Skocz do zawartości

Jak wbić laser pointer do mocowania szukacza.


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Coraz więcej osób wywala klasyczne szukacze, zastępując je pointerami. Tyle, ze rozmiary pointera mają sie nijak do standardowych mocowań popularnych standardów szukaczy optycznych. Dedykowane mocowania potrafią kosztowac kilkadziesiąt dolców, wrrrr. Laser pointerki mają też durne zawieszajki długopisowe i włączniki które trzeba cały czas wciskać aby pracowały. No i mają metalowe końce, co potrafi byc niebezpieczne dla naszych okularów, gdy stosujemy metode "na przestrzał" (skierowanie wiązki lasera bezpośrednio przez oś lunetki biegunowe lub teleskopu). Trza by coś z tym zrobić. W sumie nic skomplikowanego.

 

Po pierwsze trzeba pozbyć się tego durnowatego haczyka dlugopisowego. Ja go po prostu wyrwałem.

 

IMG_0417.JPG

 

No, mamy już coś o jednolitej średnicy. Jezt nieźle. Ale średnica jest inna niż średnica naszego mocowania. Potrzebna nam taka średnica, jaką mieliśmy na wywalonym właśnie szukaczu klasycznym... To proste jak banan :) Potrzebny nam pierścień który będzie miał średnice zewnętrzną równą średnicy wywalonego szukacza, wewnętrzną równą średnicy naszego pointera a dlugość będzie minimum taka jak rozstaw mocowań naszego siedziska szukacza. Najlepiej nadaje się do takiej cepelii aluminium. Idziemy do pierwszego z brzegu sklepu z metalami kolorowymi i kupujemy wałek alu o średnicy wywalonego szukacza (to przeważnie są standardy 3,4 i 5 cm) oraz o potrzebnej nam długości (od 3 do 6 cm - zależne od rozstawu mocowań siedziska). Płacimy (nie powinno wyjść więcej jak 20pln) i w sumie mamy 2/3 roboty z głowy. średnica zewnętrzna wałka nie musi być idelanie taka sama jak średnica wywalonego szukacza. Na śrubach mamy przewaznie kilka milimetrów zakresu.

 

No dobra teraz musimy w wałku wywiercić dziurdzie o średnicy naszego pointera. Fajnie by było, jakby byla w osi... i żeby była w środku... i pamiętajcie że macie do wywiercenia kilka centymetrów grubości... To nie będzie akcja na wiercenie ręką za pomocą wiertarki z promocji w OBI z załadowanym wiertłem za 3 pln. Nie da rady. Dorwać wiertarkę stołową, zakupić przyzwoite wiertło o odpowiedniej grubości i sprawa rozwiązana w jakieś 100 sek. Proponuję poszukac pierwszego z brzegu warsztatu samochodowego. Duża szansa, ze będą mieć i wiertarkę stołową i wiertło do aluminimum o interesującej nas średnicy. Pytanie ile za to wezmą. Myśle, że 10, 20pln za kilka min. roboty to dobra cena. Jakbyście wiercili sami, to zalecam wolne obroty i naprawdę przyzwoite wiertło. No mamy pierścień. Na fotce poniżej mój pierścień. Ten jest zrobiony na tokarce, bo akurat mam do niej dostęp, i jest kombinoany z kilku kawałków aluminium (to co nawinęło się pod ręke) więc wygląda trochę dziwnie.

 

IMG_0416.JPG

 

No dobra. Jak otwór wewnętrzny wyszedł nam trochę za duży to poprostu podkładamy coś między pointer a pierścień i po krzyku. Teraz trzeba jakoś zabezpieczyć końcówkę pointera i zmusić przełącznik do pracy ciągłej... Nie ma to jak gumka recepturka. Najlepiej o takiej długości aby po nawinięciu naciskała z taką siłą aby samodzielnie nie włączać pointera, ale aby po wciśnieciu trzymała włącznik w ineresującej nas pozycji. Jest to jak najbardziej wykonalne. Jak nie chce nam się dobierać gumki, to poprostu łapiemy pierwszą z brzegu nawijamy i włączamy pointer przez narolowanie/zrolowanie gumki z przycisku. Na końcówkę naciągamy kawałek jakiejś gumy i jesteśmy w domu (nieżle sprawdza się gumka która jest nawlekana na kilka popularnych odmian długopisów).

 

IMG_0415.JPG

 

No w sumie to już gotowe.

 

IMG_0414.JPG

 

Podrawiam.

