Skocz do zawartości

co lepsze do astrofoto Losmandy G11 czy CGE


JacekN

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ kiedyś już gryzłem ten temat to powiem krótko : G11

bo :

- jest łatwiej dostępny i więcej jest części do niego

- bo ma stosunkowo skuteczny PEC

- bo współpracuje bez większych problemów z TheSky'em ( ma dedykowane sterowniki już w tym programie )

- bo ma super statyw

- bo wszyscy go używają

 

Natomiast CGE jest trochę zagadką i mało kto o nim pisze. Jest jednak pewien "myk" polegający na wysłaniu CGE do pewnego typka w USA który za jedyne 500$ (bez przesyłki ) z CGE zrobi ci montaż z PE +/- 3 dzieki czemu rozkłada na łopatki wszystkie montaże poniżej AP900.

 

Czytaj cloudy-nights.... tam znajdziesz odpowiedź. Tutaj jest głównie ten wątek na ten temat :

http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=267911

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

Natomiast CGE jest trochę zagadką i mało kto o nim pisze. Jest jednak pewien "myk" polegający na wysłaniu CGE do pewnego typka w USA który za jedyne 500$ (bez przesyłki ) z CGE zrobi ci montaż z PE +/- 3 dzieki czemu rozkłada na łopatki wszystkie montaże poniżej AP900.

.......

 

Kurcze zeby to wszystko ladnie dalo sie zgrac czyli dla przykladu kupienie za wodą, przesyłka do tego gościa, gość modyfikuje, wysyła do nas przez wode itd itp to moglaby to byc swietna inwestycja ... no ale za duzo w tym wszystkim ryzyka a synchronizacja tez zazwyczaj szwankuje B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem, że też przegryzałem się trochę przez temat CGE. To zapewne jest najtańsza opcja na powieszenie czegoś ok. 10" z zapasem na akcesoria. Ale ten montaż ma trochę ograniczeń. Jednak opcja: zakup przez znajomego, upgrade i wysyłka do Polski-to jest OK. W każdym razie tak mi doradził telefonicznie dealer Celestrona w USA. Sami do Polski nie wyślą w cenie tych 3000...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też męczyłem temat CGE i raz że można naprawdę tanio wyhaczyć używkę na astromarcie - ostatnio był bez statywu za 1500$, wcześniej widziałem parę kompletów po ~2200$. Druga sprawa to większy użyteczny udźwig 75lbs raczej nie przesadzony, ten mont bez problemu dźwiga C14 i robi fotki. Według specyfikacji G11 ma nie wiele mniej-70lbs ale wątpię, żeby któryś właściciel losmandy zawiesił na nim 30kg..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, nie no, tylko to co wszyscy wiedzą... Nie obraca się 360, wrazliwy na przeciążenie, wrażliwa elektronika - właściwie nie wiem na co, ale z dyskusji na forach wynika, że pada.., może od wilgoci? :ha: Trzeba dodatkowo uszczelnić ten "electronic pier".

Ale co, przymierzasz się do niego? Ja w sumie to nie wiem..

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.masz tu link do goscia ktory wlasnie ma CGE 1400.Ostatnio pisalem do niego w sprawie wlasnie calego zestawu czyli CGE 1400 . Bardzo mily czlowiek.Spewnoscia udzieli ci wszystkich odpowiedzi co do tego monta.Natym forum zamieszczal swoje zdjecia ,zreszta bardzo udane.Patrz dzial astrofoto nieco do tylu chyba 3-4 strona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Ponieważ zastanawiam się nad zakupem któregoś z tych montazy dorzucę od siebie kilka słów na podstawie realnych doświadczeń i na podstawie sporej ilości materiału wyczytanego w www.

 

Losmandy i CGE są montażami o zbliżonych parametrach jeśli chodzi o wagę i nośność , w CGE producent podaje nieco większe mozliwości udżwigu ale to są różnice bez znaczenia. Same głowice mają zblizone wagi, jeśli chodzi o statyw ten z Celestrona jest nieco cięższy.

Mobilność sprzętu przemawia na korzyść Celstrona z uwagi na składanie się statywu (w Losmandy nalezy po prostu odczepiać nogi, aczkolwiek i to nie jest problemem, mamy typowe clampingi.

