WĘŻYK i CP4500

[Gość emde]

Panowie podpatrzyłem 8) w necie idealne rozwiązanie do cyfrówek i długich czasów. 30min roboty i gotowe:

 

[Gość emde]

Teraz brakuje mi tylko tego:

 

 

i będzie komplet do astrofoto do 5 minet :wink:

[Gość Janusz_P.]

He widzę że i inni wpadli na podobne pomysły co mi chodzą od dawna po głowie :idea:

[Marcin_G]

Rozmawiałem z jednym specem od naprawy aparatów. Mówił mi, ze założenie tulejki z gwintem wężyka do starych Coolpixów nie jest problemem. Trzeba tylko rozebać aparat...

Ja mam 990 i sądzę, że większym problemem są szumy przy ekspozycji rzędu 15-20 sekund, więc chyba i tak dam sobie spokój

[Gość Janusz_P.]

A pytałeś ile to tak z grubsza kosztuje :?

[Marcin_G]

około stówki...

Chyba nie jest żle, biorąc pod uwagę cenę wężyka USB

Podczas zaćmienia bardzo mi brakowało wężyka, sporo zdjęć poruszyłem

[Gość Janusz_P.]

No, razem z Mateuszem Z. i Turem też napsuliśmy ze 2/3 fotek z MTO w projekcji okularowej z CP-4500 z czasami ponad 0,1 sek z powodu braku wężyka ale wybawieniem okazał sie 3 sekundowy mod samowyzwalacza, szkoda że olśniło nas dopiero po fazie całkowitej, to było widać "głębokie" zaćmienie ale piękne jak jasna cholera, wręcz porażające kolorystyką 8)

Ale co nam zostało w pamięci w mózgownicach to już tylko nasze :lol:

[Marcin_G]

W niedzielę chyba będę na giełdzie fot w Stodole. Jesli soptkam tego mechanika, poruszę temat. Jeśli mój Coolpix pójdzie "pod nóż" zdam sprawozdanie na Forum.

A dziś zaczaję się na Saturna i "Lunę"

[Marcin_G]

Złe wieści :cry2:

Psosty migawek w Coolpixach 950, 990, 995, 5000 i 5700 są tak zbudowane, że wkręcany wężyk spustowy można sobie wybić z głowy

Jak ma się sprawa z modelem 4500 nie wiemna 100%, ale obawiam się że podobnie Pozostaje wężyk na zewnętrzym uchwycie...

[Gość Janusz_P.]

Ja nie poddam się tak łatwo chyba w takim razie sam zrobię to co mechanik uważa za niemożliwe lub raczej nieopłacalne dla niego :?