Skocz do zawartości

KOLEJNE ASTRO-BINO POLSKIEGO ATM'u


BODI

Rekomendowane odpowiedzi

BODI, pięknie Ci to wyszło. Bierz działo i we wrześniu wal do Jodłowa. Z Viadernym oglądaliśmy moim refraktorem kilka obiektów używając bino WO 1 1/4"dzięki uprzejmości Czarka i Przemasa, ale apetyt wzrasta w miarę jedzenia. Po głowie chodzi bino 2" jak chociażby Sieberta. Może by tak pokombinować ATM-owo i samemu coś skonstruować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile Cie to kosztowalo? Pomijajac oczywiscie robocizne

Dwie Synty 8" i drugie tyle roboty hehehe albo i wiecej...

 

BODI, pięknie Ci to wyszło. Bierz działo i we wrześniu wal do Jodłowa

Taki mam plan Rysiu i mam nadzieje ze nic mi tych planów nie popsuje

 

Ja tylko widze jedną wadę takiego sprzętu - jak się uda looknąć w to bino na zlocie np. to ciężko bedzie wrócić do swojego sprzętu.

EEEEEEEEEE mysle że niebędzie aż tak źle wydaje mi się że uda sie looknąc w to bino na zlocie...:szczerbaty::szczerbaty:

 

Wspaniały sprzęt, trzeba uważać na korniki.

Jeżeli jakie kolwiek tam żyły to pewnie je wygotowałem podczas wyginania sklejki na tubus :szczerbaty::lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Rzeżbiarzu.

Od momentu jak doszły do mnie słuchy że i Ty też składasz Bino to niemoge się doczekac aby zobaczyc efekt koncowy :banan::banan:

 

 

A ja juz swoja armate upgrade'uje wnet będą fotki :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolimacja obuoczna bedziesz mial problemy. Wygodniej by bylo aby tuby z lustrami byly niezalezne .

Wszesniej je skolimujesz a potem obuocznie

 

wiem o tym od samego poczatku ale pomimo to taka konstrukcja jakos mnie opętała A ostatnio przyszedł mi do ogłwy pewien pomysł na kolimacje obuoczną.... B)B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam BODI

Szczerze gratuluje tym bardziej , że po za optyką z Synty nic więcej nie wykorzystałeś.Wiem co pisze bo sam niedawno dokonałem podobnego dzieła http://www.astrokrak.pl/forum/viewtopic.php?t=2142 .

Jeśli chodzi o kolimacje to koledzy mają racje , będziesz miał problemy.Kolimacja pojedynczych torów optycznych to nie problem ,ale ustawienie ich równolegle względem siebie w Twoim wydaniu będzie prawdziwym wyzwaniem.Patrząc na to co do tej pory wykonałeś jestem pewny ,że Sobie poradzisz.

Wiem jedno, tród włożony w wykonanie takiego bino jest wynagradzany stokrotnie podczas obserwacji .

Bardzo ważny jest także stabilny montarz. Mój w pierwszym wydaniu był niedostateczny obecnie jest super.

Ostatnio obserwowałem zakrycie Saturna - piękne zjawisko przy cudownej fazie księżyca.Komfort obserwacji przez bino można jedynie porównać do patrzenia w ekran tlewizora w wydaniu czarno białym.

Życzę doprowadzenia dzieła do końca i dużo satysfakcji.

Staszek Papis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje. Bardzo ładnie wygląda. Myślę, że powinieneś jednak wymienić te wyciągi na kupne, po 100 PLN w DO i kątówki 1,25". Jeśli nie masz możliwości zgrania torów optycznych za pomocą ruchu tubusów to raczej czeka Cię przeróbka. Poza tym drewniany montaż typu dobsona raczej się nie sprawdzi. Najlepsze są azymutalne montaże metalowe widłowe z możliwie małymi luzami w osiach.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli osie geometryczne nie różnią się zbytnio od optycznych to da się wyjustować bino w ten sposób, że najpierw wyjustuj każdy tor oddzielnie tak jak w zwykłym teleskopie, a następnie bocznym lusterkiem w jednej z tub doprpwadź do zbieżności torów, tak żeby było widać jeden obraz. Pogorszysz nieco obraz w jednej tubie ale pogorszenie może być niezauważalne jeśli bino jest dokładnie zmontowane. Do regulacji wybierz tą tubę, do której nie patrzysz okiem przewodnim aby zminimalizować pogorszenie obrazu.

