Skocz do zawartości

Zenit i 'wstrząsy'.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Czytałem gdzieś, że Zenity mają masywną migawkę, co powoduje 'poruszenie' obrazu podczas robienia zdjęć, np. w ognisku głównym. Wydaje mi się, że efekt ten powinien uwidaczniać się tylko przy dłuższych czasach ekspozycji, bo aparat musi mieć czas żeby się przemieścić. Jeśli to prawda, to przy jakich? Czy 1/500 albo 1/250 sek. jest na tyle szybkie, żeby nie 'rozmazało'

obrazu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie trzeba unikac czasow z przedzailu 1/15-2sek (przy zenicie to 1/30-2s), przy szybszych naswietleniach obraz sie nie zdazy poruszyc przy wolniejszych jest szansa ze sie zdazy ustabilizowac i to co sie naswietlilo jako poruszone bedzie niewidoczne. (No ale ogniskowa obiektywu jest tu rowniez nie bez znaczenia -wiadomo im dluzsza tym trudniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz fotografować np. Księżyc to zastosuj metodę na "kapelusz", czyli zakryj teleskop jakimś "kapeluszem" otwórz migawkę aparatu, poczekaj aż drgania ustaną, ręcznie szybko odkryj i zakryj teleskop, zwolnij migawkę. To najskuteczniejsza metdoa fotografowania Księżyca.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dodatkowo  zacisniesz w dloni rezonator kwarcowy to bedziesz mial migawke ręczną stabilizowaną kwarcem  ;D  ;D  ;D .

Nie, nie, tak powaznie to bardzo dobra metoda tylko ze trzeba dobrac swiatlosile ukladu (i/lub czulosc filmu) tak aby czas naswietlania wyszedl w granicach "zasiegu" takiej migawki recznej z bledem czasu pomijalnym (jak dla mnie to wiecej niz 2s). Chyba ze ktos potrafi machac kapeluszem z okresem drgan wlasnych 4Hz +/- 0,5Hz   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czasem otwarcia migawki nie ma generalnie problemu. Jeśli fotografuje np. Księżyc to wkładam film o czułości 100 i wykonuje ileś tam zdjęć. Oczywiście nie wszystkie są dobrze naświetlone, ale generalnie są do akceptacji. Większym problemem jest to, że obraz Księżyca jest często nieostry z powodu zawirowań w atmosferze. Niestety ja większość swoich fotek robiłem z balkonu i to dodatkowo potęguje efekt tych zawirowań.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średni format z reguły pracuje z dużym i stabilnym teleskopem i nie ma z tym problemów bo używa się go przeważnie do zdjęć długoczasowych, przynajmniej ja nie mam z tym problemów pracując P-sixem  od wielu lat ;D ;D ;D

Co do Zenita to i migawka pracuje w poziomie a lustro pracuje  w pionie i drgania są sumą wypadkowych drgań obu mechanizmów na raz.

Dobre fotki Z MTO z konwerterem 2x ze statywu i migawki (np zachody czy wschody Słońca) wychodziły mi z czasami od 1/60 i krótsze ale trzymając wizjer przy kości policzkowej na sztywno bo z wężyka to dopiero od 1/250 jakoś się to nie telepało z zenitem 12XP.

Jak sie przesiadłem na Praktice to i zakres nie poruszonych ze statywu zdjęć powiększył sie od 1/15 z dociskiem do czoła do 1,60 z wolnego statywu z wężykiem lub samowyzwalaczem :):D ;D

Bez telekonwertera nieporuszone czasy będą oczywiście dwa razy krótsze.

Opis tyczy sie stosowaniasztywnego, drewnianego statywu foto z byłego DDR   :):D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swiete slowa uzywajacy aparatow np. pentacon six (ogolnie sredniego farmatu jesli ich aparaty nie maja opcji podnoszenia lustra) maja jeszcze wiekszy orzech do zgryzienia. Jak takie wielkie lusterko przywali to sie buja trzy tygodnie   :)

 

Wbrew pozorom, lustro w Pentaconie SIX nie wywołuje

takich wstrząsów, bo wykonuje tylko jeden ruch w górę

i jest dobrze amortyzowane. Opuszcza się ponownie w

chwili gdy przwijamy film do następnej klatki. W Zenicie

lustro wędruje w górę i wraca ponownie na swoje

miejsce (oprucz funkcji B) stąd wstrząs i jego trwanie jest większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:):):):):):)

Nie no dla uscislenia to czy to pentacon, canon, fuji, zenit, zorki (jesli robia lustrzanki bo nie pamietam) czy inne cudo to zawsze lustro opada nie wczesniej niz sie zamknie migawka wiec jego ruch powrotny ma sie tak do naswietlenia jak ................. do ............. ;D

No jesli chodzi o wytlumienie to zeczywiscie internet caly jest ubolewan i pomyslow na to gdzie co pentaconowi wkleic zeby drgania byly mniejsze.

Pozdrawiam

Zawsze malonapastliwy, niespotykanie spokojny, uzytkownik forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;D ;D   ;D

Dzieki panowie!

Najpierw jednak pobawię się z migawką, bo póki co nie mam capelusza...  

