Skocz do zawartości

saturn przez lornetke


karolW

Rekomendowane odpowiedzi

Aby "odkleic" ten pierscien sprobuj spojrzec na Saturna o swicie, kiedy jego blask na tle nieba spada. Albo jeszcze inna metoda, gdy jest cienka warstwa chmur, ktora zmniejsza blask planety. Pomaga czasami ksiezyc w pelni lub blisko pelni. Wtedy widok przez lornetke jest wyrazniejszy bo blask nie zamazuje detali a pierscienie zauwazalne sa wtedy bez trudu. Oczywiscie mowa o BPC 20x60, w miare dobrym stanie technicznym. Inna sprawa to precyzyjne dostrojenie ostrosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysku, majac obiektywy 100 mm srednicy ale powiekszenie 20x nadal bedzie mozna tylko pomarzyc o szczelinie Cassiniego... Ja ja wyraznie przez MTO widzialem dopiero przy jakis 134x a dopiero przez okolo 200x mozna byla nasycic sie jej widokiem.

 

No chyba ze mowa o jakiejs silnej lornecie z dwoch np. Maksutowow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba ze mowa o jakiejs silnej lornecie z dwoch np. Maksutowow.

Taką właśnie opisałem i z nikogo się nie nabijam. Niestety pierścienie Saturna przez "zwykłą" lornetkę o powiększeniach nawet do 25x będą ukazywały go jako "tarczkę z uszami". Cassiniego w całej okazałości zobaczymy przez teleskop lub przez lornetę np. taką jak w podanym wyżej linku.

Janusz, jak możesz mnie posądzać o takie rzeczy :roll: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety pierścienie Saturna przez "zwykłą" lornetkę o powiększeniach nawet do 25x będą ukazywały go jako "tarczkę z uszami".

 

Objection!! ;)

 

Cassiniego może nie widzę przez SkyMastera, ale pierścień jest idealnie rozdzielony od planety i w dodatku nie muszę oberwować przy idealnych warunkach atmosferycznych i wyszukanym kontraście nieba... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie, :)

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

własnie wczoraj obserwowałem saturna SkyMasterem pierścień idealnie oddzielony od planety :D:D:D Chociaż niewystudzona lorneta lekko deformuje obraz :(

 

PS. czy ty też tak masz Mateusz :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

własnie wczoraj obserwowałem saturna SkyMasterem pierścień idealnie oddzielony od planety    Chociaż niewystudzona lorneta lekko deformuje obraz  

 

Dokładnie Mitku mam ten sam problem!!

 

Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale nie wystudzony SkyMaster totalnie deformuje obraz oglądanych obiektów (niekiedy muszę czekać nawet 30 min). Po tym czasie wszystko wraca do normy i obraz staje się jak żyleta ;) Na Saturnie zjawisko to jest szczególnie dobrze zauważalne...

 

Pozdrawiam,

 

Mateusz

 

PS. Po tych kilku miesiącach użytkowania SkyMastera dochodzę do wniosku, że to naprawdę dobra lorneta (jakość dawanych obrazów, a szczególnie komfort obserwacji, jest tu jednak - w stosunku do innych binarów dostępnych na naszym rynku astro - na bardzo wysokim poziomie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dzisiaj okazję jednocześnie poobserwować w warunkach miejskich Saturna: Zeissem 10x50 oraz Kronosami 20x60 i 26x70. Obraz w Kronosie 26x70 to rzeczywiście ładny widok /pierścień wyraźnie oddzielony od planety/ ... przy 20x60 widać różnicę poweru na korzyść 26x70, ale trudno też powiedzieć, że pierścień jest tylko "przyklejony" do powierzchni /tu nasuwa się myśl, że Kronos 20x60 to niedrogi a jednocześnie dobry sprzęt /. Saturn w Zeissie 10x50, to tylko lekki owal i to pod warunkiem że wiemy na co patrzymy. Pozdrawiam :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak, Marku, zachowuje się Yukon na Saturnie?? Miałeś już okazję to sprawdzić??

