Skocz do zawartości

Lustra z polerowanej stali nierdzewnej


wariag

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

interesuje mnie czy któryś z szanownych forumowiczów miał do czynienia z podobnym wynalazkiem.

Wiem, że w przewodnikach są ciekawostki z widmem i że metalowe lustra stosuje się głównie

do podczerwieni, ale czy ktoś może zetknął się z czymś podobnym w "normalnym" zastosowaniu?

Takie "nietłukące", momentalnie stygnące i gotowe do akcji bez napylania coś mi chodzi po głowie ostatnio...

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

interesuje mnie czy któryś z szanownych forumowiczów miał do czynienia z podobnym wynalazkiem.

Wiem, że w przewodnikach są ciekawostki z widmem i że metalowe lustra stosuje się głównie

do podczerwieni, ale czy ktoś może zetknął się z czymś podobnym w "normalnym" zastosowaniu?

Takie "nietłukące", momentalnie stygnące i gotowe do akcji bez napylania coś mi chodzi po głowie ostatnio...

 

Tomek

Używano takich do XIX wieku... Możesz sobie ich szkice pooglądać na necie! Messier też używał takiego

zwierciadła, pewnie dlatego jest kilka obiektów, których nie ma lub są źle opisane.

Na początek proponuje zrobić ci kątówkę z polerowanego metalu... Hehehe, zobaczysz jak to działa, zbierzesz doświadczenia a szlifując i polerując przemyślisz wiele spraw. Naocznie sprwdzisz sprawność takiego urządzenia....

 

Jodłowskich warunków.

Edytowane przez mpp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używano takich do XIX wieku... Możesz sobie ich szkice pooglądać na necie! Messier też używał takiego

zwierciadła, pewnie dlatego jest kilka obiektów, których nie ma lub są źle opisane.

Na początek proponuje zrobić ci kątówkę z polerowanego metalu... Hehehe, zobaczysz jak to działa, zbierzesz doświadczenia a szlifując i polerując przemyślisz wiele spraw.

No, ale kilka w sumie dobrze opisał ;)

Zdaję sobie sprawę, że w stosunku szklanych luster metal jest "ostatnio" w odwrocie, i że

przyczyniło się do tego znacząco fiasko z lat 60-tych XIX wieku w Melbourne.

Amerykanie szlifują trochę luster z aluminium, głównie do obserwacji w IR, ale stal nierdzewna

jest jednak twardsza i łatwiej ją obrobić (tzn. robota cięższa ale i ciężej przedobrzyć ;)

W każdym razie lustro główne łatwiej jednak dobrze wykonać niż kątówkę, więc sam chyba jednak spróbuję

coś takiego popełnić - najwyżej wyjdzie z tego teleskop-zabawka ;)

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"

...

W każdym razie lustro główne łatwiej jednak dobrze wykonać niż kątówkę

...

"

Chyba żartujesz!!!! :Boink::Boink:

 

 

Z informacji uzyskanych od bardziej zaawansowanych wynika, że lustro sferyczne

przy odpowiedniej wprawie w chodzeniu dookoła stolika, podsypywaniu proszków ściernych

i wykonywaniu kilku monotonnych ruchów typu "W" oraz obsłudze szczelinomierza - jest proste do wykonania.

Przy zachowaniu "dyscypliny wykonawczej" odpowiednia krzywizna niejako "sama wychodzi".

Generalnie moje doświadczenia na tym polu są marne, ale wykonałem onegdaj

sferyczne "typu VERY thin mirror" z szyby od manometru ;)

Co do luster płaskich - typu zwierciadło wtórne Newtona - większość ludzi od DIY radzi takowe zakupić,

bo trudniej je wykonać od sferycznego i szkoda popsuć sobie takim szczegółem końcowy wynik (to znaczy wykonać je PŁASKIE z dostateczną dokładnością).

Może ja i nie mam racji, ale jednak tak "ludziska mówią po sieci"...

O ile przy szkle może być prościej, to arkusz stali nierdzewnej to jednak nie "float" i zakładam, że niepowodzenie z katówką przy moim warsztacie będzie dość pewne ;)

 

 

Tomek

Edytowane przez wariag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wariag, ja nie piszę o lusterku wtórnym, ale o kątówce. Kątówka składa się z lusterka płaskiego. Amen.

Chesz szlifować lustro głowne, a obawiasz się o somodzielne wykonanie (przycięcie i polerowanie!!!) prostokątnego kawałka metalu. Na Jowisza!

 

Kończę ten tamat.... Sorki, ale ręce mi opadły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wariag, ja nie piszę o lusterku wtórnym, ale o kątówce. Kątówka składa się z lusterka płaskiego. Amen.

Chesz szlifować lustro głowne, a obawiasz się o somodzielne wykonanie (przycięcie i polerowanie!!!) prostokątnego kawałka metalu. Na Jowisza!

 

Kończę ten tamat.... Sorki, ale ręce mi opadły.