Ze spraw używtkowych-w Losmandy przyjęto model modułu sterującego umieszczonego na zewnątrz montażu, wynikiem tego jest duża ilość kabli które w warunkach polowych mogą być nieco kłopotliwe i nerwotwórcze ;), w CGE mamy już mechanizmy sterujące w mini-pierr. To nie dziwi ponieważ w stosunku do G11 CGE jest konstrukcją nowszą technologicznie. Losmandy wyszedł zdaje się z założenia-zrobiliśmy dobr montaż, nie zmieniajmy więc nic! Poniekąd słusznie ale plątanina kabli jest trudna do akceptacji.

Zbliżona jest dokładność śledzenia, oczywiście to nie jest AP i należy się liczyć z róznicami w poszczegolnych egzemplarzach o czym kilka osób użytkujących G11 w Polsce doskonale wie, a co do CGE-też nie obyło się bez problemów z powtarzalnością (opinie z sieci). Ostatnio PODOBNO w G11 sa montowane nowe slimaki, jak to jest dokładnie-nikt nie wie.

Interfejs w Losmandy czyli system Gemini wydaje się być bogatszy niż to co otrzymujemy w CGE, jest to jednak system którego nalezy się nauczyć, w CGE obsługa jest bardziej intuicyjna i łatwiejsza dla szczególnie osób początkujących.

System sladde plate czyli siodełko do mocowania dovetaila w Losmandy jest nie do przebicia, Losmandy wyznaczył tu ścieżkę która powinna być wzorem dla wszystkich producentów.

Nośność obu montaży do ok. 30kg i wagi samych zestawów łącznie ze statywami (okolo 36kg) stawiają dylemat przed nabywcą, trudno tu wskazać zwycięzcę.

W sensie serwisu co prawda dystrybutor w Polsce zapewnia w ramach gwarancji obsługę CGE ale z drugiej strony na części (w odróżnieniu od montaży) w Losmandy nie czeka się. Na sam montaż G11 nalezy czekać ok 2-5 m-cy ale nie wynika to z jego przewagi nad CGE ;) tylko raczej z samej polityki Losmandy dla której ta produkcja wydaje się być ubocznym wątkiem biznesowym.

Wady CGE? Brak 360st rotacji montażu, z uwagi na konstrukcję tracimy kilka stopni w południku, akurat problem raczej akademicki moim zdaniem a nie userski.

 

Konkluzja jest taka że są to (również w sensie kosztu zakupu) zbliżone jakościowo konstrukcje.

W takich przypadkach działa najczęściej przywiązanie do marki lub kwestie (ehem) "urody" sprzętu. Tutaj jednak wygląd w obu przypadkach jest

wyjątkowo udany :) Przynam się szczerze, że sam nie wiedziałbym co wybrać :)

Pozdrawiam.

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam stronkę:

 

http://demeautis.christophe.free.fr/ep/pe.htm

 

Mamy tam przykłady wykresów PE dla najbardziej popularnych montaży, pouczające.

Wnioski niezbyt ciekawe-dopiero od poziomu cenowego circa AP900 mozemy spodziewać się powtarzalności i przewidywalności

jesli chodzi o błąd w poszczególnych egzemplarzach, szczególnie wyniki dla g11 są bardzo różne, cge też nie poraziło (delikatnie mówiąc).

Wydaje mi się że takie "badania" mają sens dla montaży od powiedzmy titana losmandy począwszy w górę.

W zestawach z półki cenowej rzędu 1-4 koła USD można z grubsza tylko określić jaki jest zasięg błędów PE, egzemplarze mogą się różnić między sobą.

 

Oczywiście róznica między eq6 a g11 bedzie zawsze i to rzędu do ponad +- 20 sek ale w zakresie G11 userzy osiągali wyniki bardzo, bardzo różne.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie wierzył w żaden z tych wykresów.... Jeśli EQ3 ma mieć +/-10 a za chwilę +/-50 to rozrzut moze świadczyć tylko i wyłącznie o źle przeprowadzonych pomiarach.

