiwaniach dotyczących masy, jakości obrazu i ceny (np. Celestron CPC 800 Edge HD).

* RC 200 - ogniskowa nieco krótsza (więc jasność nieco większa) niż SC, jakość obrazu podobno rewelacyjna, ale:

- tuba otwarta do której wlatują muchy;

- ogniskowa jednak nieco za długa, więc jasność trochę słaba;

- Wessel ostatecznie nie ogarnął RC, więc pewnie nie warto się za niego zabierać. ;)

* klasyk Newton  - w miarę sensowna i tania konstrukcja, spełniająca większość wymogów, ale do otwartej tuby wlatują muchy. Poza tym ta koma...

* APO - wiadomo, niby najlepszy wybór, ale (z powodu masy soczewek) dla mnie zakres kończy się na aperturze powiedzmy 127 np. Explore Scientific Triplet ED Apo 127mm f/7,5, a nie jest to jasny układ. Jest ciemniejszy niż ten, którego używam obecnie.

 

Znalazłem więc tę ciekawą kombinację w postaci MN. Coś takiego https://www.teleskop-spezialisten.de/shop/Telescope/Maksutov-Cassegrain/150-180mm/EXPLORE-SCIENTIFIC-MN-152/740-6-OPTICAL-TUBUS-Maksutov-Newton::1492.html?language=en wygląda zachęcająco, parametry odpowiednie:

- apertura odpowiednia:152,

- ogniskowa odpowiednia: 740,

- jasność duża f/5,

- w porównaniu do klasyka Newotna - eliminacja niektórych wad;

- tuba zamknięta, więc muchy nie będą wlatywać;

- masa i wymiary tuby w oczekiwanym zakresie;

- budżet sensowny.

Do wad należałoby zaliczyć obstrukcję ok. 30% i pewnie większy czas na schłodzenie tuby (tak jak w innych lustrzanych układach zamkniętych).

Niemniej korci mnie ta konstrukcja. Ktoś ma doświadczenia, słyszał, próbował? A może używa?

 

 

 

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę na skróty, ale wartość teleskopu w foceniu DSO można sprawdzić na astrobin.com. Sprawdzisz tam, czy, ile i jakie fotki są robione tym teleskopem.

Jak w wyszukiwarce wpiszesz popularne udane modele np. SW ED 80 to wyskoczą Ci setki stron ze zdjęciami, a ile po wpisaniu powyższego lub adekwatnego (np. Meade) teleskopu ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak Astrobin za taki pewnik bym nie brał. Widziałem tam sporo fotek np. z Nikona D810A czy ASI071, odpowiednio dużo materiału a wynik tak fatalny, jakby ktoś robił zdjęcia aparatem otworkowym. Trzeba obejrzeć naprawdę mnóstwo zdjęć i finalnie odsiać profile, które naprawdę potrafią ze sprzętu wycisnąć ostatnie soki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, elay napisał:

Tak trochę na skróty, ale wartość teleskopu w foceniu DSO można sprawdzić na astrobin.com. Sprawdzisz tam, czy, ile i jakie fotki są robione tym teleskopem.

Jak w wyszukiwarce wpiszesz popularne udane modele np. SW ED 80 to wyskoczą Ci setki stron ze zdjęciami, a ile po wpisaniu powyższego lub adekwatnego (np. Meade) teleskopu ? 

Dzięki za podpowiedź. MN nie jest tam mocno popularny, ale kilka fotek głównie ze Sky Watcher MN 190 można tam znaleźć. Jeżeli to są prawdziwe fotki, to przydatność układu Maksutov-Newton do astrofoto uznaję za całkiem dobrą. Niemniej dotyczą one innego modelu, niż ten na który ja zerkam. Jeżeli ES MN 152/740 byłby podobnej jakości, to idea wyboru konstrukcji MN wydaje się być dla mnie ok. Na pewno będę dalej się rozglądał. Wszystkie opinie i doświadczenia na temat MN mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, diver napisał:

MN

Ja bym się przede wszystkim upewnił, czy Mak-Newton nie wymaga korektora. Bo np SCT wymagają koniecznie. Jeśli będzie go wymagać to pytanie czy ktoś to produkuje i ile kosztuje :) A w takiej sytuacji pytanie co to nam daje ponad newtona z korektorem?

23 godziny temu, diver napisał:

klasyk Newton  - w miarę sensowna i tania konstrukcja, spełniająca większość wymogów, ale do otwartej tuby wlatują muchy. Poza tym ta koma...

Bardzo dziwnie oceniasz teleskopy. Co za problem z tymi muchami? Umyjesz lustro raz na 5 lat i wystarczy. Albo raz na 10 i też nie dostrzeżesz różnicy w obrazie. Komy nie ma żadnej bo newton do astrofoto = newton + korektor. Jedyną sensowną wadą newtona jest konieczność jego kolimacji i ewentualne ugięcia, ale w wypadku 6" f/5 raczej nie ma tu żadnych obaw. Zresztą, w MN będziesz miał dokładnie to samo, bo tubus i LG są identyczne przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tubus w MN jest o wiele grubszy i sztywniejszy niż w zwykłym Newtonie, to tego wykonany jest z całości a nie zwijanej blachy,dlatego wadą typowego teleskopu MN jest niestety dość duża waga w porównaniu do klasycznego Newtona, za to tubus jest bardzo sztywny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest mi ktoś w stanie w przystępnych słowach wyjaśnić fenomen tej konstrukcji? Nie szukałem informacji na zagranicznych forach, ale te z polskich są delikatnie mówiąc entuzjastyczne ;) Jaką to ma przewagę nad dobrze wykonanym newtonem, powiedzmy porównywalnym cenowo albo DK który może być znacznie większy i lżejszy.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minutes ago, Krzychoo226 said:

Jaką to ma przewagę nad dobrze wykonanym newtonem

Brak komy i płaskie pole.

