Skocz do zawartości

Czerwcowe zakrycie Wenus przez Księżyc


lemarc

Rekomendowane odpowiedzi

Można to zrobić w noc poprzedzającą na miejscu z którego ma być prowadzona obserwacja dzienna. Najlepiej na jakimś twardym podłożu zanaczyć punkty styku nóg statywu i zachować azymut i kąt osi polarnej do następnego dnia. Można to ustawić bez teleskopu i powinno wystarczyć.

 

Tak przy okazji: gdzie mogę znaleźć opsiy, jak ustawić montaż paralaktyczny, w przypadku gdy nie widzę gwiazdy polarnej, nie mam GoTo i skomputeryzowanego systemu (dodam: nie jestem na półkuli południowej). Chodzi mi o sytuację, kiedy mam montaż na balkonie i widzę tylko południowy horyzont. Domyślam się, że ustawienie jest możliwe, coś ala Two Star alignment, tylko oczywiście ręcznie, znająć współrzędne gwiazd, czas i współrzędne geograficzne miejsca obserwacji. Pewnie przydatny tu może być komputer.

Edytowane przez Mariusz Wołoszyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji: gdzie mogę znaleźć opsiy, jak ustawić montaż paralaktyczny, w przypadku gdy nie widzę gwiazdy polarnej, nie mam GoTo i skomputeryzowanego systemu (dodam: nie jestem na półkuli południowej). Chodzi mi o sytuację, kiedy mam montaż na balkonie i widzę tylko południowy horyzont. Domyślam się, że ustawienie jest możliwe, coś ala Two Star alignment, tylko oczywiście ręcznie, znająć współrzędne gwiazd, czas i współrzędne geograficzne miejsca obserwacji. Pewnie przydatny tu może być komputer.
Jest na forum dział-"Baza wiedzy" tam coś jest w tej sprawie. Jeśli nie widzisz gwiazdy polarnej, to postaraj się wyznaczyć na balkonie kierunek południowy, to ułatwi ustawianie dokladne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszukałem stare zdjęcie na slajdzie z zakrycia Wenus z roku albo 1995, albo 1996 (nie istotne) które zrobilem przez MTO11CA. Jakość nie cyfrowa, ale widać różnicę jasności powierzchniowej obu ciał. Zastanawiam się co posadzić na montażu, czy refraktor SW ED80, czy bysiorka SC10". Gdyby fotografować webkamerką, wystarczy refraktor, trzeba tylko zrobić testy, na co jest szansa jutro, bo w Lublinie zaczeło się przejaśniać.

IMG_6525b.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakość nie cyfrowa, ale widać różnicę jasności powierzchniowej obu ciał.

Aż prosi się "punktowe" filtrowanie obrazu Wenus szarym filtrem. Dla wprawnych majsterkowiczów z webcamem zapewne nic trudnego. Ale prowadzenie telepa musi być wtedy bezbłędne

Ja nie zapomnę poprzeniego zakrycia Wenus, kiedy chmury dosłownie tuż przez zakryciem powiedziały stanowcze: "nie tym razem" :angry:

Więc może teraz się uda. Ja będę próbował robić zdjęcia Coolpixem 990 podwieszonym do Intesa

Edytowane przez Marcin_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszukałem stare zdjęcie na slajdzie z zakrycia Wenus z roku albo 1995, albo 1996 (nie istotne) które zrobilem przez MTO11CA. Jakość nie cyfrowa, ale widać różnicę jasności powierzchniowej obu ciał. Zastanawiam się co posadzić na montażu, czy refraktor SW ED80, czy bysiorka SC10". Gdyby fotografować webkamerką, wystarczy refraktor, trzeba tylko zrobić testy, na co jest szansa jutro, bo w Lublinie zaczeło się przejaśniać.
Czy możecie podpowiedzieć jakieś tricki lub sztuczki ułatwiające obserwację Wenus i rejestrację tego zjawiska przez cz-b CCD - filtry, jaka apertura (czy duża ilość światła - jasny newton, czy refraktor np. skylux będzie OK). A może przesłonić newtona, tak żeby była duża rozdzielczość ale mniej światła?

dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszukałem stare zdjęcie na slajdzie z zakrycia Wenus z roku albo 1995, albo 1996 (nie istotne) które zrobilem przez MTO11CA. Jakość nie cyfrowa, ale widać różnicę jasności powierzchniowej obu ciał.

