Astrograf

[Gość Mitek]

Witajcie.. Chciałem zadać pytanie osobą które w praktyce wypróbowały "guidowanie"

Mój "guider" ma ogniskową 700mm, czasem lubię fotografować ogniskową 300mm. Czy ręczne "guidowanie" ogniskowej 300mm guiderem 700mm przyniesie jakieś działania niepożądane? Foce w projekcji, ogniskową układu zmieniam natychmiastowo "podkręcając" zoom w aparacie, dobrze by było nie wymieniać guidera za każdą zmianą ogniskowej układu, która waha się od 280- 1200mm.

[Adamo]

Głupie pytanie i brak odpowiedzi przez dłuższy czas, czyli u nas na forum jest normalnie.

Kolego kto stosuje zmienną ogniskową w astrofotografii?

To nie ma sensu. Tego typu układy optyczne nie nadają się do takich celów.

Dłuższa ogniskowa w guiderze pozwala zachować odpowiednią dokładność i nie martw się, ze prowadzenie będzie zbyt dokładne.

[Gość Mitek]

lepiej by było gdybyś nie odpowiedział na to, odpowiedź jest bezczelna, w oczy byś nie odważył sie tak odpowiedzieć a tu możesz poszaleć...

Edytowane 12 Listopada 2007 przez Mitek

[Darek_B]

lepiej by było gdybyś nie odpowiedział na to, odpowiedź jest bezczelna w oczy byś nie odważył sie tak odpowiedzieć a tu możesz poszaleć...

Spokojnie ,nie ma tu żadnej bezczelności.

A po drugie znając Adama na pewno powiedziałby to prosto w oczy.

I nie tylko on.

 

ps.

Ja także nie rozumię sensu takiego zooooomowania.

[Adamo]

Kolego Mitek, zawsze mogę Ci to powiedzieć prosto w oczy tylko przyjedź na jakikolwiek zlot na którym będę. Zapraszam.

Zastanawiałeś się dlaczego nikt Ci nie odpowiedział na to pytanie?

Ja Tu nie jestem po to żeby szaleć i nie chcę Cię obrażać, jestem daleki od tego ale pytanie mnie rozwaliło.

Mogłeś zapytać, jaki sens jest stosować obiektywy ze zmienną ogniskową do astrofotografii.

Zawsze cenię ludzi którzy pytają ale Twoje pytanie było troszkę bezsensowne.

Kolego Mitek, Ty się nie gniewaj tylko pytaj jak masz wątpliwości ale też zastanów się nad pytaniem które zadajesz. Pytanie postawiłeś nielogicznie.

 

Pozdrawiam i przepraszam jednocześnie jak Cię uraziłem.

[Binocooler]

Oj Mitek chyba zadarłeś z naszym ulubionym kolegą - bardzo starym wyjadaczem (znaczy się starzem) - byłym adminem forum.

 

Faktycznie jakoś niezbyt zrozumiale zadałeś pytanie. Prawde mówiąc nie bardzo wiem o co Ty pytasz. Może przedstaw pytanie jakoś dokładniej.

 

Jeśli focisz EOS-em to Mi się wydaje że prowadzenie ręczne może być pomyłką nawet dla krótkich czasów. Dlatego że ręczne prowadzenie nawet na lepszej klasy moncie, powoduje tyle drobniutkich drgań że gwiazdki się porozjeżdzają. Z obiektywem wide-field może jeszcze ujdzie, ale z większym to już kłopot. Co innego jest z kliszą gdzie skala obrazka jest mała, a długie naświetlanie pozwala na rozmycie drobnych drgań. Ale tu także wszystko do pewnych granic.

[Adamo]

Spokojnie można prowadzić ręcznie tylko musisz mieć dokładną przekładnie i nie będzie żadnych drgań.

Sam tak fociłem przez jaiś kres i do dziś mam taki sprzęt.

 

ps

z nikim nie zadarł.