Każdy człowiek ma jedno oko przewodnie, za pomocą którego głównie analizuje obraz a drugie oko pomaga tylko w tej analizie. Przeważnie praworęczni mają prawe oko przewodnie i odwrotnie. Jeśli jakość optyki różni się w obu tubach to też warto to uwzględnić.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszku lustra główne sam szlifowałem 200/1819mm A to o Syntach to tak orientacyjnie podalem ile mnie to mniej więcej kosztowało wszystko. :szczerbaty::szczerbaty:

 

AstroDziadku wielkie dzieki za wszelkie rady Ale Dobsona mam juz usztywnionego tylko teraz czekam no pogode aby przetestowac A jesli chodzi o justowanie obuoczne to zamierzam dorobic regulację do np lewej celi pajęczej, aby móc całą celę regulować przód-tył, lewo-prawo.

Kolimacja bedzie wyglądac tak:

Najpierw kolimuję obie części, nastepnie łapię wspólny obraz regulując lewym LG i koryguję kolimację lewej cześci całą celą pajęczą

Jak na mój rozum to banał :banan::banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może szkoda roboty ? Bez żadnej dodatkowej roboty możesz spróbować tak zrobić jak Ci opisałem. Jeśli tubus jest zmontowany w miarę równo to powinno to się dać zrobić bez problemu i bez pogorszenia obrazu.

Masz te lustra parabolizowane ? Takie lustra muszą być parabolizowane. Skąd wziąłeś lusterka płaskie ? Pytam, bo trudno jest o dobre lusterka płaskie. Wiem to z praktyki.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lustra sa sferyczne przy tej ogniskowej jest dopuszczalne pierwsze obserwacje wyszły mozna powiedziec rewelka Księżyc, Saturn no i Wenus elegancko :banan:

Jeśli chodzi o justowanie to pierwsze proby byłu oczywiście podczas obserwacji zakrycia Saturna i na Ksiezycu uchwyciłem wspólny obraz tym samym rozkolimowując jedną częśc i efekt był taki ze ksiezyc był widoczny w obu okularach ale "pola" obserwacji się nie zgadzały. Tworzył się zez i dlatego mysle ze regulowana cela pajęcza to bedzie dobre rozwiązanie :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesuwając samą celą wraz z lusterkiem płaskim w płaszczyźnie prostopadłej do osi optycznej nie można spowodować zmiany kąta nachylenia osi optycznej, a tym samym zjustowania jej z drugą osią. To można uzyskać tylko za pomocą regulacji nachylenia tubusów. W moim bino tubusy są regulowane we wzajemnie prostopadłych płaszczyznach. Każde lustro powinno być paraboliczne. Z pewnym przybliżeniem można stosować lustra sferyczne. W Twoim przypadku odchyłka od wymaganej paraboli wynosi ok. 1/4 lambda przy wymaganym kryterium 1/8 lambda. W bino trzeba mieć dokładniejsze lustra z powodu dwukrotnego odbicia od płaskich lusterek kątowych. Trochę ciemne to bino. Moje jest 230/1400. Szkoda, że nie poradziłeś się na forum. Dałbym Ci namiary na kogoś kto parabolizuje i napyla niedrogo lustra. Trzeba było robić lustra sferyczne 200/1200 i dać je do parabolizacji. Bino byłoby dużo krótsze i nie busiałbyś mieć rozciąganego tubusu. Moje lustra są sparabolizowane z dokładnością 1/16 lambda co w zasadzie jest wymagane dla takiego binonewtona. Lusterka płaskie są 1/10 lambda przy wymaganym kryterium1/4 lambda dla lusterka płaskiego w zwykłym newtonie, tu jednak zachodzi podwójne odbicie i błędy optyki się sumują. Pierwotnie miałem kiepskie lusterka - jedno od P. Poruczki i to poszło na śmietnik, tragedia - później sprowadziłem komplet 4 lusterek z TeleskopSerwice z Niemiec z gwarancją jakości 1/10 lambda wykonane przez GSO. Od tej pory mam dopiero obraz bez zarzutu, porównywalny z jdnooczną Syntą. Kątówki mam dwucalowe i mogę stosować dwucalowe okulary. Takie kątówki trzeba jednak samemu wykonać ponieważ fabryczne dają za szeroki rozstaw. Osobną sprawą jest kolimacja. Tutaj nie obejdzie się bez kolimatora. Polecam kolimator optyczny Z DO za 100 zł.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszku lustra główne sam szlifowałem 200/1819mm A to o Syntach to tak orientacyjnie podalem ile mnie to mniej więcej kosztowało wszystko. :szczerbaty::szczerbaty:

 

AstroDziadku wielkie dzieki za wszelkie rady Ale Dobsona mam juz usztywnionego tylko teraz czekam no pogode aby przetestowac A jesli chodzi o justowanie obuoczne to zamierzam dorobic regulację do np lewej celi pajęczej, aby móc całą celę regulować przód-tył, lewo-prawo.

