Taki tam gadżet

[wtw]

Może to nie jest jakiś tam wielki test ale zawsze jakiś tam teścik. Miejsce 21,57 E 51,51 N, data i czas 10-02-2008 1:45, obiekt Saturn. Seeing był naprawdę dobry.

 

Fotka zrobiona Nikonem D50 w ognisku głównym Newtona 150/1000 plus soczewka Barlowa x2 Vixen. Shutter 1 sek. ISO 800

 

Zdjęcie zrobione na sprzęcie jak wyżej ale wyposażonym dodatkowo w moduł trzech pierścienie makro oraz okularu Super 10mm z Syncianego zestawu. Shutter 1sek ISO800.

Moduł ten wygląda tak (w środku jest okular 10mm).

 

 

No i fotka o konfiguracji jak poprzednia tyle że o 3 sek ekspozycji

 

[Krawat]

Nawet Cassini zamajaczył ładnie. Ostatnia fota przypomina mi to co widziałem tamtej nocy- tylko Saturniasty był większy, bardziej kolorowy i kontrastowy i było widać światłem ciągłym Cassiniego.

 

Ładne foty. Mogłeś jeszcze przepalić na księżyce.

[wtw]

Mam standardowy wyciąg SW 1,25 cal. Problemy z ostrością. Chodziło mi głownie o pokazanie możliwości wykorzystania pierścieni makro do focenia w "ognisku okularu" jeżeli tak to można nazwać. To fakt księżyce mogłem wypalić, nie pomyślałem - moja wina.

[Piotrek L.]

Jak widze tego ostatniego saturna, to aż boje się myśleć co by wyszło jakbyś nakręcił i obrobił avika w takiej jakości...

Naprawde niezłe fotki, czyli gadżet się sprawdza!

Pozdrawiam

[Jarek]

do focenia w "ognisku okularu" jeżeli tak to można nazwać.

 

Dla ścisłości:

Oficjalnie toto nazywa się projekcja okularowa [z okularu teleskopu obraz jest rzutowany bezpośrednio na detektor -kliszę/matrycę]. Zaletą jest łatwe manipulowanie skalą obrazu

Nie mylić z projekcją pozaogniskową, stosowaną do kompaktów, którym nie można wyjąć obiektywu.

Pozdrawiam

-J.

Edytowane 17 Lutego 2008 przez Jarek