Skocz do zawartości

AAO: Astropolis Astronomical Observatory - dziennik budowy by Jesion


Rekomendowane odpowiedzi

Indeks zawartości wątku:

1. Pierwsze zdjęcia (poniżej)

2. Piery stanęły

3. Podłoga

4. Ściany

5. Szyny do odsuwania dachu

6. Wózek dachowy

7. Dach

8. Wykończenie dachy

9. Wiatrownice i fundament pod dodatkowe filary

10. Inauguracyjna astrofotografia

11. Testowe umieszczenie sprzętu w obserwatorium

12. Filary oraz dodatkowe elementy wykończeniowe

13. Adapter do piera oraz wewnętrzne elementy wykończeniowe

14. Ostateczne zamontowanie montażu

15. Schemat logiczny obserwatorium (automatyka)

 

cdn.

 

 

---------

Sumas skończył - ja zacząłem ;)

 

(wątek Sumasa: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=20289)

 

Jak już kolega wspominał, elementy do budowy obserwatorium kupiliśmy wspólnie jakiś czas temu. Ja stety-niestety ostatnie 3 tygodnie spędziłem na urlopie gdzieś w dalekim świecie, a Sumas w tym czasie wziął się za robotę. I dobrze, bo przetarł szlak ;)

 

Wylądowałem w piątek wieczorem, a w sobotę rano już działałem przy pierwszym etapie budowy - wyznaczanie miejsca, pomiar, złożenie konstrukcji podwaliny na "sucho" - żeby dokładnie zorientować się w skali trudności oraz wymiarów.

 

Wczoraj przyjechał cement, bloczki fundamentowe, drut zbrojeniowy, w Castoramie zakupiłem większość potrzebnych akcesoriów (kotwy, gwoździe, drut, etc.). Dzisiaj dojechały brakujące belki drewniane związane z modyfikacją kontrukcji modułowej.

 

Oznacza to, że dzisiaj zabieram się za kolejny etap - zrobienie 2 pierów. Cięcie, gięcie zbrojenia, kopanie dołów, wylewanie betonu. Mam nadzieję, że uda mi się też położyć fundament oraz posadzić już docelową podwalinę.

 

Jak widać, mimo braku mojej obecności na forum - nie próżnuję. Każdą chwilę inwestuję w obserwatorium. Do póki nie skończę - zero astro ;).

 

Zobaczymy, jaki będę miał status po dzisiejszym dniu.

 

PS. Jak widać na załączonych zdjęciach, żniwa zaczęły się szybciej i do tego kosiłem kosą :P. Zaparłem się i postanowiłem, że wszystko zrobię własnoręcznie - dla poszerzenia horyzontów oraz poprawy kondycji fizycznej. Niech to będzie nasza tradycja, że pierwsze obserwatorium każdy astro-amator powinien postawić sam :P Prawda jest taka - że jeżeli ja jestem w stanie to zrobić - to i każdy inny poradzi sobie co najmniej tak samo.

 

PS2. Moje obserwatorium będzie trochę większe niż Sumasa - 4x3m.

IMG_0173.JPG

IMG_0177.JPG

IMG_0179.JPG

IMG_0182.JPG

IMG_0183.JPG

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sumas skończył - ja zacząłem ;)

Moje obserwatorium będzie trochę większe niż Sumasa - 4x3m.

 

Masz dookoła taką "pustynię" i nieogrodzoną działkę? :blink:

Jeśli mogę coś doradzić, zawsze uczono mnie że każdą inwestycję rozpoczyna się od dwu podstawowych rzeczy:

- ogrodzenia,

- budynku z wyciętym serduszkiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dookoła taką "pustynię" i nieogrodzoną działkę? :blink:

Jeśli mogę coś doradzić, zawsze uczono mnie że każdą inwestycję rozpoczyna się od dwu podstawowych rzeczy:

- ogrodzenia,

- budynku z wyciętym serduszkiem :D

 

Płot pewnie jest... tylko na granicy działki ;) jakieś 100 km za horyzontem :D

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Darek. Postaram się w miarę możliwości podnieść podłogę. Podsypię trochę "towaru" pod bloczki. Te 30 cm chyba jest realne - może 20.

