Skocz do zawartości

Brzegówka 21 kwiecień 2007 (sobota) - mag 6.7, CA


Pawel_Maksym

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Kłania sie kraków, mozna przyznać pogoda sie nam udała, gwiazde było widac świetnie. W Kielcach dwa stanowiska i lipa na obydwu gwiazda sie slizgneła. Tak jak napisał Wiesław S. przesuniecie było spore.

Czasem tak bywa. Gratulacje Tym którym sie udało i oczywiscie do nastepnej brzegówki!!!

 

Pozdrawiam Łukasz

 

Przygotowując się warto było zerknąć na alternatywny do occultowskiego profil i pamiętać, że profile occulta lubią schodzić w dół.

Grupa Łódź i Kujawsko/Wielkopolska ustawiała sie tak na serio od. 0,5 - 1 km.

Niestety "miss" był przy samej granicy absolutnie przewidywalny.

 

Pozdro - szkoda, że nikt nie kontaktował się z nami jak się rozstawiacie bo dostali byście "warning"

 

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pod Poznaniem bylo 6 stanowisk. Mielismy wszystko od missa po podstawe gory.

A w srodku kilka fajnych gorek nawet z zakryciami sekundowymi. Artur Wargin stal 200 metrow

ode mnie i mial 3 gorki ( w tym dwie male) a ja mialem juz tylko jedna gore.Bylo bardzo sympatycznie -

przyjemnie jest sie rozkladac ze sprzetem przy zachodzie slonca :) Mirek zrobil fotki grupowe

wiec pewnie je tu zamiesci. Pogoda rowniez byla idealna - gwiazda super widoczna.

Ciekaw jestem polaczonych wynikow.

Edytowane przez j_k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja i nowo poznany kolega widzieliśmy na dwóch stanowiskach jedynie zakrycie i odkrycie, żadnych przebłysków gwiazdy w między czasie. Pozostali obserwatorzy z podkarpacia na kolejnych trzech stanowiskach nie mieli już tyle szczęścia - Księżyc przeszedł obok gwiazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście apeluje obstawcie mocno granicę i wysuniętego za granicę - to może być priorytetowa obserwacja!

 

Pozdr

Paweł Maksym

 

PS

WYJAZD Łodzian ok. 17.00 z Planetarium

Mądry Polak po szkodzie. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł by to przesunięcie uwzględnić. Ja w swoim wczorajszym poście napisałem jakie stanowiska obsadzamy.

Pozdrawiam, Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku grupy kujawsko-wielkopolskiej tak jak koledzy napisali wszystko udało się wyśmienicie. Koledzy z Bydgoszczy i Torunia zjechali się do bazy bardzo wcześnie było wiec dużo czasu, aby wszystko przedyskutować jeszcze parę razy i bez pośpiech podjąć decyzję jak się rozstawiamy. Nagranie, które udało mi się zrobić jest najlepszym nagraniem, jakie kiedykolwiek zrobiłem na brzegówkach (jakość). Zmontuję z tego nagrania krótki film edukacyjny dla zakryciowców. Osobiście miałem 8 kontaktów. Chrzest bojowy przeszedł inserter Cuno z GPS-em. Podobnie jak inni koledzy używający tego insertera musiałem parę razy resetować napięcie zasilania, aby urządzenie zaczęło wskazywać poprawnie czas. Zdjęcia wrzuce wieczorem bo teraz nie chcą mi się ładować na forum. Może później będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za moc wrażeń. To była moja pierwsza brzegówka i od razu tyle błysków. Odrobinę się pogubiłem z naciskaniem stopera, ale na szczęście obok czuwał na stanowisku nieoceniony Lejcyn. :notworthy: Przy okazji dziękuję Lejcynowi za wielokrotne namawianie mnie na ten wyjazd. Jak widać skuteczne. Dzięki wszystkim pozostałym uczestnikom grupy wielkopolsko-kujawskiej za opiekę nad żółtodziobem, uzupełnienie sprzętu na miejscu itd..

Zjawisko było cudownie widoczne, pogoda wymarzona, gwiazdka bardzo dobrze widoczna przez MTO. Jednocześnie jeszcze było na tyle jasno, że bez problemu można było zwinąć sprzęt.

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przyszłość w przygotowaniach do brzegówki zalecam więcej wyrachowania i spokoju.

Słowa te kieruję także do siebie, ponieważ np. o przesunięciu na południe wiosennych granic przy północnym brzegu Księżyca wiadomo od dawna, przynajmniej tyle, że trzeba się z problemem poważnie liczyć. Tak np. było w przypadku Aldebarana 1998.04.28 i kilku innych zjawisk.