Rozrzut pomiarów jest tak duży dla wszystkich pomiarów, ze naprawdę cieżko zwalić wine tylko na montaże.

Uważam, ze tą strone powinno sie zabanować jako mocno wprowadzającą w błąd.... niestety nie ma alternatywy... ( te na astronocach też są mocno szemrane ) :(

 

Poza tym era pokazywania wykresów PE w excelu skonczyła sie chyba ze 3 lata temu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie CGE vs. G11 z moich poszukiwań i przemyśleń mogę powiedzieć, że nośność Losmandy w stosunku do Celestrona wydaje się przesadzona. Z drugiej strony w CGE są częste problemy z gniazdami/wtyczkami kabli napędów osi. I na koniec, z tego co czytałem w sieci ostatnio produkowane egzemplarze obu montaży mają precyzyjniej wykonane ślimaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie wierzył w żaden z tych wykresów.... Jeśli EQ3 ma mieć +/-10 a za chwilę +/-50 to rozrzut moze świadczyć tylko i wyłącznie o źle przeprowadzonych pomiarach.

Rozrzut pomiarów jest tak duży dla wszystkich pomiarów, ze naprawdę cieżko zwalić wine tylko na montaże.

Uważam, ze tą strone powinno sie zabanować jako mocno wprowadzającą w błąd.... niestety nie ma alternatywy... ( te na astronocach też są mocno szemrane ) :(

 

Poza tym era pokazywania wykresów PE w excelu skonczyła sie chyba ze 3 lata temu....

 

A mnie się wydaje że montaże pewnej klasy (powiedzmy średniej) nie trzymają w poszczególnych egzemplarzach tych samych parametrów, wykresy są raczej poglądowe ale gdyby były totalnie mylące to rozrzut w AP również byłby widoczny a tak nie jest.

Pomiar PE jest obardzony wieloma czynnikami czysto ludzkimi i seeingowymi również, natomiast ogólny obrazek jest dość widoczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wydaje że montaże pewnej klasy (powiedzmy średniej) nie trzymają w poszczególnych egzemplarzach tych samych parametrów, wykresy są raczej poglądowe ale gdyby były totalnie mylące to rozrzut w AP również byłby widoczny a tak nie jest.

Pomiar PE jest obardzony wieloma czynnikami czysto ludzkimi i seeingowymi również, natomiast ogólny obrazek jest dość widoczny.

No własnie wydaje mi się, że tej jest... weźmy AP900 - są tam dwa wykresy - jeden +/-3arcsec, drugi +/-6 ... to jest różnica dwókrotna. Adama_Jesiona AP900 ntomiast ma ( z tego co pisał ) +/-1.5arcsec ( bez PEC ). To daje nam czterokortną różnice.

EM200 - +/-10 i za chwilę +/-6 arcsec....

G-11 - +/-15, +/-10 i +/- 6

EQ6 (czarne) - +/-60, +/- 30, +/-50 ... nie słyszałem jeszcze o EQ6 które by miało takie PE :blink:

 

Ja rozumiem, że można trafić na montaż w którym PE jest lepsze czy gorsze o powiedzmy 20-50% ( np EQ6 z +/-10 i +/-15arcsec, EM200 co ma +/-5 i +/-7 ) .... ale nie 400% ....

Nie wiem ile razy mierzyłem już PE w swoich montażach... 20, 30, moze 40 razy..... szczerze - dalej nie wiem jak to zrobić naprawdę poprawnie....ale w przypadku czterech montaży jakie męczyłem ( a nawet 5ciu jakby się uprzeć ) rozrzut pomiarów był nie większy niż jakies 30% w stosunku do panujących w internecie i zasłyszanych pomiarach PE dla tych typów.

