Co wiecie na temat Yukona 6- 100x100?

[Gość Janusz_P.]

Ja mysle jednak, ze Yukon ma bardzo dobry obiektyw, ktory mozna by "wydlubac" i wstawic do prostej rury z doskonalym okularem, bez obecnosci wtornych lusterek. Wtedy to bylby refraktor prawdziwie astronomiczny Za ta cene, obiektyw zasluguje na brawa.

 

Hi hi tylko nie przychodź do mnie potem z workiem części z Jukona do poskładania bo obśmieję kolegę grzebalskiego-słodowego potem jak fretkę w żywe oczy

[Chojrak]

Oczywiście, że do DS tło nieba jest najważniejsze ale jeśli już mamy dobre tło to instrument jest sprawą podstawową. Mimo to nie całkiem rozumiem dlaczego ludzie płacą 10x więcej za instrument o tej samej średnicy o transmisji większej o 10%. Taka jest mnie więcej różnica między dobrym refraktorem i dobrym newtonem.

Co prwda nigdy nie miałem w użyciu dobrego refraktora ale czy różnica jest rzeczywiście taka wielka?

[Gość Janusz_P.]

To jak polookasz dobrym apo 100-130mm na gwiazdki to wtedy pogadamy o tej rożnicy i to merytorycznie, bo teraz nie bardzo mamy o czym 8)

[Michał T.]

Ja mysle jednak, ze Yukon ma bardzo dobry obiektyw, ktory mozna by "wydlubac" i wstawic do prostej rury z doskonalym okularem, bez obecnosci wtornych lusterek. Wtedy to bylby refraktor prawdziwie astronomiczny Za ta cene, obiektyw zasluguje na brawa.

Zobacz http://www.astro-forum.org/Forum/viewtopic.php?t=2379 .Mój egzemplarz Yukona przy 25x dawał b.kiepski obraz ,obecnie po zamontowaniu w tubie PCV z okularem S PL 26 Soligor,daje obraz jakościowo zbliżony do tego z 10x50W .Z okularem 4mm do Saturna konieczna 7 cm diafragma.Z okularem 17mm 65 * ,bajka.Naprawde obrazy warte są przeróbki. Pozdrawiam Michał T.

[Darek_S]

Mam ta lunetę i obserwowałem nią obiekty DS pod wzglednie czarnym niebem. Zmienny power w obserwacjach jest bardzo wygodny np. M57 przy pow. 100x wygląda bardzo dobrze-prawdziwy pierścień a motyl M27 przy pow 40x najlepiej . To duzy komfort obserwacji bez "mieszania" okularami ,Barlowami itp. Obrazy sa faktycznie dobre a zasięg 11mag. w warunkach podmiejskich mozliwy do uzyskania.Do obserwacji planet i Księżyca ta luneta nadaje się najlepiej z diafragmą . Wypróbowałem ,że najlepsze efekty daje diafragma 75mm. Obserwowałem wczoraj Saturna i widok był bardzo dobry - pierścień z Cassinim i dwoma pasami na tarczy. Tego nie zobaczyłem nawet Tałem 120mm.Jowisz wygląda też ładnie z czterema kontrastowymi pasami.Na Marsie obecnie nie widać juz czapy polarnej( jeszcze tydzień temu była ledwo widoczna) ale za to widać fazę 90% z zarysem kontynetów na równiku - wygląda jak mini Księżyc trzy dni przed pełnią.

Nie zaobserwowałem jakiś przykrych efektów ze studzeniem. Po 20 minutach od wymiesienia sprzetu z rozgrzanego pokoju na -3st. udało mi sie już rozdzielić Epsilony Lutni choć początkowo po zmianie temp. obraz był troche rozmyty. Myslę, że jakiekolwiek przeróbki tego sprzetu mijaja się z celem- to tak jakby z przyzwoitego aparatu kompaktowego foto wyciągać obiektyw w celu przerobienia go na lustrzankę - nonsens

Przy zakupie sprzetu należy pomyśleć o zakupie bardzo stabilnego drewnianego statywu foto lub o jakims własnym montażu.

Pozdrawiam

[Gość Janusz_P.]

No to przerabiajcie ludziska to wolny kraj i każdy ze swoją lunetą zrobi to na co tylko ma ochotę 8)

[CDev]

To tera wypowie się rdzenny mieszczuch. 8)

M42 nie mogę dokładnie powiedzieć. Widok był fatalny, ale z jednego powodu - Łysy walił że szok i miałem ograniczenie do mag 8.5 :shock:

 

Jeśli chodzi o miasto i o moje obserwacje to ja najbardziej preferuję 120x - uwierzcie mi, wtedy naprawdę zobaczyłem w kilku obiektach więcej szczegółów i słabsze obszary!!!! 120x ma jedna wadę - to pole widzenia...... niedługo sobie je policzę. z 80x wyszło mi jakieś 24* :shock: czyli jakieś

 

Oczywiście, np. zewnętrzne regiony M42 albo 31 albo innych mają po prostu taką samą janość jak niebo i za chiny nie będzie dało się ich odróżnić od tła. To tak jakby na zdjęcie jakieś wylać rozbełtaną plakatówkę - przez farbę przedrze się tylko jądro. O kolorach nie wspomnę :~

 

Próbowałem kiedyś "przebudować" okulary i zastosować mniejsze powiększenie - mierne efekty z jednym wyjątkiem. 80x m57 był cień mgiełki ale z tą jedną soczewką NORMALNIE KÓŁKO!!!! :shock: Dlatego w przyszłości nie palę się do używania powiększeń mniejszych nić 60x.

[Gość Janusz_P.]

Przepraszam ale opisujesz obserwację Yukonem 100mm bo jak nie to nie ten wątek kolegoi trza go będzie przenieść hi hi hi

[CDev]

taaaaaaaaaaa:)

Chodzi mi tu o samą koncepcję LP. jest bezlitosne i nie daje bonusów magnitudowych za to że mamy sprzęt nawet za dużo $$$$$$$$$$$$$. Jedyna różnica jest że małego Yukona weźmiemy "do kieszeni" a olbrzymiego Procjona wywieziemy platformą :wink: :wink: :wink: :wink:

 

optyka również jast bardzo ważna, bo jeśli lustro to jakaś koślawa sfera to światło może nie iść tak jak powinno i będzie bardzo ungit. Weżmy dwa newtony: jakiś szajs 30 cm i najlepszy 15cm. I mimo iż ten duży będzie większy droższy itp. Moze sie okazać, że lepsze będą obrazy z tego 15 (DS, bo co do planet to chyba ozcywiste, że liczy się jak najdokładniejsze wykonanie:) 8) )

 

Co do trafności wyboru Yuokona nie wypowiadam się bo po prostu nic o tym nie wiem. Oczywiście bardzo chętnie bym na niego zamienił mojego U 8) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jednak po opiniach myślę że to dobry sprzęt.

[Gość]

...