Edytowane przez Hans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie! Dzięki za info. Teraz telefon w dłoń i dzwonimy po zakładach :) Albo zapytam sąsiada....

Myślę, że znośnym i, co najważniejsze, tańszym materiałem byłoby też drewno. Co do zasilania lasera jestem bardziej skłonny zastosować zewnętrzne zasilanie z włącznikiem w zgrabnym pudełku. Umożliwi to wygodne włączanie lasera tylko na czas celowania.

 

Pozdro

Rad Radish

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, drewno to dobry pomysł... właściwie to nawet genialny w swej prostocie. Bedzie banalne w obróbce. Ale w zewnętrzne zasilanie to bym się nia bawił. Naprawdę, kolejny kabel zwisajacy tym razem z szukacza, z odważnikiem baterii na końcu, lub ciągnący się do samej ziemi, gdzieś do akumulatora to średni pomysł. Tym bardziej, że siedzisko szukacza mamy przeważnie gdzieś w okolicach fokusera... no wiesz, jakiś kabel dwa razy owinięty wokół okularu i zblokowany o gałkę pokrętła wyciągu, to jest właśnie to czego nienawidzę w ATMowych rozwiązaniach. Potem całość wygląda jak cholerne drzewko bożonarodzeniowe. Kabelek zasilający do montażu, kabelek do pilota, kabelek do sensora, kabelek sensor guidera <> guider, kabelek guider <>montaż, kabelek zasilający guider, czasami po drodze wmotany w to laptop z własną kabelkogią, kolejny kabel do ASCT, kolejny do grzałki odrośnika i koleny do grzałki fokusera... no dupa totalna. Żadnych kabelków tam gdzie nie są całkowicie niezbędne.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabelek zasilający do montażu, kabelek do pilota, kabelek do sensora, kabelek sensor guidera <> guider, kabelek guider <>montaż, kabelek zasilający guider, czasami po drodze wmotany w to laptop z własną kabelkogią,

 

OT: to jeden z powodów dla których tak nie cierpię astrofoto :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merak dostanie apopleksji jak przeczyta ten wątek ;)

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...16824&st=51

 

Pozdrawiam.

Choć czasami próbuję krzewić oświatę i kulturę w domu i w zagrodzie, to nie mam większych złudzeń. Machnę na to ręką - niech będzie co ma być. Sami się będziecie męczyć ze sobą - mała to pociecha ale zawsze B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć czasami próbuję krzewić oświatę i kulturę w domu i w zagrodzie, to nie mam większych złudzeń. Machnę na to ręką - niech będzie co ma być. Sami się będziecie męczyć ze sobą - mała to pociecha ale zawsze B)

 

Problem w tym, ze ty masz racje.

 

Ale jak już bawić się tym laserem, to tak aby mieć nad nim pełną kontrolę. Kupiaty dovetail może być przyczyną wiązki w kompletnie nieoczekiwanym kierunku.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w zewnętrzne zasilanie to bym się nia bawił. Naprawdę, kolejny kabel zwisajacy tym razem z szukacza, z odważnikiem baterii na końcu, lub ciągnący się do samej ziemi, gdzieś do akumulatora to średni pomysł.

Zamierzam umieścić baterie AA/AAA razem z włącznikiem w małym pudełku przyczepianym na rzepy do rury w pobliżu szukacza.

 

Na zapytanie do Astrokraka o możliwość zbudowania przez tą firmę takich mocowań do laserów w przypadku gdyby np. 10 osób byłoby chętnych na taki osprzęt, otrzymałem odpowiedź, że zajmą się tym po 20 sierpnia (po Kudłaczach). Być może będzie to w formie podobnej jak w przypadku teleskopów, które produkują, czyli zakup z pewnym okresem oczekiwania na dostarczenie gotowego produktu.

Tak więc jeśli jesteście chętni, porozmawiajcie z panem Januszem Płeszką na ten temat w czasie zlotu i jeśli znajdzie się wystarczająca ilość osób chętnych do zakupu, to zaczną produkcję tych mocowań.

 

Pozdro

Rad Radish

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śliczne :)

 

No i taki zestawik mógłby być w DO :)

 

Mój bracket, który dostałem gratis do laser pointera jest firmy William Optics. Delta Optical jest dystrybutorem WO więc zawsze można zapytać, czy są w stanie sprowadzić. Dodam jeszcze, że kolimacja laserka w tym uchwycie jest bardzo precyzyjna. Patrząc w okular teleskopu widać wiązkę lasera i np. przy powiększeniu 140x można ją bardzo dokładnie ustawić na obserwowany obiekt. Obserwujemy np. Wegę i laser widoczny przez teleskop celuje dokładnie w Wegę, nie gdzieś obok. Tak skolimowany zestaw pozwala pokazać osobom stojącym obok teleskopu to co właśnie oglądamy, a jednocześnie przestawienie z obiektu na obiekt jest bardzo szybkie i precyzyjne.