Tak, wielokrotnie obserwowałem Yukonem Saturna, wczoraj też. Najlepsze rezultaty można uzyskać przy powiększeniu od 40x-60x. Pierścień ładnie oddzielony od planety. Przy większych powerach obraz nie zawsze jest całkowicie ostry. Dlatego ostatnio zrobiłem sobie tekturową przysłonę o średnicy 50 mm nasuwaną na obiektyw i muszę stwierdzić, że jakość obrazu przy max. powiększeniach wyraźnie się poprawiła /oczywiście obraz jest trochę ciemniejszy/. Jeśli jednak ktoś byłby ciekawy czy widziałem Yukonem szczelinę Cassiniego, to muszę go rozczarować.

No i Yukon ma pewną wadę o której już pisałem, że kiepsko się sprawdza przy ujemnych temperaturach, tzn. jakość obrazu pogarsza się po ok. 30 min. od rozpoczęcia obserwacji. Nie wiem czy tak się dzieje tylko w przypadku mojego egzemplarza ... ale chyba nie, bo już gdzieś o czymś podobnym czytałem. Jak masz Mateusz jakieś dodatkowe pytania, to napisz :) Pozdrawiam - Marek B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :),

 

Przy większych powerach obraz nie zawsze jest całkowicie ostry

 

Przy 10 cm obiektywie nie powinno się coś takiego dziać przy powerach < 100x :(

 

Rozmawiałem ostatnio z użytkownikiem Yukona z Katowic, który widział ponoć przez swój sprzęt Cassiniego (jeżeli to prawda, to oznaczałoby to Marku, że coś może być nie tak z Twoim Yukonem...).

 

No i Yukon ma pewną wadę o której już pisałem, że kiepsko się sprawdza przy ujemnych temperaturach, tzn. jakość obrazu pogarsza się po ok. 30 min. od rozpoczęcia obserwacji.

 

Dokładnie na odwrót mam ze swoim SkyMasterem... :) Ten z kolei potrzebuje co najmniej 30 min, żeby można było cokolwiek oglądać.

 

Pytam się o Twój sprzęt, gdyż wydawało mi się, że Yukon to idealna rzecz właśnie do obserwacji planetarnych (+ doskonała mobilność + rozsądna cena). Jednak czytając wątki na forum, w których poruszony został temat tych refraktorów, dochodzę do wniosku, że dużo pozostaje jeszcze do życzenia wobec tego sprzętu... Czy podzielasz moje zdanie?

 

Pozdrawiam,

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Luneta obserwacyjna Yukon 100mm ma jasny obiektyw o ogniskowej około 650mm (w obecnej wersji) czyli z F/6,5 i power 100x który daje jej producent jest już nieźle wyżyłowany ale jeszcze ostry tak więc jest to raczej ogólny szperacz do przeglądu nieba i oglądania ziemskich widoków gdzie sprawuje się znakomicie a nie specjalizowane narzedzie planetarne do big powerów :roll: :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem lornetki 15x70 na dobrym statywie i stwierdzam, że widzę Saturna jako maleńką tarczkę, pierścieni nie widzę, chociaż można stwierdzić że są jeśli się wie jak są one ułożone. Prawdopodobnie wynika to z tego że bardzo chce je zobaczyć.

Jestem wstanie rozpoznać księżyce Rhea i Titan na podstawie wcześniej przygotowanych mapek.

Prawdą jest, że z lenistwa i chłodu na dworze nie chce mi się wychodzić na zewnątrz. Ustawiam lornetkę na statywie pod Veluxem i się przyglądam, muszę jeszcze zaznaczyć, iż w momencie spojrzenia przez otwarte okno nie wysuwając głowy za okno występują straszne falowania ciepłego powietrza, dlatego zaprzestałem je otwierać.

