Skocz do zawartości

Jak samemu wykonać kopułę obserwatorium


ryba

Rekomendowane odpowiedzi

Gość inż.konstruktor
Wbrew obawom najmniej problemów miałem z kołami jezdnymi kopuły, które ostatecznie przytwierdzone

są do podstawy i uniesione nad prowadnicą. , dzięki temu śnieg i lud ich nie blokuje.

 

Jaki lud? Powiedz kto to taki? Związki zawodowe?

 

Przepraszam ale nie mogłem sie powstrzymać ( to z zazdrości o to wspaniałe obserwatorium) :D

A tak całkiem poważnie, wspaniała konstrukcja, wspaniałe obserwatorium. Gratuluję!

Te drobne usterki tzw choroby wieku dziecięcego prędko usuniesz, prędko o nich zapomnisz i będziesz się cieszyć (domyślam sie, że od dawna to robisz) urokami zawsze wychłodzonego sprzętu.

 

 

Pozdrawiam serdecznie Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ogromne gratulacje z inauguracji obserwatorium!

ale chyba ze skraplającą wodą masz jednak mniejszy problem w kopule niz obs typu roll-off,

choćby z racji mniejszego otworu na niebo, więc powienieneś mieć dużo mniej wilgoci

pozdrowienia i owocnych obserwacji! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zacznę od śniegu. Praktycznie nie wpłynął negatywnie na funkcjonowanie kopuły. Jedynie przy

otwieraniu i zamykaniu suw klapy trzeba uważać na nieznaczne drobiny śniegu

kopu_a11.JPG

 

Mróz sam w sobie nie wpłynął negatywnie na kopułę, ale szybko zweryfikował moje marzenie

o automatyzacji suw klapy. Przymarznięty śnieg i lud skutecznie utrudniał otwarcie.

Problem polegał na tym że suw klapa otwierana była jedną linką .

Poprzez zwolnienie linki suw klapa otwierała się, ciągnęła ją sprężyna a dolej opadała pod własnym ciężarem.

I w tym momencie następowało jej zblokowanie .

Trzeba było na przemian podnosić i opuszczać suw klapę żeby skruszyć śnieg i lud przyklejony do prowadnicy.

Oczywiście można to w prosty sposób poprawić stosując podwójną linkę . Jeden koniec ciągnie ,

drugi równocześnie opuszcza suw klapę.

 

Odnośnie mrozu jest jeszcze problem szronu który osadza się na ściankach kopuły. Kiedy temperatura

wzrasta, topi się i spływa po ścianach.

 

Witam

Gratuluje Ci ,swietnie to zrobiłeś .

 

Jeżeli chodzi o klape to rozwiązanie z dwiema linkami zdaje egzamin w naszym obserwatorium w Gliwicach.

Natomiast na szron przy ogrzewanym pomieszczeniu jako jedyna rada to wyłożyć wnętrze kopuły korkiem lub cienkim styropianem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za miłe słowa.

 

Dopiero teraz dociera do mnie co to znaczy możliwość obserwacji w

każdej chwili. Co do tych problemów są one proste do wyeliminowania

i w najbliższym czasie postaram się je usunąć.

 

Jeśli chodzi o szron nie będzie on stanowił aż tak poważnego problemu.

Zastanawiając się nad przyszłą automatyką Wymyśliłem nowy kształt prowadnicy

jezdnej kopuły. Będzie spełniała potrójną rolę. Obok prowadnicy będzie podstawą listwy

napędowej i zarazem rynienką zbierającą wodę , która będzie odprowadzana na zewnątrz

kopuły.

Oczywiście zawsze mogę kopułę od środka podkleić. W stoczni gdzie pracuję

stosuje się w tym celu różne wykładziny, ale to w ostateczności,w tej chwili nie

jest to aż tak pilne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

W końcu przyszedł czas na wprowadzenie zmian

 

Tak jak pisałem wcześniej kopuła uzyskała dodatkowe usztywnienie.