 

Wczoraj udało mi się zamknąć najgorsze prace - czyli wykopanie dwóch dziur (60x60x100), stworzenie uzbrojenia, oraz zabetonowanie całości. Efektem tego są, dwa nagie, o przepraszam, dwa uzbrojone "piery" ;)

 

IMG_0196.JPG IMG_0198.JPG IMG_0197.JPG

 

Słupy mają 203 cm długości. Biorąc pod uwagę, że są zakopane 70 cm w ziemi + stopa 30 cm + przestrzeń pod podłogą + sama podłoga = to daje pier wysokości 110 cm ponad poziomem podłogi. Średnica słupa to 30 cm.

 

Całość pomyślana jest tak, żeby mogła nosić najcięższe dostępne amatorskie montaże. Słup więczą trzy śruby M16 do których będzie montowany system pier-top w zależności od typu montażu. Mocowanie jest całkowicie uniwersalne.

 

Dokonałem kilku modyfikacji względem tego, co zrobił Sumas. Zbrojenie pospawałem (z pomocą Ojca), co znacznie usztywniło konstrukcję:

 

IMG_0184.JPG IMG_0187.JPG IMG_0188.JPG

 

Zmianie uległa także marka, w której nakrętki w betonie zastąpiłem przyspawanym "wąsem". To uniemożliwi potencjalne ryzyko przekręcenia się śruby w czasie odkręcania, czy regulacji pier-top'a.

 

IMG_0191.JPG IMG_0195.JPG

 

Potem wystarczyło zabetonować "dziury" i to by było tyle "na wczoraj". Dzisiaj mam nadzieję zrobić podłogę.

 

IMG_0194.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i bardzo fajnie to wygląda

a w czym fundamenty będą lepsze od bloczków, w przypadku groźby porwania tego przez wiatr?

No jak przykotwiczę budynek do fundamentu, to chuba jednak trudniej będzie go wyrwać. Czy się mylę? Może prędzej się rozsypie to obserwatorium, niż je wiatr przesunie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób fundament. Bardzo porządnie zamocuj budkę do niego. Osobiście widziałem porwanie przez grudniowy wiatr blaszaka z jakimiś różnościami budowlanymi w środku. Daleko nie poleciał - przewaliło go na bok, rozsypało narzędzia i jakiś cement, wylądował na działce obok.

Nie żałuj gwoździ :D na zespolenie ze sobą elementów. Unikaj wystających płaszczyzn pod które może dostać się podmuch wiatru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też doradzałbym pożądne fundamenty, bo obserwatorium będzie, jak widzę, na otwartym terenie, więc wiatr może nieźle hulać. A poza tym trzeba przecież chronić cenną zawartość B)

 

EDIT:

Aha, i oczywiście trzymam kciuki za sukces tego przedsięwzięcia. :)

Edytowane przez kuba_mar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam a nie myślałeś, żeby zamiast "pełnego" fundamentu, zrobić 6-8 słupów betonowych (jak te pod pier), i na nich zamocować konstrukcję? Takich betonowych słupów wiatr nie wyciągnie, a jak dobrze przykręcisz budkę, to i ona nie odleci. Betonu mniej pójdzie a możesz sobie łatwiej ustalić wysokość podłogi.

Pozdrawiam i powodzenia! :Beer:

Edytowane przez Piotrek L.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Wam za dobre słowo. To motywuje!

 

Fundament zrobiłem w końcu w takiej formie, jakiej zalecał producent - czyli bloczki betonowe. Do bloczków, za pomocą śrub kotwiących przymocowałem podwalinę. Całość podwaliny z bloczkami waży pewnie c.a. 250-300 kg.

 

Ponieważ trochę mnie zaintrygowaliście tym "wiatrem" postanowiłem sprawę rozwiązać inaczej. I tak muszę zrobić ogrodzenie, więc w tym wypadku zrobie ogrodzenie betonowe, pełne (modułowe) o wysokości min. 2 m. Ogrodzenie będzie przylegać w odległości ok. 50 cm. z 3 stron obserwatorium. To powinno załatwić sprawę mocnych wiatrów. Z 4 strony są zabudowania typu "magazyn", więc w efekcie obserwatorium będzie zakryte ze wszystkich stron.

 

Status na dzisiaj to zrobiony fundament z bloczków oraz pozbijana, wypoziomowana podwalina. Pod bloczki zrobiłem betonową podlewkę (gęsty beton). Wypoziomowanie tych bloczków to było też pracochłonne zadanie.

 

Na fotodokumentację już za ciemno.

 

Jutro przybijam deski podłogowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymam kciuki, Adam... może i ja się w końcu skuszę??? Na razie jednak muszę doprowadzić działkę do porządku, a to zajmie jeszcze trochę czasu.