Kolimacja bedzie wyglądac tak:

Najpierw kolimuję obie części, nastepnie łapię wspólny obraz regulując lewym LG i koryguję kolimację lewej cześci całą celą pajęczą

Jak na mój rozum to banał :banan::banan:

Witam Bodi

Pozwolę sobie na kilka uwag.

Żadna regulacja celi pajęczej , przód-tył, lewo-prawo nie zda egzaminu.Nawet jeśli po wielu godzinach kolimacji uda CI eię zgrać obrazy, to niewielka korekta rozstawu oczu spowoduje rozkolimowanie i od pczątku.

Każde poruszenie LW/ zmiana rozstawu oczu /spwoduje zmiane położenia osi optucznych względem siebie a tym samym rozjechanie obrazów.Ideą kolimacji wszelkich bino jest spowodowanie by poszczególne tory optyczne leżały w jednej płaszczyżnie i jeszcze muszą być do sibie rownoległe.

Musisz rozdzielić kolimacje poszczegolnych tubusów od kolimacji lornety.Każdy z tubusów musi być niezależny i skolimowany zgdnie z zaszadami kolimacji newtona.Jeden z tubusów traktuje się jako punk odniesienia i skręca na stałe z obudową .Drugi jest regulowany w dwóch osiach pinowei/okoliceLG/i poziomej /okolice LW/. Odpowiednie manewrowanie ruchomym tubusem spowoduje właściwe ustawienie torów optycznych.

Rozstaw oczu mże być regulowany przez wyciągi o których pisał Astro-dziadek,a wybór wyciągów ustawionych skośnie względem siebie nie jest najlepszym rozwiązaniem bo automatycznie zmusza Cie do wykonania wyciągow okularowych z dużym zapasem regulacji ostrości,co nie jest łatwe w płączeniu z nasadką kątową.

Oczywiście to co napisałem to tylko założenia budowy bino w oparciu odwa newtony.BrońBoże nie sugeruje sposobu wykonania,każdy ma prawo do swojego a nawet do błędów.

W moim przypadku nie wyważałem otwartych już drzwi i szeroko skorzystalem z rad i doświadczenia kolegi Astro dziadka.

Rozpatrywałem wiele wariantów ale ostatecznie wybrałem taki ..

http://images20.fotosik.pl/183/0639078a28184a2bm.jpg

Nie żałuje bo to proste rozwiązanie stabilne łatwe w kolimacji,mobilne/zgodnie z założeniami/.

Pozdrawiam

Edytowane przez staszekpapis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodi

Znalazłem u siebie dwa rysunki pogłądowe ktore pozwoliły mi zrozumieć zasade kolimacji bino.

Rysunek pierwszy akurat pasuje do Twojej konstrukcji bino.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ac2a67e74eaca1d.html

 

p-1- oś optyczna tuba-1

p-2 - oś optyczna tuba -2

Obydwie osie optyczne leżą w jednej płaszczyznie i są do siebie równoległe.

Tory optyczne TO1 i TO2 leżą na oddzielnych płaszczyznach a kąt zawarty pomiędzy nimi dobiera się w zależności od rozwiązań technicznych,ale nie mniejszy niż 90'.

W swoim rozwiązaniu przyjołem 180' lub jak kto woli O'.

Rusunek-2

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c53620048828922e.html

W tym rozwiązaniu osie optyczne i tory optyczne leżą na tej samej płaszczyżnie.

To rozwiązanie wydało mi się latwiejsze technicznie i praktyczniejsze w użyciu ze względu na płynną regulacje rozstawu oczu.

PLG-to punk lustra głównego i anlogicznie ,wtórnego oraz kątowki.

PO-to punkt ogniska.

Punkty PLG PLW i PLK powinny stanowić zwartą konstrukcje i muszą leżeć na jednej płaszczyżnie.

Rozstawu oczu nie można zmieniać obracając tubusami/celami pajęczymi/wokół osi tubusa bo w praktyce

oś optyczna z osią geometryczną nigdy się nie pokrywają

Odcinek PO PLKpowinien mieć możliwość obrot wokół prostej przechodzącej przez odcinek PLW PLK.

