Perseidy 2008

[dobsonme]

Kurcze blade, przejzalem stare obserwacje i okazuje sie, ze ostatnio dobra pogode i dobry Ksiezyc mialem w 2002 roku.

W tym lipa, pelno chmur i Ksiezyc przed pelnia ale i tak jestem zadowolony.

Tylko w dwa dni 11 i 12 naliczylem 71 i 145 z tego miedzy 0-1 UT 13 sierpnia 66.

Nie jest zle

[Robert Bodzoń]

Poprawiłem schematyczną mapkę, tak aby odpowiadała temu co zostało napisane. Zaznaczyłem gwiazdozbiór Perseusza i przybliżone miejsce radiantu dla momentu maksimum.

 

 

A może ktoś ma zdjęcie prowadzone zgodnie z radiantem, odpowiednik tej fikcyjnej mapki?

Edytowane 15 Sierpnia 2008 przez Robert Bodzoń

[Radek Grochowski]

A może ktoś ma zdjęcie prowadzone zgodnie z radiantem, odpowiednik tej fikcyjnej mapki?

Chciałem zrobić takie zdjęcie, ale pogoda pokrzyżowała szyki. Za to zdjęcia autorstwa Freda Bruenjesa można oglądać tutaj. Warto!

[r.ziomber]

Kilka tegorocznych Perseidow (i nie tylko).

[Robert Bodzoń]

Za to zdjęcia autorstwa Freda Bruenjesa można oglądać tutaj. Warto!

 

O właśnie, o takie mi chodziło. Piękne! Pokazujące, że mamy naprawdę do czynienia z rojem meteorów.

 

A tak przy okazji zauważyłem, że niektóre Perseidy mają jeszcze jeden "znak rozpoznawczy". Podczas obserwacji, większość z tych, które intensywniej rozbłysły miały (początkowo) zielonkawe zabarwienie. Na tych zdjęciach też widzę to zabarwienie u Perseidów, a u Geminidów już nie.

 

I jeszcze pewien "schemacik" zrobiony na podstawie jednego ze zdjęć, czyli wykreślenie miejsca radiantu (w przybliżeniu). Niebieskie kreski są wzdłuż śladów meteorów (tych dłuższych). A na żółto zaznaczyłem meteor (żółta kreska), chyba jednak Perseid, który mimo niezbyt dużej jasności pokonał znaczną drogę w pobliżu radiantu.

 

[Tomek Baryła]

W zeszłym roku Canonem 300D z obiektywem Zenitar 2.8/16 rejestrowałem przy 1600ISO perseidy o jasności -3m i większej

 

Ja też o tym, ale trochę z innym problemem. W nocy 11-12 sierpnia ustawiłem Canona EOS 300D ze standardowym obiektywem 18-55 (na 18 aby obejmował jak największy obszar nieba) i przy ISO 800 robiłem 30-sekundowe ekspozycje zdjęciami seryjnymi. Faktycznie większosć meteorów nie zarejestrowała się, ale nie o to chodzi, bo w tym przypadku liczyłem albo na nic, albo na jakąś wieeelką bombę (ale jej nie było). Złapały się tylko dwa słabe slady, jeden przebiegający przez centrum gwiazdozbioru Perseusza a drugi niemal w linii prostej od Capelli do Plejad. Ale "na żywo" oba były żółte, a na zdjęciu wyszły prawie czerwone. Czy znacie jakiś zposób (filtr jakiś ?) aby na fotkach Canonem EOS 300D one te ż były bardziej zbliżone do tego co widać w rzeczywistości?

[M.K.]

Perseidy trochę się rozszalały (prawie połowa ze wszystkich zjawisk od pocz. roku)

Podsumowanie obserwacji pawia nr. 6 i 7:

http://kwima.republika.pl/pavo/pavo2008_pliki/2008.jpg

 

MK

[procjon]

http://science.nasa.gov/headlines/y2008/02...narperseids.htm

[adam_astro]

U mnie z tego co dobrze pamiętam to też było nieźle. Kilka godzin pod czystym niebem. Około 150 widocznych meteorów. Perseidy zawsze u mnie dopisują. Gorzej z Leonidami.

 

Pozdrawiam.