U mnie "zaowocowała" też dłuższa przerwa w obserwacjach z użyciem kamery i praktycznie musiałem sobie przypomniać najprostsze rzeczy z konfiguracją sprzętu.

Do tego, będąc ok 8 km od lotniska wojskowego w Łasku mielieśmy problem z zakłóceniami DCFa

i brakiem ustawienia się czasu w nowego typu inserterze GaPaJaWil, co w końcu się udało 8 minut przed zjawiskiem ! A niestety nikt (ani ja, ani Paweł Matys, ani gospodarz posesji) nie miał miał nawet radia, do tego zapomniałem zabrać z domu zwykły radiozegar. Ponadto zapomniałem latarki, zapasowej baterii do DCFa (stan włożonej baterii był nieznany), paru narzędzi, a Paweł nie ubrał się ciepło. Kable miały jakieś przerwy, choć dzień wcześniej tego nie było, na matrycy kamery było pełno kurzu, dyktafon Pawła przestał przewijać taśmę itd, itp.

Teleskop ustawiony było "na oko", brakło jakiejś 1/2 godziny na dogranie tego, prowadzenie nie trzymało więc dobrze gwiazdy.

 

Takie drobiazgi potrafią zniweczyć cały wysiłek, ale w końcu jakoś się udało.

Miałem 4 kontakty na kamerze Watec, która daje miernej jakości obrazy nie mając też regulacji czułości, za to jest ogólnie niezwykle czuła.

 

Pozdrawiam do następnego razu

Marek Zawilski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marku jak widać w obserwacjach brzegówek nie ma rutyna ,zawsze coś zaskakuje a człowiek robi idiotyczne błędy.Ja ostatnio zimą na podwójnej brzegówce koło Wągrowca obserwowałem inną gwiazdę !Kilka kilometrów dalej była jeszcze trzecia brzegówka, ale przypadkowo nagrałem jednak też tę właściwą.

Wczoraj zapomniałem przejściówki do kamery, ale na szczęście miałem taśmę klejącą. I jeszcze coś. W czasie nagrania dwa razy nieświadomie przeszedłem przed teleskopem. Gdybym nie miał w kadrze Księżyca to myślałbym, że to zakrycia.

Dodam, że koledzy byli jeszcze lepsi. Niektórzy zapomnieli statywu, ale obserwację wykonali.Nie można się poddawać .

Nasza grupa ustawiona była wzorcowo z jednym misem. Ja na drugim stanowisku miałem tylko bardzo krótkie jedno sekundowe zakrycie (dokładnie na 51 minucie). Według occulta góra wychodziła trochę ponad granicę. Jednak Artur Wargin miał wykres z wcześniejszych obserwacji i tutaj góra zaczyna się o.5 km poniżej granicy i sprawdziło się to w 100%. Moje wyniki To D-18: 51 00.0 i R- 18: 51 01.3 UT z dokładnością 0.05s .prześle je też Arturowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje wszystkim grupom udanych obserwacji, dobra robota, b. rzedko zdarza sie zmontować 3-4 niezalezne grupy z pozytywnymi wynikami.

 

Nanosząc czasy na wspólny profil nalezy pamiętać o odpowiednich "nachyleniach" momentow zjawisk dla poszczegolnych grup obserwacyjnych w stosunku do porfilu "grupy-matki". Odpowiednie wzory bodajże w Materiałach z kwietnia 1998.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku,słuszna uwaga, za którą dziekuję. Moja wypowiedź nie miała na celu by kogokolwiek urazić. Jeśli ktoś poczuł się dotknięty, przepraszam. Chciałem tylko zaznaczyć, że takie "oczywiste" rzeczy, a przecież bardzo ważne, jak przesunięcie granicy zakrycia trzeba podać wcześniej (jesli ktoś o tym wie lub pamieta), by każdy mógł to ewentualnie uwzględnić. Nie wszyscy wiedzą lub pamiętają. Ja akurat o tym nie pamiętałem i tu biję się w piersi.

Pozdrawiam, Wiesiek S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz ja.

Pamiętajmy o szczegółach także po to, aby przeżywać radość udanych obserwacji w gronie dobrych przyjaciół. Piszę to jako długoletni obserwator i koordynator SOPiZ. Nikt nam nie płaci za te wyjazdy, za to sami dopłacamy, ale po takiej akcji, jak wczorajsza zaraz planujemy następną i ciągle nam się chce.