Innymi słowy musimy wykonać solidnie dwie identyczne tuby o identycznych parametrach optycznych a następnie połączyć je w jedną całość -prawda jakie to proste?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witajcie Dziękuje za wszelkie słowa krytyki i w ogóle za różne koncepcje :Beer:

Konstrukcję zrobiłem taką jaką zrobiłem bo wiele BIN na necie ( O np. TU )widziałem właśnie a tym stylu i jakoś przypadło mi do gustu.

I Staszku właśnie zdjęcie nr.1 odpowiada mojej konstrukcji.

Sprzet miałem w użytku tylko raz. Narazie nie mam czasu sie tym zająć bo mnie sesja dopadła :Boink:

Uporam się z nią to powrócę do BINO :D

 

ASTROpozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodi

Szkoda ,że moje wypociny odbierasz jako krytyke,nie miałem takich intencji.

Już samo to ,że zabrałeś się za budowe bino to sukces.Wiem ,że to kosztuje trochę pieniędzy, dlatego warto czasami skorzystać z dobrych rad nie tracąc własnej inicjatywy.

Wiem napewno ,że po udanym zakończeniu budowy już nie będziesz chciał ogłądać nieba jednym okiem.

POzdrawiam

Edytowane przez staszekpapis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszku chodziło mi o tą krytykę w dobrym sensie :Beer:

Dzisiaj w pracy cały dzień chodziło mi pogłowie -

 

p-1- oś optyczna tuba-1

p-2 - oś optyczna tuba -2

Obydwie osie optyczne leżą w jednej płaszczyznie i są do siebie równoległe.

Tory optyczne TO1 i TO2 leżą na oddzielnych płaszczyznach a kąt zawarty pomiędzy nimi dobiera się w zależności od rozwiązań technicznych,ale nie mniejszy niż 90'.

W swoim rozwiązaniu przyjołem 180' lub jak kto woli O'

 

Dlaczego nie mniej niż 90*????

 

ASTROpozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodi

Kolejny rysunek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/893eb0a51daed13b.html .Przeanalizuj go. Myśle ,że jest dość jasny.

Budując "duet" rozpatrywałem wariant skśnych wyciągow ale szybko z niego zrezygnowałem ze względu na trudności techniczne z wyciągami okularowymi.

Założyłem ,że rozstaw oczu regulowany ma być płynnie przy pomocy wyciągów2"

http://img341.imageshack.us/img341/1086/p1110178qr9.jpg

Każda zmiana rozstawu oczu powoduje zmiane odcinka AB.W moim rozwiązaniu zmiana następuje wskali 1:1 a w Twoim 1:cos /alfa/ .Zmusza to do zbudowania wyciągów okularowych o dużym skoku regulacji ostrości.

Trudne to i niepotrzebne.

Kąt 90"to kąt ustalony osobiście jako ganiczny przy rozpatrywaniu podobnego wariantu./na rysunku zaznaczony jako kąt prosty pomiędzy płaszczyznami TO/ .

Dla kąta 90"-180"byłem w stanie wykonać w miare dokładne wyciągi ,ale nie miałem pomysłu na płynną regułacje.

W życiu nie ma nic za darmoche.

Pozdrawiam.

Edytowane przez staszekpapis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

No i sprzęcik doczekał sie mikroruchów :D

cardan1.jpgmikr1.jpgmikr2.jpgmikr3.jpg

 

Początkowo do kręcenia chciałem użyć taka dosyć grubą linke ale okazało sie ze nie spełnia ona swojej funkcji wiec postanowiłem wykonać metodą chałupniczą :D przegub cardana który sprawuje sie na szóstkę :lol:

 

Ośki to predy gwintowane fi12, całośc jest ułożyskowana a ta wajcha z prawej strony służy do odsprzęglania mikroruchów.

 

Zdjęcia z komórki trochę badziewne bo ciemnawo mam w garażu. :)

Edytowane przez BODI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no świetna sprawa świetna tylko żeby było jeszcze świetniej to pasowałoby zrobić to samo w drugiej osi :rolleyes:

 

No a jeśli chodzi o pręt to w zasadzie nie było większych problemów używałem do tego imadła, kilka listewek drewnianych (aby nie giąć pręta na czystym imadle tylko podkładając listewki żeby gwintu nie zniszczyć) i pomalutku, pomalutku przymierzając do tego całego uchwytu, udało się mi to nawet dość dokładnie wygiąć.

 

AstroPozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.