Bieżnia dla kół jezdnych schowana jest za kołnierzem, który

w przyszłości przy automatyzacji będzie miejscem na taśmę magnetyczną

i enkoder

post-2632-1246791975_thumb.jpg post-2632-124679200991_thumb.jpg post-2632-124679205182_thumb.jpg

 

Zbiera wodę skraplającą się na ścianach kopuły i odprowadza ją na zewnątrz

 

post-2632-124679220471_thumb.jpg

 

Wymieniłem również kołka na tworzywowe używane do bram przesuwnych

 

post-2632-124679222266_thumb.jpg

 

Dzięki tym zmianą kopuła obraca się bardzo lekko wystarczy około 1,5kg mierzyłem to

przy pomocy linki przełożonej przez kółko z obciążeniem.

Aby kopuła wykonała pełny obrót wystarczy lekkie pociągnięcie ręką.

 

Jednego jestem już pewny że do poruszania kopułą wystarczy zwykły silnik od wycieraczek

samochodowych. Do prób użyłem silnika kupionego na szrocie za 30zł.

Jako napędu użyłem kółka gumowego. Kopuła rusza i zatrzymuje się bez poślizgu.

 

post-2632-12467922573_thumb.jpg post-2632-124679233467_thumb.jpg

 

Jeśli chodzi o klapę i suw klapę obecne rozwiązanie jest optymalne.

Nawet po dużych opadach śniegu nie musiałem odśnieżać suw klapy.

Wyposażona jest w niewielki gzyms który zapobiega osuwaniu się śniegu.

 

post-2632-124679245655_thumb.jpg

 

Przeprowadziłem również pierwsze próby odnośnie przyszłej automatki klapy.

Wykorzystałem stary siłownik od anteny satelitarnej.

 

 

post-2632-124679250306_thumb.jpg post-2632-124679262808_thumb.jpg

 

Klapa otwiera się i zamyka bez problemów siłownik ma wbudowany

wyłącznik krańcowy, którym możemy regulować długość ramienia.

Minusem jest to że przy 12V trwa to ponad 2minuty.

 

Automatyzacja kopuły to przyszłość najważniejsze że spełnia swoją rolę nie tylko jako

osłona teleskopu, ale jako małe obserwatorium.

 

Pozdrawiam Adam

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mając kilka dni wolnego postanowiłem przebudować obserwatorium.

Chodziło mi oto żeby było bardziej niezależne od reszty budynku i odzyskać

pomieszczenie zaadoptowane na obserwatorium. Kopuła została uniesiona o

90cm.

 

post-2632-125284884422_thumb.jpg post-2632-125284886939_thumb.jpg post-2632-125284889387_thumb.jpg

 

Mam nadzieję że to już ostatnie zmiany i w końcu zacznę obserwować a nie budować.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Z obserwatorium jest tak samo jak z teleskopem po jakimś czasie chcemy zmian , a w przypadku kopuły oczywiście chodzi o jej zmechanizowanie.

 

W Internecie jest wiele rozwiązań automatyzacji kopuły, które mógł bym wykorzystać, lecz większość z nich to rozwiązania dość drogie i wymagające porządnego montażu i komputera

których nie mam.

Tak naprawdę przy kopule najważniejsze jest jej podążanie za teleskopem. Wystarczy jakiś układ elektroniczny, który co jakiś czas przesuwał by kopułę.

Elektronik zemnie żaden wiec udałem się do fachowców, którzy oczywiście uważali że jest to proste i wykonalne, ale w chwili kiedy padało słowo kopuła ASTRONOMICZNA cena za sterownik rosła w tempie astronomicznym doganiając ceny gotowych rozwiązań.

Postanowiłem więc sam sprostać temu wyzwaniu.

Rozwiązanie ma być przecież proste i w miarę tanie. Po ustawieniu teleskopu kopuła w zależności od położenia obiektu ma utrzymać teleskop w polu widzenia 2-3 godziny.

 

Po wielu niepowodzeniach w końcu udało mi się stworzyć rozwiązanie, które jest proste i

w miarę tanie, a zarazem funkcjonalne.

Całe rozwiązanie oparte jest na stycznikach i przekaźniku czasowym, jeśli chodzi o ruch

kopuły rolę enkodera pełnią magnesy rozmieszczone na obwodzie prowadnicy i zwykły szklany kontaktron.

Jest to jeszcze wersja robocza, wymaga poprawek, lecz w pełni sprawna.