 

a ja od razu reaktywuję :) też wydaje mi się, że wykonanie płaskiego lusterka o odpowiedniej dokładności jest trudniejszym zadaniem... ręcznie szlifując je, zawsze brzegi się lekko zaokrąglą. trzeba by przykładać cały czas idealnie taką samą siłę. maszynowo na pewno łatwiej to uzyskać. ale czy ręcznie?

 

Nigdy nie szlifowałem żadnego zwierciadła, więc to tylko takie moje przemyślenia.

 

P.S. a czym sie różni lusterko wtórne od kątówki pod względem dokładności ? Wszak i tu i ty światło odbijamy między zwierciadłem głównym a okularem. i oba mogą być prostokątne. :)

Edytowane przez Muchozol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wariag, ja nie piszę o lusterku wtórnym, ale o kątówce. Kątówka składa się z lusterka płaskiego. Amen.

Chesz szlifować lustro głowne, a obawiasz się o somodzielne wykonanie (przycięcie i polerowanie!!!) prostokątnego kawałka metalu. Na Jowisza!

 

Kończę ten tamat.... Sorki, ale ręce mi opadły.

 

Tak de facto to kątówka mi nie jest potrzebna, bo jedną fabryczną na pryzmatach już mam ;)

I nadal uważam że ręczne wypolerowanie płaskiego lusterka które nadaje się do celów "astronomicznych"

jest trudniejsze niż zrobienie lustra sferycznego (NIE parabolicznego, od początku piszę o sferycznym).

Vide:

http://astro-forum.org/Forum/lofiversion/i....php/t9296.html

 

cytuję za użytkownikiem "56":

 

56

Aug 10 2005, 05:33

Tylko jedyny raz porwałem się ns samodzielne wykonanie lusterka płaskiego o obrysie eliptycznym od a-z. Udało mi się je zrobić z dokładnością 1/4 lambda i znalazlo zastosowanie w moim pierwszym newtonie fotograficznym. Wykonywałem je na zasadzie przemiennego polerowania dwóch płytek szklanych, których powierzchnie były dla siebie wzornikami. Ile kosztowało mnie to czasu i mitręgi wolę nie mówić. Jest to znacznie trudniejsze zadanie, niż wykonanie paraboloidu. Zdecydowanie odradzam! Kup gotowe i problem z głowy.

 

Kątówka ma tak samo trudne zadanie jak lusterko wtórne Newtona, nie może być byle jak wykonana - dopiero by Ci ręce opadły ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mpp, zanim zaczniesz wypisywać głupoty, że łatwiej jest zrobić lusterko płaskie niz sferę to radziłbym najpierw poczytać co nieco o tym, chociażby w internecie. Przy szlifowaniu lustra głównego sfera robi nam się właściwie sama, trzeba tylko wykonywać odpowiednie ruchy. Na prostokątnym lusteku też będzie robiła się sfera i trzeba z tym walczyć, bo inaczej zaowocuje koszmarnym astygmatyzmem w centrum pola.

 

Jeżeli chodzi o kątówkę to dokładność jej wykonania nie musi być tak duża jak lustra wtórnego w newtonie, ponieważ znajduje się ona znacznie bliżej płaszczyzny obrazu, więc w tworzeniu pojedyńczego punktu świetlnego bierze udział jedynie niewielki fragment jej powierzchni. W Newtonie LW jest dalej od płaszczyzny obrazu i każda odchyłka będzie mocniej wpływała na obraz.

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolega twierdzi zatem, ze poczatkujacy ATM-owiec latwo wykona lustro sferyczne ze stali nierdzewnej. Ba! Wykonywana sfera sama sie zrobi i wypoleruje!

Ta sama osoba nie bedzie potrafic wypolerowac kawalka metalu (20x30mm), tak by pozwalala na obserwacje? Dobrze rozumiem? To chcial Kolega napisac?

Czyli odpowiednia dokladnosc wykonania uzyskana zostanie na obszarze 100x100, a nie bedzie uzyskana na obszarze 20x30???

 

wyrazy Szacunku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem wcale, że uda się zrobić wystarczająco dokładne lustro ze stali nierdzewniej. Właściwie to bardzo wąpię w powodzenie takiego czegoś. Myślę, że jeżeli komuś starczy cierpliwości i uda się zrobić lustro ze stali z dokładnością powiedzmy 1/8 lambda, to nie powinien mieć problemów z lusterkiem płaskim chociażby z kamienia. :szczerbaty:

 

Wykonać lustro sferyczne a płaskie to zupełnie dwie inne bajki. Tu nie chodzi o rozmiar powierzchni tylko o kształt. Sfera robi się sama, tak! Jeżeli weźmiesz dwie płytki szklane i będziesz je o siebie tarł, to w efekcie otrzymasz bardziej lub mniej kształt zblizony do sfery, a na pewno nie staną się one płaskie. Wykonanie płaskiej powierzchni jest na prawdę bardzo trudne.

 

Zdajesz sobie sprawę jaka to jest dokładność 1/4 fali światła zielonego?