Pozdrawiam

Krzysztof

Rób, rób. Zabawa przednia. Przed wystartowaniem z robotą wszystko wydaje się kosmicznie niewykonalne. Po rozpoczęciu - wszystko zmienia się na proste ;)

 

Polecam Ci naszą ścieżkę (moja, Sumasa, Hansa). Chyba nie da się tego zrobić taniej na takim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Status na dzisiaj to zrobiony fundament z bloczków oraz pozbijana, wypoziomowana podwalina. Pod bloczki zrobiłem betonową podlewkę (gęsty beton). Wypoziomowanie tych bloczków to było też pracochłonne zadanie.

 

 

Z tym poziomowaniem to bym nie przesadzał i tak popłynie :D Z tego co widzę to grunt jest taki, że nawet pod tak niewielkim ciężarem całość konstrukcji może pracować. Będzie widać po pierwszej zimie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym poziomowaniem to bym nie przesadzał i tak popłynie :D Z tego co widzę to grunt jest taki, że nawet pod tak niewielkim ciężarem całość konstrukcji może pracować. Będzie widać po pierwszej zimie ;)

 

Domyślam się, ale wiesz - to w gruncie rzeczy nie ma aż takiego znaczenia. Pier jest całkowicie odizolowany od domku, więc jak metr nie osiądzie, to nie będzie problemu. :szczerbaty:

 

 

Heh,Adam,ja przy ostatnich pracach przy swoim okraglaku(odziwo takze pier...)mialem taki nawał roboty z betonem,ze nie mialem czasu zrobic zdjec!

Gratulki,kolejne obserwatorium rosnie!

 

Rób zdjęcia, czekamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się szykuje kolejne oblewanie. Budujcie te obserwatoria, budujcie! Będzię z czego zrobic wirtualny teleskop i gdzie na zloty jeździć... Hehe... :D

dobrej zabawy

Tia... trzeba będzie zrobić jakiś grupowy "łikend z obserwatoriami" i objeździć wszystkie - oczywiście każde z nich "oblewając". :ha::szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem dzisiaj podłogę. Nie sądziłem, że zajmie mi to aż tyle czasu - w zasadzie cały dzień roboczy. Deski nie były równe (powyginane w każdą stronę) i trzeba było się naprawdę nakombinować, żeby to wszystko ułożyć.

 

Było też trochę zabawy z wycinaniem otworów na piery, ale to też już za mną.

 

W poniedziałek dalsza część "walki".

IMG_0199.JPG

IMG_0200.JPG

IMG_0201.JPG

IMG_0202.JPG

IMG_0203.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to i tak Ci tu napisze

bardzo fajnie to wygląda, ale szkoda, żebyś taką budowę focił komórką

 

deski dobij gwoździami po obwodzie, zwłaszcza te pod szynami i tak przykryje je potem konstrukcja ścian i nie będzie ich widać, bo wkręty mocujące ściany do podłogi nie są zbyt długie i nie wiele łapią podwalinę,

papa musi być na każdym bloczku nie tylko pod narożnymi

 

w zasadzie już teraz powinieneś przewiercić otwory na kabel zasilający i sieciowy, bo potem się to ciężko robi, żeby wyszły tuż przy ścianie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to i tak Ci tu napisze

bardzo fajnie to wygląda, ale szkoda, żebyś taką budowę focił komórką

 

deski dobij gwoździami po obwodzie, zwłaszcza te pod szynami i tak przykryje je potem konstrukcja ścian i nie będzie ich widać, bo wkręty mocujące ściany do podłogi nie są zbyt długie i nie wiele łapią podwalinę,

papa musi być na każdym bloczku nie tylko pod narożnymi

 

w zasadzie już teraz powinieneś przewiercić otwory na kabel zasilający i sieciowy, bo potem się to ciężko robi, żeby wyszły tuż przy ścianie

 

OK - dobije dodatkowymi gwoździami.

 

Papa jest wszędzie, tylko że tam dałem paski po 1 cm wystające po bokach belki, a na rogi pełne formaty.

 

A nie lepiej całą "centralę elektryczno-informatyczną" dać na zewnątrz i przez ścianę wpuścić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A nie lepiej całą "centralę elektryczno-informatyczną" dać na zewnątrz i przez ścianę wpuścić?

 

w sumie tak się powinno robić, tylko, że wtedy wypadałoby dać jakąś skrzynkę, czy puszkę na zewnątrz na ścianie, a u mnie dzieciaki grasują po ogródku, więc chciałem te przyłącza jakoś ukryć przed polem ich zainteresowań ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.