 

To zdjęcie jest z 12.07.96 (ok. 9:30). Wtedy Księżyc miał fazę nieco ponad 10%, teraz będzie miał trochę więcej (ponad 14%). Myślałem, że to na tyle dużo, że lepiej będzie widoczny Księżyc. Tymczasem patrząc na to zdjęcie wygląda na to, że jednak dominującym obiektem może być Wenus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawienie montażu paralaktycznego jest dokładnie opisane w nienowej już pozycji, a mianowicie "Poradniku miłośnika astronomii" Kulikowskiego (mam chyba ostatnie wydanie z r. 1976).

Tam to jest na stronach 311-314.

Warunek :

 

1. Okular ma krzyż nitek

2. Widać niebo południowe oraz wschodnie lub zachodnie

 

Przy prawidłowym ustawieniu teleskopu w każdym jego położeniu gwiazdy ślizgają się wzdłuż nitki poziomej (oczywiście przy wyłączonym prowadzeniu). W innych przypadkach trzeba korygować ustawienie montażu w azymucie (przy obserwacji gwiazd w pobliżu południka) albo zmieniać nachylenie osi biegunowej (przy celowaniu na wschód lub zachód).

Jest też tam opisana metoda bardziej wyrafinowana. To wszystko dotyczy raczej ustawienia montażu na stałe na trwałym słupie.

W sytuacji "polowej" faktycznie doradzam ustawienie w przeddzień, o ile to możliwe, i posłużenie się współrzędnymi Słońca i gwiazd, aby odczyty na kołach zgadzały się jak najlepiej w sensie deklinacji i kąta godzinnego. Przy czym lokalny południk akurat łatwo znaleźć z momentów górowania gwiazd lub Słońca, wystarczy dokładność kilkunastu sekund,a w przybliżeniu nawet rzędu 1 minuty (równoważna 0.25 stopnia w azymucie).

W dniu obserwacji i tak na Wenus wyceluje się tylko w przybliżeniu, a potem trzeba szukać uważnie w okolicy wycelowania. Gdy to się uda na kilka godzin przed zjawiskiem, to niestety dalej pozostaje obiekt śledzić, a pomocne są bardzo mikroruchy na montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możecie podpowiedzieć jakieś tricki lub sztuczki ułatwiające obserwację Wenus i rejestrację tego zjawiska przez cz-b CCD - filtry, jaka apertura (czy duża ilość światła - jasny newton, czy refraktor np. skylux będzie OK). A może przesłonić newtona, tak żeby była duża rozdzielczość ale mniej światła?

dzięki i pozdrawiam

Do obserwacji żadnych tricków nie trzeba, do rejestracji cz/b mozna użyć filtru pomarańczowego (ale jakie to CCD) Lepiej użyć newtona niż SkyLuxa, bo przy malej skali obrazu wyjdzie to skromnie, a przy większej mozna to lepiej pokazać. Przyslanianie nie ma sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zrobiłem kilka prób z refraktorem ED80. Najpierw z podłączoną webkamerką, potem z podpiętym Canonem 350D. Można tym fotografować to zjawisko w szerszej perspektywie, ze sporym kawałkiem Księżyca w tle(Canon), ale do zbliżenia kontaktów to za mała ogniskowa jeśli ma się w rezerwie coś większego. Webkam jest odpowiedniejszy, nawet z ED80 jest już co oglądać. Fotka pierwsza w ognisku gł., druga z barlowem 2x.

IMG_6603b.JPG

W50607ED.JPG

Video_3W50607.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla posiadaczy teleskopów z azymutalnym montażem bez prowadzenia (np. PICCOLO) dość łatwym sposobem jest wycelowanie teleskopu w Słońce wtedy, kiedy Słońce i Wenus są na tej samej wysokości nad horyzontem. Dobieramy okular o niewielkim powiększeniu 30-40x i przez filtr słoneczny patrzymy na Słońce ustwiając dokładnie ostrość. W Warszawie będzie to o 14:34 CWE (wg AstroJaWila :D ). Następnie obracamy na wschód teleskop o równo 80° w azymucie i po zdjęciu filtru słonecznego w polu widzenia powinna być Wenus. Sprawdzona metoda przez PICCOLO wielokrotnie. Potem zostanie tylko utrzymać w polu widzenia Wenus do momentu zjawiska. Jak już zaobserwujemy zakrycie - to nie wolno odejść od teleskopu - trzeba utrzymywać w polu widzenia bladziutki wąski sierp Księżyca i po godzinie obserwujemy wyjście Wenus zza tarczy naszego satelity.

 

Czystego nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może przesłonić newtona, tak żeby była duża rozdzielczość ale mniej światła?

