AFA w wersji 2 już dostępna

Piotr Brych · 27 Sierpnia 2007

Na stronie astronomia.brych.com.pl udostępniłem wersję 2.0 programu AFA.

A w niej parę nowości w stosunku do wersji 1:

– obsługa formatu graficznego jpeg,

– wyszukiwanie komet,

– wyszukiwanie planetoid nienumerowanych,

– wyszukiwanie obiektów mgławicowych z katalogów Messiera, NGC i IC,

– tablice efemeryd komet i planetoid z wieloma formami wyszukiwania i uporządkowywania (w tym prezentowane ostatnio na forum wyszukiwanie par i trójek planetoid na jednym kadrze),

– bezpośrednia współpraca z harvardzkimi bazami danych o planetoidach i kometach bez potrzeby

przerabiania ich formatu a w efekcie łatwy dostęp do aktualnych parametrów planetoid i komet,

– rozbudowana forma wyszukiwania gwiazd orientacyjnych wg katalogu Hipparcosa

Zapraszam do testów.

Marek Substyk · 28 Sierpnia 2007

No to zabieram się za sprawdzenie zawartości.

Przyznam, że zainteresował mnie ten program wyjatkowo.

Marek Substyk · 29 Sierpnia 2007

Wstępnie uważam, że program jest bardzo ciekawą propozycją dla miłosników astronomii oczekujących szybkiej analizy zdjęć. Możliwość wyszukiwania planetoid a nawet komet na zdjęciach to ciekawa altenatywa dla ręczniej analizy zdjęć metodą porównywania.

Program co najwazniejsze przez cały okres zabawy z nim, nie odmówił mi posłuszeństwa za wyjątkiem braków plików z katalogu USNO B. Nawet w przypadku Plejad, niektóre fragmenty brakują. Ciekawie wygląda analiza zdjęć gdy wybierzemy zakres do +20 mag. W tym momencie dokładnie widać niedoskonałości katalogu USNO B 1.0 i faktyczny brak gwiazd w obrębie innych jasnych gwiazd.

Oczywiście jak każdy program zawsze można znaleźć błędy lub wpaść przy okazji użytkowania na nowy pomysł.

Moje sugestie.

1. Łatwie usunięcie naniesionych już na zdjęcie danych z np. tylko ostatniego uzupełnienia. Trochę szkoda czasu na kolejną orientacje. Naeet jeśli jest prosta.

2. Możliwość orientowania zdjęcia wg. innych katalogów. Przyznam się ten HR (zresztą chyba kiedyś to był BSC) nie jest zachwycający i zawiera gwiazdy tylko do +7,0 mag (plus niecałe 50 szt. od 7 do 8 mag).

Przydało by się coś bardziej powszechnego obecnie, no i dało by to możliwość wyszukiwania naprawdę słabych obiektów. Na razie jestesmy zmuszeni skazać gwie gwiazdy min. +7 mag, aby szukać obiektów np. +15, +16 mag! lub co gorsze 20 mag! :-) Co więcej muszą być na małym obszarze aby program nie rozjechał się ze wskazaniami.

Duże zalety:

1. Fenomenalny pomysł na program, łatwa obsługa, ciekawe efekty

2. Obsługa jpg / już nie trezba konwertować

3. Dołączenie elementów orbit komet i planetoid. Zaciekawił mnie moduł efemerydami. W końcu mogę szybko ustalić, która planetoida jest akurat najdalej od Słońca czy Ziemi lub w dowolnym zakresie.

Pomysłów zapewne będzie jeszcze wiele. To na razie moje 3 grosze.

Pozdrawiam i życzę kolejnych tak dobrych pomysłów.

Marek Substyk · 29 Sierpnia 2007

Mała moja pomyłka - jest mozliwość użycia katalogu Hipparcosa. Sorry

Polecam przeczytanie instrukcji.

Piotr Brych · 29 Sierpnia 2007

Odpowiedzi na sugestie:

1. Łatwie usunięcie naniesionych już na zdjęcie danych z np. tylko ostatniego uzupełnienia. Trochę szkoda czasu na kolejną orientacje. Nawet jeśli jest prosta.

Ależ wyjaśniałem już na tym forum, że wprowadzając jeszcze raz to samo zdjęcie (Otwórz plik) nie niszczymy wprowadzonej orientacji zdjęcia, co zresztą jest napisane w instrukcji. Chyba, że chodzi o usunięcie CZĘŚCI naniesionych opisów np. najapierw nanosimy opisy gwiazd, potem siatkę współrzędnych, to już SAMEJ siatki usunąć się nie da. Trzeba otworzyć zdjęcie i ponownie (ALE JUŻ BEZ PROCEDURY ORIENTACJI) nanieść żądane opisy.