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jako chyba jedyny z wypowiadających sie tutaj, miałem do czynienia z wykonywaniem zwierciadeł metalicznych. Były to zwierciadła ze spieków, trochę strukturą przypominające żeliwo szare. O ile wyszlifowanie takowego zwierciadła jest tylko trudne ze względu na jego twardość, to przy polerowaniu już dzieją się cuda i śmiem twierdzić że wykonanie zwierciadła do teleskopu nawet z dokładnością lambda/4 i na dodatek ze stali jest niewykonalne dla amatora, nawet przy średnicy 12cm, choćby ze względu , że trzymane w łapkach zwierciadło będzie sie w tych miejscach na tyle grzało, że zostanie mocniej zebrane przez proszek polerski i po ostudzeniu zostanie nam dziura.

Jeśli chodzi o zwierciadła płaskie, to faktycznie łatwiej jest wykonać sferę , nawet o średnicy 15cm niż zwierciadło płaskie o wymiarach 20x30mm. Wiem to z doświadczenia. Ogólnie łatwiej jest polerować elementy zbliżone do okrągłych. Dodam że polerując elementy płaskie miałem do dyspozycji interferometr i nie wyobrażam sobie wykonania dokładnego zwierciadła płaskiego bez interferometru. Jeśli ktoś chce zrobić lambda/4 za pomocą sprawdzianu szklanego, to życzę powodzenia, jest to możliwe, ale dla bardzo doświadczonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

Jeśli kogoś to interesuje, mogę wrzucić tutaj skany z książki "Amateur Telescope Making" Alberta G. Ingalisa, traktujące o wykonywaniu metalowych luster- rozdział pt. "Metal Mirrors and Flats - a Composite Chapter". To oczywiście po angielsku, raptem 10 stron.

Jak będzie zainteresowanie- zeskanuję jakos wieczorkiem, w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Lustro do przeglądania się to można zrobić nawet z plastiku, ale wyszlifowanie lustra głównego z metalu z dostateczną dokładnością to inna bajka. Rozszerzalność cieplną dałoby się od biedy ominąć używając inwaru, to jest stopu o znikomej rozszerzalności, ale problemem jest odpowiednio precyzyjna obróbka. Może i są dziś już maszyny do aż tak precyzyjnego wykonania kształtu, ale cenowo wychodzi to poza możliwościami amatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, unikajcie personalnych wpisow oraz form wypowiedzi na które nie zdobyli byście się w miejscu publicznym. 

 

Ułatwia gdy wyobrazicie sobie, że cała dyskusja odbywa się na przykład w zatloczonym dziekanacie waszej uczelni. 

 

Słabo by tam wypad nie jeden ze zwrotów jaki tu się pojawił.

 

-- Moderator --

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) - MODERATOR - treści naruszające netykietę usunięte. Upraszam ponownie o utrzymanie formy wypowiedzi spełniajace standard dyskusji w przestrzeni publicznej.

 

Ani tu ani tam nie ma żadnych praktycznych informacji nt jak dokładnie zrobić takie lustro ani, co ważniejsze, czy komukolwiek się to udało z zadowalającą precyzją w amatorskich warunkach. 

Mam wrażenie, że metalowe lustra (nie mówię o profesjonalnych, takich jak w JWST, tylko potencjalnie w amatorskim zasięgu) są tylko atrakcyjną legendą.

 

BTW: ja tam wolę "jak to kupić" niż "jak to zrobić, jeśli masz w domu frezarkę, tokarkę, agregat spawalniczy, potrafisz to wszystko obsługiwać i masz 2 miesiące wolnego (najlepiej już na emeryturze)"

Nawet nie wyobrażam sobie, jakim sprzętem, umiejętnościami i czasem trzeba dysponować, żeby odlać i wypolerować aluminium do dokładności takiej, jak komercyjne lustra.

Edytowane przez Hans
Treści łamiące regulamin AP usunięte - punkt 3i
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

HAMAL, nie trolluj.... 

 

Ani tu ani tam nie ma żadnych praktycznych informacji nt jak dokładnie zrobić takie lustro ani, co ważniejsze, czy komukolwiek się to udało z zadowalającą precyzją w amatorskich warunkach. 

Mam wrażenie, że metalowe lustra (nie mówię o profesjonalnych, takich jak w JWST, tylko potencjalnie w amatorskim zasięgu) są tylko atrakcyjną legendą.

 

BTW: ja tam wolę "jak to kupić" niż "jak to zrobić, jeśli masz w domu frezarkę, tokarkę, agregat spawalniczy, potrafisz to wszystko obsługiwać i masz 2 miesiące wolnego (najlepiej już na emeryturze)"

Nawet nie wyobrażam sobie, jakim sprzętem, umiejętnościami i czasem trzeba dysponować, żeby odlać i wypolerować aluminium do dokładności takiej, jak komercyjne lustra.

Sam nie trolluj :P Jak zrobić lustro zostało opisane na AM. 

 

BTW: jak kto lubi. Jeden lubi "dłubać" drugi nie. 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.