Jeśli przesłaniesz teleskop (zakładam, że jakąś okrągłą przysłoną) to zmniejszając źrenicę wejściową siłą rzeczy zmniejszasz też rozdzielczość, nie tylko ilość światła! W ilość światła - czyli w ekspozycję zdjęcia - trzeba będzie ingerować czasem otwarcia migawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla posiadaczy teleskopów z azymutalnym montażem bez prowadzenia (np. PICCOLO) dość łatwym sposobem jest wycelowanie teleskopu w Słońce wtedy, kiedy Słońce i Wenus są na tej samej wysokości nad horyzontem. Dobieramy okular o niewielkim powiększeniu 30-40x i przez filtr słoneczny patrzymy na Słońce ustwiając dokładnie ostrość. W Warszawie będzie to o 14:34 CWE (wg AstroJaWila :D ). Następnie obracamy na wschód teleskop o równo 80° w azymucie i po zdjęciu filtru słonecznego w polu widzenia powinna być Wenus. Sprawdzona metoda przez PICCOLO wielokrotnie. Potem zostanie tylko utrzymać w polu widzenia Wenus do momentu zjawiska. Jak już zaobserwujemy zakrycie - to nie wolno odejść od teleskopu - trzeba utrzymywać w polu widzenia bladziutki wąski sierp Księżyca i po godzinie obserwujemy wyjście Wenus zza tarczy naszego satelity.

 

Czystego nieba.

 

Czy należy rozumieć, że PICCOLO ma podziałki kątowe na osiach?

Jeśli tak, to można by szukać Wenus nie tylko wtedy, gdy jest na tej samej wyskości nad horyzontem, co Słońce. Jeśli nie - to tak jak napisałeś, z tym, że obrót w azymucie jest na wyczucie (?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postanowiłem sprawdzić jak szybko uda mi się odnaleźć Wenus na dziennym niebie. W Guide sprawdziłem "namiary" (wysokość/azymut) i z lornetką 7x50 w jednej ręce i leżakiem w drugiej wyszedłem na balkon. Odnalezienie planety przez lornetkę zajęło mi jakieś 20 sekund. Oczywiście, gdy już trafiłem to widoczna była jak byk (można porównać do widoczności gwiazdy pierwszej wielkości w nocy, gołym okiem). Odstawiłem więc lornetkę i spróbowałem odnaleźć ją gołym okiem. Bardzo pomocny okazał się niewielki obłoczek, który nakierował mnie na odpowiedni rejon (wcześniej porównałem położenie planety w stosunku do obłoczka przez lornetkę). Dzięki chmurce, Wenus odnalazłem w kilka sekund, choć niemiłosiernie z boku raziło mnie Słońce. Była widoczna oczywiście znacznie słabiej, powiedzmy jak gwiazda 4 mag. w nocy.

 

Dla pewności zrobiłem jeszcze jeden test z lornetką 12x60 na statywie. Tym razem przeczesywałem niebo w rejonie położenia planety "pasami" i odnalazłem Wenus po około 30 sekundach. W tej lornetce była widoczna co najmniej tak, jak obiekt -1 mag. w nocy, gołym okiem.

 

Tak więc przy pewnej wprawie odnalezienie Wenus w dzień nie stanowi problemu, ale jeżeli ktoś tej wprawy nie posiada, to powinien nieco potrenować :)

 

Niestety dla mnie, okazało się, że w dniu zakrycia muszę być od 17-tej w pracy :(. Najprawdopodobniej będę więc obserwował przez lornetkę, bo Taurusa nie mam jak zabrać :rolleyes: . Muszę jednak zakupić jakąś podróżną lunetkę o średnicy 80-120 mm na takie wypadki. Ale teraz już nie dam rady (brak rezerwy budżetowej ;)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę jednak zakupić jakąś podróżną lunetkę o średnicy 80-120 mm na takie wypadki. Ale teraz już nie dam rady (brak rezerwy budżetowej ;)).

ehhh..

2 lornetki i Taurus ( :blink: ) i jeszcze lunetka potrzebna.... chciałbym mieć takie problemy ;)

może przyjdzie to z czasem (i wiekiem) :szczerbaty:

 

pozdr ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując, trzeba sobie wypróbować swoją technikę odnajdywania i śledzenia Wenus i Księżyca, co nie będzie trudne przy dobrej pogodzie. W innym przypadku - owszem...