To chyba w dzisiejszych podłych czasach jest wartością samą w sobie, pokazujemy, że dla nas takie wartości są istotne, a nie np. zawistne podchody polityczne.

Tym razem nie wszystkim się udało i zapewne nie raz tak się wydarzy, ale i tak jest coraz lepiej.

pamiętajmy też o młodych adepatch, zarażajmy ich swoja pasją, a o wyniki bądźmy spokojni.

Wieśku, oczywiście wiesz, że o urazach nie ma mowy i nie traktuj tego absolutnie w tych kategoriach.

Jesteś wzorem obserwatora i przyjaciela.

 

To kiedy znów coś robimy ? Proszę o jakiś plan na najbliższe miesiące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kiedy znów coś robimy ? Proszę o jakiś plan na najbliższe miesiące.

Ja już dziś zapraszam na brzegówkę w okolice Krosna na 7 sierpnia. Mam ją wstępnie namierzoną.

 

Graze of 555 K5 nearby at Lat = +49.74 +0.64(E.Long -21.77), CA = 10.9N

07 08 07 2 14 33 Gr 555 K5 6.4 36- 74 -9 46 107

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już dziś zapraszam na brzegówkę w okolice Krosna na 7 sierpnia. Mam ją wstępnie namierzoną.

 

Graze of 555 K5 nearby at Lat = +49.74 +0.64(E.Long -21.77), CA = 10.9N

07 08 07 2 14 33 Gr 555 K5 6.4 36- 74 -9 46 107

 

A będzie to wyglądało mnie więcej tak (tylko niebo będzie jaśniejsze):

 

post-2346-1177262122_thumb.jpg

 

Ponieważ będą to wakacje, więc mam nadzieję pojawić się na tej obserwacji :). O tej ostatniej (wczorajszej) jedynie czytam, gdyż tak się złożyło, że jestem bez teleskopu, który mógłbym zabrać na zakrycie.

Edytowane przez Robert Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednich postach pojawił się temat przesunięć profilu.

Profil Watts'a, robiony fotogtraficznie, "wychodzi" zazwyczaj o nawet 2 sekundy kątowe na zewnątrz tarczy Księżyca. W programie winOccult jest funkcja nakładania na profil Watts'a kontaktów uzyskanych w minionych brzegówkach. UŻYWAJCIE tej funkcji! Owe historyczne kontakty zgadzają się wyśmienicie z kontaktami uzyskanymi podczas Naszych/Waszych obserwacji i gdzie będzie miss można

ustalić z bardzo dużą precyzją :)

 

Dziękuj Wszystkim za wspaniały klimat stworzony podczas wczorajszej ekspedycji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednich postach pojawił się temat przesunięć profilu.

Profil Watts'a, robiony fotogtraficznie, "wychodzi" zazwyczaj o nawet 2 sekundy kątowe na zewnątrz tarczy Księżyca. W programie winOccult jest funkcja nakładania na profil Watts'a kontaktów uzyskanych w minionych brzegówkach. UŻYWAJCIE tej funkcji! Owe historyczne kontakty zgadzają się wyśmienicie z kontaktami uzyskanymi podczas Naszych/Waszych obserwacji i gdzie będzie miss można

ustalić z bardzo dużą precyzją :)

 

Dziękuj Wszystkim za wspaniały klimat stworzony podczas wczorajszej ekspedycji :)

 

O tym też pisałem, Wiesiu nie ma oczywiście nikt urazy, ale profil z pierwszego postu zawiera te informacje.

Widać te kropeczki, (na profilu z 1 postu) z poprzednich obserwacji i widać jak się układają.

Ponadto przypomnijmy sobie wiele wiosennych brzegówek, eta LEO, Aldebaran... ten sam przypadek.

Eta Leo była książkowa - mimo optymistycznej efemerydy (było wtedy wielu obserwatorów) i ustawianiu obserwatorów z uwzględnieniem wszystkich zmiennych 3 pierwsze stanowiska miały miss, mimo, że spodziewaliśmy się 1 missa. Wtedy Janusz Wiland, który miał być już dość głęboko w profilu miał D-R z czasem trwania niecałe 2 sekundy.

 

Nie ma co wiadomo jedno mamy duży sukces. Awar potrzeba Ci jakiejś pomocy przy obróbce?

Pozdrawiam

Paweł Maksym

 

PS

Panie Marku cieszę się, że się Pan zarejestrował! Liczymy na Pana doświadczenie!

Dziękuję za wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.