Skocz do zawartości

Prenumerata.


mar121

Rekomendowane odpowiedzi

A mi szkoda zwyczajnie tej Uranii starej, która faktycznie została pochłonięta przez PA niczym NGC 5195 przez M51.

 

Dobrze Waść gadasz! Czarno-biało było i siermiężnie, ale jak konkretnie. Gdy dostawałem Uranię, przez 2 dni nie istniałem dla świata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie :szczerbaty:

Brakuje nam tylko czasu, pieniędzy i pracowników (pisarzy którzy mają "dar") :D

 

A zdjęcia tak lepsze od moich :P

 

Dar to by się w wielu znalazł gdyby honoraria były, w Urani a właściwie w PA takowe pieniądze za artykuły dostają jedynie za zamówione materiały zawodowcy. Nie znam przypadku by coś Urania PA, czytaj dawna Urania, zamówiła u miłośnika astronomii. Ja osobiście odpuściłem sobie wysyłanie czegokolwiek do zwłok naszej kochanej Uranii opętanej przez PA, z wysłanych w latach 1999 - 2003 pięciu artykułów nic nie wydrukowano, nawet na maila mi nie odpisano. Raz podałem artykuł bezpośrednio redaktorowi naczelnemu na jakiejś konferencji, ten zapytany dlaczego poprzednie nie były drukowane odpowiedział, że były za długie...

Astronomowie amatorzy nie mają dostępu do tego pisma, jeśli wysyłasz "śmieszną" relację, że pojechałeś do kolegi obserwować zaćmienie Księżyca i szukaliście pogody w całej Małopolsce (vide artykuł mojego kolegi Marcina Filipka wydrukowany chyba w roku 2004) to to wydrukują. Gdy wyślesz coś co będzie nosiło znamiona tego, że ocierasz się o zdobywanie danych pomocnych w pracy naukowej wtedy jesteś albo olewany albo jak kilka lat temu Leszek Benedyktowicz drukowany w listach do redakcji (Leszek wysłał relację z 2 udanych i wspaniałych zakryć brzegowych). Dodam, że podczas gdy nie drukowano moich artykułów opublikowano moją polemikę do artykułu Włodzimierza Nawrockiego, gdzie mijał się z prawdą co do pewnych treści przedstawianych na konferencji na której też byłem. Oczywiście publikacja w listach do redakcji ale takim on istotnie był. Miałem już nawet pomysł by wysyłać stare artykuły z jakimiś czysto idiotycznymi wstawkami pokazującymi jakimi to jesteśmy amatorami, tak by kilku panów mogło sobie pomyśleć o jacy amatorzy i jeszcze może pośmiać się - co oni robią. Ale po co mam to robić kiedy tłumaczenia kilku z tych artykułów opublikowano mi w Fińskim Ursa Minor, Hiszpańskim Astrum i Amerykańskim OccultationNewsletter...

 

Pozdr

Paweł Maksym

 

PS

Z Uranii nie dowiecie się w dobie internetu niczego więcej niż w dobrych serwisach w sieci. No może poza niekiedy ciekawymi wspomnieniami astronomach polskich.

 

Przez kilka lat taryfę ulgową w Uranii PA miał, publikując wyniki obserwacji komet w SOK PTMA, Tomasz Ściężor. Drukowano je dlatego, że był on też autorem zestawienia ciekawych zjawisk na końcu Uranii, a ten zestaw był orężem redaktora naczelnego Uranii gdy stawiano argument, że w Uranii nie ma nic o amatorach i dla amatorów. Ten, Redaktor, odpowiadał zawsze - no przecież są wiadomości o zjawiskach i o obserwacjach komet - ba pojawiał się opis obiektów M i kącik o astrofoto...

Istotnie stanowiło to no może 10% całego wydania a mnie się wydawało, że Urania PA to organ tak samo PTMA jak i PTA. Rozumiem, że w redagowaniu uczestniczą tylko ludzie z PTA ale ja nie słyszałem by kogoś z PTMA do współredagowania zapraszano.

Edytowane przez Pawel_Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać nic ująć :/

Ale cuż poradzić, z tego co zaszłyszałem(troche przygłóchawy jestem więc moge się mylić), wynika że PTMA dość osłabło mocno. Może dlatego też PA-Urania skirowało się na prostą doroge ku "zawdodostwó" ale co ja tam wiem :/

 

A może by tak zachęcić Prószyńskich zainteresować tym tematm? Wszak to wydawnictwo wydaje Wiedze i Życie oraz Świat Nauki. Czy nie skusiło by sie na kolejny miesięcznik popularno naukowy traktujący tylko o Astronomi? Ja się nie znam na tym całym marketingu, badaniach rynku itp. rzeczach ale jakimś cudem może by się udało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.