Skocz do zawartości

Mój drugi teleskop


Skrzypu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Jako zadowolony posiadacz Synty i świeży obserwator cierpię na syndrom oglądania co popadnie i gdzie popadnie (nieba oczywiście :lol: ). Syntą nie da się tego zrobić, więc zacząłem się rozglądać za jakimś maleństwem. Wpadł mi w oko refraktorek SkyWatcher SK804A OTA za śmiszną cenę 249 zł. Nie spodziewam się po tym cudów, ale na gromady otwarte i księżyc powinien wystarczyć, a może i coś jeszcze się wyciągnie. Myślę że jako ultra travellerek powinien się spisać, być może jako alternatywa lornetki. Następny w kolejce jest przecież SK1025, ale to już osiem stówek, a na moncie AZ3 to już koszt Synty 8". Widzę że na forum są posiadacze tego sprzętu, może podzielą się swoimi opiniami na ten temat. Może właściciele SK1025 też coś napiszą ??

 

Pozdrawiam

 

PS. Nie ograniczam się tylko do posiadaczy SkyWatchera, ale do wszystkich właścicieli refraktorków klasy 80/400 i 102/500.

Edytowane przez Skrzypu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołgiem!

Znaczy się czołem, jak mawiał pewien mój znajomy.

Mam 80/400, aczkolwiek TS, a nie SW. Kupiony jako ultra-traveller plecakowy głownie na zaćmienia itp., właśnie wrócił z Syberii, poprzednio był w Turcji. W domu sporadycznie używam go do akcji typu koniunkcje itp., gdzie podstawowe sprzęty gorzej się sprawdzają z racji małego pola widzenia czy mobilności. Moja opinia jest taka: jeśli chodzi o plecakową mobilność na długich wyjazdach, jest to sprzęt trochę duży, a jednocześnie oferujacy niewielkie możliwości w stosunku do lornetki. Do zaćmień jako takich lepszy byłby chyba refraktorek 70mm z lepsza optyką [czyli nie achromat F/5] z racji mniejszych gabarytów, alternatywnie mak90mm, ale ten ostatni nie nadawałby sie do innych zastosowań, konkurujacych z lornetką, z racji beznadziejnie małego pola. Natomiast jeśli chodzi o DS, to nawet 80mm refraktorek nie jest konkurencją dla większych sprzętów. M13 nie będzie wyglądać w nim wiele lepiej niż w lornetce. Tu myślę dopiero krótkie 90 lub 100mm ma naprawdę sens. Pojawia sie problem ograniczonej mobilności z racji gabarytów. Osobną sprawą, przyprawiającą o ból głowy, jest montaż. Ja z konieczności [plecakowa mobilność = ograniczenia wagowe i składalność] wybrałem średniej wagi fotostatyw, co jest tragicznym rozwiązaniem jeśli chodzi o duże powiększenia: sztywność statywu + wyważenie głowicy. Ostatni problem można od biedy rozwiązać robiąc specjalną głowicę pod lunetę albo jakiś adapter do jej podwieszenia z boku. W praktyce odpowiedni komfort można uzyskać tylko na jakimś dedykowanym montażu A-Z lub odpowiednio przerobionym ciężkim statywie foto [i to z lekkim sprzętem].

Tak więc Skrzypu: zacznij sprawę od sprecyzowania, jak ten mały sprzęt ma być użytkowany. Czy np. weekendowe wypady pod namiot z kumplami, pieszo lub z własnym samochodem, czy np. wakacyjny wyjazd na drugą półkulę [ to tez różnica: stacjonarny urlop czy tramping z plecakiem]

Masz w zasadzie dwa alternatywne przypadki:

1) priorytet mobilność [plecakowa]

2) priorytet parametry optyczne, mobilność bardziej samochodowa niż plecakowa

W pierwszym przypadku nawet 80/400 może sie okazać za duże, co więcej, z wyjątkiem okazji typu zaćmienia itp. przegrywa komfortem z lornetką 50-60mm. Do obserwacji planetarnych moim zdaniem 80/400 nie nadaje sie w ogóle [ale coś o tej aperturze i z lepsza optyką, np. F/6 -kto wie? -myślę o tranzytach w układzie Jowisza], zaś do DS wyniki jak z lornetki.