 

post-2632-127290180409_thumb.jpg

 

Całe rozwiązanie oparte jest o przekaźnik czasowy firmy f&f pcu-518.

Wybrałem go ze względu na zewnętrzny potencjometr czasowy, którym w zależności od położenia obiektu na niebie będę nim mógł ustawiać czas bezruchu kopuły.

 

post-2632-127290195174_thumb.jpg

 

Jeśli chodzi o magnesy zostały rozmieszczone po obwodzie co 10cm.

Kontaktron najeżdżając na magnes jednocześnie wyłącza przekaźnik pcu-518 i załącza drugie zasilanie,

które działa tylko wtedy gdy kontaktron ma kontakt z magnesem. Po zjechaniu z magnesu ponownie załącza się przekaźnik pcu-518 i wymierza zadany czas postoju kopuły, po którym władcza zasilanie napędu.

 

post-2632-12729020533_thumb.jpg post-2632-127290334868_thumb.jpg

 

Widok puszki sterownika

 

post-2632-127290215913_thumb.jpg

 

Przy okazji kopuła została wyposażona w pilot przewodowy przy teleskopie i włącznik na puszce sterownika, dzięki któremu mogę obracać niezależnie kopułą.

 

post-2632-127290225775_thumb.jpg

 

Jako napędu użyłem 12v silnika od wycieraczek w połączeniu z przekładnią kątową po spalonej kątówce.

 

post-2632-127290244901_thumb.jpg post-2632-127290249717_thumb.jpg

 

Dzięki temu połączeniu zyskałem większą moc. Potrafił ruszyć kopułę zasypaną śniegiem

 

post-2632-127290259966_thumb.jpg

 

 

Oczywiście jest to rozwiązanie zastępcze, które w zupełności wystarcz do obserwacji i

początkującej astrofoto.

 

Pozdrawiam Adam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Drugie podejście

 

Budując kopułę od samego początku założyłem że pierwszy wyrób będzie ćwiczebny na którym będę wprowadzał poprawki i poprawiał błędy.

Mam nadzieję że jest to już ostateczne rozwiązanie.

Największe zmiany dotyczą luku obserwacyjnego, który postanowiłem zwiększyć z 65 na 80cm.

 

W tym celu musiałem przerobić formę. Wyciąć stary luk i dorobić nowy.

Pracę rozpocząłem od zbudowania kopyta nowego luku na który nałożyłem

kopułę i razem wy laminowałem

 

Gotowe kopyto do laminowania

post-2632-003326300 1281179792_thumb.jpg post-2632-053529100 1281179850_thumb.jpg

 

Pomalowane farbą żelkotową

post-2632-053594600 1281179878_thumb.jpg post-2632-016885500 1281179903_thumb.jpg

 

Ja w trakcie laminowania

post-2632-075226900 1281180990_thumb.jpg

 

Przerobiona forma kopuły

post-2632-075140000 1281179930_thumb.jpg

 

Zmieniając luk musiałem zrobić nową klapę i suw klapę. Do ich zrobienia wykorzystałem kopyto luku.

 

Pomalowana suw klapa

post-2632-019170100 1281179957_thumb.jpg

 

Pierwsza warstwa laminatu

post-2632-063971600 1281179993_thumb.jpg post-2632-024254700 1281180019_thumb.jpg

 

Gotowe

post-2632-013122900 1281180077_thumb.jpg

 

 

Na obecną chwilę jestem w trakcie przygotowywania formy kopuły, klapy i suw klapy do laminowania.

Jeśli nic nie stanie mi na przeszkodzie to jutro będę mógł rozpocząć laminowanie.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę formy zostały doszlifowane i pokryte woskami umożliwiającymi

rozwarstwienie laminatu.

 

post-2632-006637100 1281424553_thumb.jpg post-2632-072198200 1281424574_thumb.jpg

 

Pomalowane farbą żelkotową

 

post-2632-089369400 1281424657_thumb.jpg post-2632-000468900 1281424695_thumb.jpg

 

Wczoraj po powrocie z pracy położyłem pierwszą warstwę laminatu

 

post-2632-037481400 1281424750_thumb.jpg post-2632-059906100 1281424724_thumb.jpg

 

 

Dzisiaj zamierzam laminować dodatkowe usztywnienie. Jeśli pozwoli czas

rozformować klapę i suw klapę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z samego rana rozpocząłem rozdzielanie kopuły od formy.