Tutaj mój zestaw - http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...l=astro+zabawki

Bardzo trafna jest uwaga Hansa. Jak już bawić się laserem to mieć nad nim pełną kontrolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje mocowanie do lasera zrobiłem tak :

 

DSCN1917.jpg DSCN1918.jpg DSCN1921.jpg DSCN1922.jpg

 

Do zdjecia zamiast lasera wsadzilem rurkę alu żeby było widac o co chodzi ( laser tymczasowo jest dead ).

Zaletą tego rozwiązania jest waga...rurka o srednicy szukacza wraz z śrubkami wazy 65g.

Dodatkowo zfrezowałem z niej zbedny materiał, podobnie jak z uchwytu do szukacza...Poudełko na szukaczu jest własnie od zewnetrznego zasilania lasera jak i od sterownika motofokusa. Osobiście nie polecam zewnetrzengo zasilania lasera....natomiast "wężyk spustowy" jak najbardziej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takimi śrubkami kolimacyjnymi pokaleczysz zewnętrzną powłokę obudowy laserka. Poszukaj w specjalistycznych sklepach śrubek, które mają teflonowe zakończenia lub zeszlifuj końcówki tych śrub, które masz i przyklej do nich cienkie gumki, np. takie jaki są w zestawach naprawczych pilotów sprzętu RTV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

W akcie desperacji, z braku materiałów i warsztatu popełniłem następujące mocowanie. Połówkę lasera umieściłem wewnątrz skróconej tubki po tabletkach musujących. Jej zamknięcie bardzo dobrze dopasowuje się do średnicy lasera. Z przodu nawinąłem taśmę izolacyjną w celu dopasowania do mocowania szukacza. W pudełku znajduje się włącznik wraz z akumulatorami/bateriami. Pudełko z włącznikiem na rzepach doczepione do montażu. I problem zamocowania lasera z głowy :)

 

Pozdro

RR

DSCF8302.jpg

DSCF8306.jpg

DSCF8307.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupelnie podobnie zmajstrowalem kiedys kolimator laserowy. Ale ze ruski laser za 5 zl byl zupelnie nieosiowy, srednica otworu wewnetrznego w rurze posredniej (o srednicy zewnetrznej 1,25") musiala byc sporo wieksza od srednicy obudowy laserka. No i pozostalo skolimowanie calego cudenka samego ze soba! Najpierw myslalem, ze scianki posredniej rury musza byc odpowiednio grube, zeby sruby regulacyjne sie chowaly, ale praktyka wykazala, ze jesli rura posrednia jest dluga to caly laserek moze sobie wystawac z wyciagu, wiec sruby NIE MUSZA SIE CHOWAC.

Jak wyosiowac prostym sposobem skosny laser? To juz zadanie domowe dla zainteresowanych, kto potrzebuje podpowiedzi - niech pyta, napisze wtedy dalszy ciag.

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W akcie desperacji, z braku materiałów i warsztatu popełniłem następujące mocowanie. Połówkę lasera umieściłem wewnątrz skróconej tubki po tabletkach musujących. Jej zamknięcie bardzo dobrze dopasowuje się do średnicy lasera. Z przodu nawinąłem taśmę izolacyjną w celu dopasowania do mocowania szukacza. W pudełku znajduje się włącznik wraz z akumulatorami/bateriami. Pudełko z włącznikiem na rzepach doczepione do montażu. I problem zamocowania lasera z głowy :)

 

Pozdro

RR

Coś podobnego i ja sobie zmajstrowałem. Dodałem jeszcze do tego grzałkę głowicy lasera. Zarówno grzałka jak i sam laser zasilane są z zewnętrzengo zasilacza na 12V tak by w chłodne dni barterie od zimna nie padały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... laser zasilane są z zewnętrzengo zasilacza na 12V tak by w chłodne dni barterie od zimna nie padały.

Dobra myśl. Planowałem właśnie dodatkowe wejście dla napięcia 3V ze stacji zasilającej. Aku "paluszki" obok zasilania ze stacji pozwalają uniezależnić się od niej.

 

Pozdro

RR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.