Skocz do zawartości

(Nie co)Dzienne zakrycie Marsa przez Księżyc.


Lejcyn

Rekomendowane odpowiedzi

no... prawie się udało - z zakrycia nic (zakrycie księżyca przez chmury) a odkrycie dopiero w momencie gdy mars przylegał do księżyca, ale i tak było fajnie :)

 

chwilę później (w następnej dziurze między chmurami) moja komórka widziała to tak:

zakrycie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak cos zobaczylem :helo::helo::banan: mieszkam w okolicach Łodzi wiec widzialem podobnie jak Marcin_G :banan: ale na odkrycie sie spoznilem :mellow: Ludzie z zachodu kraju na pewno mieli dobre warunki bo tam dzisiaj w niektorych miejscach bezchmurnie.

 

 

Pozdrawiam Kacper

Edytowane przez Astro-nom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze z godzine przed zakryciem szukalem Marsa lornetka. Nie ma. W domu sprawdzilem 114/500 przez okno tez nie ma. Wiec zamiast wychodzic na dwor ze 114/500, musialem Synte tachac 300 m na lake w bialy dzien. Dochodze na miejsce, mam okolo 10 minut czasu -rozstawiam wszystko, wkladam UWA 15mm - no wreszcie widac malutka tarczke planety. Wkladam Stratusa 8mm z filtrem polaryzacyjnym - ostrze w jedna, w druga - nie ma Marsa. Znowu wkladam UWA - szukam z 2 minuty - jest, znowu zmieniam na Stratusa - nie ma. Patrze na zegarek 14:27 - znowu szybko UWA - szukam, szukam nic - patrze na zegarek 14:30 - i dupa zimna. Moment zakrycia przegapiony.

Potem ze 40 minut nudnego czekania - tak 15:10 zaczynaja sie nerwy - i wpatrywanie sie w brzeg tarczy. No i 15:15 juz maksymalna koncentracja i wreszcie jest - w dolnej czesci (wlasciwie w gornej, bo w newtonie obraz odwrocony) pojawia sie wybrzuszenie -Mars wylazi. Udalo sie . jak juz Mars wyszedl na dobre - zrobilem jakies tam fotki komorka, ale jeszcze nie wiem czy Marsa dalo rade uchwycic. Przy widocznym brzegu tarczy udalo sie tez zobaczyc marsa w Stratusie, bo przy widocznej czesci tarczy Ksiezyca latwiej jest wyostrzyc obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się udało zobaczyć oba zjawiska, ale dzięki wielkiemu szczęściu z chmurami.

Przy odkryciu odsłoniło się na 5 minut przed zjawiskiem. Mars - ta malutka różowawa plamka - znikał jakieś 6-7 sekund, tak to było widać (w efemerydzie było, że 15s będzie dla całej tarczy).

Przy odkryciu patrzyłem właściwie na brzeg Księżyca zasłonięty rzadką chmurą, ale ta zlazła na minutę przed zjawiskiem... Na brzegu Księżyca pojawiła się dodatkowa górka, a potem się oderwała jako okrągła tarczka i wędrowała sobie na błękitnym tle. Super widoczność nieba!

 

Piękne to było, to moje pierwsze zakrycie Marsa, z jasnych planet został mi jeszcze Merkury (ale tu marne są szanse).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Leju juz w domku w swietnym humorku :).

 

Godzinke przed zakryciem rozstawiam sobie sprzecik, zegarek z DCFem. wrzucam okularek 25mm(50x) i ide sie schlodzic zimnym bro..., napojem :D.

Wracam 5min przed zjawiskiem, kieruje mojego ETXa na Lysolca... i oto sa. Dwoch Panow..., jeden blady, drugi czerwonoskory ;). Szybkie rzucenie okiem na zegarek - 14:26:56 - od tego momentu oko przylepione do okularu :). Szybka chwila i... zniknal :D.

Zerkam sobie na akumulator i co sie okazuje..., zapalila sie czerwona dioda nad napisem EMPTY..., alez mialem nerwowke czy wytrzyma przy odkryciu :D.

 

dsc00034vy5.th.jpg

 

Od samego rana w Bydgoszczy i okolicach piena pogoda..., chwilami az wysiedziec nie mozna bylo.

Pojawily sie na chwile co prawda Cumuluski, ale ogladaly cale zdarzenie z daleka.

 

dsc00029if4.th.jpg

 

O 15:15 wrocilem na stanowisko, wlaczam akumulator... uff, naszczescie dziala :D. Przy odkryciu zmienilem juz sobie okularek na 9mm (138x). Jakze piekny byl widok pojawiajacego sie pomaranczowego punkciku..., oraz jego dalszego odlepiania sie od naszego satelity...

Marsa ogladalem jeszcze przez okolo 15 min :).

 

Zdjecie stanowiska:

dsc00036va2.th.jpg

 

Oraz bohaterow glownych dzisiejszego wydarzenia.

dsc00038ig5.th.jpg

 

Obserwacje podpisuje jako udana :) i nie zostaje mi nic innego jak czekac na ten duet do 2022roku.

Dobrze ze w tym roku zobaczymy jeszcze zakrycie Wenusiska.

 

Pozdrawiam serdecznie

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem trochę zdziwiony, bo myślałem, że takie dzienne obserwacje Marsa są raczej niemożliwe, tymczasem też miałem to szczęście, że widziałem to zjawisko /obserwowałem Kronosem 26x70/. Zastanawia mnie tylko, dlaczego Mars po odkryciu był dużo wyraźniej widoczny niż przed zakryciem...czy też macie takie odczucia...a jeśli tak, to czym to może być spowodowane ? Tak zdroworozsądkowo, to powinno być raczej odwrotnie...w blasku oświetlonej strony Księżyca, Mars powinien być słabiej widoczny.

