Skocz do zawartości

Bieszczady 2007 !!!


Adamo

Rekomendowane odpowiedzi

Dotarłem! Ryj spalony słońcem, ale nie ma to jak hołm słit hołm z prysznicem i ciepłą wodą heh. Nie żałuję nic a nic tej podróży pekałesami 10,5h do Roztok. Pogoda idealna, skład mord też. I chciałem jeszcze powiedzieć że ten miód był na pewno spadziowy!! Hehehe. Pozdro dla całej ekipy!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no było extra kosmicznie wypaśnie miodowo spadziowo :D:D

to był moj pierwszy zlot extra wykopany w kosmos jak Mario Bros :banan::banan:

Mnóstwo ludzi, mnóstwo sprzętu No extra poprostu extra

 

PS. Nie sądze abym był podobny do Alana Shearer'a :szczerbaty::szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszczyna juz w domu

 

Napisze krotko : zlot byl poprostu REWELACYJNY ! :banan::helo::Beer: Świetna organizacja - Adamo spisales sie na medal !! :King: . Towarzystwo super , pogoda idealna :Loveit::sunsmiley: - poprostu najlepszy zlot na jakim bylismy !!!!! az nie chcialo sie wracac

 

dla TAKICH zlotow sie zyje :dobrze:

 

pozdrawiamy

Marcin&Marzena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banda Tiamata już w domu!

:)

Powiem tak:

Nigdy, ale to nigdy w życiu nie widziałem tak niesamowitego nieba. Nigdy. Kłębów gwiazd Drogi Mlecznej kilka stopni nad horyzontem nie zapomnę nigdy :) Obraz w półmetrówce był niesamowity!!!

M51 wyglądała fascynujaco. Mgławice w Łabędziu zapierały dech, a obraz Deepskajów nad ranem w Strzelcu...ach....

Galaktyki w Pannie aż stawały sie nudne. Co ruch teleskopem to coś nowego.

Nigdy w życiu nie obserwowałem przy takim niebie. Nie zapomnę tego nigdy! Veila można było studiować w nieskończoność.

Atmosfera wspaniała!

Bardzo się cieszę, że mogłem się z Wami spotkać i pokazać mojej żonie z jak fajnymi ludźmi mam poprzez to hobby do czynienia :)

Dwa i pół dnia spędzone w innym świecie!

Dziś nad ranem z Darkiem B., Marcinem Matusińskim, Wladem, Sumasem oraz osobą, której nicka niestety nie znam zeszlismy z placu boju chyba ostatni. Już zbliżał sie świt. Było wspaniale!

Szkoda, że zabrakło osób, które z powodu różnych zawodowo-osobistych okoliczności nie mogły się pojawić na zlocie. Next time!

Dzięki Wielkie Organizatorom za świetną Imprezę!

 

W sobotę rano pojechaliśmy rodziną nad Solinę, popłynęliśmy statkiem (bez przygotowywania programu artystycznego dla kapitana), a popołudniem wybraliśmy się spacerem na Słowację. Widoki jak z bajki!

Ze starego śniegu mozna było nawet ulepić bałwana! :)

Dziś wracając zwiedziliśmy cerkiew w Wisłoku, muzeum lalek w Pilźnie i zjedlismy pierogi koło Jasła, spotykając po drodze rodzinę Benedytka oraz Mikrobiologa.

 

Jeszcze raz dzięki Wszystkim za wspaniałą atmosferę!

 

Tiamat z rodziną.

 

PS W "sprawie miodu spadziowego" oficjalne stanowisko powinien zabrać Misza :))))))

Edytowane przez Tiamat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nad ranem z Darkiem B., Marcinem Matusińskim, Wladem, Sumasem oraz osobą, której nicka niestety nie znam zeszlismy z placu boju chyba ostatni. Już zbliżał sie świt. Było wspaniale!

 

tą osobą byłem chyba ja, pomagałem nieść duży fragment taurusa do samochodu.

 

popołudniem wybraliśmy się spacerem na Słowację. Widoki jak z bajki!

 

jeśli to było ok 17 na przełęczy to też chyba ja. Zszedłem wtedy z gór niebieskim szlakiem (granicznym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.