W drugim przypadku masz większy wybór tak jeśli chodzi o tube [wieksza apertura przede wszystkim], jak i montaż. Nawet jak to będzie światłosilny achromat, to zawsze można pokombinować z przesłoną czy filtrami, istotny jest zapas apertury. Zapomnij o wieszaniu na foto statywach, tu optymalny będzie AZ3 lub Porta. Te debilna półeczkę w AZ3 można wywalić w cholere, ona i tak nie usztywnia statywu. Można zamiast wstawić małą podstawkę pod doniczkę, co nie przeszkodzi w składaniu nóg.

Mam nadzieję,że nieco pomogłem, w razie czego pytaj.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Tu pytanie do ekspertów oraz użytkowników Skyluxów [70/700] i SW 70/500 -czy w zasięgu tego typu sprzętów w dobrych warunkach są tranzyty cieni księżyców jowiszowych? Wiem np., że 80ED radzi sobie z tym. Pytanie czy achromat 70mm F7.5 czy F/10 też da rade, czy to mrzonki?

Edytowane przez Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój SW 70/500 bez problemu rozdziela epsilony lutni przy powiększeniu 83x a przy 100x zawsze są rozdzielone.Nie wiem czy mój egzemplarz jest taki udany , krążki dyfrakcyjne pokazuje wzorowe. Nadaje się też do gromad otwartych . podwójna w Perseuszu wygląda o wiele piękniej niz w maku 102. Ostatnio chcę wymienic 70/500 na 80/400 ,tylko nie wiem czy jest sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój SW 70/500 bez problemu rozdziela epsilony lutni przy powiększeniu 83x a przy 100x zawsze są rozdzielone.Nie wiem czy mój egzemplarz jest taki udany , krążki dyfrakcyjne pokazuje wzorowe. Nadaje się też do gromad otwartych . podwójna w Perseuszu wygląda o wiele piękniej niz w maku 102. Ostatnio chcę wymienic 70/500 na 80/400 ,tylko nie wiem czy jest sens.

 

Jak ci ta siedemdziesiatka "bez problemu rozdziela epsilony lutni przy powiększeniu 83x " to ty sie jej nie pozbywaj.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Jarka - jest jeszcze trzeci priorytet - ekonomiczny. Mając 8" Syntę nie chciałbym wydawać porównywalnej kwoty na drugi, z zasady słabszy teleskop. Ma on służyć do obserwacji z doskoku (balkon, podwórko) lub gdzieś na wyjazdy wakacyjne samochodem, wtedy kiedy nie będzie mi się chciało lub nie da się targać Synty. Nie musi to być więc mobilność plecakowa, priorytet parametów optycznych też nie jest kluczowy (wtedy wyciągam Syntę i już). Telep ten ma po prostu dawać frajdę z obcowaniem z niebem na co dzień bez zbędnych ceregieli. Co do porównania z lornetką jak i w ogóle na temat tanich teleskopów świetnie wpisuje się tu artykuł na Celestii "Teleskop za jak najmniej". Wypisz wymaluj sedno sprawy poruszonej w tym poście.

Ale na koniec - miałem okazję pooglądać niebo przez SK804A i jestem pozytywnie zaskoczony. Nie spodziewałem się takiej M27, M13 też niezła (no wiadomo że nie rozbita ale zawsze jest), M31, Chichotki, Księżyc. Najbardziej się obawiałem aberracji chromatycznej, ale jest dużo mniejsza od oczekiwań i przynajmniej mnie nie przeszkadzała w obserwacjach. Jedynie planetki - tu nie ma siły - ale można z tym żyć. Nie jest to sprzęt do planet, ale z NLV 6 pasy na Jowiszu było już widać - tylko że okular droższy od tuby :banan: . Podsumowując, jeśli komuś wystarczy OTA bo ma resztę sprzętu to te 250 zł nie będzie wyrzucone w błoto.

Pozdrawiam

Edytowane przez Skrzypu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.