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Zastanawia mnie tylko, dlaczego Mars po odkryciu był dużo wyraźniej widoczny niż przed zakryciem...czy też macie takie odczucia...a jeśli tak, to czym to może być spowodowane ? ...

 

Też miałem takie odczucie. Jedyne, co przychodzi mi do głowy: był wyraźniej widoczny, bo był wyżej nad horyzontem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niecierpliwie oczekując dzisiejszego dnia przygotowywałem się do dwóch ważnych czynności. Pierwsza to koszenie trawnika a kolejna nie mniej ciekawa to obserwacja zakrycia Marsa. Niestety za sprawą ławicy gęstych chmur zaliczyć udało się pomyślnie tylko tę pierwszą. A w przerwie jaką sobie zrobiłem na wyschnięcie trawy po deszczu, pozostały rozmyślania nad niesprawiedliwym dostępem do szczęścia przy obserwacjach astro. :burza:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem takie odczucie. Jedyne, co przychodzi mi do głowy: był wyraźniej widoczny, bo był wyżej nad horyzontem. :)

 

 

Ja bym to raczej przypisał złudzeniu ludzkiego oka. Też widziałem wyraźniej odkrycie, niż zakrycie, ale przed zakryciem blady Mars był "sam" na błękicie (przy sporym powiększeniu Księżyc był poza polem widzenia) i kilka razy go gubiłem, mimo, że na pewno był w polu widzenia. Przy odkryciu zaś było się do czego odnieść (brzeg Księżyca), a przy tym i Mars i Księżyc wykazywały niemal tę samą jasność powierzchniową, co uławiało obserwację obu obiektów naraz.

Ale może ktoś ma jeszcze inne wytłumaczenie?

W ogóle całe zjawisko było bardzo podobne do ubiegłorocznego dziennego zakrycia Regulusa 23 maja.

I wtedy też odniosłem podobne wrażenia, bo zakrycia o mało co nie zgubiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to raczej przypisał złudzeniu ludzkiego oka. Też widziałem wyraźniej odkrycie, niż zakrycie, ale przed zakryciem blady Mars był "sam" na błękicie (przy sporym powiększeniu Księżyc był poza polem widzenia) i kilka razy go gubiłem, mimo, że na pewno był w polu widzenia. Przy odkryciu zaś było się do czego odnieść (brzeg Księżyca),

 

Też jestem za takim wytłumaczeniem. Jeżeli poszukujemy samotnego obiektu na jasnym niebie, to nie mamy na czym "oprzeć" wzroku. Trudno nam odpowiednio zogniskować wzrok. Sąsiedztwo Księżyca daje nam to "podparcie" i łatwiej jest utrzymać odpowiednią ostrość wzroku, a korzystając z bezpośredniego sąsiedztwa tarczy naszego satelity także łatwiej zlokalizować planetę.

 

Podobnie jest z poszukiwaniem (gołym okiem) planet i gwiazd na jasnym niebie. Czasami błądzimy i błądzimy, a gdy odnajdziemy okazuje się, że planeta/gwiazda jest dobrze widoczna, tylko "nieodpowiednio" ogniskowaliśmy wzrok. Gdy przestaniemy na nią patrzeć, to musimy ponownie szukać, choć na ogół jest to już łatwiejsze, gdyż orientujemy się gdzie była. Ale najłatwiej powtórnie jest znaleźć, gdy nasz obiekt znajduje się w sąsiedztwie jakiegoś innego, większego obiektu np. Księżyca. Bo najpierw ogniskujemy wzrok na tym głównym obiekcie. Tak było kilka dni temu z Merkurym.

Edytowane przez Robert Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Lublinie walka z chmurami -sporo zależało od lokalizacji obserwatora. Kolega z północnych krańców miasta zaliczył zakrycie i odkrycie, ja z LSM-u tylko odkrycie. Ale było warto. W lekkim pospiechu i panice zrobiłem mały błąd, biorąc tylko travellerka 80mm zamiast Newtona lub Maka 130/127mm. Niechcący przetestowałem więc widzialność zjawiska w małych sprzętach ze średnimi powiększeniami 40-50(+)x. Przy 40x Mars [1.3mag] był w zasadzie niedostrzegalny w tej lunetce,z wyjątkiem chwil najlepszej przejrzystości atmosfery. Nawet przy ponad 50x znikał przy najmniejszej warstwie cirrusów na niebie. Z tego tytułu wypatrzyłem go jakieś parędziesiąt sekund po odkryciu. Sam Księżyc był b. wyraźnie widoczny nawet przez warstwę niskich, gęstych chmur. Tak więc zdecydowanie nie było to zjawisko dla lorneciarzy, nawet tych z dużymi szkłami 70-80 mm, a pewnie nawet 25x100mm nie dałaby rady. W teleskopie widok piękny.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Potwierdzam czesciowo uwagi Roberta z poprzedniego postu. Czasami nawet Ksiezyc jest trudno znaleźć na jasnym niebie wysoko, bo oko nie ma na czym akomodowac sie do odległości. Z tym,ze to raczej nie tym razem -gołym okiem łapało sie go bez problemów, może paradoksalnie dzięki chmuromoko nie wariuje jak na czystym niebie], no i był dość daleko od Słońca, co też ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc zdecydowanie nie było to zjawisko dla lorneciarzy, nawet tych z dużymi szkłami 70-80 mm, a pewnie nawet 25x100mm nie dałaby rady. W teleskopie widok piękny.

Pozdrawiam

-J.

 

 

Jestem trochę zdziwiony, bo myślałem, że takie dzienne obserwacje Marsa są raczej niemożliwe, tymczasem też miałem to szczęście, że widziałem to zjawisko /obserwowałem Kronosem 26x70/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.