 

Na dodatek nie można wrzucać jednego typu montażu do jednego worka, bo montaże na przestrzeni ostatnich 3-4 lat mocno się zmieniły ( nowe ślimaki w G-11, zupelnie nowe EQ6, nowe CG-GT w stosunku do EQ5 a to przecież to samo, ulepszone EM200 Temma2 które przeszło chyba z 4 upgrady ...itd )

 

O co mi chodzi ? Chodzi mi o to, że .... że temat jest trudny, mało rzetelnych informacji, mało ludzi którzy naprawdę umieją powtarzalnie zmierzyć PE itd.... a ta strona na mój gust jest najlepszym dowodem na chaos jaki panuje w tej materii... po prostu trzeba uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe sprostowanie, mój AP ma +/-3 sek. 1,5 sek. to on ma, ale po PECu i w totalu peak2peak (czyli -0,8 +0,7), choć oczywiście użytkowo to bez znaczenia, bo PEC jest permanentny i w zasadzie zapomina się, że w ogóle jest wgrany jakiś PEC. Po prostu masz montaż, który tak pracuje, a nie inaczej.

 

Mierzenie PE montaży to temat mit. To jest zależne od miliarda parametrów. Wystarczy lekko zmienić docisk np. ślimaka i cała krzywa się zmienia. Tanie montaże wystarczy inaczej obciążyć i też krzywa PE się zmieni. Pytam więc - po co to w ogóle analizować? PE to nie jest główny problem. Na pewno bardziej drastyczne mogą być inne błędy trackingu, niż samo PE.

 

Przykład: pewnie niektórzy widzieli, jak Piotrowi regulowałem na zlocie jego AP. Przy pierwszym teście montaż pokazał błąd na poziomie +/-10, co nie napawało optymizmem. Po pierwszej polowej regulacji luzów zrobiło się z tego +/- 4 sek. Po poważnej regulacji następnego dnia, pewnie jest jeszcze lepiej - tego już nie sprawdziliśmy, bo rozjechaliśmy się do domu.

 

Musicie sobie uświadomić, że PE to nie jest charakterystyka bezwzględna montażu. Ma na nią wpływ kilka rzeczy. Kolejny przykład - mój AP... jak zaczął karierę, pewnie pamiętacie. Dzisiaj jego parametry są wzorcowe, potwierdzone przez samego konstruktora. Nie polecam grzebania samemu, ale montaż można wysłać do serwisu i poprosić o dokładne wystrojenie. Oczywiście dotyczy to montaży z wyższej półki, bo wysłanie EQ6 do np. DO niewiele sytuację zmieni. Ja znam montaże które miałem... AP mogę rozkładać i regulować z zamkniętymi oczami. EQ6 np. bym nie tknął, bo go nie znam.

 

No i błagam - uważajcie na używki. Moja teoria jest brutalna... ale może tym razem się powstrzymam od jej głoszenia. Moja kamera FLI też nie dawała mi spokoju, w końcu po długich rozmowach z inżynierem, który ja wymyślał, sprzęt wysłałem do USA i moje wątpliwości zostały potwierdzone. Werdykt - kamera zjeb... FLI nie przyznaje się, że może tak działać ich sprzęt ;) Przychodzi do nas szrot, a my go łykamy i używamy z zachwytem,... bo zwyczajnie nie znamy jakości sprzętu działającego poprawnie. Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W ostatni dzień stycznia montaż wreszcie dotarł. Pierwsze wrażenie:

potwierdza się opinia z forum Losmandy- opis złożenia montażu do kupy jest - nieistniejący.

Okazało się również, że "uniwersalna" platforma montażowa akceptuje wyłącznie dowtaile Losmandy, no to mam parę dodatkowych przeróbek do zrobienia.

Miły bonus - zestaw inbusów calowych (made in china).

Testów cdn.

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Witam wśród uzytkowników Losmandy G11 :)

Gratuluję zakupu.

Mam G11 Gemini od prawie czterech lat. Bardzo się z nim związałem emocjonalnie, choć różki kilka razy pokazał :)

Po rocznej przerwie uruchomiłem go na drugim pierze i wisi teraz na nim refraktor 152mm.

Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam

Michał Żołnowski - Tiamat

PS Z jakiego miasta jesteś? Jesli bywasz w Krakowie to zapraszam na mikro zlot Losmandy :)

PS II Dołączam link do starej wersji obserwatorium, gdzie wówczas królował Losmandy.

Choć i teraz gdy jako główny montaż pracuje Paramount to Losmandy ma fukcję Doctor honoris causa. Paramount nosi za nim teczkę:)

http://www.starrysite.com/index.php?m=Gall...2&gi_id=374

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.