Jak się kiedyś dobrze ubiorę i wyjdę na dwór to zdam sprawę rzetelnie czy w końcu widziałem te pierścienie , czy też mi się wydawało.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam się o Twój sprzęt, gdyż wydawało mi się, że Yukon to idealna rzecz właśnie do obserwacji planetarnych (+ doskonała mobilność + rozsądna cena). Jednak czytając wątki na forum, w których poruszony został temat tych refraktorów, dochodzę do wniosku, że dużo pozostaje jeszcze do życzenia wobec tego sprzętu... Czy podzielasz moje zdanie?

 

Witaj Mateusz ! To prawda, zaletą Yukona 25-100x100 jest jego duża /a nawet niesamowita/ mobilność. Zabieram go na każdy wyjazd poza miasto. Zarówno on jak i solidny statyw fotograficzny zabierają w samochodzie niewiele miejsca. Korzystna jest także cena w stosunku do jego możliwości ... to sprzęt bardzo uniwersalny, zarówno do obserwacji dziennych jak i nocnych. Ale nie należy przeceniać jego możliwości do obserwacji astro. Jeżeli przeczytacie, że ktoś rozdziela nim epsilony Lutni w warunkach miejskich, to potraktujcie to z przymrużeniem oka /lub za celowe wprowadzanie w błąd/. Wydaje mi się, że jakość obrazu do ok. 75x jest całkiem niezła. Powyżej tej wielkości nie zawsze jest zadowalająca, ale to jednak zoom. Tym niemniej uważam Yukona za nie najgorszy sprzęt, choć początkowo spodziewałem się po nim dużo więcej. Pozdrawiam - Marek B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję, iz wczoraj po przesłanięciu mojej 70-tki do 50-tki udało mi sie rozdzielić pierscienie od planety. I to z domku pod veluxem. Moja żona stwierdziła rowniez, że to "chyba" Saturn. Więć twierdzę że widziałem. Szkoda tylko że to takie maciupkie.

Pozdrawiam i dzieki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj miałem możliwość rzucenia okiem raz jeszcze na Saturna przez SkyLuxa i SkyMastera 100. Powiem tak - mimo że to zupełnie różny sprzęt, to jednak paradoksalnie Celestron pokazuje przy powiększeniu 25x ładnie oddzielony pierścień, natomiast SkyLux wypowerowany na 35x (czyli jedyna sensowna opcja przy standardowych okularach) pokazuje jedynie, że ta "gwiazdka" jest owalna, ale szczegółów nie zdradza ;) Dopiero przy 4mm okularze coś się zaczyna dziać, ale o jakości obrazu nawet nie warto wspominać.

 

Ponadto miałem okazję porównać obraz Saturna z 70tki BPC i 100 Celestrona. Tutaj za to różnica nie jest duża, co więcej ciemniejsza BPC znacznie ułatwia rodzielenie pierścienia od planety.

 

 

Pozdrawiam,

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celestron pokazuje przy powiększeniu 25x ładnie oddzielony pierścień, natomiast SkyLux wypowerowany na 35x (czyli jedyna sensowna opcja przy standardowych okularach) pokazuje jedynie, że ta "gwiazdka" jest owalna, ale szczegółów nie zdradza ;)

 

No to coś nie najlepiej z Twoim Skyluxem. U mnie w 35x pierścień jest spokojnie oddzielony od tarczy. W 22x Saturn wygląda jak tarcza z uszami, ale bardzo ciężko jest je odkleić od planetty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to coś nie najlepiej z Twoim Skyluxem. U mnie w 35x pierścień jest spokojnie oddzielony od tarczy. W 22x Saturn wygląda jak tarcza z uszami, ale bardzo ciężko jest je odkleić od planetty.

 

Ja widzialem SkyLuxem oddzielone pierścień już przy 22x(Okular 32mm Plosl). Przy większym powiększeniu drgania powodowane przez wiatr pogarszały jakość obrazu. Czekam na poprawe pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.