2. Możliwość orientowania zdjęcia wg. innych katalogów.

Jak już zauważono, można orientować wg. Hipparcosa. Nie widzę problemu aby rozszerzyć orientację o gwiazdy Tycho albo wogóle o GSC (ale to już w następnej wersji). A orientacja według Yale Bright Star Catalogue (Harvard Revised) jest o tyle dobra, że katalog nie jest wielki a jednocześnie pokrywa w całości wszelkie polskie atlasy nieba (oprócz mojego W.A.N.). Zdjęcia robione typowym aparatem z typowym obiektywem, bez wspomagania teleskopem, łatwo orientować w małym atlasie nieba (bo obejmują zazwyczaj więcej niż 10° przekątnej) po symbolach Bayera czy Flamsteeda i następnie korzystając z tego katalogu orientować je w programie.

Marek Substyk · 29 Sierpnia 2007

Jak już wcześnie pisałem doczytałem się wszystkiego właśnie w instrukcji.

Człowiek zawsze ją omija, a to na prawdę pomaga w życiu.

Hipparcos wystarcza. To takiego powrotu też się można dostosować.

Jak na razie program OK.

sumas · 29 Sierpnia 2007

pozwoliłem sobie użyć tego programu na zdjęciach wykonanych obiektywem 200mm okolic Sadra

aż trafiłem na coś takiego:

przesłonięte gwiazdy o jasności do 17 mag

chodzi o ten obiekt:

w okolicach Mgławicy Półksiężyc (Crescent Nebula)

tu dla lepszej lokalizacji gwiazd

niestety próby zapisania zdjęcia z zakryciem gwiazd do 18 mag i ciemniejszych kończą się komunikatem: "jpg error #36"

może to i hot pixel, ale ma zbyt rozmyte krawędzie

a jeszcze resize całej klatki:

eos350D w EF200 iso1600 exp 60sec

reszta w exifie

Piotr Brych · 30 Sierpnia 2007

Niestety, to zwykła gwiazda która zanika przy zakrywaniu do 18 mag. Nie wiem czemu u Ciebie taki błąd przy zasięgu 18 mag wyskakuje.

Gwiazda ta jest widoczna na palomarskim atlasie fotograficznym. Jej położenie oszacowałem z AFY na

20h12m13s +/-1s

+37:51:20 +/-10"

Wg katalogu USNO w ww. zakresie położeń do 20 mag są dwie czerwone gwazdki których jasność wynosi 17,29mag w zakresie czerwonym (w zakresie niebieskim brak danych a więc raczej słabsza niż 21 mag) dla pierwszej i 17,56 w zakresie niebieskim i 15.85 w zakresie czerwonym dla drugiej.

Program AFA za jasność gwiazdy przyjmuje jej jasność w zakresie niebieskim, a gdy to jest niedostępne to w czerwonym. Tak więc wg AFY jasności tych gwiazd są odpowiednio 17,29 i 17,56 a więc zasłaniane były dopiero przy ustawieniu programu na 18 mag, mimo że aparat drugą z nich zarejestrował jako całkiem jasną gdyż wychwycił jej czerwone widmo z jasnością 15.85.

Stąd wniosek, że słuszne założenie że wybieramy niebieskie widmo w przypadku aparatów na kliszę traci sens przy aparatach cyfrowych gdzie zakres czerwony jest lepiej wyłapywany. Być może w nowej wersji AFY jasności będą brane nie z niebieskiego a z jaśniejszego zakresu.

PS

Zawsze podawajcie moment zrobienia zdjęcia - przyda się to przy zarejestrowaniu na zdjęciu planetoid.

Edytowane 30 Sierpnia 2007 przez Piotr Brych

4 Września 2007

Świetny program! Przydałoby się jednak wybieranie gwiazd ciemniejszych niż x mag. Ułatwiłoby to ustalanie zasięgu gwiazdowego na zdjęciu.

Piotr Brych · 4 Września 2007

Świetny program! Przydałoby się jednak wybieranie gwiazd ciemniejszych niż x mag. Ułatwiłoby to ustalanie zasięgu gwiazdowego na zdjęciu.

Ustalenie zasięgu jest możliwe już teraz. Wystarczy wybrać opcję zakrywanie gwiazd i stopniowo zwiększać limit jasności. Jeżeli wszystkie gwiazdy znikną np. przy 15 mag to znaczy, że zasięg był z pomiędzy 14.0 a 15.0. Jeżeli przy limicie 14 gwiazd było dużo a przy 15 nic to zasięg był w granicach 14.5-15.0 a jeżeli już przy limicie 14 było ich bardzo mało to zasięg jest pomiędzy 14.0 a 14.5.