 

EDIT: brak spajków

 

PS: ja mam MN190 - tylko czasu na ćwiczenie focenia brakuje. Mam nadzieję trochę nadrobić w okolicach długiego weekendu majowego.

Edytowane przez Sebo_b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Sebo_b napisał:

Brak komy i płaskie pole.

 

EDIT: brak spajków

Jak duże jest to płaskie pole? Jest to coś nieosiągalnego dla dobrego korektora komy? Brak spajków, a co za tym idzie delikatnie lepsza rozdzielczość może być faktycznie zaletą, ale kosztem maleńkich rozmiarów. Od 6-8 cali to newtony się dopiero zaczynają. Skoro nieduże rozmiary to dlaczego nie APO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Krzychoo226 said:

Jak duże jest to płaskie pole? Jest to coś nieosiągalnego dla dobrego korektora komy? Brak spajków, a co za tym idzie delikatnie lepsza rozdzielczość może być faktycznie zaletą, ale kosztem maleńkich rozmiarów. Od 6-8 cali to newtony się dopiero zaczynają. Skoro nieduże rozmiary to dlaczego nie APO?

Jak mi się uda coś zrobić w ciągu najbliższych 2.5 tyg to mogę Ci podesłać. Materiał który mam z zeszłego lata jest ze zbyt małego sensora, żeby można było mówić o analizie pola. Co do rozmiarów, mój to 8 cali i waży 14kg - dla mnie to daleko od "niedużego" (szczerze przez rozmiary zastanawaim się nad wymianą na 71sdq albo 81 sdq).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, MateuszW napisał:

Ja bym się przede wszystkim upewnił, czy Mak-Newton nie wymaga korektora. Bo np SCT wymagają koniecznie. Jeśli będzie go wymagać to pytanie czy ktoś to produkuje i ile kosztuje :) A w takiej sytuacji pytanie co to nam daje ponad newtona z korektorem?

Pod linkiem https://www.teleskop-spezialisten.de/shop/Telescope/Maksutov-Cassegrain/150-180mm/EXPLORE-SCIENTIFIC-MN-152/740-6-OPTICAL-TUBUS-Maksutov-Newton::1492.html?language=en, który zamieściłem wcześniej jest opis, z którego wynika że MN nie wymaga korektora. Są też wymienione inne zalety tej konstrukcji. Mam w to nie wierzyć?...  :g:

 

22 godziny temu, MateuszW napisał:

Bardzo dziwnie oceniasz teleskopy. Co za problem z tymi muchami?

Te "muchy" są nieco subiektywne. Niemniej nikt nie zaprzeczy że na otwartym lustrze zawsze coś się zbierze. Czy wystarczy mycie lustra raz na pięć lat? Ja myślałem, że po pięciu latach trzeba na lustro nanieść nową powłokę. A poza tym po co myć, skoro można nie myć? :emotion-5:

 

22 godziny temu, MateuszW napisał:

Komy nie ma żadnej bo newton do astrofoto = newton + korektor.

Czyli koma jest. Nie ma komy dopiero po zastosowaniu korektora. A to dodatkowy element.

 

12 godzin temu, Krzychoo226 napisał:

Od 6-8 cali to newtony się dopiero zaczynają. Skoro nieduże rozmiary to dlaczego nie APO? 

Dla APO 6 cali to nie jest  nieduży rozmiar. Wprost przeciwnie: APO 6 cali to potężny, ciężki i mocno drogi sprzęt. W obszarze moich możliwości APO kończy się na 5 calach.

 

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, diver napisał:

Te "muchy" są nieco subiektywne. Niemniej nikt nie zaprzeczy że na otwartym lustrze zawsze coś się zbierze. Czy wystarczy mycie lustra raz na pięć lat? Ja myślałem, że po pięciu latach trzeba na lustro nanieść nową powłokę. A poza tym po co myć, skoro można nie myć? :emotion-5:

Miałem newtona 8" jakieś 6-7 lat i myłem lustro raz w tym czasie. Stan zabrudzenia przed myciem oceniłbym na umiarkowany, a wpływu na obraz nie zauważyłem. Również nie było żadnego powodu, żeby napylać po takim czasie warstwy. Teraz mam innego newtona SW, też 8", kupiony jako używka i ma już jakieś 5-6 lat i na razie nie był myty.

24 minuty temu, diver napisał:

Czyli koma jest. Nie ma komy dopiero po zastosowaniu korektora. A to dodatkowy element.

Tak, ale do astrofoto rozpatruje się komplet: newton + korektor. Tak samo jak APO + flattener. Możesz przyjąć, że mówimy o hipotetycznej konstrukcji newton-corr, czyli katadioptryku na bazie newtona z dodatkowym korektorem w wyciągu :P

26 minut temu, diver napisał:

który zamieściłem wcześniej jest opis, z którego wynika że MN nie wymaga korektora.

Ok. Ale poszukaj też testów praktycznych, gdzie będzie widać ile faktycznie pola jest skorygowanego. Czy na pewno APSC pokryje bez problemu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.