Skocz do zawartości

Święto zmarłych


PiotrZ

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chcę wspomnieć profesora Bobrusa z uczelni białostockiej(Wydział Prawa). Zmarł 7 lat temu. Wspaniały człowiek, który trraktował studenta nie jak farbę na ścianie, ale jako partnera do rozmowy. Zawsze jak go wspominam mówię, że zmarł nie ten człowiek co trzeba.

Mam nadzieję, że zreinkarnuje się kiedyś i ciągle będzie taki sam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez to nasze codzienne zagonienie człowiek zapomina o sprawach najważniejszych. Między innymi o pamięci o naszych bliskich, o tym kim byli, o ich śmierci i wreszcie o tym, że los każdego z nas skończy się tak samo i nie ma od tego ucieczki.

Ja na cmentarz nie pójdę, bo nigdy w święto zmarłych nie chodzę. Bywam u bliskich zazwyczaj latem i prawie zawsze sam. Inaczej nie potrafię i nie chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień zadumy i wspomnień o naszych najbliższych. Duchowa łączność ze zmarłymi i wzruszenie. Często właśnie wtedy przypominamy sobie obrazy z dawnych lat, rodzinne spotkania, z osobami których już nie ma.

Najbardziej jednak zapada w pamięci obraz łun rozświetlających niebo, specyficzna woń zapalonych zniczy, duchowa łączność wszystkich i jakaś tajemnicza aura i siła która spowija wszystko dookoła.

Święto, które w Polsce obchodzi się inaczej, niż gdzieś poza granicą naszego kraju, z odpowiednią temu świętu - powagą i wzruszeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wielki szacunek dla bliskich którzy odeszli, jednak traktuję ich odejście jako częściową nieobecność. Mój ojciec zawsze powtarzał że człowiek żyje dokąd żyje pamięć o nim, dlatego staram się nie ubolewać nad ich odejściem, ale szanować to co przekazali, stworzyli, co było dla nich ważne, w jakiś sposób dla mnie żyją dalej. Odwiedzam groby bliskich, i rozmawiam z nimi, relacjonuję zdarzenia w moim życiu, tak jakbym przyszedł do kogoś w odwiedziny. Wielu bliskich których nie ma wśród nas miało głęboki, bardzo głęboki wpływ na bieg mojego życia i sposób myślenia.

Ciągle mam nadzieję że się jeszcze kiedyś spotkamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedziałem tak zrobiłem. Na cmentarzu nie byłem. Wyjechałem z żoną na weekend. Może to takie Carpe diem właśnie na te dni? Nie wiem. Dużo rozmawialiśmy o naszych bliskich, tych co odeszli i o żyjących. Myślę, że mimo tego, że na cmentarzu nie byłęm oddałem im swój szacunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na jednym z poznańskich cmentarzy widziałem ciekawy nagrobek. Był na nim gwiazdozbiór i napis Ursa Major.

 

Z całym szacunkiem, czy wiadomo kogo to mogiła ? Dlaczego taki ornament ?

Chciałbym zobaczyć taki nagrobek, nie widziałem takiego nigdy, nawet nie wiem jak sobie go wyobrazić. To dosyć niezwykłe zjawisko, chyba nie tylko jak chodzi o nasz kraj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo to mogiłą to nie wiem nawet nazwiska nie zapamiętałem. Po prostu będąc na cmentarzu idąc główną aleją zobaczyłem taki nagrobek. Takze nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Jak będę tam kiedyś przejeżdżał to zrobię fotke i zapodam na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.