 

Jak nie masz capelusza to jest metoda alternatywna. Ktoś opisywał, że dobre rezultaty daje metoda "na pokrywkę". Z tego co pamiętam chodzło o czarną pokrywkę od garnka o średnicy 30 cm. Ale pewności co do średnicy nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz capelusza to jest metoda alternatywna. Ktoś opisywał, że dobre rezultaty daje metoda "na pokrywkę". Z tego co pamiętam chodzło o czarną pokrywkę od garnka o średnicy 30 cm. Ale pewności co do średnicy nie mam.

 

 

tak czytam i czytam i cos mi sie nie zgadza.  moze popelniam jakis blad wiec prosze sie od razu nie unosic !!!  ale jak mozna machnac kapeluszem w ta i z powrotem w czasie 1/750s 1/1000s 1/1500s 1,2000s czy nawet krotszym ? przewanzie robie ksiezyc tak jak pokazuje swiatlomierz i dodatkowo plus minus po jednej dzialce (w labie nawet bez jakichkolwiek korekcji wychodza ladnie morza i inne szczegoly ) a takie wlasnie czasy mi pokazuje swiatlomierz . fakt ze Syriusz Piotra Z jest bardzo jasny ale czy to mozliwe zeby az taka roznica w ilosci zbieranego swiatla byla ?? (aha dla ulatwienia dodam ze filmy to 100 a jak sie trafia to i slabsze choc i na 400 tez ladnie wychodzlio ale czasy zdecydowanie krotsze! )  

 

prosze wiec mnie uswiadomic jaki zakres czasow ma taka pokrywka lub kapelusz (bo moze niepotrzebnie inwestowalem w aparat z czasami do 1/4000 s) skoro wystarczy kapelusz

 

pozdr

DaVe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie jak to jest, ale ja robiłem Księżyc z czasami od1/125 do 1/8 i takie czasy naświetlania podaje literatura. Machnięcie "kapelusza" to na pewno nie 2 sekundy czy 1 sekunda, ale krócej, tak mi się wydaje. A biorąc pod uwagę, że współczesne klisze są dosyć odporne na prześwietlenia, efekt jest bardzo dobry. Kombinowałem też z aparatem z podnoszonym lustrem, ale niestety drgania wywołane samą migawką (co prawda znacznie mniejsze, ale ciągle są. Tak więc metoda na kapelusz moim zdaniem jest najlepsza. Piotrko, weź też pod uwagę, że aby uzyskać ładne zdjęcie Księżyca na kliszy musisz ich trochę zrobić, tzn. myślę że kilka filmów co najmniej. Tutaj jednak swoją wyższą pokazują aparaty i kamerki ccd.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladam ze zaleznosc: swiatlosila ukladu (obiektywu teleskopu) - czulosc filmu - czas naswietlania jest ogolnie znana.

Jezeli uzywamy czegos o srednicy zblizonej do MTO to dochodzi mozliwosc zastosowania filtrow szarych (mozna poprobowac polaryzacyjny -jako wytracajacy czesc swiatla -jesli ktos taki wielki posiada), przy wiekszych srednicach mozna wykonac przyslone, tak zeby wcisnac sie w interesujacy nas zakres czasow.

Dla mnie udawanie ze da sie stabilnie (czytaj powtarzalnie) odmierzyc czasy naswietlania ponizej 1s to chyba cos niebardzo  (no chyba ze w jednostkach chwilka lub momencik) ;) klaniam sie nisko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:):):):):):)

Nie no dla uscislenia to czy to pentacon, canon, fuji, zenit, zorki (jesli robia lustrzanki bo nie pamietam) czy inne cudo to zawsze lustro opada nie wczesniej niz sie zamknie migawka wiec jego ruch powrotny ma sie tak do naswietlenia jak ................. do ............. ;D

No jesli chodzi o wytlumienie to zeczywiscie internet caly jest ubolewan i pomyslow na to gdzie co pentaconowi wkleic zeby drgania byly mniejsze.

Pozdrawiam

Zawsze malonapastliwy, niespotykanie spokojny, uzytkownik forum

Popełniłem oczywisty błąd logiczny, tak się tymi wstrząsami przejąłem. W Swoim czasie sam używałem

metody beretowej z powodzeniem do zdjęć Księżyca i

jaśniejszych planet. Njlepsze wyniki osiągnąłem na niskoczułym (50ASA) slajdzie Kodak Panther , oraz

negatywie czarno białym TP 2415. Jednak ograniczeniem

była niewielka skala obrazu.

Dzisiaj to już przeżytek. Najbardziej jestem przekonany do pracy z kamerą video (przemysłową) która przy czułości 0.01 lux. pozwala, jeśli wręcz nie zmusza do gigantycznych powiększeń. Nigdy nie wyciągnąłbym takich detali na pow. Księzyca na filmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lemarc, do czego podłączasz tę kamerę, do video czy od razu do jakiegoś frame-grabbera? Napisz kilka słów, mam kamerkę przemysłową Philipsa i tak kombinuję co z nią począć...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd padła mi karta TV, mogę tylko nagrywać na video.

Obrazki z niej miały 1,3 MB i nie wymagały żadnej dodatkowej obróbki czy sklejania.  Ociągam się z zakupem karty graficznej z wejsciem video, bo się na tym nie znam, ale to byłoby najlepsze rozwiązanie dla

łapania obrazków. Tym czasem wystarczy mi nagranie w

czasie rzeczywistym, to ma swoje zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.