Na moje szczęści wszystko poszło sprawnie. Czasami po takich przeróbkach w trakcie

rozformowywania dochodzi do uszkodzenia formy i wyrobu.

 

post-2632-089549600 1281513548_thumb.jpg post-2632-014235300 1281513594_thumb.jpg

 

 

Do zrobienia została mi jeszcze prowadnica jezdna i jej osłona, w którą

będą w laminowane magnesy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna Robota !Jestem pod wrażeniem! Czy przeciętny śmiertelnik jest w stanie wykonać coś takiego nie mając doswiadczenia w laminowaniu ? Czy możesz zdradzić jakich materiałów używałeś ? Mówiłeś o " jakimś " wosku do rozdzielenia, żelkocie (?)Ile żywicy(i jakiej) i maty( jakiej) na taką kopułę potrzeba?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie dni poświęciłem na docinanie elementów. Jest to najbardziej niewdzięczna

praca przy laminatach. Praca w masce i kombinezonie przeciw pyłowym w temperaturze

35 stopni przypomina pobyt w saunie.

Po docięciu rozpocząłem wstępne skręcanie kopuły

 

Podstawa

post-2632-004410100 1282033639_thumb.jpg

 

Podstawa wraz z kopułą przygotowane do wklejenia prowadnicy

 

post-2632-078805500 1282033683_thumb.jpg

 

Obie zostały wypoziomowane względem okna obserwacyjnego

i przyszłej prowadnicy jezdnej. Kopuła została nasunięta na podstawę

dzięki temu po wklejeniu prowadnicy do kopuły zachowa kształt koła.

 

Wczoraj wkleiłem prowadnicę i tym samym zakończyłem wszystkie prace

Związane z laminowaniem.

Została jeszcze klapa i suw klapa, którą zacznę montować jeszcze dzisiaj.

 

 

 

Jeśli miałbym kogoś zachęcać do samodzielnego wykonania takiej kopuły

w warunkach domowych to największy nacisk kładł bym nie na

umiejętności i wiedzę , a pomieszczenie gdzie będzie ona robiona.

Przy produkcji laminatów najważniejszą rolę odgrywa temperatura, która

powinna być stała 20-22 stopnie i wilgotność powietrza nie przekraczająca

80%. Przy dużych wahaniach jest trudno dobrać odpowiednie proporcje

utwardzacza w stosunku do żywicy od 0,5%do2,5%. Im mniejsze doświadczenie

tym mniej utwardzacza i dłuższy czas wiązania żywicy.

Stała temperatura zapewnia nam powtarzalność i łatwiejsze

dostosowanie pracy do naszych umiejętności.

Jeśli chodzi o ilość maty i żywicy przyjmuje się proporcję 1kg maty do 2-2,5kg żywicy

Co do materiałów są to identyczne jakich używa się do produkcji łodzi.

 

Moja kopuła zrobiona jest z dwóch warstw maty szklanej o gramaturze 450

plus dodatkowe usztywnienia w zależności od potrzeb.

Całość będzie ważyła w granicach 120kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...
  • 2 lata później...

Ryba - mega szacun! Wiem co znaczy budowa kopuły. Moja po prawdzie jest z zupełnie innej beczki - klasyczna: stal, blacha etc. Laminatu z braku warunków nie brałem w ogóle pod uwagę. Ta nasza ma 4,5 m średnicy i waży ok 3 ton. W ciągu kilku lat sporo wiało ale nawet o milimetr nie drgnęła ;) Teraz zakończyłem projekt mniejszej 3 metrowej i pewnie za niedługo zacznę ją budować. Tym razem duuużo mniej stali. Jakoś wcześniej umknał mi ten wątek i dopiero dziś miałem przyjemność go przeczytać.
Jak napisałem na wstępie: Podziw na maksa, piękne oberwatorium. Pozdrawiam
Karol (PPSAE Niedźwiady)

niedzwiady.jpg

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.