 

Nawiązałem kontakt z obserwatorami w Iranie - tam będą mieć zakrycie tuż przed zachodem Słońca, a odkrycie już grubo po. Obiecali nadesłać zdjęcia. Może to być ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu bawiłem się programem Stellarium i nie wiedziałem, że teraz tak bardzo się przyda. Otóż kiedyś zrobiłem panoramę mego podwórka, po obróbce wkleiłem do Stellarium i skalibrowałem. Wczoraj pomyślałem, czy nie spróbować na jego podstawie poszukać Wenus. Otworzyłem program, popatrzyłem w którym miejscu jest Wenus, wziąłem lornetkę i po niecałej minucie miałem ją w polu widzenia. Poniżej przedstawiam screen z godziny 16.36 oraz zdjęcie zrobione Canonem w ognisku głównym Newtona 200/1000. Dziś powtórzyłem próbę. Wenus odnalazłem o godz. 9.40, 15 st. nad horyzontem.

Na podstawie Stellarium odnalezienie Wenus w dzień nie jest problemem, jeśli wcześniej zrobi się panoramę swego otoczenia.

Pozdrawiam, Wiesiek

Otoczenie.JPG

Wenus.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu bawiłem się programem Stellarium i nie wiedziałem, że teraz tak bardzo się przyda. Otóż kiedyś zrobiłem panoramę mego podwórka, po obróbce wkleiłem do Stellarium i skalibrowałem. Wczoraj pomyślałem, czy nie spróbować na jego podstawie poszukać Wenus. Otworzyłem program, popatrzyłem w którym miejscu jest Wenus, wziąłem lornetkę i po niecałej minucie miałem ją w polu widzenia. Poniżej przedstawiam screen z godziny 16.36 oraz zdjęcie zrobione Canonem w ognisku głównym Newtona 200/1000. Dziś powtórzyłem próbę. Wenus odnalazłem o godz. 9.40, 15 st. nad horyzontem.

Na podstawie Stellarium odnalezienie Wenus w dzień nie jest problemem, jeśli wcześniej zrobi się panoramę swego otoczenia.

Pozdrawiam, Wiesiek

 

Pomysł znakomity. Jeśli ktoś nie ma w tej chwili na to czasu, niech sobie określi azymut Wenus np. na godzinę przed zakryciem, a następnie na gwiazdach w nocy sprawdzi, jakim obiektom na horyzoncie lokalnym on odpowiada. I 18.06 niech szuka Wenus nad nimi.

Ja to robię tak, że sprawdzam dany azymut na jakiejś jasnej gwieździe (teraz może to być np. Arktur), tzn. liczę na komputerze moment w jakim dana gwiazda ten azymut osiąga i porównuję, ponad czym akurat wtedy świeci. Można też użyć Słońca. Ale najlepiej jest mieć obazymutowany cały horyzont. Taka opcja jest też do wprowadzenia graficznie w programie Astrojawil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję by 12 czerwca (o ile będzie dobra pogoda) poćwiczyć odnalezienie Księżyca w dzień. Księżyc będzie w fazie niecałe 11% przed nowiem, odległość od Słońca ok. 37 st. Przy zakryciu Wenus faza Księżyca będzie wynosić 15%, a odległość od Słońca prawie 45 st. Jeśli teraz się uda z odnalezieniem, w czasie zakrycia nie będzie problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję by 12 czerwca (o ile będzie dobra pogoda) poćwiczyć odnalezienie Księżyca w dzień. Księżyc będzie w fazie niecałe 11% przed nowiem, odległość od Słońca ok. 37 st. Przy zakryciu Wenus faza Księżyca będzie wynosić 15%, a odległość od Słońca prawie 45 st. Jeśli teraz się uda z odnalezieniem, w czasie zakrycia nie będzie problemu.

 

Też tak sobie pomyślałem, że warto sprawdzić widoczność Księżyca na dziennym niebie jeszcze przed nowiem. Dzisiaj nasz satelita był widoczny bardzo dobrze, ale to jeszcze 41%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna porada:

mnie wyszło, że prawie w tym samym miejscu na niebie, co Wenus w momencie zakrycia - będzie Arktur o godz. 21:49 poprzedniej nocy. Zaś Słońce ma ten sam azymut 18.06 o godz. 12:53 (i wysokość o 4 stopnie większą).

Może się to komuś przyda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą patrzyłem na Księżyc gołym okiem i przez lornetkę 7x50. Przy fazie 19% można śmiało powiedzieć, że jest lepiej widoczny na dziennym niebie niż Wenus. Odnalezienie go nie sprawiło mi żadnego problemu.

 

No tak, ja też to podziwiałem, ale różne witryny pogodowe straszą chmurami i deszczem w okresie zjawiska.

Kto wie, może więc konieczna będzie procedura kryzysowa, czyli poszukiwania w lukach między chmurami ?

A wtedy - patrz poprzedni zbiór porad.

Edytowane przez Aquamarin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.